Zapraszam Was do wysłuchania sprawy z 2008 roku, która poruszyła lokalną społeczność. Tuż przed Świętami Bożego Narodzenia w młynie prowadzonym przez szanowanego przez wszystkich mężczyznę, doszło do przestępstwa. I choć sprawca był wszystkim znany, nikt go nie potępił. Mieszkańcy niewielkiej wielkopolskiej wsi wstawili się za nim nawet w Sądzie. Dlaczego? I czy ich działania przyniosły pożądany efekt?
Muzyka w podcaście:
Melancholia - Godmode
Źródła, z których korzystałam, znajdziecie pod tym linkiem:
docs.google.com/document/d/1T...
13 июн 2024