Też się nauczyłem, że karta 128GB jest za duża, a co dopiero większe, które polecają nowicjuszom „specjaliści” na grupach drogowych na FB. Na nagrywkach Maviciem Air 2, gdzie wylatałem 3 baterie, nigdy nie zapisałem więcej niż 35GB filmów i fotek. W Mavicu 3 Pro materiał jest większy, ale i tak do 40GB trudno dojść. Dlatego zawsze lepiej dwie 64-ki niż jedna 128.
Zdecydowanie! Tym bardziej zakładając, że kiedyś będziesz chciał może pojechać gdzieś, gdzie nie będziesz miał możliwości robić backupu na bieżąco. To lepiej w środku wyjazdu utopić świeżą kartę 64 niż zapełnioną w 90% 256GB. Odnośnie rozmiaru materiału to fakt, 32 mogłaby być mocno na styk a 64 niewiele droższa i masz wyjście/wylot na luzie zrobić. Wiem, ze 4x64gb jest ciut droższe niż 256gb pojedyncza, ale niektórzy kupują zabawki po 10-15 tysięcy a dziadują kilka dych na święty spokój z materiałem 😁 mam nadzieję, że 10 sztuk które mam starcza na nadchodzący wyjazd 😂