Fajna była ta Halina. Podobała mi się wtedy, również piosenka Czerwone korale. Byłem małym chłopcem. Kuchnia czeska wydaje mi się jednak taka mdła, trochę bez charakteru. Wolę smaki bułgarsko-tureckich plemion. Czubryca, ostra papryka, dużo ziół, pieczone mięsiwo, pszenne płaskie chleby, tahini, oliwa, wino czerwone, pomidory mięsiste, nie takie jak w Polsce. Jednak na knedle czasem mam ochotę. Bawarski smak mi też pasuje, piwo, pieczone mięso, słodka musztarda, precle. Kminek lub czarnuszkę lubię dodawać do chlebków, ale dobrze też kotlety mielone aromatyzować tymi przyprawami.