Pamiętam jak dawno dawno temu można było słuchać nawet nielegalnych lokalnych stacji na paśmie FM. Znalazł się jeden czy drugi co nadawał tak by go było słychać na pół miasta.
Ostatnio mieliśmy u nas lokalne spotkanie krótkofalowców i jeden kolega opowiadał jak taką stację zrobili ze swoim znajomym, fajnie było , wszystkim się podobało oprócz policji. Wyrok 1,5 roku w zawieszeniu na 3 lata 😅
Radyjko o mocy około 15mW dawało radę na około 150m🙂 Na podwórku miało się własną stację.🙂Teraz można kupić gotowy z chin jako transmiter fm tylko zmienić antenę😉. Wcześniej trzeba było regulować cewki i było to zrobione na przypadkowym małym tranzystorze typu 2n xxxx o paśmie granicznym ze 500 MHz 😉.
Dawno temu podobny dinks wykonałem na podstawie projektu z "Młodego Elektronika". Z tym że tamten podłączało się pod linię tele. Fajnie było słuchać jak kiero obsmarowywał nas w rozmowach, a później zdziwiony że na 🍻 nikt go nie zaprasza. 😅
Sprawdzi sie jako bezprzewodowa radiolinia w razie pilnego zebrania domowników, ewakuacji, zawołania sąsiada na flaszkę itp. Preppersowy Śląsk Pozdrawia. 💪
Za komuny robiłem nadajniki na dolne pasmo radiowe, trzeba było przestroić radio aby odbierało, końcówka na 2N3632 chyba jak pamiętam, ponad 10W , antena 3 elementów Yagi, taka zwykła polska lecz zasilana kablem 75 Ohm. Takim zestawem gadałem z innymi przez cala Warszawę i poza, w wolnych chwilach od gadania puszczaliśmy Pink Floydów czy Cepów. stare czasy ale prawdziwe.
