Dziękujemy za wszelkie lajki i subskrybcje, to pomaga rozwijać ten kanał. Jeżeli cenicie naszą pracę możecie wesprzeć : 1. PATRONITE: patronite.pl/poglebiarka 2. ZRZUTKA: zrzutka.pl/poglebiarka Pozdrawiamy! Zespół Pogłębiarki
Kolejna znakomita rozmowa. Pełna treści i dobrych emocji. Jak ja lubię Ciebie, Danielu, oglądać podczas tych rozmów: mało kto potrafi tak uważnie słuchać, jak Ty. Bardzo dziękuję za to, co robisz, za Twoją pracę, Twoją i całej ekipy ludzi, którzy z Tobą pracują. Jednak zupełnie nie zgodzę się z ks. Malińskim w kwestii różnicy w myśleniu pomiędzy nami kobietami i mężczyznami. To nie jest kwestia związana z biologicznym uwarunkowaniem (płcią), lecz ze społecznym obrazem roli kobiety vs rola mężczyzny w rodzinie. Jest społecznie przyjęte, że ja - kobieta, muszę, MUSZĘ wciąż coś robić, bo w przeciwnym wypadku się lenię. Wobec tego dla zyskania chwili dla siebie siadam i maluję paznokcie i nazywam to "nic", bo w oczach mężczyzny, w takim klasycznym i mocno zakorzenionym wydaniu, moje niecnierobienie dosłowne, czyli poleżenie na kanapie, jest czymś złym, a co najmniej, niewłaściwym. Nawet poczytanie książki czy robienie czegokolwiek dla samej tylko przyjemności już jest "naganne". Dlatego ja teraz, kiedy w końcu nic nie muszę, bo jestem sama i na emeryturze, jestem przeszczęśliwa, bo właśnie: nic NIE MUSZĘ. Wszystko MOGĘ. Oczywiście nie jest tak wszędzie, ale to jest pewien stereotyp, ale także standard i naprawdę trudno o to, by rola kobiety była inaczej postrzegana, niż tej, która "ma wszystko na głowie" i o wszystko musi zadbać, bo w przeciwnym razie jest złą żoną, złą matką itd itd... więc kiedy mamy siedzieć i robić nic, skoro nam tego nie wolno??
Malina jest wzorem męskości i dojrzałości dla młodego pokolenia mężczyzn. Jest przykładem mądrości i delikatności, a do tego dobrego humoru! Bardzo poznawcza rozmowa. Dziękuję ❤
Panie Danielu, za bardzo skupia się Pan w tej rozmowie na własnych brakach. KAŻDY wybór jest jednocześnie ograniczeniem. Kto nie potrafi kochać siebie nigdy nie będzie wiedział czy kocha z miłości czy z samotności. Wielka mądrość życiowa ks. Malińskiego. Dziękuję za ten wywiad.
serio? Tulu ludzi modliło się o zdrowie swego bliskiego , który chorował a on umarł, czy to znaczy że gdyby nie modlitwy to umarłby jeszcze szybciej? Nie łudźmy się. @@piotrszczerbinski2338
Bóg zapłać za rozmowę, skończyłam słuchać około pierwszej w nocy ale naprawdę było warto i mam nadzieję, że będzie jeszcze kontynuacja wywiadu z Księdzem🙏😍😁
Najmądrzejsza rada jaką w życiu słyszałam: codziennie wyjść na spacer💚 I jeszcze wielka we mnie wdzięczność za ten kawałek rozważań "samodzielność kontra samowystarczalność." I chyba faktycznie usiądę, żeby własne puzzle pisać. Dzięki za inspirację❤
Fajne miejsce- wrocławska Maciejówka! Pamiętam ten stryszek, taki inny bardzo wyjatkowy. Kiedys bẹdac tam na mszy swietej, ksiądz odprawial na siedząco. Bylo to cos innego I zarazem szokujacego. Jak wstawal, to musial bardzo uwazac, aby nie udezyc sie w skos sufitu :) Pozdrawiam serdecznie Wszystkich
Ludzie nie pytaja o pomoc, bo proszeni czesto okazuja niezadowolenie gdy ich sie prosi . Im blizsza relacja, tym ciezej prosic o pomoc i to przerazajace . Im ktos bardziej nie zalezny tym mniej pomaga innym
Poruszająca i inspirująca rozmowa. Dziękuję ❤ Zostaje ze pytaniami i obrazami. Czego szukasz? ... Światło świeci dzięki mojej ciemności. Z jakim problemem zostajesz? Jak daje problem, pozwala Ci zejść głębiej? Samotność drogą do pełnej relacji. Samodzielność i zależność, by dawać przestrzeń drugiemu na pomoc, relację.
- Nie można żyć w samotności, z dala od ludzi i z dala od Boga. - Im bardziej oddzielona jesteś od świata, tym mocniej musisz przylgnąć do Boga i z Nim rozmawiać - Szanuj swoją samotność, pielęgnuj ją i kochaj. - I zbyt łatwo nie zgadzaj się na przebywanie w zgiełku świata i gadulstwie ludzi. - To niszczy i trudno zachować czystość serca. - Ograniczaj takie sytuacje do minimum niezbędnego tylko, by świadczyć o Bogu, by nieść pomoc i miłosierdzie dla zbliżania Boga do osób, które pragną kontaktu z tobą. - Nie pozwól się wciągać w ich próżności, gadulstwo i styl bycia. Z Panem Bogiem.
Moim zdaniem młodzi powinni żyć osobno przez pewien czas aby poznać życie ale o rodzicach pamiętać aby nie byli samotni jeśli nie umią z nimi mieszkać to powinno się znaleźć czas na odwiedziny
Tytuł ciekawy więc z chęcią wchodzę, ale początek rozmowy już wydaje mi isię za spokojny, czyli poprostu nudny 🙂, jednak...już prawie koniec, oglądam go na raty i spostrzegam, że rozmowa jest bardzo wartościowa więc daje feedbacka , że to ma sens👍✌️
Bardzo nie lubię "testowania" ludzi - przykład z węglarką i węglem. Lubię jasne reguły i swobodę w działaniu , bez oceniania. Jeśli są konkretne oczekiwania i wymagania to chciałabym je znać a nie szamotać się w niewiedzy.
Z tą otwartością to bym nie przesadzał, albowiem póżniej konsekwencje ,skutki mogą być opłakane. Są osoby, które to wykorzystają w sposób bezwzględny, cyniczny .Oczywiście trzeba być dobrym człowiekiem i nie odpłacać złem za zło, ale w tym aspekcie zachowałbym daleko idącą ostrożność. Poza tym sama rozmowa -super
Moja siostra juz emerytka mieszka w W Niemczech. W tym roku kilka miesiecy przebywala w Polsce .Wynajmowala mieszkanie na duzym osiedlu . Wyszla z domu na dluzszy spacer i pomylila drogi do nieszkania . Wlaczyla GPS i trafila do domu.Zdziwiona zadalam pytanie dlaczego nie zapytala nikogo na drodze jak dojsc, ? Ja wiem ze jest steskniona za tym by mowic w jezyku ojczystym a takze jest spragniona kontaktow z Polakamu.
