2 stycznia 1967 r. miała miejsce jedna z największych walk powietrznych nad Północnym Wietnamem. Dzięki doskonałemu wyszkoleniu i zastosowaniu nowej taktyki, lotnictwo amerykańskie odniosło w niej spektakularny sukces. Rok 1965 i 1966 nie były zbyt dobre dla walczących w Wietnamie wojsk amerykańskich. Kampania lotnicza Rolling Thunder na skutek błędnych i nie możliwych do osiągnięcia celów, nie przynosiła spodziewanych efektów. Straty wśród samolotów USAF, US Navy i Korpusu Piechoty Morskiej rosły nieprzerwanie. Początkowo większość utraconych amerykańskich maszyn padała ofiarą artylerii lufowej, ale w 1965 r. zadebiutowały wietnamskie myśliwce. 4 kwietnia dwa MiGi-17 zestrzeliły dwa amerykańskie F-105D. Jednocześnie warunki prowadzenia działań lotniczych przez Amerykanów pogorszyły się jeszcze bardziej, gdy Wietnamczycy wzmocnili swoją obronę przeciwlotniczą rakietami S-75 Dźwina, co szybko przyniosło wymierne efekty. 24 lipca 1965 r. Wietnamczycy zestrzelili pierwszego Phantoma, którego ugodziła rakieta przeciwlotnicza.
W styczniu 1966 r. 921 Pułk Myśliwski lotnictwa Demokratycznej Republiki Wietnamu został wyposażony w nowoczesne MiGi-21PF i osiągnął gotowość bojową. Odtąd północnowietnamskie myśliwce działały razem. MiGi-17 dobrze nadawały się do walk manewrowych, w których używały swojego potężnego uzbrojenia strzeleckiego, zaś MiGi-21 atakowały z zaskoczenia z tylnej półsfery odpalając pociski rakietowe R-3S, nie wchodząc w walkę kołową. Taktyka szybko zaczęła przynosić wymierne efekty. W 1965 r. na skutek działań Wietnamczyków w 1965 r. Amerykanie stracili 5 samolotów, ale w 1966 r. już 12 maszyn. Obrona przeciwlotnicza też nie odpuszczała, wystarczy wspomnieć tylko o 2 grudnia 1966 r., gdy wietnamscy przeciwlotnicy zestrzelili osiem amerykańskich maszyn należących do Sił Powietrznych i Marynarki Wojennej. Amerykanie nie mogli sobie pozwolić na tak duże straty, nie mogli jednak przeprowadzić ataków na system północnowietnamskich lotnisk. Ten na pozór bezsensowny zakaz wynikał z obawy przed czynnym włączeniem się w konflikt wietnamski Związku Radzieckiego i Chin; na lotniskach przebywała znaczna ilość zagranicznego personelu wojskowego, a także doradców, obserwatorów i innych wysłanników z krajów „demokracji ludowej”. Śmierć któregoś z nich mogło doprowadzić do zaangażowania się w obronę „młodej, miłującej pokój demokracji socjalistycznej” pozostałych państw bloku wschodniego.
A jeśli podoba się Państwu to co robię i chcecie zobaczyć więcej treści na kanale, zapraszam do stawiania mi wirtualnej kawy. Aby to zrobić wystarczy wejść w link i dokonać przelewu na wybraną przez siebie kwotę: buycoffee.to/b...
Na marginesie: kanał ma swoje... "fanpejdże" na Facebooku:
/ balszoi-106995892122488
#lotnictwo #aviation #airforce #fighter #myśliwiec #samoloty #f4f #phantom #vietnam #vietnamwar #mig21 #historia #wojna #zimnawojna
22 авг 2024
