Fly high, King. 🕊️🕊️ The footage itself is a rather impressive catch and documenting it is a good thing, but fuck man you really did happen to be at the wrong place and at the wrong time. It blew my mind away when it was a TZM member filming the airshow training and not TV/Radio news to tell me about the incident. Blue skies, major Jeł 😢🫡
We extend our respect and commemorate the memory of Major Robert 'Killer' Jeł. We inadvertently captured the training session prior to tomorrow's air show, sadly also capturing the tragic moment of the accident. Our heartfelt condolences go out to his family during this difficult time.
mam wrażenie,żę on stracił przytomność ppodczas szybkiego skrętu tak jakby za duże ciśnienie się wygenerowało i zasłabł no ale ciężko mi to oceniaćjeśłi to był doświadczony pilot.Chociaż maszyna ma więcej mocy.................no nie wiem co o tym myśleć.Szkoda człowieka.Nasi piloci nie raz pokazali,że są najlepsi
Szkoda pilota, ale powiem Wam jedno. Mieszkam obok tego lotniska wiele lat i żaden pilot nie przestraszył mnie swoim 'rumakiem' aż tak bardzo. Przekroczył wiele granic, których nie powinien przekraczać, wiem, że każdy z nas ma dzień, w którym zapomina prawideł i poszukuje adrenaliny. Wykonywał manewry na niedozwolonej wysokości, między drzewami a budynkami się udało, gorzej było za chwilę, chyba przy powtórnej akrobacji zejścia blisko ziemi i pionowy start na pełnej petardzie. Nie oczerniam Go, ale przesadził, dziś większość zwierzchników mówi językiem ach, ech, gdyby się katapultował i przeżył, uwierzcie, nie byłoby tak pięknie. Życie nasze jest takie niesamowite - sam początek i koniec.
😮może go żona wkuwila...albo kochanek...to wystarczy żeby stracić panowanie nad sobą np za kierownicą a co dopiero za sterami odrzutowca...przekozaczyl co widać i słychać na filmie😮człowiek to nie maszyna i miewa źle dni albo bbb źle dni
Wykonał beczkę na lewe skrzydło kładąc maszynę na plecy i chciał zrobić pętlę na tym pułapie ? albo z fantazją ułańską, albo zmęczył się i wyłączył myślenie. Szkoda rodziny, żal człowieka, w całym tym nieszczęściu szczęście, że to podczas próby przed sobotnim piknikiem z okazji 30 lecia BLotM ... historia zna już przypadek kiedy to bracia zza wschodniej granicy swoim Su-27 pozamiatali pionki z planszy w ilościach zatrważających. podczas takiego pokazu. Sam mam póki co marne 400 godzin nalotu to tylko 1/3 tego co tragicznie zmarły instruktor z LAW Dęblin. Jak mantrę wpaja się nam w głowy - aby fantazje ułańską zostawiać na ziemi, a w niebo zabierać myślenie.
Dosyć dobrze udokumentowana tragedia. Niestety widać na filmie, że po ostatnim zakręcie kiedy następuje sekwencja beczek samolot cały czas jest w opadaniu (traci wysokość) po zakończeniu beczek nadal opada i jest w konfiguracji "na plecach" pilot chce wyprowadzić z tego manewru robiąc połowę pętli, ale ponieważ cały czas obniża pułap, to już na to nie starczyło wysokości. Na innym filmiku widać że udało mu się praktycznie w momencie zderzenia z ziemią wyrównać...
Immer wieder passieren bei Flugshows und bei deren Trainingsflügen schlimme Unglücke. In diesem Fall hat der Pilot eine Figur zu tief geflogen. Das kann einfach nicht gut gehen. Bitte fliegt mit weniger Risiko. Haltet die Mindesthöhen ein und überschätzt eure Leistungsfähigkeit nicht. Jeder Unfall schadet dem Ansehen der Fliegerei! Der zu Tode gekommene Major möge in Frieden ruhen. Ich bin ein Pilot aus Deutschland.
The inverted 'pull through' is the most dangerous manoeuvre there is. It all depends on where the bottom of the circle is and that means being conscious of where the top of the circle is and how big the circle will be which is based on speed. The faster the speed the bigger the circle.
I co im przyjdzie ze wpółczucia? Zechcą poznac prawdziwe przyczyny tragedii. Po to, żeby nie zdarzyło się to innym, żeby wiedzieli dlaczego. A jak wygląda na dzisiaj raport ze Smoleńska?
That was pure showboating. I wouldn't be surprised if the pilot was drunk because that was reckless flying, regardless of the training scenario. Why was the pilot pulling those high-g, high-alpha maneuvers only 1000 feet or so above the ground? Should've been above 3000-4500 to be able to have any chance of recovery if exceeding the flight envelope.
That`s such a stupid comment you have made. How can you possibly know if the pilot was drunk ? Do you think the ground crew would have let him fly if he had been drinking. Clearly you have no idea what you are talking about. I am an ex-RAF fast jet pilot with over 30 years experience, the manoeuvres this pilot was performing are well within the accepted limits permitted in European Airshows. The pilot either made a mistake, blacked out due to G-LOC, or there was a techincal problem with the aircraft. Have some respect for a fellow human being and his family and friends before you post slanderous comments online about his flying ability and sobriety. You are a typical armchair expert who hasn`t got a clue what they are talking about.
Za nisko zaczął robić pętlę czy tam loopa.... Szkoda dobrego pilota. Podczas pierwszej wojny w Zatoce Perskiej więcej pilotow koalicji zginęło przez wykonywanie lotów na niskim pułapie niz przez obronę powietrzną/samoloty wroga. To są ułamki sekund
😂 był kiepskim pilotem bo zginął.szkoda samolotu to z naszych podatków idzie jak w błoto pieniądze lepiej na inne cele dozbroić zwykłych ludzi w amunicję im magazyny broni na każdej gminie to jest rozwiązanie nie drogie zabawki z USA i Izraela
@@czolge1009 prawdziwy człowiek broni sie sam .atakuje z powietrza mięczak i ciota która powinno sie rozliczyć atakując obcy kraj nielegalnie z powietrza prawa między narodowe powinny obowiązywać zresztą kto nas najedzie z powietrza najeźdźcy idą pieszo.
Jestem na 200 procent pewien, ze pilot stracil przytomnosc po takim dlugim orzegieciu to trwalo moze 15 sekundy ale jak ma sie prawie 6 G i byc moze zly dzien to wlasnie tak sie to moze zakonczyc. Jeszcze raz wspolczuje rodzinie . ❤
Zrobił beczkę i przeszedł w lot odwrócony o kącie pionowym chcąc wyjść z figury więc jak stracił przytomność? Samolot do ostatnich chwil był stateczny i sterowny . Czarne skrzynki tylko.to potwierdzą
Od 6 sekundy do 13 robi lewy zawrót z wznoszeniem, z dużym przeciążeniem, widać jak zrywa przez cały czas strugi z końcówek skrzydeł, możliwe, że po tym obciążeniu, serce odmówiło posłuszeństwa (podobnie jak np. Christiansenowi na MŚ)
U nas sami fachowcy.... zginie alpinista.... na ch.... tam chodził. Zginął świetny pilot to sami. Przypomnę że to fachowiec od akrobacji a nie pilot Antka. Może błąd może awaria.... może problem natury medycznej. Żałośni znawcy
" Przypomnę że to fachowiec od akrobacji " bzdury kolego opowiadasz , to nie był żaden pilot od AKROBACJI. To był najlepszy pilot szkolący adeptów pilotażu, a samolot był szkolno-treningowy skonfigurowany do nauki podstaw pilotażu. M-346 to maszyna dwuosobowa na której pilot miał najwięcej wylatanych godzin i najwięcej wyszkolonych pilotów ....ale w tym locie pilot siedział na miejscu ucznia czyli z przodu i nie wiem czy to mogło mieć znaczenie. Popełnił błąd a w zasadzie dwa. W tym zawodzie mylisz się tylko raz, podobnie jak saper. Był to lot treningowy przed pokazami. Pilot katapultował się o 1sek. za późno co widać na zbliżeniu filmiku zrobionego z płyty lotniska. Obejrzyjcie proszę ten materiał. Na 50% prędkości odtwarzania. Tytuł nagrania Polish Air Force M-346 Demo Aircraft Crashes in Gdynia. Czasza spadochronu zanim zdążyła się rozwinąć, zginęła w kuli ognia. Widać jak fotel toczy się bezwładnie po betonie, nie koziołkując.
Niestety wygląda to na błąd pilota...takie rzeczy się zdarzają.jedyną rzeczą oprócz wspomnianego błędu jest awaria drążka ale po całości lotu widać że pilot nie miał szans bo był zbyt nisko.a jeśli był zbyt nisko to nie ma o czym gadać.wyrazy współczucia dla rodziny.p.s.- jedno jest pewne- jeśli większość życia spędzał za sterami to zginął tak jak chciał albo tak jak było mu pisane...
Jestem totalnym laikiem w temacie lotnictwa, lecz oglądając ten manewr na tym filmie od razu przyszło mi do głowy, że został wykonany na zbyt niskim pułapie.
Przy takich akrobacjach występują takie przeciążenia że piloci czasem na kilka sekund potrafią stracić przytomność, kiedy sie ockną może być już za pózno na reakcje.
Kazda figura i akrobacja jest dokladnie zaplanowana i omawiana . Komisja na pewno odtworzy pokaz w Lesznie . Widac ten sam moment ale na zupelnie innej wysokosci . Polecam zobaczyc
Podobny wypadek widziałem kiedyś w Góraszce na pokazach lotniczych w wykonaniu śmigłowcem. Pilot trochę słabo ocenił wysokość i zaczepił o ziemię. Na szczęście w Góraszce obyło się bez pożaru i tylko maszyna uległa uszkodzeniu. Ktoś z widzów oberwał wtedy jakimś odłamkiem, ale został tylko lekko raniony.
Wygląda jakby dostał się w - związany z upałami - konwekcyjny opadający prąd powietrza i utratę nośności. Można się dostać w taką dziurę na chwilę - ale z tzw. doskonałością odrzutowca, na tej wysokości - to wystarczy do nieszczęścia. W takich warunkach helikopterom zdarza się również spadać jak kamień.
Moim zdaniem próbował podnieść samolot lecz zabrakło wysokości-przy tak dużej szybkosci nurkując samolot przyśpieszył?-chwila dekoncentracji po tylu wcześniejszych figurach i...zwłaszcza przekręcaniu się samolotu .Może za nisko zaczął i nie wyrobił się.Lub stracił siłę nośną czyli,, przepadł "Szybkie samoloty lubią wysokość wówczas można skorygować błąd no ale przekleństwo pokazów -pilot nie może zbyt wysoko latać gdyż samolot jest prawie niewidoczny.Poseł M Jakubiak ma ciekawe spostrzeżenia -mógł układ hydrauliczny mieć wyciek (piszę to z pamięci oglądałem go wczoraj.)Lotnictwo nie wybacza złamanych procedur -przykład Kasy .To Polscy oficerowie zginęli w pierwszym na świecie wypadku tej maszyny lecz były tam nieprawidłowosci liczne.
Może najwyższy czas podjąć dyskusję jaki jest sens organizowania ryzykownych pokazów lotniczych. Na przestrzeni ostatnich lat to jest kolejny tego typu wypadek! Wiadomo, że piloci chcąc się popisać podejmują ryzyko i niestety czasem płacą za to cenę najwyższą. Czy ludziom jest to naprawdę niezbędne do życia? Pozostają tylko osierocone dzieci …
@@qqq91460 16 sierpnia 2024 r. ok. godz. 17:00 LT samolot Fouga CM170R (znaki rejestracyjne F-AZPZ) rozbił się na morzu podczas wykonywania akrobacji w pobliżu Le Lavandou u wybrzeży południowo wschodniej Francji. Na pokładzie statku powietrznego znajdował się jedynie pilot, który zginął na miejscu. Jak w tym tempie będą ginąć na pokazach, to w czasie wojny może w końcu braknąć pilotów…
Wydaje mi się, że gość przy bramie odwrócony tyłem do wybuchu i nadal nadzoruje wyjazdy aut, ale jak to możliwe, że nie słyszał go za plecami. Nikt też nie wysiada z aut, normalnie jadą mimo że przecież są lusterka.
Człowieku! Kto jadąc autem patrzy w lusterka...? Doskonale to widać na trasach szybkiego ruchu. Pewnie ci, co stamtąd wyjeżdżali, to pracownicy - ludzie uodpornieni na takie loty bo to dla nich chleb powszedni.
Musiał szybko lecieć, bo się aż kondensowało powietrze na końcówkach skrzydeł - takie małe smugi. Pewnie były ogromne przeciążenia i albo człowiek, albo maszyna nie dała rady. Ciekawe co stwierdzi komisja, a jak stwierdzi, to czy powiedzą nam prawdę... Moje kondolencje dla Rodziny, przyjaciół, kolegów oraz koleżanek zmarłego pilota...
Przeswirował ten manewr ,nie ma co oceniać Nie znam się na pilotażu maszyn lotniczych ale każdy widzi że zbyt dużo zabrakło miejsca na taki manewr, to nie było kilka metrów ale wbicie w ziemię Niech spoczywa w pokoju .
kurwa nie wyciągnął szkoda chłopa . Kurde takie akrobacje chłopaki róbcie od 3000 metrów . Trenujcie twardo i wracajcie do rodzin bo życie jest tylko jedno . A jak przyjdzie wasz czas to rozpłyńcie sie w działaniu .
Pretensionalna ta jego ksywa "Killer" i sam się załatwił, chyba oni tam ostatnio wszyscy po grach komputerowych, siedem żyć i nieograniczona ilość amunicji + plus ojciec lub wujek w armii. No i nie uważał na wykładach z Meteo, nie pomyślał wysoka temperatura powietrze rzadkie i jak piszesz trzeba wyżej. A, może mu dżypiesa wyłączyli i się natychmiast nad lotniskiem zgubił ?
wygląda na g-lock, chyba że przeciągniecie - ciężko się zorientować czy stracił prędkość w tym wirażu bo jest zbliżenie. pokój duszy pilota i wsparcie dla rodziny.
Witam. Dziwi mnie, że pilot nie zdążył się katapultować. Zazwyczaj gdy dzieje się coś nieprzewidzianego z maszyną piloci nie kalkulują tylko ratują swoje życie za pomocą katapultowania się ze spadochronem. Pozdrawiam.
A wcześniej trenował nad pobliskim osiedlem. Piloci Red Bull też tak trenują, z jednej strony treningi wyglądają ciekawiej niż pokazy oficjalne, ale już wcześniej się zastanawiałem kiedy ktoś spadnie na te pobliskie osiedla.
lecąc do góry nogami na tak niskiej wysokości chciał zrobić pętlę?? jak by się przekręcił kabiną do góry i robił pętlę w górę to by się nic nie stało, ew robił pętlę "do góry nogami" oddając "od siebie" szkoda pilota, ale to nie mogło się udać
@@qqq91460 Tak. masz rację. ojciec i syn dogadali się na pokazach na Węgrzech że chcą zginąć razem. Głupiś Ty i nic tego nie zmieni. To też jest bardzo przykre.
Wszyscy znawcy do was mowie.. wyobrazcie sobie 5 sekund duszenia i braku tchu jak wam serce wali 180 na minute... Odplywacie nagle bez zadnych szans. 😑😞🥱 Przepraszam ale nie moge sie dopasowac do tego 💪
Najwyraźniej zwykli ludzie są traktowani jak bydło i nie udziela im się informacji na temat przyczyn wypadku, które na pewno musza już być znane, bo zachowały się przecież rejestratory a może nawet zapis wideo z kokpitu. Z drugiej strony może nawet lepiej, że nic nie podają, bo jak podadzą to bardzo prawdopodobne, że nieprawdziwą wersję.
widać wyraźnie dwa rozbłyski w kokpicie , jeden po drugim w odstępie 3 sek, pierwszy większy po czym samolot obraca się na plecy i pikuje w ziemię. Coś się stało, awaria? a może zamach? Nie chce mi się wierzyć, że tak doświadczony pilot jeden z najlepszych popełniłby tak straszliwy błąd. Trzeba natychmiast śledztwa w tej sprawie...
Zwyczajnie słońce odbija się od oszklonej kabiny tak samo jak od okna. I tyle w temacie!!! Szukanie sensacji! Po co ? Argument, że był najlepszy... Nawet najlepszym zdarza się popełnić błąd. Zostawmy to do ustalenia komisji badania tej katastrofy!
@@kfiatooh666 to kochają ??? chyba tylko pieniądze w tym dobrze płatnym zawodzie, już dawno tam tylko plecaki i synusiowie bez miłości więc powietrze weryfikuje
Ja uważam, że szedł grubo, dlatego był taki dobry, taki kozak!! Albo odwrotnie.... Był taki kozak, bo szedł grubo i na maxa!! "nie brał jeńców"!! Żadnych półsrodków!! Do samego końca!! Wielka strata dla Polskich Sił Powietrznych i wielka tragedia dla rodziny!! Jednak ludzie wielcy w swojej dziedzinie tak właśnie postępują, inaczej nie byliby wielcy!! Wiem że wiele osób nie podziela mojej opinii, ale dla mnie był wielki i od razu rzuca mi się na myśl porównania z Panem Jerzym Kukuczkom, gdyż wiele osób uważa że zginął na wlasne życzenie zostawiając żonę z dwójką małych dzieci, bo poświęcił się swojej pasji.... Bo był WIELKI w swojej dziedzinie!! Zginął tak jak chciał!! R.I.P MAJORZE
Hundreds of comments....not so much questions posed... What means aviation professionalism then precisely? Do you have a (an ego-) gap between "I can do that" and your real performance level? Donot tell it to me, but tell it to yourself, when you look in your own eyes in front of a mirror. Beware! (L.v.R, 54 years of PIC, 0 accidents)
Uważam, że twój komentarz jest bardzo głupi. Na twoim miejscu to bym się pięć razy zastanowił na takim chamskim tekstem. Zginął doświadczony pilot, czyjś mąż, ojciec, brat, kumpel....masz kogoś bliskiego?
Jak to co się stało, latał jak szalony na 50 metrach w rejonie lotniska z naddzwiekowa a potem przygwozdzil z niskiej wysokosci w pas ... dobry swir swoja droga
