Gratuluję dzika, a jeśli chodzi o dziady to poprostu brak słów! Perfekcyjnie ułożone idealny apel wielkie brawa i ogromny podziw dla przewodnika! Darz Bór.
Hattrick. Z nokto, na podsypie i spudlony. Moje gratulacje. Kwintesencja łowiectwa. Takiej przygody nie zapomina się na długo i wnukom można opowiadać.
Gratulacje piesków👍💪 Mam piękna suczkę gończego ma rok. Też poluje ale jakoś nie idzie mi układanie. A pies ma nosa lubi chodzić po farbie. Chciałbym popolowac z podchodu tak jak kolega z pieskami kiedyś. Może kolega nie zechciałbym oczywiście nie za darmo wziąć pod swoje skrzydła pięknej suczki gończego i chociaż trochę ją podszkolić?
Witam. Potrafi Kolega intrygować mnie swoimi metodami szkoleniowymi tak licznej "czeredki" i nie wychodzę z podziwu obserwując jej karność, szczególnie najmłodszej Mili. Nie pojmuję jedynie treningu na dawanie głosu, jako zbędnego dla psów pracujących zbiorowo. Rozumiem pudło do dzika w nocy /nawet z użyciem przechwalonego wynalazku/, ale nie uznaję i wręcz ganię Kolegi metodę gonu po tropie postrzałka. Do tego służy ułożony posokowiec,lub dobry tropowiec, prowadzony na otoku. Może Mila ma do tego predyspozycje? Do następnego sezonu i niech bór darzy.
Witam pudło każdemu się zdarza a najważniejsze sprawdzenie okolicy a nie jak niektórzy że na miejscu strzału niema farby to pieprzom pozdrawiam Darz Bór
@@myslistwonaszapasja5005 szło by, tylko musiał by bardzo blisko podejść (mało prawdopodobne ale sie zdarza) breneka nie jest zbyt celna i szkoda by było ranić zwierza tylko żeby udowodnić że potrafie