Polscy YouTuberzy tracą autentyczność | Monetyzacja kontrowersji 

MAŁE SPROSTOWANIE !!! Ten filmik nie jest o KISZAKU !!! (kilka osób napisało w komentarzach) Wręcz przeciwnie KISZAK to jedyna osoba która powiedział coś miłego o mnie !!! jestem jego dużym fanem i bardzo pomógł kanałowi ten model moża podpiąć pod wiele osób... wliczając mnie XD

Większość ogląda ten kanał właśnie dlatego, że jest subiektywny i lubią Twój punkt widzenia. Czyli robicie dobrą robotę 👍

Za sam opening to należy się Oskarek. Bardzo przyjemne grilowanko.

prawda..prawda.. znów mi zaimponowałeś .. nie daj się zagłuszyć, nie ma gorszej rzeczy jak zatkanie ust żeby udowodnic że nie jest poprawny zgodnie "z nurtem" ... Pozdrawiam!

Powiem Ci że w tym filmiku wyjmujesz mi słowa z ust dosłownie jedno za drugim... Cieszę się że jest garstka takich ludzi jak Ty bo szczerze to od jakiegoś ~2010 czuję się strasznie samotny w kwestii mojego zdania na ten temat vs. zdania większości i nowych pokoleń...

Po raz kolejny w twoim filmie słysze End of Small Sanctuary i za każdym razem przywodzi mi ono wspomnienia z najszczęśliwszego okresu mojego życia. Wiadomo, że nie zrobiłeś tego celowo, ale dziękuję!

Tymczasem ja 34 letni typ co zawsze chciał robić kanał na YT dla funu o hobby który na to wydał kilka tysięcy zarobił parę 100 z AdSense xD i dalej ma.z tego fun bez myślenia jak tu się sprzedać i zarobić. Lubię cię kolekcjoner! Bo mówisz co myślisz!

Jeszcze nie obejrzałem, ale wcisnąłem pauzę w 2:45 bo słyszałem wstawkę z Jarnam z Bloodborna 🎉

Mega świetny materiał! Jako osoba grająca od lat 90 widziałem zmiany jakie zaszły w branży growej i niestety od robienia gier z pasji doszło do mega agresywnej monetyzacji wszystkiego co się da w grach a nie chce myśleć co jeszcze wymyślą 😅 wracając do tematu , fajnie że potrafiłeś zauważyć że wybierając jaki kolwiek obóz też zarabiasz na tym i ofem o tym mówisz, szanuje takie podejście 🍻

Jestem nadal w podziwie Twojej osoby, jakiś Ty podobny do mnie w kwestii swojego punktu widzenia. Moglibyśmy wspólnie zrobić jakieś materiały w przyszłości bo mamy takie samo spojrzenie na wiele kwestii a z taką osobą byłoby super współpracować. Także nie chcesz, by Ci zamykali usta a to wyjątkowo szanuję bo już bardzo mało osób to POTRAFI zrobić. Wszyscy tylko myślą o przetrwaniu tutaj, nie o tym, jakie mają faktycznie własne zdanie. Zdrówka.

Mordo! Jak zwykle zajebista robota, widać napracowanko ;-)

A Zagrajnik kiedykolwiek był autentyczny? Nie wiem czy na polskiej scenie istnieje bardziej niewiarygodna postać z gorszymi opiniami o grach niż on

Damian, my nie musimy kupować dostępu do Twojego kanału za 350zł aby obejrzeć materiały. Tylko nie szalej i nie rzucaj możliwości pauzowania za dolara

9:45 tak można zrobić takie porównanie, ale tylko w przypadku gdy dostajesz grę w pełni grywalną i kompletną za 0 zł, a do tego możesz sobie za mikrontrasakcje dokupić dodatkową zawartość. Czym innym się wspieranie twórcy którego się lubi i szanuje jego pracę, a czym innym być zmuszanym do dodatkowego płacenia za coś za co już zapłaciłeś.

Ta scenka na początku to arcydzieło 😂

Jeszcze ta cała akcja "My nie wiedzieliśmy o mikropłatnościach w DD2" xD po czym się okazało, że w Mailu z kodem z gierką, było to opisane xD

Kurde tylko włączyłem ten odcinek i zaraz mi się humor poprawił.😂😂😂

Boże ale złoto! Te wstępy są genialne 😂😂😂

Moim zdaniem bojkot Dragon's Dogmy 2 jest słuszny (a w zasadzie Capcomu, bo to oni zadecydowali o tych elementach o które ludzie mają pretensje), ale też nie zgodzę się z nazywaniem tej gry dnem dekady bo gameplayowo gra jest ok. Słusznie gracze powinni zacząć decydować portfelami, oraz bojkotować takie zachowania, ponieważ staną się one standardem, i będą niosły za sobą niefajne konsekwencje, bo problemem nie jest sam rynek mikropłatności, że możesz sobie tutaj kupić takiego skina, albo taki kolorek (osobiście w 3A uważam to również za absurd), tylko całość gry. Gra na premierę była tak niezoptymalizowana że crashowały się crashe tej gry, podczas tworzenia postaci miałeś jakieś 30 sekund bo inaczej error, tak samo FPSy lecące w miastach, ale najgorszym z najgorszych to i tak fakt że twoja postać (i chyba cały save) jest trzymany u nich w chmurze, i trzeba było płacić za zmianę postaci, pomijamy już sam absurd jednego Save Slota 😕 (z tego co wiem ma wejść, albo wszedł już patch który to naprawia, i save będzie trzymany lokalnie, i uważam że to za sprawą bojkotu gry, zdecydowali się na takie posunięcie). Innymi słowy 350 zł za niedopracowaną grę AAA, dużymi błędami, i jeszcze mikropłatnościami, gdzie save'a nie miałeś na własność. Gdyby znormalizować takie mikropłatności w 3A, to uważam że następnym pomysłem będzie zrobienie standardu, hostowania gier singleplayer na serwerach (tak jak np. Outriders, czy Redfall) tylko po to żeby gracz był uzależniony, i żeby to wydawca/deweloper mógł mieć pełną kontrole. A być może następnym krokiem będzie utworzenie słynnej już "subskrypcji" na gry, tak aby gracz nie miał nic na własność.

Początek piękny cosplay Kiszaka xD

Słuszny materiał Bracie i ten początek❤❤❤

Pierwsze pół odcinka nie mogłem się skupić co mówisz przez te powiadomienia

Na kilku recenzentach z RU-vid się mocno zawiodłem jak choćby Zagrajnik czy Rojo. Dla mnie mają już łatkę sprzedawczyków.

Helldivers to gra online multiplayer za niewielką cenę, mikrotransakcje mają tam sens. W grach singlowych nie powinno być mikrotransakcji, wiem że są gorsze przykłady niż Dragons Dogma którym nie dostało się ani trochę. Ale moim zdaniem dobrze, że wybuchła taka afera bo dzięki temu ludzie którzy nie wiedzieli o takich praktykach ze strony wielu twórców gier będą świadomi że się coś takiego dzieje i że to taka sztuczka na wyciągnięcie od nich pieniędzy za coś co powinno być w grze albo jest w grze ale trzeba trochę pracy włożyć żeby to zdobyć(i nie byłoby w tym nic złego gdyby nie to że można kupic sobie to za PLNy). Następne duże gry single z mikrotransakcjami będą nazywane "kolejną dragons dogmą", prasa gejmingowa sie rzuci na takich tworcow bo teraz już łatwo się przyczepić. Skorzystają na tym gracze finalnie. Polemika typu "taa? on jest złodziej? A tamten jeszcze więcej nakradł więc może jego się czepcie hipokryci" której teraz pełno od graczy którzy bronią Dragons Dogmy to jest coś czego nie pochwalam. Co do liveserviceów, to o ile gra nie jest sprzedawana za pełną cenę i rzeczywiście twórcy gier chcą uczciwie grę rozwijać, wtedy jest jasny układ - my wam dajemy fajną grę, dodajemy nową zawartość regularnie a wy nas wspieracie raz na jakiś czas pieniędzmi. Ale w singlu to ma na celu po prostu wyciągnięcie pieniędzy od niecierpliwych graczy. A co do tego, że ludzie szukają miejsca by nakarmić swoje emocje to nie tylko w światku gier niestety. Ludzie są strasznie przebodźcowani dzisiaj, wszystkim by się przydał detoks dopaminowy.

Od niedawna oglądam Was i powiem tak, podoba mnie się to! A co do tego materiału, na cóż hipokryzja na YouTubie jest widoczna, zastanawia mnie tylko, jak często jest ona zamierzona a jak często wynika z nie przemyślenia i niekonsekwencji w trakcie tworzenia materiałów. Pozdro \m/

Oj, chłopie. Po kolei: 1. Słusznie zauważyłeś niespójność pomiędzy zdaniem “emulacja to piractwo” i tym, że sami emulujemy (bo nie tylko Krzysiek, którego pokazujesz na ujęciu potem, ale ja też - mało tego, nasi widzowie raczej wiedzą, że się z tym nigdy nie kryliśmy). Tylko interpretacja jest błędna. :D Ta niespójność wynika z tego, że powycinałeś z materiału zdania, które bez 9 minut kontekstu nie mają zbyt wiele sensu. Materiał jest o archiwizacji gier wideo - o tym, że jak będziemy się z archiwizacją opierać na emulatorach, to w dobie gier-usług i streamingu skończy się jakakolwiek archiwizacja. Właśnie dlatego, że emulacja konsol używana jest w znakomitej większości do piractwa, z czego zdają sobie sprawę wszyscy, wliczając w to wydawców. Zdanie, które wyciąłeś, to oczywiste uogólnienie - a w tym kontekście jest apelem, żebyśmy przestali udawać, że emulatory powstają w celach archiwizacyjnych, bo wydawcy się na to nie nabierają. Trzeba znaleźć inny sposób na archiwizowanie gier, zanim będzie za późno. 2. W żadnym miejscu w swoim materiale nie mówię, że “emulacja to kradzież”. Nie wiem, po co ta manipulacja, bo słowo “kradzież” w ogóle w nim nie pada, a fragment wycięty przez ciebie w 10:53 pochodzi ze zdania, w którym wprost mówię o sytuacji, w której TRZEBA grę spiracić, kiedy “legalny” sposób zagrania w nią nie istnieje. 3. Nie wiem, jaki związek z globalnym ociepleniem ma wydawanie drukowanego magazynu, ale podajesz dane z 2017 roku. Prasa niestety nie trzyma się już tak dobrze. 4. Co do shadowbana - nie wiem, czy faktycznie go dostałeś, czy tylko filtr cię z jakiegoś dziwnego powodu zatrzymał, ale ty przecież w komentarzu nie wszedłeś w polemikę, tylko wstawiłeś 1 (słownie: jedno) emoji. Co zresztą sam pokazujesz. /spikain

Kurde chłopie jak mi się podoba Twój sposób myślenia, podejście, inteligencja, dystans...świetnie się Ciebie słucha :) Rośnij nam na Youtubie. Leci sub.

Dzień dobry Kolekcjoner CN! Gdyby nie był pan You Tuberem mógłby pan być znakomitym aktorem!!! 😊😊😊 (Super Początek Filmu 😊😊😊) PS. PoE Mentioned 😊 czyli dobry film 👍👍👍 Gdyby nie emulacja to jako dzieciak nie zagrałbym w 100000 świetnych tytułów i byłbym totalnym growym bambikiem, dziękuję pan emulator za to że wprowadziłeś małego dzieciaczka w świat gier

Nie zgadzam się z Tobą w wielu kwestiach, ale świetnie się ogląda Twoje filmy. Czekam na więcej. Pozdro

Zbieram oryginalne gry, mam naprawdę sporą kolekcję (ale i tak daleką od Twojej :P) ale w życiu daleki byłbym od umoralniania kogokolwiek kiedy sam w dzieciństwie grałem na podróbce NESa, kupowałem bazarowe kartridże, a jak zamawiałem u taty prezent w postaci PlayStation to mówiłem "pamiętaj aby miało przeróbkę" 😂 czasy PlayStation 2 już w pełni na oryginalnych grach co zacząłem cenić bo tak naprawdę, każdy kupiony oryginał ogrywałem i czytałem recenzję danej gry przed jej zakupem w Neo+ i PSX Extreme aby nie wydać uzbieranej kasy na jakiś badziew 😅 Zgadzam się w 100% z Tobą, zanim kogoś bedziemy ewangelizować w jedynej słusznej prawdziwe to pamiętajmy o belkach we własnych oczach zanim u innych będziemy wytykać źdźbła.

Gdyby you tube rozdawał oscary, to za to intro miałbyś gwarantowaną statuetkę za montaż. Widać napracowanko. No i dobrze prawisz, mam podobne spojrzenie na mikrotransakcje. Rób to co robisz, bo wychodzi ci to coraz lepiej!

No popatrz, a to Ty zachęciłeś mnie do zakupu Diablo 4 😂. Ale dziękuję, bo już pierwszy raz zagrałem i jest super ❤. Nie pójdę w mikropłatności. I nie podoba mi się to, że Blizzard się sprzedał, tak jak zresztą sprzedają się i inne studia. Ale Diablo to Diablo no ❤

Ale wyobraź sobie, że w oryginalnym RE4 też odbył się wałek. Wstępnie miał być to exclusive na gamecube, a po roku gra dostała port na ps2 której miało nie być. Jeśli ktoś chciał zagrać w dodatek z Adą to musiał nie dość, że zapłacić za kolejną kopię gry na ps2 to jeszcze musiał dokupić samą konsolę jeśli takowej nie miał.

Wstępniak genialny, tylko brakowało palenia na stosie na koniec. Sam temat odcinka dobry, ponieważ dużo ludzi jest ślepo zapatrzonych w twórców albo ponoszą ich emocje i wyłącza im się mózg idą za twórcą nie widząc drugiego dna w ich działaniach albo nie dostrzegają jak dany twórca zmienia często swoje zdanie aby dopasować się do trendu albo dołączyć się do jakiejś grupy.

Hej Damian nie wiem czy chodziło o jeden z komentarzy który nie tak dawno zamieściłem pod Waszym komentarzem przy filmiku CD-Action gdzie napisałem że "Damian i Natalia mają pewnie wytatuowany znaczek piratebay i pozdrawiam Cringe Nation :D". To był kompletny żart wiele razy w Waszych filmikach sam mówiłeś że w dzieciństwie dużo piraciłeś i nawet wrzucałeś na filmikach przebitki ze swoim zdjeciem na którym miałeś opaskę pirata i zawsze bardzo mnie to bawiło :D zawsze ceniłem sobie Wasze poczucie humoru i bardzo lubię wracać do Waszych starych filmów, nie miałem na celu nikogo wytykać palcem bo sam kiedyś piraciłem. Nawet jakiś czas temu niedługo po wpisaniu tego komentarza naszła mnie refleksja że ten komentarz nie jest w ogóle potrzebny i go usunąłem. Mimo wszystko jeżeli ten komentarz został źle odebrany to bardzo przepraszam nie taki był jego cel. Pozdrawiam Ciebie i Natalie i cały czas czekam na kolejne Wasze materiały bo uważam że ten kanał jest jednym z moich największych odkryć z ostatnich dwóch lat jeżeli chodzi o kontent kolekcjonerski i materiały ogólnie growe, do wielu tytułow mnie przekonaliście :D Dzięki Natalii np. zakupiłem Persone 5 Royal na NS za co mega dziękuje :D A dzięki Tobie Damian w ogóle zdecydowalem się na zakup Nintendo Switcha i robieniu powoli kolekcji gier.

W intro brakowało tylko „wiecie co z nim zrobić!”

No stary chyba obejrzałem wszystkie twoje filmy, mam nadzieje, że nigdzie nie zapomniałem o like. To była przygoda ŁAŁA ŁIŁA

A ja mam poważne pytanie. Czy istnieje jakaś lista gier, na PC, które nie wymagają internetu w ogóle? Autor filmu mówi że kupuje tylko gry w wersji pudełkowej, ale jakie to są gry i gdzie je dostać? I mówię z góry że, z wielu powodów, interesują mnie gry tylko na PC. Z mojego doświadczenia wynika że ostanie gry na PC które można było zainstalować bez połączenia z internetem były wydawane w okolicach 2015 roku. Od zawsze byłem przeciwnikiem dystrybucji cyfrowej. Gdy na rynku pojawił się Steam nie miałem nawet internetu, dodatkowo nie podobał mi się pomysł uzależnienia od wydawcy czy dystrybutora. Gry w pudełkach kupowałem do 2016 roku gdy to po piątym zakupie z rzędu w pudełku zamiast płyty z grą był tylko papierek z kodem. Wtedy uświadomiłem sobie że wojna jest już przegrana. Swoją drogą uważam że najbardziej branży gier szkodzą osoby które bagatelizują problem mówiąc że "mi to nie przeszkadza bo nie korzystam z mikro" albo "co to za problem przecież nie musisz kupować". Takie podejście sprawia że już teraz musimy dopłacać za rzeczy które kiedyś były w cenie gry, a same gry były znacznie tańsze. Również jestem fanem Dragons Dogma 1 i miałem nadzieję że twórcy w kolejnej części wprowadzą usprawnienia które dodali do jedynki w wersji Dark Arisen. Tymczasem w dwójce mamy regres tylko po to żeby można było wprowadzić mikro. Twórcy w pierwszej części dostali odpowiedz od graczy co jest irytujące i co przeszkadza w cieszeniu się z gry i to naprawili nie zmieniając kluczowych mechanik. Dodanie do jedynki nieskończonego kamienia teleportacyjnego nie psuło gry bo i tak każdą trasę musiałeś pokonać na piechotę co najmniej kilkanaście razy.

Wszędzie gdzie pojawiają się pieniądze pojawia się również relatywizm i zaczyna się usprawiedliwianie własnych wyborów.

Damian mordko Ty moja - dziękuję! Nie mogłem już wytrzymać tych mądrości "specjalistów" growych i ich hipokryzji odnośnie mikrotranzakcji w DD2, jeszcze powtarzali głupoty, że można kupić Save gry itd itd. Dzięki mordko za głos rozsądku 💪

Ciekawe podejście, nie postrzegałem tego pod tym kątem. Miłego dnia.

Dziękujemy.

Bardzo dobrze nagrany materiał. Rozmowa na temat tego czy mikro transakcje są w jakikolwiek sposób dobre traci sens. To największe g*wienk😱 Argumenty, że dana gra kosztuje np 100zl a nie 300zl ze względów kulturalnych pozostawię bez komentarza 😁 zgadzam się z Tobą Panie Damianie w wielu kwestiach, które poruszyłeś. Żyjemy w świecie w którym pieniążek coraz bardziej przysłania oczy i boję się o przyszłość gier. Niestety. Pozdrawiam 😁😁😁

Ten wstęp jest epicki! Przecież ja go będę oglądał w kółko!

Celne spostrzeżenia. Pozdrawiam i szybko wracam do beznadziejnej Dogmy II na którą czekałem 12 lat i bezczelnie bawię się doskonale.

Fajny materiał :D Czekam na kolejny. Pozdrawiam

Ten wstęp jest powodem dlaczego zostałem 100 subskrybentem tego kanału

Mnóstwo pracy włożone w materiał . Brawo . Ps nie obraź się ale nie lubiłem a nie nie lubiałem ;)

Siema ja od Kiszaka, daje suba i lajka. Brakuje takich ludzi na yt

Dlatego ja właśnie walczę chyba jedyny poprawny sposób z grami które uważam za źle. Nie kupuje gier od bethesdy, ubisoftu czy EA. Preorder jedynie od Fromsoft którzy nigdy mnie nie zawiedli, mikrotranzakcje tylko w grze free to play. I tu o ironio gra wydana pod skrzydłem ubi pod tytułem brawhalla a która mam ponad tysiąc godzin wydałem jakieś 20£. Także róbcie co chcecie bo opinia jest jak dupa. Każdy ma swoją.

Zagrajnik to mi powienien kase oddać za Ash of Gods

Ta wstawka z "Żywotu Briana" i intro to jeden do jednego wstawka ze streama kiszaka, bez kitu ten sam wajb

Uwielbiam te Twoje totalnie odj3b@ne Cringowe podejście do tematu. Z zagranicznych tworców Angry Video Nerd jest dla mnie wyznacznikiem totalnej jazdy bez trzymanki. Potrafisz pojechać po wszystkim, robić beke ze wszystkiego i mieć totalnie wyj3b@ne na opinie ogółu. Robisz content specyficzny z poczuciem humoru który napewno nie każdemu może odpowiadać, jednakże na polskim poletku jesteś oryginalny z bardzo ciekawymi efektami montażu samych filmów. Pozdrawiam :* XD

Cieszy mnie, że powiedziałeś, że nie znosisz update'ów. Jak słyszę, że Larian taki super bo zapewnie wsparcie i rozwój po premierze to mnie chuj strzela. Gra powinna wyjść kompletna i koniec. Tak jak książka wychodzi kompletna i nie dokupujesz dodatkowych stron. Jak Super Mario Wonder, nie wiem czy tam w ogóle jakikolwiek patch był.

Tak calkiem serio - Damian kiedy zaproszenie do Fame MMA? Biorac pod uwage twoje doswiadczenie z parkourem mysle, ze styl Eddie'go Gordo w realu to byloby cos! 😁

Damian pójdziemy z nimi do FMMA wyjaśnimy sobie to na ringu 😂 tak na serio dzięki za materiał i masz jak najbardziej rację Pozdrawiam Patryk z Lubię retro

CN forever ♾️

Nigdy nie kupiłem żadnej mikrotrasakcji, bo lubię wyzwanie w grach. Jeśli mam płacić gotówką by sobie coś ułatwić albo w ogóle móc normlanie grać, to wolę nie grać w tą grę. Niestety, ale DLC do gier też ostatnio idą w złą stronę, bo wiele rzeczy powinno być dodane na starcie. Ale powiedzmy, że za niewielką sumę i fajną dodatkową zawartość można wydać tych kilka groszy więcej. Ostatnio kupiłem DLC do Zeldy BoTW i choć część z tych rzeczy powinna być na starcie dostępna, tak dodatkowa zawartość na kilkanaście godzin była fajnym dodatkiem do rozgrywki.

Masz suba. Fajny koncept filmu i dobry temat

Lajka dałem, komentarz właśnie piszę, a pieniędzy ze wsparcia już i tak nie odzyskam!! Aj tam, psu w du.. te mikropłatności. W recenzentów będzie uderzał no... :D A skoro ksiądz przemówił, to spowiedź: - Też kiedyś napisałem, że gra za droga, choć wiadomo ile sam zapłaciłem :D - Kupiłem wczoraj DLC do karcianki Across the Obelisk na Switcha, którą jest postać. Sama postać! Także pluje sam na siebie, ale bohaterka spoko i dobrze się nią gra :D Więcej grzechów nie pamiętam. Żałuje chyba.

Świetny filmik i spostrzeżenia :) proszę wincyj takich materiałów :)

Kontrowersyjnie wydaje mi się że to trochę film pod zasięgi ale rozumiem ty też musiesz z czegoś żyć.

Od buta wjeżdża petarda, zajebisty jestes :D

Dlatego oglądam norweskich

Pierwszy - genialne intro i jak zawsze dobrze mowisz!!!

5:47 Jezus Maria smutna muzyczka z DBZ, aż łzy same lecą dla jego i to nie wstyd. Szanuje w opór Kolekcjoner!

Co do mikro-transakcji to się w pełni zgadzam, też i nie lubię. A zostawiam subika za poczucie humoru :D

Ale Ludologiczny materiał , lajk!

Ryzykowny ten żart o byciu biednym 😅 pozdrawiam 👍

Łap to 5zł, tylko wydaj na dziecko!

Zarąbista scena na początku :D

Filmik koks jak zwykle. PS. Natalio, daj chłopinie coś do jedzenia, bo chudnie w oczach.

Ja zawsze staram się szukać różnych opinii o czymś i w ten sposób sam sobie wyrabiam zdania w jakimś temacie. Przeraża mnie często jak ludzie żyją w bańkach tworzonych przez influ itp. i nawet w małym stopniu nie potrafią nie zgodzić się ze swoim idolem. Jak już co trzeci komentarz jest o Kiszaku to też się wypowiem :). Generalnie bardzo lubię jego poglądy na temat gier itp. trochę mi otworzył oczy na kilka spraw, ale zarazem nie mogę się z nim zgodzić jak np. mówi, że gardzi ludźmi co grają w samograje :D. No kurwa, niech ludzie grają sobie w co chcą. Sam ton wypowiedzi i samo słowo 'gardzić' to można by porównać do tego, ze najchętniej by co napluł w twarz za to, że grasz w fife, Horizona itd :D. Później takie maćki wierni fani to podłapują i piszą takie właśnie wysrywy na innych.

Dla zasiegu

Kilka fajnych tematów poruszyłeś. 1. Mikrotransakcje Sam jako software engineer (choć akurat nie od gier :) ) widzę to 50 / 50. a) Jeśli mikrotransakcje są dodatkiem, nie mają żadnego wpływu na mechanikę gry, czyli są to tzw. pierdoły :D , jakieś tam skórki, ubrania, no to nie mam zbytnio z tym problemu. Nie mnie decydować kto jak pieniądze wydaje. Może to być też forma wspierania danego developera. Jeśli w ramach takiego modelu np. uda się obniżyć cenę podstawki, albo sprawić, że gra jest hitem i np. będzie miała dzięki takim pieniądzom dodatki - spoko. b) No ale jest też ta ciemniejsza strona. Strona gdzie całą mechanikę gry uzależniasz, upośledzasz, kształtujesz w ten sposób, aby jak najwięcej ludzi wcisnąć w te mikrotransakcje. Tutaj już nie chodzi o to, aby Twoja gra była fajna, najlepsza jaką umiesz zrobić, albo aby jej mechanika była dopieszczona najlepiej jak umiesz. O niee. Tu chodzi o to, aby mechanikę gry tak "skalibrować", abyś chciał w sklepie dokupować kolejne rzeczy. Z perspektywy programisty, albo designera to są setki godzin poświęcone na ... marne. Grupa ludzi spędza dni nad tym, aby gra nie miała fajniejszej fabuły, historii, grywalności, grafiki. NIE. Oni właśnie setki godzin władowali w kombinowanie, jak sprawić, aby gracz się w którymś momencie poddał i kliknął ten przycisk prowadzący do aukcji, sklepu. Wokół tego oczywiście powstają całe dodatkowe pseudo-mechaniki, systemy (typu np. sezony, albo jakieś tam "promocje", "okazje") - to są kolejne SETKI godzin spędzonych NIE na robieniu lepszej gry. I z tym mam już bardzo duży problem. Generalnie nie kupuję takich gier. 2. Emulacja Czy czuję się jak złodziej grając na Decku, albo 3ds, ds z flash cart w gry wgrane na kartę SD ? NIE. Uważam, że technologia się starzeje i jeśli np. ktoś zamyka eShop, fizycznych nośników nie można kupić w ogólnodostępnych sieciach, sklepach to właśnie to jest ten moment, w którym uważam, że emulacja jest OK, jest legalna itd. itp. Czyli, nie czuję się piratem grając w gry z Nintendo Gamecube, czy na zhackowanym WII. To sprzęty mające 10, 15, 20 lat. Jeśli chodzi natomiast o Nintendo Switch to sprawę widzę trochę inaczej. eShop w dalszym ciągu jest dostępny, gry są, więc tutaj emulacja faktycznie jest trochę wymówką. Mimo wszystko jest to obecna generacja, albo ostatnia aktualna generacja ze stajni Nintendo. Jasne, mam prawie 200 gier zafoliowanych bo niestety wpadłem w ten nałóg ;), gram w gry NSP na Odin 2 / Steam Deck - czasem trafi się gra, której nie mam w zasobach, albo czasem używam tego jako wersję "demonstracyjną", po to , aby stwierdzić czy chcę kupić grę w fizycznym wydaniu. Pewnie mógłbym kupować cyfrowae wersje i grać na Nintendo Switch, ale no tutaj wychodzę trochę z założenia, że już raz zapłaciłem. Co nie zmienia faktu, że no jest to szara strefa. Jednak daleko mi do moralizatorstwa. Jak miałem 15 lat to piraciłem wszystko co dało radę. Teraz mam 30-parę lat, pieniądze, nie będę groził palcem i nagle mówił, że: "uuu stary, emulujesz PS2. Trzeba było na Allegro kupić płytę za 350 zł bo widziałem, że jest od ręki, a Ty sobie tam ISO ściągnąłeś. Uuu, nieładnie" ;p Wychowałem się na piractwie. Emulacja wg mnie ma wartość edukacyjną. Sam w pandemii dzięki emulacji (i właśnie maszynom pokroju Miyoo Mini) przeleciałem NES, SNES, Megadrive, PS1, PS2, PSP, WII, DS, 3DS, Gamecube, Gameboy Color itd. itp. bo w Polsce nigdy mnie nie było stać na taki sprzęt, w tamych czasach większość miała mikrokomputery typu C64, Atari, potem może Amiga, może PC. Więc dzięki emulacji miałem okazję poznać świat gier z drugiej strony, znacznie odmienny od tego co było w Polsce. Natomiast no tak, daję tutaj * (gwiazdeczkę) z tym uwzględnieniem, że emulowanie current genów jest no już taką zbytnią szarą strefą, już mooocno zahaczającą o piractwo. Nie dziwiłem się ruchom Nintendo gdy np. okazało się, że w dniu premiery ludzie grali w Zeldę, ale ... nie na maszynach Nintendo :D Natomiast też nie dajmy się oszaleć. Jeśli jakaś korporacja pluje się o grę sprzed 10-15 lat bo nagle do sklepu wrzuciła "remaster" (w który włożyła 1 % wysiłku), no to że tak powiem zasługują na to, aby ludzie odpalili tą grę na emulatorze, zamiast kupować nową...

Nie chodzi o mikrotransakcjie czy gadanie sobie "bzdur", ale o przeginanie pały (...no z tym perskim księciem, to już blisko :P ). I tak, zgadza się, przegięcie pały dotyczy również "głosów", ale cóż, cyfryzacjia jest narzędziem, a człowiek jest człowiekiem (to znaczy człowiek jest narzędziem, a cyfryzacja człowiekiem...już sam nie wiem, ale trudne się wylosowało.) Nieautentyczne Jutubery...jakie to odkrywcze :) Co do shadowbanów, to miałem trochę wywalone, ale w sumie racja. Skoro Kiszak wybiera sobie co i jak mogę skomentować, to ja wybieram brak komentowania (na CD-Action jeszcze bana najprawdopodobniej nie wyłapałem, ale jeżeli coś skomentuję, to kto wie...) (jesteś hipokrytą, nie mam zastrzeżeń, ale "microtranzakcje"?)

Hmm... Chciałbym zobaczyć twoją listę gier "które trzeba ograć lub doświadczyć".

Gadanie, że jest źle i do dupy i nie ma już dobrych gier to obecnie po prostu trend na którym można łatwo zbudować zasięgi.

👌

100% zgody. Niedlugo lodówki nie kupisz bez reklam w środku. IMO Każda gra powinna gwarantować opcję do wyłączenia tego całego gówna. Najlepiej ustawowo 😌 Jezeli mozna zmusić producentów telefonów do udostępnienia alternatywnych sklepów z aplikacjami, to da się też zmusić producentów gier do chowania tego gówna. To ma charakter społecznjr szkodliwy i dodałbym że uzależnia młodych ludzi, o. Kuurua petycję robimy

Te wstawki z subskrypcją i dzwoneczkiem, coś pięknego xDDDD

100 % true i dobrze podsumowana cała branża !

Ja najczęściej kupuję gierkę na płycie, nie otwieram jej i pobieram pirata. za produkt zapłaciłem nie czuję się z tym źle

Mam kolekcję ponad 100 pudełkowych gier na PS3, do niektórych regularnie wracam i oczywiście, że robię to na emulatorze, w znacznie lepszej jakości, bez żonglerki płytami i co najważniejsze bez wyciągania i podłączania konsoli, a mam premierowego fata 60GB z kompatybilnością wsteczną, w świetnym stanie i chcę żeby w takim stanie pozostał w mojej kolekcji jak najdłużej. Emulacja to świetna rzecz. Gabe Newell powiedział kiedyś, że piractwo to nie kwestia ceny, lecz usługi i osobiście uważam, że z emulacją jest całkiem podobnie. Pozdrawiam serdecznie.

pięknie pojechane Panie Kolekcjoner, lajeczek wlatuje na pełnej

100% racji.

100 % prawdy

Z perspektywy czasu oryginalne Sepreate Ways źle się zestarzało, ponieważ był to tak naprawdę re-skin kampanii oryginału. Remake natomiast całkowicie zmienia swój projekt dodając nowe elementy, w stutek czego twierdzę, że akurat przygoda Ady Wong jest solidnie wyceniona.

Cd action nie ogladam od kiedy kłamali w każdej kwestii na temat Atomic Heart.

A ja Cię lubię, Twoje filmy i Twoja pasje, ale nie zgadzam się na normalizowanie mikrotranskacji (w jakiejkolwiek formie w płatnej (!) grze single (!)

Kuna👍 mam tak samo jak słyszę dobro wraca. Brawo, świetny, szczery, staf.

Komentarz dodany zgodnie z prośbą. Dzięki, pozdrawiam. 😅

Bardzo dobry materiał :) Właśnie dzisiaj rozmyślałem o hipokryzji youtuberów w związku z mikrotransakcjami :)

Rozwcieczona Tłuszca: "Za jaja, i na latarnie!"

Złoto :D jak zawsze :D

Nie mam zamiaru podważać twoich wypowiedzi, bo to jest twoje zdanie i masz w pełni prawo takie posiadać, ale osobiście z wieloma rzeczami się nie zgadzam. Przykładowo co do youtuberów biorących darmowe klucze. Nie postrzegałbym tego w taki sposób, że biorą kluczę i robią im reklamę. Jeżeli ktoś nie jest związany umową i robi materiał rzetelnie to nie ma w tym nic złego. Jeżeli mówi źle o tym produkcie to też dobrze bo rzadka to reklama. Być może ktoś usłyszy o tej grze i mimo wszystko stwierdzi, że to kupi, ale zdecydowana większość słysząc o takiej dragons dogmie 2 powstrzyma się od kupna. W przypadku braku poruszenia tego tematu mogłoby to spowodować większe wsparcie wydawców za ten szrot. Z drugiej strony przy samym powiedzeniu "nie kupujcie bo (powody)" bez ogrania tytułu, też nie jest w żadnym wypadku rzetelne i szybko zostałoby to wypomniane. Ostatecznie i tak każdy kij ma dwa końce, więc też rozumiem twoje odmienne podejście, i w zasadzie to dobrze, że takie masz. Ja natomiast mam odmienne zdanie, które starałem się nakreślić. Like i tak ci się należy, że nie boisz się mówić o tym co czujesz, bo większość odpuściła by przez potencjalne narażanie się ludziom. Mam nadzieję, że doceni to więcej osób a ty nie stracisz obecnego podejścia :D

Nie zgodzę się że branie kodów od wydawców żeby zrobić recenzje jest stwarzaniem reklamy (o ile nie jest to kupiona recenzja), weźmy pod uwagę np Quaza, który otrzymuje kody i recenzuje a jeżeli mam wydać 300 zł na grę to chce wiedzieć częściowo jakie są plusy i minusy danej gry. Jeżeli gra będzie słaba to recenzent stworzy wręcz antyreklamę bo część osób niezdecydowanych po prostu tej gry nie kupi.

Szanuję za muzykę z baldura 3 jest cudowna

Ostracyzm społeczny jest naturalnym mechanizmem pozbywania się nietolerowanych zachowań w społeczeństwie, mamy jakieś normy społeczne w naszych grupach, wykluczanie, czyli cancel culture nie jest niczym nowym, teraz po prostu ma inny wymiar - ale ja nie o tym chciałem mówić. Te normy stale się zmieniają, ma na to wpływ masę rzeczy, w przypadku cen gier będzie to zapewne przykładowo majętność danego społeczeństwa, akceptowalna cena dla Polaka będzie inna niż dla Niemca. Jak byśmy chcieli porównać dwie rzeczy, które mają różne wskaźniki, przykładowo twórcę z YT do mikrotransakcji to tym, co ma większość twórców, czyli za wspieranie kanału jakieś drobne benefity typu dostęp do discorda, to tacy twórcy byliby Helldivers 2 a żeby być porównywalnym do Dragon's dogmy to taki twórca musiałby za paywallem wrzucać np. co 2 odcinek ze swojej jakiejś popularnej, wcześniej darmowej serii. Tutaj trzeba to odpowiednio porównywać, bo powiedzenie, że mikrotransakcjie i chęć zarobienia przez twórcę YT to jedno i to samo jest błędne. Oburzenie ludzi jest w tym wypadku naturalne, ostracyzm w tym kierunku też jest czymś zwyczajnym, twórcy dragon's dogmy po prostu przekroczyli pewne granice tolerancji.

jedyne dlc jakie szanuje i akceptuje to tylko dlc fabularne