Bardzo dziękujemy za niedawne odwiedziny w Podolu Wielkim i za bardzo dobry materiał w filmie. Poruszyłeś całą masę bardzo istotnych spraw, z którymi się mierzymy. Moglibyśmy nagrać wspólną rozmowę właściwie na każdy z nich. Odniesiemy się do kilku najistotniejszych. - faktycznie jest tak, że jesteśmy i czujemy się gorzelnią :) - produkujemy okowity, do tego, oznaczone rokiem zbioru surowca - jesteśmy dumni z ich jakości. Naszą misją jest rozsławienia okowity jako kategorii tradycyjnie polskiego alkoholu. Życzymy sobie, aby stworzyć zwyczaj łączenia degustacji naszych okowit z kulinariami. Tymi przez duże K, ale i z mało poważną śliwką w czekoladzie z Jęczmieniem, w towarzystwie weekendowej kawy. To ekstremalnie trudne zadanie zmiany nawyku spożycia, ale jak wspomnieliśmy - jesteśmy ludźmi z misją :) - "starka"... zgadzamy się z Tobą w 100%... i dziękujemy za słowa wsparcie w tej krucjacie. Mamy tylko nadzieję, że nie walczymy z wiatrakami, natomiast produktowo?! ... ... Wspaniała przygoda! Ubiegłoroczna grudniowa premiera naszych pierwszych okowit starzonych w beczkach to odpowiedź na liczne pytania: kiedy?, tych z Was, którzy na festiwalach próbowali naszych starzonych destylatów prosto z beczki. Wypuściliśmy jubileuszową 3-latkę: okowitę żytnią (rocznik 2019) w beczce po winie z regionu Tokaj oraz destylat ziemniaczany (rocznik 2019) w beczce po bourbonie. Obie w mocy beczki. Zdajemy sobie sprawę, że są jeszcze młode, jednak wspaniale jest usłyszeć tyle dobrych słów już teraz. Przy każdej wizycie Michała w piwnicy spoglądamy na niego z wyczekiwaniem. Czy to już? Czy to TA? Podchodzimy bardzo poważanie do tematu dojrzewania w beczkach. To nasz długofalowy projekt. Każda próba kontrolna dostarcza nam masy informacji, odpowiedzi, wiedzy, doświadczenia... i jeszcze więcej pytań i wyzwań. Minęły prawie 4 lata od zalania pierwszych beczek, ale ekscytacja jest niezmienna. I tak, życzylibyśmy sobie (i innym producentom) móc nazywać okowity starzone w beczkach "starką". Uważamy, że przez lata (z różnych przyczyn) straciliśmy wiele jako nacja, z naszej tradycji i kultury gorzelniczej. Staramy się odcisnąć swój stempel na kartach historii. Jeżeli uda się nam to zrobić z sukcesem z okwitami jej starzonymi w beczkach wersjami będziemy podwójnie szczęśliwi. Zapraszamy oczywiście Państwa w odwiedziny do Podola Wielkiego. Chętnie pokażemy i opowiemy jak pracujemy. Zapisać można się już dzisiaj na zwiedzaniegorzelni.pl Już wkrótce (22 czerwiec) premiera kolejnego rocznika - 2023 - okowit Podole Wielkie. Ogień już gorze w gorzelni
Ucieszył mnie ten filmik. Nawet w moim zdjęciu profilowym mam logo Podola Wielkiego, bo zdjęcie było wykonane na ich stanowisku na Whisky & Food Festiwal w Katosach :) Zakochałem się wtedy w Podolu Wielkim i Będę Im Kibicował Do Grobowej Deski !!! Trunki z Podola są Fantastyczne !!! Pan Michał z Żoną i Całą Załogą Podola Wielkiego Robią Kawał Dobrej Roboty !
Niestety nie rozumiesz pierwotbej frazy. To nie chodzi o to, że Polacy to nie gęsi (rzeczownik) i mają swój język, tylko mają swój język, a nie gęsi (przymiotnik - jaki)
@@MarS-f1f2d to nie proste i nieoczywiste. Zatem trzeba powiedzieć Polacy nie szkocki a swój alkohol mają. 😉. Nie to żebym szkockiego nie cenił. Nawet bardzo. Dumny jednak jestem z tego się tworzy w naszym kraju.
W gorzelni w Podolu Wielkim można nabyć okowitę ziemniaczaną (rocznik 2019) starzoną w beczkach po bourbonie (3 y.o.). Dostępna jest wyłącznie na miejscu. Zapraszamy serdecznie!
W Podolu Wielkim między innymi próbowałem okowity starzonej w beczce po bourbonie w CS ponad 57% doskonały trunek, bogaty aromat, smak i długi finisz, zachwyciła mnie 👍❤️🥃
Mój błąd bardzo przepraszam. Na usprawnienie mam tylko to że byłem wieziony i nie za bardzo zorientowałem się w położeniu a z drugiej strony byłem przekonany że mam rację więc nie zweryfikowałem.