@@panbaagan6495 Masz faktycznie balagan w głowie. Nie bede sie wyzlosliwial ale jak nie odrozniasz Czech od Slowacji to troche słabo. Przeczytaj ponownie o co pytalem.
Teraz policzmy. MON właśnie zamówił 40 małych dronów (Orlik, 8 zestawów po 5 dronów) za 800 mln pln. To nam daje 5,5 mln USD za małego drona napędzanego silniczkiem tłokowym o wadze 90 kg i udźwigu 20 kg. A tu firma oferuje odrzutowy samolot z możliwością przekonfigurowania na drona odrzutowego o udźwigu 100-400 kg w zależności od misji prędkości przelotowej 700 km/h za 2 mln USD sztuka. CO SIĘ NA TYM ŚWIECIE DZIEJE????
Naprawdę ta firma coś oferuje i ma dojrzały produkt? Przecież dopiero w kwietniu 2019 r. dokonano oblotu prototypu. Doprowadzenie do wyrobu seryjnego to dużo czasu i pieniędzy. 2 mln Euro ma niby kosztować wersja "osobowa". To jakim cudem wersja "dron", (której nie ma) ma kosztować 2 mln $? Przecież to opowieści z mchu i paproci
Podejrzewam, że bardzo znaczna część ceny tego samolotu to cena samego silnika. Zastanawiam się dlaczego po trwającej już dziesiątki lat erze techniki odrzutowej, polscy konstruktorzy nie opracowali i nie skonstruowali w pełni sprawnego i niezawodnego silnika odrzutowego? Koszty budowy takiego samolociku byłyby pewnie o wiele niższe.
@@Kawka1122 Wierz mi, umieją bardzo wiele i sprawa jest znacznie bardziej skomplikowana niż się wydaje na pierwszy rzut oka. Generalnie najpierw Polska musiałaby odzyskać niepodległość żeby mogła być rozmowa o czymkolwiek.
@@stanisawmarszruta168 powiem tak, przyszedłem tu trolować ale tak fajnie odpowiedziałeś, że głupio by mi było to zostawić bez komentarza. Zgadzam się z tym w całości - sam jako element tej grupy zawodowej miałem okazję się przekonać jak organizowane są dotacje na projekty/firmy inżynierskie. Takiej korupcji i jawnego rozkradania oraz preparowanych opinii "ekspertów" to jeszcze nigdy nie spotkałem jakie miałem okazję zobaczyć podczas aplikowania jako startup. Z tym że niestety osoby które tę decyzje podejmowały były Polakami, więc jednak trochę się nie zgodzę z tym co napisałeś ( o niepodległości). To jest wewnętrzny problem takiej trucizny w mentalności.
Biurokracja prowadzi do globalizacji(tylko najsilniejszy będzie wstanie wygrać z biurokracja)a globalizacja zabije jednostkę zostaną tylko duże korporacje i nadchodzi czas gdzie praca będzie przywilejem...
By startował z lotnisk polowych musi mieć zmodernizowane podwoźie. Większe ogumienie i mocniejsze wsporniki. Po za tymmciekawa konstrukcja. Teraz pomyślałem że wystarczy zabidować i powstaje świety dron z pylonami podskrzydłowymi dla bomb i rakiet. Zamiast 5 ludzi !
Koncerny samochodowe wydają miliony dolarów by unowocześnić swoje silniki tj. inżynierzy prześcigają się w konstruowaniu mechanizmow zmiennych faz rozrządu by poprawić czystość spalin i podwyższyć sprawność silnika, a tym czasem nasz rodak Andrzej Feliks wymyślił fantastyczny silnik z rozrządem tłokowym, fakt że środek ciężkości znajduje sie wysoko i byłby drogi w produkcji ale spalanie byłoby o wiele lepsze niż we współczesnych silnikach z zawansowanymi systemami zmiennych faz rozrządu. Niestety projekt nie doczekał się produkcji seryjnej i chyba sie niedoczeka bo wkracza głupota napędów elektrycznych.
@@vipr20111 Hehe, przecież gdy były początki tych elektrycznych wozideł to w zasadzie nie bylo dobrych i wydajnych zródel prądu, tj akumulatorów, zresztą i dzisiaj obecna technologia magazynowania prądu jest jeszcze stosunkowo w powijakach. Przyszlość to wodór, a wodor w samochodach będzie przetwarzany na prąd tak jak to już pokazala Honda z ponad 10 lat temu w modelu FCX Clarity. Tylko no wlaśnie, pozostaje jeszcze problem taniego i ogolnodostępnego wytwarzania wodoru, obecna jest jeszcze droga i prądożerna(elektroliza). Ale jak ludzkość wymyśli jakąś tanią metodę oddzielania wodoru od tlenu to będzie mega skok cywilizacyjny, po przecież paliwem tym się myjemy, pijemy,kąpiemy, a nawet sikamy :)
Jan Jan wodór pozyskuje się na skale przemysłowa z węglowodorów - czyli z ropy naftowej. Wiec o ile nie rozwiną fuzji atomowej abyśmy mieli tanie źródło energii do elektrolizy - zapomnij o napędzie wodorowym. To ze elektryki to ślepy zaułek to wiesz już sam. No ale szerokie masy ignorantów kupują scieme muska i wierzą ze będą jezdzic elektrykami. Skąd do nich prąd, infrastruktura do ładowania, akumulatory? Nad tym ignoranci się nie zastanawiają. Tymczasem establishment dąży do odebrania ignorantom samochodu spalinowego - szerokie masy wrócą w przyszlosci do bydlowozow i nawet tego nie są w stanie przewidzieć - a to pewne jeśli spojrzymy na to co się dzieje z infrastruktura i propaganda...
.... dobre żarty ...... polski prototyp ...... na prototypach się kończy, zawsze, a nawet przed ........ nawet roweru nie produkujemy polskiego ...... z chińskich elementów, nie bardzo nam wychodzi, składanie, nie wspominając, już o motocyklach, o autach itd., a już samoloty ... pusty śmiech ogarnia
Witam. Ponad 10 lat temu przerabialismy kadłub J6 Fregata Jarosława Jankowskiego w Łodzi dla BAE, pod autonomiczne patrolowce, które mogły z odpowiednimi silnikami teoretycznie samodzielne patrolować około tygodnia zadaną strefę. Same startować, wykonywać misję i same lądować z powrotem w bazie. Oczywiście w Polsce nikt o tym nie myślał, ani nie miał na to funduszy - prawdopodobnie tak samo jak i dzisiaj. ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-02JeFzgN3MM.html ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-fN8dZwPzLpI.html pl.m.wikipedia.org/wiki/BAE_HERTI Pozdrawiam Mateusz
W latach 90 XX w. w PZL Mielec podjęto prace nad bezzałogowymi samolotami. Program miał nazwę VEKTOR. Były dwie wersje szybka-napędzana małym silnikiem odrzutowym (Micro Jet) i wolniejsza, ale od dużej długotrwałości lotu napędzana silnikiem tłokowym (Rotax 914) . Miały budowę modułową, wspólny był kadłub, inne skrzydła, usterzenia i oczywiście silniki. Miały przedziały wyposażenia stałego oraz szybkowymienny przedział na wyposażenie zmienne, zależnie od profilu misji. Program powstawał przy współpracy z firmami francuskimi (wyposażenie). Niestety, nic z tego nie wyszło, wojsko nie było zainteresowane. Z drugiej strony, przy ówczesnej mizerii finansowej pewnie nie mieli funduszy. A teraz kupują za granicą. Tak to biedny dwa razy traci.
założyciel federacji konstytucyjnych księstw pochodzący z Jeleniej Góry stworzył razem z instytutem samolot na bazie silnika BMW diesel Turbo który ma zasięg 20 000 km. politycy zablokowali mu produkcję.. O szczegóły Proszę pytać się ministra Macierewicza, premiera Pawlaka, marszałka senatu Karczewskiego... www.pilotmix.com/jantar-turbo
"A Państwo Polskie to nie obywatele?"....idea samolotu super. A pamiętajmy o PZL Skorpion który u nas nie wyszedł poza fazę makiety. A tu jest podobny ...nie prwdaż? m.ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-6msNpquDxcc.html
No 250 metrów startu z silnikiem odrzutowym po polu? myślę że by go troszkę za bardzo wytrzepało i mógł by po czasie rozpaść się w locie. Na lotnisku bardzo trzepie przy starcie... nie chciał bym w takim maluchu z silnikiem odrzutowym startować czy lądować na łące.
Projekt Flaris obserwuję od pięciu lat . Produkcja seryjna znacznie się opóźnia. Mam nadzieję ,że z podstawową licencją PPL ,można będzie latać. A realizator tego wywiadu może popracować nad dźwiękiem ;) Good luck
Produkcja seryjna się opóźnia? To nawet nie wykonało ani jednego lotu. Z podstawową PPL na pewno się nie da tym latać. Trzeba mieć co najmniej IFR (czyli uprawnienia do lotów wg przyrządów), TR (uprawnienie na typ) a jak tu zdobyć przeszkolenie na typ, jak jest tylko 1 drążek, i to w środku. Na razie nie ma co się martwić, samolot od 2013 r. ma być oblatany w "najbliższych dniach", a jest już luty 2019. A od pierwszego lotu do uzyskania certyfikatu droga długa i kosztowna. W tym tempie to wcześniej ropa się skończy na świecie, zanim ten samolot wejdzie do sprzedaży.
Przecież ten samolocik nigdy nie poleci bo nikt nie będzie kupował z kraju przekrętów technologii która również Wygląda na to że jest przekrętem finansowym
@@wanttosayadrem2551 Jakie znasz fakty? Tylko nie pisz o fantazjach pana Margańskiego, że mógł symulować myśliwce. On nic nie mógł symulować, bo nie miał żadnego wyposażenia do tego celu i nikt nad tym nie pracował. W jedynych swoich dwóch lotach nawet nie schował podwozia ze względu na błędne umieszczenie w projekcie. Miał stary silnik, który już wyszedł z produkcji. Po prostu była to marnie latająca skorupa, bez żadnego nowoczesnego wyposażenia i ze starym silnikiem. Do czego to mogło się naddawać?
brawo nasi sąsiedzi Czesi robią mini silniki odrzutowe(TJ 100 czeskiej První brněnská str) i np w USA powstają taniutkie odrzutowce dla cywili Sonex Aircraft za ok 60 tys usd ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-Yh1SZFvW_30.html
Napiszcie o odrzutowcu napędza Rtęcio Tuska. Konstrukcja mgr prof dktr Komorowskiego na bazie drzwi od stodoly. Turbo odrzutowy 7 generacji Nazwa Komor Szogun 2. Czekamy.
Ciekawe kiedy powstanie prototyp lotniskowca dla naszej dzielnej marynarki. W fazie prototypu to u nas w Polsce przez Polaków da się wszystko zbudować.
ciekawe z ilu projektów ciągnęli kasę i jak długo jeszcze da sie taką kase pozyskiwać zanim pierwsza szt zostanie sprzedana, żeby nie było tak jak Arrinerą..
2mln $? To troche słabo! Za 1,5 mln było by jeszcze okej, ale tej cenie co podają można dostać Crirrusa sf50, który jest o niebo lepszym i przestronniejszym samolotem.
@@GreXOG tak na oko cala kabina pasażerska jest przed skrzydłami a przecież w kabinie może byc sam pilot albo pilot + pasazerowie więc nie wyobrażam sobie jak ten samolot jesr wyważony bo w inny samolotach kabina jest mniej wiecej centralnie nad skrzydlami.
Yyyyy... Williams Int., ..... yyyyy na pewno to będzie yyyyyy samolot osobowy? Yyyyyy, nie cruise missle? Poleci tam i z powrotem? Yyyyy... na pewno? Williams i żywot dłuższy niż yyyyy... 50 godzin? Gratuluję odwagi... yyyyy... dobrze że ma spadochron.... yyyy bardzo dobrze....
Mamy potencjał, myśl techniczną i wykształconych inżynierów. Jeśli tylko państwo nie będzie się wtrącać i i przeszkadzać, przemysł lotniczy się odbuduje. Rośnie zapotrzebowanie na małe samoloty bo w naszym kraju coraz więcej ludzi ma potrzebę i chęci latania samolotami na terenie kraju. Wszystkie dziedziny naszego życia mogą się rozwijać tylko nie można pozwolić politykom na wtrącanie się.
Wszystkie założenia techniczne będą potwierdzone w próbach. Próba generalna odbędzie się w Teatrze Wielkim w Warszawie z osobistym udziałem pana Mateusza Morawieckiego. Pierwszy rzeczywisty start odbędzie się na największym europejskim Centralnym Porcie Lotniczym pod Baranowem w dziesiąta rocznicę śmierci Swiętej pamieci Jaroslawa Kaczynskiego.
Państwo jak najbardziej uczestniczyło dając różne dotacje. Po drugie na razie się nic nie udało oprócz wyciągnięcia w/w dotacji. Po trzecie firmy i gospodarka za rządów PiS mają się dobrze, w przeciwieństwie do rządów PO.
Niech kurde lepsze samoloty gaśnicze kupią a nie takie jakie mamy czyli dromadery bo to samoloty z 20 wieku a inne kraje mają takie giganty że conajmniej 15 metrów długości