Jako małego chłopaka ojciec zabrał mnie na te toruńskie wyścigi, pamiętam wszystko jak dziś. Zresztą całe życie mieszkam blisko lotniska i jak tylko coś się działo (treningi, wyscigi, zawody modelarskie) to wsiadaliśmy na rowery i jechaliśmy tam. Kiedyś można było niemal miedzy samochody wleźć. Dla młodego pasjonata motoryzacji i lotnictwa to było prawdziwe przeżycie
Ze wzruszeniem zobaczyłem pana Grzegorza Chyłę, wieloletniego członka listy dyskusyjnej rally.pl, na której i ja byłem, a dzisiaj "obaj udzielamy się" na forum Pana Samochodzika. Serdeczne pozdrowienia!
Kilkanaście lat już pracuję z autami, motoryzacją interesuję się odkąd pamiętam, nie wiedziałem, że posiadam tak mała wiedzę na temat samochodów i prac z nimi związanych. Pan Tomek jak i cały zespół AB Car posiada nie samowitą wiedzę. Oby więcęj takich firm i zespołów. Pozdrawiam.
ja czekałem do 3 w nocy... a film pojawił się o 4tej... bardzo poddenerwowany brakiem nowego odcinka szedłem spać, zwłaszcza, że poprzedni skończył się dziwnie.
To co Oni wszyscy robią to coś wspaniałego. Każdy odcinek od pierwszego po ten właśnie bardziej fascynuje . Wiedzą do czego jest każda śrubka 😆 No mistrz , mistrz ekipa !!
Jest jedna bardzo ważna rzecz której zazdroszczę Patrykowi. Że otacza się w środowisku takich fachowców którzy szanują i kochają auta.. A praca i jej wykonanie jest na tak wysokim poziomie... Robiłem dwie E30 cabrio w swoim życiu i najgorsze to są fuszery jakie robią ludzie z autami czyli blacharz i lakiernik - podczas remontu auta.. Pozdrawiam
Jak było wspomniane, kiedyś będzie, to co będziemy oglądali... Fajna i ciekawa seria filmów, sam nie mogę się doczekać efektu końcowego, z drugiej strony trochę szkoda, że się zakończy... 😉
Jedno mnie zastanawia. Ostatnio remontowałem Żuka A07 z 1996, silnik, skrzynia, tylny most i kwoty z warsztatu wyszły nie małe, jeszcze czeka mnie środek. Najprawdopodobniej, już padło pytanie o koszty, tego projektu. Mnie bardziej interesuje, koszty fizyczne (części, renowacja) do kosztów pośrednich (szukanie, części, grafika, ilość osób zaangażowanych w projekt- fizycznie) oraz uwagi dotyczące dokumentacji tej, którą ma Tomek do tej, którą musi zdobyć (pdf, zdjęcia itp.). Aż prosi się zrobić już teraz dokumentację (wstępnie excel) aby w sposób nawet graficzny (mapa myśli, diagram) pokazać na ile aspektów przy takich projektach zwrócić uwagę. Tak naprawdę chodzi o każdy odrestaurowywany samochód (Żuk, Polonez, Fiat, ... i te z warsztatu Tomka). Zebranie tych wszystkich informacji wskazuje, dlaczego odbudowa samochodów "z nutką nostalgii", jest taka kosztowna. Jakieś pomysły??
Mnie zastanawia jedno. Jak z sztywnością takiego nadwozia po naprawie? Oczywiście widać zgrzewy w fabrycznych miejscach itd, ale przy tej ilości części naprawianych lub wymienianych jak to wygląda.
Rozumiem, że próbowaliście skontaktować się z Sobiesławem Zasadą. Czy była jakaś odpowiedź, jakaś chęć pomocy ze strony pana Sobiesława? Czy ta droga to kompletnie ślepa uliczka?
28:26 Te klocki wyglądają identycznie jak w Peugeocie 106 lub Citroenie Saxo i AX w modelach z trzy śrubowymi piastami (3x98). 😀 Edit: Sprawdziłem. Francuzy mają trochę większe klocki.😬
Wracam z imprezy, kładę się, odpalam WiFi w routerze i fonie, uruchamiam RU-vid, dostaje powiadomienie o Polskie Porsche, odpalam, oglądam, nie ważne, ze jestem lekko😜skuty, konsumuję sezamki i daję "i like" +kom. Pozdro😄👌🏻👍🏻
Tak dopieszczony i spasowany to podejrzewam, że ten wóz nie wyszedł nawet z fabryki ;-) Akurat to, że elementy przeznaczone na części zamienne będą miały jakieś skazy czy niedoróbki to normalna rzecz. W warunkach produkcyjnych na pierwszy montaż idą tylko te najbardziej udane ponieważ terminy gonią i nikt nie ma czasu walczyć, gładzić i pasować. Zamienniki zwykle są odrzutami, które nie przeszły kontroli jakości w myśl zasady, że w warsztacie jakoś tam sobie dopasują. NIE DOTYCZY Tarpana do którego elementy karoserii tłukli chyba renciści III grupy po pijaku z rozciętych beczek a później pasowali młotem. Nie widziałem jeszcze żadnego - nawet w czasach kiedy były nowe, który byłby równy. Fale Dunaju, maska podskakująca na wybojach, drzwi ledwo mieszczące się w swoim otworze.
Fajne były te "koloryzowane" czarno-białe zdjęcia w starych gazetach ;-) wyglądały jakby ktoś sam sobie malował flamastrem jaśniejsze obszary na których będzie widać tusz. Sam się w ten sposób bawiłem jako dzieciak. W regularnym druku natomiast nie miało większego sensu poza przykuciem wzroku do obiektu, który miał się znajdować w centrum uwagi. Co ciekawe, podobną techniką koloryzowano także słynne PRL-owskie lusterka z Pancernymi czy z Wołodyjowskim :-)
Ciekawi mnie jakie fakty sprawiły, że znowu są wątpliwości, czy to aby na pewno jest 77 07 KW. I już z tego powodu nie mogę się doczekać kolejnego odcinka ;) Myślałem, że wymieniony dach czy uszkodzenia zawieszenia i spodu auta jednoznacznie wskazywały na czerwone 911 77 07 KW, a tu znowu wracamy do punktu wyjścia.
Kurde późno oglądam ale wiem jedno. Pamiętam Pana Grześka za młoda! Widziałem Pana na rajdzie! Może tak parę tych książek dla PP. Z podpisem Pana Grześka! Taki pomysł 💡 ale fajnie Pana Grześka widzieć!
Nie pasuje mi to zdjęcie z żółtym porsche. to z pierwszego zdjęcia jest oklejone czyli to czerwone a to żółte nie ma żadnego oklejenia tylko nr 30 i też w innym miejscu nawet jest ten nr. Myślę że to 2 różne auta
Mi też nie pasuje, ale innej opcji nie ma... Zdjęcie jest z okładki Motoru 4 czerwca 1972 i jedyny wyścig który pasuje to Toruń maj 1972. Następny był dopiero w październiku, poprzedni (ale nie do MP, tylko towarzyski koniec roku 1971 i wygrał wtedy Ksawery Frank, nic nie wiem żeby Zasada wtedy jechał). W maju 1972 były dwa biegi jednego dnia, jeden w klasie 31-32 drugi wszechklas z wyrównaniem. Oba wygrał Zasada, to kolorowe zdjęcie jest ze startu pierwszego wyścigu, niestety nie mam innego zdjęcia z biegu wszechklas... Nie bardzo mi się chce wierzyć, żeby były to dwa auta, chociaż oczywiście sam krój czcionki numeru startowego jest zupełnie inny...
16:10 Jesli masz dwa rozne metale jak np zeliwo i 316s/s to mozna to zespawac MIGiem uzywajac drutu mosieznego (to po polsku chyba tak mozna nazwac).Albo jeszcze lepiej wybrac prawidlowy produkt z katalogu firm sprzedajacych czesci do maszyn spawalniczych!
Probowaliscie kontaktować się w sprawach technicznych z firmą Technical Mate z Japonii? Zajmują się odbudową i sprzedażą wszystkich modeli Porsche jakie tylko powstały. Polecam
Jeśli wspawacie te oryginalne poszerzania te które wcześniej pokazałeś to będzie jeszcze bardziej widowiskowe Porsche z tamtych lat po kompletnej odbudowie w Polsce jak i chyba w Europie . Pozdrawiam i czekam na następny odcinek
W 8.18 pokazujecie czerowone i zolte porsche mi osobiscie sie wydaje ze to 2 inne sztuki bo to zolte nie ma naklejek sponsorow takich jak ma czerwona sztuka. Moze w czerwonym byla awaria i zasada mial zastępcze zolte Porsche i przekleili na nie tylko numer 30
To żółte foto jest w technice koloryzowania i ten kto to koloryzował pewnie poszedł na skróty i pewnie zamalował szczegóły. Fota słabej ostrości bo na 125 nr rej praktycznie nieczytelny a poza tym Fiat ma białe kierunki. Ktoś się wtedy się nie przyłożył bo i po co -to były inne czasy
Myślę, że cały ten projekt nie umknął Panu Sobiesławowi, ba może nawet Was sponsoruje, ale może warto by on zobaczył jak Wy dbacie o przywrócenie legendy? W każdym projekcie przychodzi czas, że teoretycznie nie za dużo się dzieje, ale to nie znaczy, że się nie dzieje. Niesamowita sprawa cały TEN projekt PP
@patrykmikiciuk Powiedz coś więcej o tym pięknym maserati co przyjechałeś. Pewnie ciekawą masz kolekcje samochodów, może byś nagrał coś nawet z Tomkiem o swoich samochodach.Coś o ich historii. Pozdrawiam
błagam was zróbcie więcej projektów co ja będe oglądał jak zkończycie zabawę z porsche , fajnie by było gdybyście znaleźli kolejne auto z piękną chistorią
@Patryk Mikiciuk: zielone Porsche i czerwone sa raczej z innych imprez. Roznica w kolorze chyba nie wynika z "przekoloryzowania" zdjecia - prosze wrocic uwage na nklejki reklamowe; na czerwonym sa a na zielonym nie widac, nr. startowy jest inaczej przyklejony na tych autach.
Panie Tomaszu pracę blacharskie w Polskim Porshe dobiegają ku końcowi więc proponuje aby zajął się pan moim zardzewiałym BMW E36 😁 Dobry żarcik z rana, bo humor poprawił mi odcinek Polskiego Porshe !
Obydwaj pała z niemieckiego Ktory niemiec napisze na stoßdämpfer "fahrzeug schlachten🤦Drugiego magistra germanistyki pragne poinformowac ze zwrot "teilzerlegt" oznacza czesciowo rozebrany!!! A nie na czesci Na amorach bylo napisane fahrzeug schlusselnummer 0000 XXX zeby mozna bylo dokladnie stwierdzic po Xlatach z jakiego i jakiej wersji silnikowej czesc pochodzi.
