Gdynia ? Owszem tętniła życiem od wczesnych lat powojennych. W śródmieściu na Świętojańskiej , 10 -tego lutego mnóstwo młodzieży .Ruch na ulicach do późnych godzin wieczornych . Mieszkańcy uśmiechnięci spacerowali tam i z powrotem.Pod kinem Warszawa spotykała się młodzież. Było gwarno i wesoło. Kawiarnie pękały w szwach . Natomiast od 2000r. Gdynia zaczęła powoli zamierać . Na ulicach w centrum bywało coraz mniej ludzi .Kina i kawiarnie polikwidowano, zaś dzisiaj Gdynia stała się miastem wymarłym. To już nie to co było dawniej . Dobrze pamiętam te stare czasy w Gdyni.
Gdynia teraz a w przeszłości to dwa rożne światy.Za komuny to dopiero tetniła życiem i widać było że to prawdziwe miasto portowe.Dziesiątki lokali z dancingami iwypełnionymi marynarzami i wiadomymi damami rownież.A i ulice pełne ludzi.Teraz miedzy innymi dlatego że w centrum wybudowano jedno z najwiekszych w Polsce centr handlowych ulece centrum pustawe,a sklepy i restauracje rownież.Takie obiekty buduje sie na przedmieściach.W szwecji do takiego centrum trzeba jechać co najmniej 10 km.Momo przaśności komuny tamta Gdynia bardziej do mnie przemawiała.
To niestety musisz mież dużżżżżo dudkow,bo najmniejsze mieszkanko 17 m w wieżowcu i to 4 km od centrum kosztuje tutaj jedynie 250 tys.złotych.Ale życzę wytrwałości,wszystko można osiągnąc w życiu ,tylko trzeba chęci.
Bardzo interesujący film i super przewodnik. Brakuje podkładu w języku angielskim oraz umieszczenia filmu na Facebook i podłączenia pod wszystkie zagraniczne stacje TV oraz zagraniczne biura podróży.
nie trzech ulic.trzy ulice wytyczaja jedynie trzy osie handlowa,reprezentacyjna i najstarsza ulice.modernistyczna zabudowa srodmiescia to ponad 90 hektarow.