Fajny formacik, proponuję takie pytania na następny odc, 1.Czy ptasznik i tarantula to to samo 2.Czy istnieją niejadowite pająki 3. Czy istnieją ptaszniki które bardzo dobrze pływają 4. Zdjęcie braszki hamorii i pytanie co to jest (bo wiele osób myśli że to tarantula) 5. Czy ptasznik może w trakcie życia przejść więcej niż 5 wylinek 6. Czym jest karapaks
pan bestia jak to nawet nie jest on . . . szanuje za inicjatywe, fajny pomysl, ludzie zadowoleni, jakas reklama jest, fajnie sie oglada, zasiegi rosna, no i swiadomosc spoleczna o pajakach rosnie, wiec spoko sprawa. jest duzo dobrych sklepow z pajakami w polsce, wiec taki sposob wyjscia przed szereg na pewno pozytywnie dziala na postrzeganie marki, ostatecznie w wiekszosci przypadkow i tak pierwsze skrzypce gra cena, ale nie kazdemu na tym zalezy, no i pozostaja drugie skrzypce - asortyment i ogolne opinie o sklepie, sposob w jaki sie rozpatruje rozne nieprzyjemnosci - duzo firm woli zwalic wine na klienta niz samemu poniesc koszty (czasem nawet jesli nic nie zrobili zle). sam pajecze zakupy robilem 3 razy, ale nigdy jeszcze nie zdecydowalem sie na twoj sklep, bo albo znajdowalem lepsze ceny albo brakowalo rzeczy na ktorych mi zalezalo (lub oba), wiec mysle ze szczegolnie szeroki wybor "wszystkiego" (a nie glownie samych ptasznikow) jest bardzo istotny przy wyborze sklepu w ktorym sie kupuje. a dodatkowo zdjecia. tych nigdy za wiele i gdy raz wyladowalem w koreanskich sklepach z ptasznikami jedna rzecz ktora zrobila na mnie duze wrazenie to ilosc i jakosc zdjec. ogromny wybor i kazdy jeden ptasznik mial conajmniej 1, a zazwyczaj kilka szczegolowych zdjec, czasem wlacznie ze zdjeciami mlodych osobnikow (ktore sa sprzedawane), a nie tylko ich docelowe dorosle formy. zdjeciami tez mozna wygrac klientow
Pająki latają a dokładniej liczne drobne gatunki wykorzystują nitki swojej sieci żeby biernie, szybując na wietrze (nie wiem czy to zalicza się jako latanie) przemieszczać się na znaczne odległości nawet do kilkuset metrów. W Polsce nazywamy to "babim latem".
Nie rozumiem tego tłumaczenia na początku, że na innym kanale jest coś podobnego. To nic złego inspirować się i czerpać pomysły z innych kanałów, nie rozumiem po co te tłumaczenia? To tak jakbym tłumaczył się w programi telewizyjnym, że też kotrzystam z jury tak jak np. w mam talent, ale coś tam, coś tam... bez sensu takie tłumaczenia.
@@arachnohobbia-hodowlaptasz9946 Dzięki za odpowiedź, rozumiem każdy ma swoje potrzeby i podejście do życia. Nie odbieram Ci oczywiście, że możesz robić co chcesz, to Twój kanał, jednakże myślę, że możesz się rozwinąć czerpiąc tego typu inspiracje i niepotrzebnie postrzegasz to za coś nieodpowiedniego, czy coś z czego należy się wytłumaczyć. To nic złego, a dodatkowo może Cię rozwinąć więc nie krępuj się i się rozwijaj bez ograniczeń ;) Oczywiście nowe pomysły są pożądane, ale jest już tego tyle w sieci, że warto też te wcześniejsze pomysły rozwijać i robić je po swojemu;) Jak chcesz tłumacz za każdym razem jak będziesz czerpał od kogoś inspiracje do materiału, chcę tylko byś z tego korzystał bez ograniczeń i zbędnych obaw, jednak oczywiście zrobisz jak uważasz i może to być dla Ciebie lepsze, wszędzie same wujki dobre rady ;) Pozdrawiam! Życzę powodzenia i wszystkiego dobrego!
Czytałem, że chelicery to też odnóża. To jak to jest w końcu ?? P.S. Ładnie ! W "matura to bzdura" ludzie nie wiedzą gdzie leży Warszawa, a u Ciebie facet wie czym są kądziołki przędne. Gdańsk- miasto debili, a Rybnik miasto wiedzących :D