Film bardzo ciekawy i świetnie zrealizowany, chociaż może nieco za dużo patosu. Jednak jeszcze jedna rzecz nie daje mi spokoju - jeśli 80 tysięczne miasto jest małe to jak definiujemy te naprawdę małe po 10 albo i poniżej 10 tysięcy, których jest cała masa. Wg GUSu miasto powyżej 20 tysięcy mieszkańców to już średnie miasta, dla mnie powyżej 50. Tu jest 80 czyli wg definicji gusowskiej brakuje tylko 20 do miana dużego miasta. Wiem, że to tylko tytuł ale sam od lat przemierzam prowincję i ją dokumentuję i ten tytuł mi doskwiera
Scena z panoramą miasta w ostatnich minutach filmu jest kluczowa, ponieważ to właśnie obrazy odgrywają główną rolę w narracji. Dodanie pytajnika do tytułu mogłoby pomóc w rozwiązaniu tego problemu.
Szkoda że nie pokazaliscie, trochę prawdziwej rutyny mieszkańców, osiedla, korki, place zabaw. Stare miasto było już w poprzedniej wersji teraz tam mieszka tylko garstka.
Ładna laurka ale z opisemm to nie ma dużo wspólnego. Gdzie te troski, problemy społęczne, wyzwania? Przecież to jest kilka ujęć rynku, uliczek starego miasta i parku. A reszta 80-tyisęcznego miasta? NIe zasłużyła na ze dwa ujęcia? I do tego ta dolina przemysłu globalnego. MIło się ogląda ale ciężko się nie oprzeć wrażeniu że przypomina produkcje TVP Kurskiego