Wciągu 9 minut od ukazania się wody u sąsiada, moje podwórko znalazło się pod wodą, a po 3 godzinach woda była już na piętrze. Nikt nie uwierzy, kto nie widział tego od środka.
Z całego sreca współczuje i jednoczesnie ogarnia mnie wsciekłość że ludzie zostali z tym dramatem sami a w razie kolejnej wielkiej powodzi Polska nie jest i tym razem przygotowana.
Ten balkon zielony to Twój ? Jednak poddasze ci tyko zostało. Pamietam to. Teraz woda była mniejsza tak z 2 metry na moje oko? Po drugie wały w Kocmierzowie nie porownywalne do tych z 2010
Są pewne grupy ludzi na świecie którzy manipulują pogodą. Robią próby np w Polsce. Jest to już na bardzo wysokim poziomie opanowane. Niestety niekiedy zdarzają się tzw wypadki przy pracy. Jedym że skutków tych "wypadków" jest ta oto powódź. To nie żadna natura. To jest dramat w stu procentach wywołany działaniem człowieka.
Rękami i nogami jestem za matką naturą ! Gdzie wasze pontony? Przecież wiecie gdzie domy postawiliscie! Nawet jest przypowieść w piśmie świętym ale do was nic nie dociera biedaki
@@Bemar666Tina ??? Czego nie rozumiesz abym mógł Ci wytłumaczyć w jaki sposób myślę??? Ładnie się przedstawiłeś! Ja mam na imię Piotrek jak byś nie znał wszystkich literek to wyślę Ci linka do fonetycznego zapisu...