Powinniśmy się rozstać, bo nie wiemy: Czym jest prawdziwa miłość wg. ś. Jehowy? v8  

No cudkwne ogłoszenie. Powiedz tylko czy przypiąć u góry 😉

@@Swiatusy no raczej! Marzę o ŚJ, ale Mormoni są jednak jeszcze bardziej tajemniczy i pociągający!

@@Swiatusy i ta mormońska uświęcona bielizna..... i te rytuały w świątyni..... i ta planeta na własność po śmierci..... zmieniam ogłoszenie, chcę Mormona!

No to przypiąłem u góry jako ogłoszenie matrymonialne. Może ktoś się odezwie 🙃 brakuje tylko exZielonoświątkowiec pozna SwiadkaJehowy... No lub mormona... 🤟💪

Hahahha Hahahha

Bravo .Gratuluję odwagi i podjęcia slusznej decyzji .

Bo dokładnie, to powinno być podstawowe pytanie... A nie... A co to jest?

Dokładnie. Wparowala do mieszkania i zaczela sie rozglądać jak u siebie. Słabo. I zero wsparcie tylko paplanie o jechowym jak ktos nie ma relacji z Bogiem to gadanie o Bogu nie pomoże

@@patkay6811 chodzi żeby coś wyniuchać i podkablować gdzie trzeba..I poczuć się " lepiej"

@@elzbietaszlachta9029 Tak, poczuć się lepiej, zwłaszcza jeśli się danej osoby za bardzo nie lubi to wtedy samopoczucie zwłaszcza po tym jak jej zrobią komitet będzie jeszcze lepsze. Prawda, drodzy Świadkowie Jehowy że tak jest?

klasyka tematu, fanatyczne, religijne podejscie do sprawy. Nie wazne, jak sie czuje dana osoba w tej sytuacji, wazne jakies durne zasady.

Ale też chwilami przeginał bo darł się na żonę, normalny facet się tak nie zachowuje, to jest strasznie niemęskie i nie atrakcyjne dla kobiety.

@@JanKowalski-xl3vi nie no jasne, przeginał, w ogóle niezbyt umieli się komunikować ale przedstawili go jako dużo gorszego niż byk naprawdę

@@mariatywonek8309 Celowy zabieg reżysersko-propagandowy. Wszak trzeba pokazać że nawet ten który długo zostaje Świadkiem Jehowy i zostać nim nie może jest człowiekiem który się źle zachowuje - "Zobaczcie jaki on jest kiepski, nie zostaje Świadkiem Jehowy, opuszcza zebrania itp. Jakby został to by dopiero było, wtedy byłby dużo lepszy!"

Ja tylko przypomnę, że na 50 tys Edwin obiecal taniec!

Trzeba by zrobić jakiś mały Armagedon w jakimś klubie na 144000 😎

Wtf, myślałem że na pewno już jest 100k przy takiej jakości filmów

@@adi24a no niestety 😬 może to jakiś spiseg świadków. Jest ich więcej niż myślimy 🤔

Wpadła na zwiady, poszpiclować, żeby w razie gdyby coś nie było zgodnego z zasadami jehowy żeby o tym donieść do starszych zboru. Standard. Donosić jedni na drugich to dopiero dobre uczynki miłości!

Byłem tylko zainteresowanym a patrzyli po półkach gorszyli się się że na ścianie święty obrazek itp.

No raczej :)

Masakra... Pewnie wiele osób doświadczylo podobnych sytuacji

Andrea, ja wogóle postuluje o rozmowę, o jak przytaczasz te wszystkie historie, to myślę że warto byś to ładnie opowiedziała nam wszystkim 😍

@@Swiatusy noo, na bank bo pewnie to jakaś częsta procedura i fajnie jest kogoś wziąć z zaskoczenia 😒 Jasne, chętnie opowiem jak to tam dokładnie wyglądało ❤ To będzie dla mnie zaszczyt 😃

Daj znać proszę na naszego maila swiatusy@gmail.com i dogramy szczegóły

W. USA. NIE. ODWIEDZA. SIE. PO. 6 PM. BO. TO. CZAS. GOTOWANIA. KOLACJI. = BEZ. UMOWIENIA . OH. TO. LUDKI. BEZ. MILOSCI. I. NATRETNI. =. WON ! A. TY. W. SZLAFROKU ! I. WEPHALI. SIE. JAK. SZCZURY . JA. TERAZ. WIEM , ZE. CI. TO. NIE. MUSZA. BYC. LUDEM. PANA. JEZUSA = JUZ. IH. ZAHOWANIE. TO. TRABI .TO = SZPICLE. diabla =szukaja. $$ . dagmaro =. glos. dobrym. ludziom. i. rob. co. mozesz. aby. biedny. lud. cieszyl. sie. NASZYM. BOGIEM JAH. I. JEGO. JEDNORODZONYM. SYNEM. JEZUSEM. CHR. PLEWY JUZ. SA. WIDOCZNE I. UCIEKAJMY. OD. NIH =. BEKARTY. diabla. i. demonow .STALE. CZYTAJ. BIBLIE. I. GLOS. TE. D. NOWINE . MARKA. 13. WERS. 10 = AMEN. CIESZ. SIE. STALE

Tak...bardzo dbają o he he dobre imię organizacji

Ta para grala tez w filmie o synu marnotrawnym czyli nieudaczniku duchowym.

😳OMG… serio?… nie gadaj… przywykłam już do tworzenia alternatywnych scenariuszy ale jak na nich patrzę to czuję się broken hearted nie wiedząc dlaczego 🙈😭

To słodkie. Już mi lepiej❤‍🩹

@@annakowalska3043 Cudownie!!! Żyć, nie umierać.

Oni nie są od dawania rad tylko od mokrej roboty żeby kogoś wywalić, co robią wyjątkowo chętnie.

👍😁 Ja również. Pozdrawiam

Dokładnie tak...inwigilacja nieustająca...żądza władzy nad innymi usprawiedliwiana wolą Jehowy czy innego bożka

Ja nie byłem..ale niewiele brakowało

To samo miałam w głowie 😆😆😆

My żyjemy w totalnej symbiozie. Cały dzień siedzimy przy jednym biurko naprzeciwko siebie... I czasem to jest kabaret.😜

@@Swiatusy no więc troszkę zgadłam;)

No bo naprawdę jest lepiej. Lepiej się dogadujemy, lepiej się rozumiemy.

Bogobojna żona nie musi być zła..byle by dobry charakter miała

No jak taka drama to trzeba oglądać :)

Dodał bym małe sprostowanie, nawet nie do jehowy ale prawdziwa miłość według SJ tylko do Organizacji JW ORG

Cieszę się. Trochę się napracowałem... Chociaż po basenie dzisiaj to ręce mi same latały do pracy 😅

Mam dokładnie takie samo marzenie - mały domek, kurki i spokój... Niby takie banalne, a nieosiągalne ( ͡° ʖ̯ ͡°) Pogłaskaj swoje kurki mocno ode mnie :>

@@nocny947 poglaskalam kury , specjalnie od ciebie ,mam 10 i koguta, dzięki ,moja babcia mówi że święty spokój to po śmierci ,wie co mówi bo ma 99 lat

Nie tylko twoja

Nie wpuściłabym nikogo kto by do mnie zadzwonił że jest pod drzwiami 😊

Ja bym nawet nie odebrała

Tak pisał Jan Kochanowski :)

Oh... Szczęście odczuwamy dzięki tobie

Cieszym się 😉

No nawet mógł zabić... 🙆‍♂️

Prawda :p dodatkowo autorka Zmierzchu Stephenie Meyer jest (lub była) Mormonką. Także podobne klimaty 😅

@@bujnowosa5591 A to nawet nie wiedziałam! Wiele to wyjaśnia😅

No nie do końca. Katolik może się rozwieść lub żyć w separacji.

@@haniam8350 praktycznie w kazdej religii mozna się rozwieść,jehowi tez mogą(uwazam,ze to sekta),ale przysięga "ze Cię nie opuszczę,az do śmierci" często ma dla katolików olbrzymie znaczenie i tkwią w nieudanych związkach,bo przysięgali Bogu(zwlaszcza to starsze pokolenie)

@@lucyst8192 nie zawsze tak jest. Moją siostrę zdradził mąż i jedna z ciotek namawiała ją, żeby przebaczyła, a druga- żeby odeszła. Co ciekawe, ta druga ciocia była zakonnicą. I miała rację, jak się okazało. Nie warto było tego ratować.

@@lucyst8192 No nie tylko dla katolików. Tkwienie w nieudanym związku może człowieka spotkać naprawdę w każdej religii lub ateistów.

Katolicy mogą się rozwieść, w oczach Kościoła dalej są traktowani jako małżeństwo. Nie mogą wejść w nowy związek, ponieważ jest to postrzegane jako złamanie 6 przykazania

No ale jako kabaret 😜

Moja szyje bardzo rzadko.

Która tą głową kręci.

taaaak

Bierzesz pod uwagę, że często to kobieta nie ma gdzie się wyprowadzić? Albo nie mogą dojść do porozumienia w sprawie lokalu mieszkaniowego. Toteż i nie rozwodzą się i tak tkwią w "małżeństwie" wcale nie "dla ludzi".

Masz rację w tym, że nie tak łatwo "odkręcić" małżeństwo katolikom, ale nie do końca to tak wygląda. Nie jest to rozwód, ani unieważnienie tylko stwierdzenie nieważności małżeństwa. Różnica jest taka że musisz udowodnić przed sądem biskupim że twoje małżeństwo bylo nieważne w momencie jego zawierania. Tak jakby "węzeł" małżeński nie został w ogóle zawiazany. Taka sytuacja może mieć miejsce w kilku przypadkach np. kiedy wziąłeś ślub nie z własnej woli (np. pod presja rodziny bo partnerka zaszła w ciążę i co ludzie powiedzą). Czy np ukrywasz to że nie jesteś w stanie mieć dzieci bezpłodność impotencja a partnerka/partner nie wiedział o tym przed ślubem. Ale np. Jeżeli chcesz się rozstać z toksycznym małżonkiem, znęcającym się nad rodziną niestety kościół "rozwodu" nie udzieli. U katolików przed ślubem jest coś takiego, że ksiądz wypytuje narzeczonych o różne sprawy np ile się znają, czy nie ma problemu impotencji ani chorób psychicznych itp. Wszystkie odpowiedzi notuje i to jest zachowywane właśnie w przypadku gdyby później był proces o stwierdzenie nieważności małżeńswa.

​@@annafurmanek6777 moja znajoma miala meza tyrana, alkoholika. Przed slubem wszystko bylo ok, miwli slub koscilny. Ale pieklo sie zaczelo kilka miesiecy po slubie, gdy zamieszkali na swoim. Pil, bil non stop, za byle co. Raz pobil ja do tego stopnia, a byla wtedy w ciazy, ze dziecko stracila i nie moze miec wiecej dzieci. Uciekla od niego w obawie o swoje zycie, bo jej grozil. Mial niebieska karte zalozona. Ma z nim rozwod w sadzie cywilnym z jego winy, on ma zakaz zblizania sie do niej. Krotko byli malzenstwem, moze 2 lata... Ona po wielu latach ulozyla sobie na nowo zycie, obecnie jest w nowym malzenstwie, choc tylko cywilnym juz 8 lat. Ale obojgu zalezy bardzo na slubie koscielnym. On mial zone przed nia, tez po koscielnym slubie, ale zginela w wypadku kilka miesiecy po slubie. Nie zdazyli doczekac sie dzieci. Uniewaznienia slubu z tamtym jakos nie moze dostac, choc sprawa ciagnie sie juz przeszlo 3 lata. Sa ewidentne dowody na agresje tamtego czlowieka, sa swiadkowie potwierdzajacy, ze stosowal wobec niej przemoc, ale ksieza tylko chrzania, ze to dlatego, ze nie chodzili razem do kosiciola, bo kazde chodzilo na inna msze. Albo, ze to dlatego, ze w domu sie wspolnie nie modlili... Gdyby wiedziala przed slubem, ze on taki jest to by sie nawet nie zaczela z nim spotykac. Nie brali slubu z tzw wpadki, poniewaz oboje zdecydowali, ze seks dopiero po slubie. No ok, to byla wspolna decyzja, dobrowolna. Nic przed slubem nie wskazywalo na to, ze ten czlowiek moze byc tak agresywny. Kilka miesiecy po slubie mieszkali z jego rodzicami, moze tak z pol roku mniej wiecej. Wtedy tez wszystko bylo ok, oboje pracowali, wspolnie wybierali meble do wlasnego mieszkania. Cos zmienilo sie doslownie nagle, kiedy wyprowadzili sie na swoje. On zaczal pic i byc agresywny, potem go za to z pracy wyrzucono bo i do pracy przychodzil pijany, w pracy pil, tam tez kogos pobil... Ale dla sądu biskupiego to nie wazne. Kolezanka obawia sie, ze nigdy nie dostanie uniewaznienia tamtego slubu. Trwa to ponad 3 lata a konca nie widac!

@@blackcat5928 Straszne to wszystko co piszesz. Księża bezduszni i prawo kościelne też. To całe piekło jakie przeszła nie ma dla nich znaczenia. Jeszcze bezczelnie obwiniają ofiarę. Śmieszne, że na temat małżeństwa wypowiadają się osoby, które żyją w celibacie i nie mają pojęcia o czym mówią. Ja też przestałam wierzyć i chodzić do kościoła. Jakoś nie zauważyłam żeby nagle moje życie zaczęło się walić po odejściu od wiary. Z mężem nigdy się wspólnie nie modliliśmy a jesteśmy szczęśliwi. Więc jak to działa? Bóg sobie wybiera kogo ukarać a kogo nie? Ciesze się że twoja znajoma ma teraz kogoś kto ją szanuje i kocha i mam nadzieję, że uda im się w końcu poukładać swoje sprawy.

@@annafurmanek6777 tez mam taka nadzieje, skoro tak im obojgu na tym zalezy. Ale to tylko przyklad na to, ze nie tylko u swiadkow takie myslenie jest. Normalnie, gdy nie da sie posklejac zwiazku to sie ludzie powinni rozstac i zachowac choc resztki szacunku do siebie wzajemnie. A myslac kategoriami religijnymi, w imie wymyslonych "przyjaciol", w imie totalnie niezyciowych zasad-trzeba sie meczyc, "bo tak". Tlumaczenie tej mojej znajomej, np ze powinna meza zrozumiec bla bla bla.... to dla mnie jest tak jakby ktos jej powiedzial: "nic takiego sie nie stalo, nie on pierwszy i nie ostatni bije swoja zone, dzieci, nie on pierwszy i nie ostatni zabil kogos. To przeciez nic takiego, nie wyolbrzymiaj problemu". Inni potrafia powiedziec "bog tak chcial". Jasne, bog chcial, by facet tyle pil, znecal sie nad zona, katowal ja, by skopal ja po brzuchu gdy byla w ciazy, bog chcial by ona to dziecko stracila, bog chcial, by nie mogla miec wiecej dzieci?! Takie zastraszanie ludzi, ze nie moga sie rozwiezc, bo beda potepieni, nie pojda do "raju", to jest to samo co dal do zrozumienia na filmiku ojciec tej kobiecie: "nie mozesz odejsc od meza, bo nie bedziecie zyli wiecznie". No ale podobno dostalismy wolna wole, tak? Nijak ma sie to do rzeczywustosci, skoro nie mozemy i tak z niej skorzystac, uzyc jej, gdy uznamy, ze jest to dla nas w slusznej sprawie. Tzn mozemy, pod warunkiem, ze wybierzemy to, co nam sie narzuca w imie jakiejs wiary. Paradoksalnie tak samo jest obecnie w kwestii szczepien na covida. Niby sa dobrowolne, ale coraz wiecej restrykcji jest wobec niezaszczepionych. Owszem, dla mnie powinny byc te szczepienia obowiazkowe, wtedy, jesli ktos sie im nie podda-mozna uzyc wobec takich osob jakichkolwiek restrykcji. Jestem zdecydowanie za tymi szczepieniami, uwazam, ze wszyscy powinni sie bez wahania zaszczepic, chyba, ze naprawde lekarz stwierdzi, ze absolutnie nie, ze wzgledow zdrowotnych. To mozna zrozumiec, sa rozne sytuacje. Ale skoro nie sa to obowiazkowe szczepienia, mamy wolna wole, dlaczego mamy byc karani za to, ze swiadomie zdecydowalismy sie nie szczepic? Chyba czlowiek, jako istota rozumna zdaje sobie sprawy z tego, jakie ryzyko niesie za soba nie poddanie sie szczepieniu. Tak, ja tez bylam sceptyczna, zdanie zmienilam moze w ciagu 2-3 tygodni. Nie zaluje i bym to powtorzyla, gdyby trzeba bylo. Nilkogo nie zmuszam do szczepien, zachecam. Ale zawsze mowie-nie chcesz-ok, ale badz swiadom, czym ryzykujesz. Twoj wybor. Jestes dorosla osoba, masz wolna wole. Ja twojego wyboru nie popieram, choc szanuje decyzje odmowna. Tylko potem nie lamentuj i nie placz jakby cos...

Miło nam. Masz za to serduszko. 😉

Dzięki Barbara 😍

No dobra