Ojcze Mieczysławie, dziękuję i jeszcze raz dziękuję!!!!! Słucham ojca komentarzy codziennie i serce moje przepełnia ogrom wdzięczności!!!! Dziękuję za ojca autentyczność, odwagę i prowadzenie ku prawdzie, pokorze i życiu.
Szczęść Boże Jeśli nawet ktoś mówi , że jest święty, to nie kłamie bo Ojciec nasz , który jest w niebie jest Święty, jest to uznanie Boga. Dużo gorzej jest powtarzać - nie jestem taki święty - bo jest to zaparciem się Świętości Ojca, i to się złemu podoba. Oczywiście człowiek nie jest święty tak samo jak Święty jest Bóg. Jest święty bo jest dzieckiem Boga, to jest nasze dziedzictwo. Gdy uwierzymy w te Prawdę, staniemy się do Niego podobni. Jestem bardzo wdzięczna, za codzienne komentarze do Ewangelii, które wnoszą tyle światła w moją duszę, że mogę też dzielić się moim natchnieniem serca. Aby razem dać dobre owoce. Pozdrawiam serdecznie💖 Bóg zapłać
"Jeśli jesteś pokorny, nic cię nie dotknie, ani pochwała, ani krytyka, bo wiesz, kim jesteś. Jeśli cię potępiają, nie zniechęcisz się. Jeśli nazwą cię świętym, nie postawisz się na piedestale”. - Matka Teresa
To Słowo jest dla mnie. Proszę Boga żebym poprzez jakiekolwiek pochwały nigdy nie myślał, ze jestem w jakikolwiek sposób lepszy od kogokolwiek. Wszystko co mam i jaki jestem pochodzi od Boga ❤️❤️❤️
Dziękuję za dzisiejszy komentarz,Twoja uroczystość 30 lat kapłaństwa, która odbyła się w suchej w pokazała jak 200 osób dziękuje Tobie swoją obecnością i za to co dla nas czynisz ❤. Szczęść Boże Wszystkim.
Więc jestem wdzięczna księdzu za codzinny komentarz, bo staram się słuchać go codziennie, rano, przy śniadaniu, pr,y kawie, by dobrze rozpocząć dzień z Panem Bogiem.
Po każdej porannej Ewangelii czytanej przez Ojca Łusiaka jest we mnie więcej życia i utrzymuję się przy życiu dzięki Jego natchnionym przez Ducha Świętego rozważaniom❤
Dziękuję za komentarz Mnie zatrzymały słowa z Ewangelii kierowane do faryzeuszy i uczonych w Piśmie"odrzuciliscie rzeczy ważniejsze w prawie sprawiedliwośc miłosierdzie i wiara Moim zdaniem to bardzo ważne słowa Pozdrawiam
Kiedyś napisałam, że ksiądz jest dobrym człowiekiem. Rozumiem , że taki komunikat nie jest dla księdza właściwy. Spróbuję inaczej, akurat dzisiejszy fragment Ewangelii , opowieść brata de Mello, księdza komentarz były balsamem na moje troski, ale też antidotum na taki Kościoł jakiego, jak mniemam, i ksiądz nie lubi. Dziękuję.
Szczęść Boże. Ufam Ksiezzom, Kapłanom, Duchownym, Zakonnicom. Zostali. Wybrani przez Pana Jezusa, by. Sluzyc . Im większa,, pozycja w Kościele Św. , tym większa odpowiedzialność i to przed Samym Bogiem. Jednak najważniejszym w Kościele Św. Jest Pan Jezus Chrystus. Wszyscy jesteśmy, ludźmi. Nie obarczajmy Duchownych , odpowiedzialnością bo akurat powiedział, coś co mi się nie spodobało, opuszczam, odchodzę z Kościoła Chrystusowego. To nie Ksiądz jest Bogiem. Pozwólmy Księżom, być ludźmi. Ile razy widziałam Księży, przepraszam. nie chcę nikogo urazić, niemalże odsączonych przez panie działające. One nawet nie wiedzą, jak bardzo uważają, że Ksiądz jest ich. Jak broniąc dostępu innym, Księdza wręcz duszą, swoją miłością. Ksiądz staje się nieprawdziwy, zniewolony. Wcale nie szczęśliwy. A gdy coś się stanie, opuszczają Kościół.Rozczarowane Księdzem. Widziałam, słyszałam. Wtedy mówiłam. Dobrze, są źli nauczyciele, lekarze. Czy już do końca życia nie pójdziesz do lekarza? Czy dziecka do szkoły nie wyślesz? W co wierzysz w Księdza, czy Pana Boga. Komu Ufasz naprawdę. Nie mówię już o bardzo poważnych grzechach Księdza, nauczyciela,lekarza. Trzeba zatrzymać, Patologie są wszędzie. W każdym zawodzie. Trzeba reagować. Niszczą czyjeś życie. Dać oparcie człowiekowi, co doznał przemocy. Jednak grzesznikowi też dać szansę naprawy. Nie tylko przemoc seksualna istnieje. Przemoc psychiczna , jeszcze gorsza. Pomyślmy drogie, opiekuńcze panie. Jak się czuje ksiądz, taki zaglaskany? Chroniony. przemoc ma różne imiona. Brońmy ludzi, ale i brońmy siebie by nie stać się, niechcący, w dobrej wierze tym co stosuje przemoc. Duchu Święty Przyjdź że Swoimi Darami. By nas wszystkich prowadzić. Dobrze, że ojciec powiedział szczerze, co czuję i myśli. Jakim chce być dla nas , wierzących. Przepraszam, też nie chcę osądzać. Nie do mnie należy. Chciałam się tylko podzielić z tym co widzę. Mogę źle widzieć. Robię błędy. Nawet uwierzyłam człowiekowi, straszącym księdzem. Bylebym tylko nie poszła. Piszę byśmy zaczęli naprawdę w Kościołach Św. się przyjaźnić. Poruszać nawet, trudne sprawy, bez osądzania. Pozwólmy sobie na wzajemną szczerość. To początek, Miłości Chrystylowej. Wszędzie tylko jedna strona mówi. Silniejsza. Słabsza milczy. To nauka przemocy. Nie raz słyszałam. Prawo silniejszego zawsze lepszym bywa. Pan Jezus pokazał. To nieprawda. Bądźmy sobą. W Kościołach Chrystusa Pana. Z Dobrym Bogiem. Nie musicie się ze mną zgadzać. Jednak rozmawiajmy, nie heytujmy.
❤ Jakże dobrze kimkolwiek jesteśmy być sobą i robić wszystko tak , aby Bogu się podobalo , a ocenę uczynków zostawić Bogu nie ludziom , bo tylko On najlepiej nas oceni, a kazdy z nas za siebie odpowiadać będzie .!!! Pan Jezus czynił tylko dobro z Miłością w sercu❤ i nie myślał co powiedzą faryzeusze o Nim, więc i my naśladujmy Go we wszystkim ze świadomością ,zte Bóg nas widzi i sprawiedliwie osądzi i odplaci ....!!! Bóg zapłać za tak bardzo życiowe swiadectwo Ojca i opowiadanie O De Mello...Szczęśc Boże...!!❤
„Prawdziwie czystego serca są ci, którzy nie przestają nigdy czystym sercem i duszą uwielbiać i widzieć Pana, Boga żywego i prawdziwego.” /Św. Franciszek z Asyżu/ I chociaż wewnętrzne piękno czystych sercem i duszą widzi tylko Bóg, to jest jakiś taki blask, który z nich emanuje, a który inni ludzie mogą dostrzec. Jeśli spójności między zachowaniem zewnętrznym a tym, co kryje wnętrze brakuje, wtedy w kontakcie z takim człowiekiem pojawia się odczucie niepokoju. Dziś Pan Jezus, pełen troski Przyjaciel, nawołuje nas z miłością, ale stanowczo, żebyśmy przyglądali się swojemu sercu i swojej duszy, usuwali z nich wszelki nieporządek, dbali o wewnętrzno - zewnętrzną harmonię, a to uczyni szczęśliwymi nas samych i ludzi wokół nas. A Jezusowe oblicze wielką radością się wtedy rozjaśni… tak myślę.😊 Przepiękna dziś Ewangelia. Miłość szerokim strumieniem z niej płynie. Wdzięczna jestem Ojcze Mieczysławie, że w tym szczególnym miejscu i pod Twoim właśnie kierunkiem mogę się już ponad rok zamyślać każdego dnia nad słowem Bożym. 😊 Dziękuję🌹❤ Błogosławieństwa Bożego Wszystkim członkom naszej wspólnoty 🙏🕊❤
Mam taką playlistę, na którą zapisuję filmy ojca, które szczególnie do mnie trafily i wiem, że będę chciała do nich wrócić np. W jakimś kryzysie, ten zapisuję i ten o pannach z 30.08❤ dziękuję❤
JAK ZWYKLE CUDNIE KSIĄDZ TŁUMACZY JESTEŚCIE KAPŁANI NAM BARDZO POTRZEBNI NAM WSZYSTKIM ABY POMAGAĆ NAM ROZUMIEĆ EWANGELIĘ DZIEŃ PO DNIU DAWAĆ NADZIEJĘ NA NIESKOŃCZONĄ MIŁOŚC JEZUSA I JEDYNY OBIEKTYWNY OSĄD NASZEGO ŻYCIA I TEGO CO NA ZEWNĄRTRZ I TEEGO CO NAJWAŻNIEJSZE NIEWIDOCZNE DLA OCZU ...OCZYWIŚCIE JESTEŚMY WDZIĘCZNI ZA TO CCO NAM ROZSĄDNIE DAJECIE JAK NAS Z CIERPLIWOŚCIĄ I MĄDROŚCIA OD DUCHA ŚW. PROWADZICIE DO LEPSZEGO ŻYCIA W ŚWIADOMOŚCI DZIECKA BOŻEGO ,,,NIE JEDYNAKA !;) ,JESTEŚCIE JAK JEDEN DLA WSZYSTKICH I WSZYSTKIECY DLA JEDNEGO ?! PO TAKIM SPOTKANIU W ŚWIECIE WIRTUALNYM Z BOGIEM W SŁOWIE BOŻYM ODCHODZĘ SILNIEJSZA WEWNĘTRZNIE I BOGATSZA DUCHEM I SKROMNIEJSZA ŻE NIE ZAWSZE DOBRZE UZEWNĘTRZNIAM WEWNĘTRZNĄ STRONĘ KUBKA .LUDZIE TAM SAMI ZAGLĄDAJĄ BARDZIEJ NIZ DO SWOICH BO TAKA NATURA LUDZKA ZWŁASZCXZA NA WSI GDZIE WODA ZE STUDNI POWINNA OŻEŻWIAĆ KAŻDEGO NIE TYLKO GASZĄC PRAGNIENIE CIEKAWOŚC CO KTO MA W KUBKU ALE WYLEWAJĄC GO CZASEM NA GŁOWĘ TJ. KUBĘŁ ZIMNEJ WODY DLA OCZYSZCZENIA WEWNĘTRZNEGO SWOJEJ DUSZY I ROZUMOWANIA POSTĘPOWANIA INNYCH ...SWOJE MAMY POD NOSEM ALE PATRZYMY NA CZYJEŚ POD LASEM ..PRZYKRE :(
Błogosław Panie Boże ks. Mieczysławowi. Niech zawsze cieszy się szczerą życzliwością ludzi, a ze złymi za jego Dobroć i Miłość... Pan Bóg sam sobie poradzi.... Wystarczy, że Ty ks. Mieczysławie Dobro i Miłość jak ziarno posiejesz.Modlitwą pozdrawiam i Imię Twoje zapisuję🙏🕊️🌿🌹🌹🌹🌹🌹🕊️🌿🙏💙💙💙Błogosławionego dnia. AMEN
To musi być ciężki krzyż być zaszufladkowanym że skoro ksiądz to lepszy człowiek z automatu. Zawsze to jest człowiek. I tak kiedyś powiedziałam do pewnego proboszcza, mówiłam do niego jak do człowieka bo za człowieka przede wszystkim go uważam i zwróciłam uwagę że jest w lepszym miejscu niż był, ale powiedziałam to w ten sposób wśród innych osób przy kawie, chodziło mi o jego stan, że widać po nim że jest dobrze teraz u niego. A on na to zdanie- „widzę, że jesteś w dobrym miejscu”, odpowiedział: „tak, jestem persona Kristi”. Jemu chodziło zaraz o funkcję jaką pełni, to że jest persona Kristi, a więc nastąpiło totalne niezrozumienie, gdzieżby śmiała oceniać czy on jest w dobrym miejscu w tym sensie czy w złym- w sensie pełnionej funkcji. Jednak sytuacja była beznadzieja i nie dało się tego wyjaśnić, mnie kopara opadła ze on nie zrozumiał o co mnie chodzi, ale pojęłam że to taki dystans jakiś i próba wyjaśnienia nie miałaby sensu, może tylko by pogorszyła. Najwyraźniej nie czuł abym ja miała mówić o tym w jakim on kiedy stanie jest. To tylko miało na celu podniesienie go ale zupełnie nie zrozumiał. To znaczy że o mnie myślał jako o osobie która ocenia czy on się nadaje na proboszcza i teraz stwierdza że się nadaje? Dziwne. No przypał taki lekki sytuacyjny, czasem bywa i tak.