Szczerze mówiąc nie chciałbym by to o przejmowaniu cech poprzednich właścicieli owoców było prawdą. To by strasznie wszystko psuło, sprowadzało do tego że charakter, motywacja, cele wielu użytkowników nie są lub mogą nie być ich, są wypaczeni, trochę jakby im ktoś pranie mózgu zrobił i na przykład prawdziwy Luffy gdyby nie zjadł owocu mógłby być zupełnie innym człowiekiem i wieść zupełnie inne życie. Chociaż z drugiej strony w pewien wykrzywiony sposób pasowałoby do koncepcji diabelskich owoców, diabelskich bo zmieniają właściciela, bo ryzykujesz ze nie będziesz już sobą, że coś się w tobie zmieni, płacisz za moc ryzykiem zmiany własnej osobowosci. Ale nadal wolałbym by to nie było prawdą, żeby marzenie Luffiego było jego i tylko jego.
Można to też rozumieć, że owoc Luffiego trafił do niego, dlatego że jego marzenie pokrywało się z marzeniem JoyBoya... Nie jestem pewien czy dobrze pamiętam ale Luffy i Ace chcieli zostać piratami i zwiedzić świat zanim zjedli owoce.
@@DiabolImp luffy zjadł owoc zanim spotkał Ace'a, tak naprawdę zobaczyliśmy luffiego oraz jego pragnienia dopiero po tym jak zjadł owoc przed tym pił sobie tylko soczek i gadał z shanksem nie gadał nic o marzeniach tylko o tym że shanks jest jest inspiracją i dlatego chciałby być piratem takim jak on nic więcej myślę że przypomniałem dokładniej te sytuację😊
W sumie to rzeczywiście jako dziecko Ace był bardziej odpowiedzialny i poważny niż później gdy potrafił zasnąć nad jedzeniem czy znaleźć się na obcym statku
Szczerze im więcej poznaje teorii czy to prawie for fun typu Crocodile mama Luffy'ego (nieźle przy tym się śmiałem xD) czy to takie mocno odbijające się na fabule typu ten odc, to coraz bardziej uświadamiam sobie jaki Oda musi mieć umysł aby coś takiego wymyśleć bądź jak kolwiek skleić w sensowną całość aby dawać przypuszczenia i wodzić za nos do samego końca. P.S. Zrób też swoją terio na jaki kolwiek temat (wiem to nie jest takie proste ), ale wieże w twoje zdolności jak i fanostwo (można to tak nazwać xD) do One Piece
O KUR.. patrząc na to z perspektywy czasu czyli jak rozwinęła sie seria oraz na to że Oda jest mistrzem foreshadowingu ta teoria ma naprawde ma sens i może sie sprawdzić, a chciałbym jeszcze podkreślić że nie zrozumiałem całej ale po dotrwania do końca otworzyłem gębę ze zdumienia
A propos Czarnobrodego.. słyszałem, że może używać 2 a nawet 3 owoce ponieważ jest hipopotamem i ma 3 serca. Wiem jak to absurdalnie brzmi, ale spójrzmy na to przez pryzmat całego świata OP, który również jest mega surrealistyczny
2:55 To jest świetna myśl. Od siebie chciałbym jednak dodać jedną rzecz... Mianowicie gdyby owy "Demon morza", czy jak go nazwać, rzeczywiście próbował zaabsorbować moc owocu z powrotem dla siebie, co brzmi bardzo sensownie i realnie, to w przypadku śmierci użytkownika owocu w wodzie owoc zniknąłby chyba na zawsze. Nie odrodziłby się już, ponieważ moc owocu/żyjący w owocu demon zostałby wchłonięty przez demona morza
2 года назад
Świetny motyw z tym czy Big Mom zjadła owoc mother... Wait for it... Zjadła mother 😂😂😂 genialnie to zmontowałes ✌️
Ja ostatnio usłyszałem teorię że carmel połączyła swoją dusze z duszą big mom i dlatego big mom jest jak big mom bo to carmel ale kiedy robi się głodna ster przejmuję linlin do tego kiedy big mom traci pamięć i trafia do udon (proszę mnie poprawić jak sie mylę) jest zła na luffy'ego bo zjad calą fasolkę sam
Teoria może też tłumaczyć geary Luffiego. O ile nic nie pominąłem to nie wiemy w jaki sposób nauczył się ich używać. Prawdopodobnie poprzedni użytkownik gomu gomu no mi wynalazł geary 2 i 3, a może nawet i 4.
Na wiki można znaleźć dużo info albo uważnie oglądając :) Luffy jest raczej inteligentny w walce i kreatywny. Gear 2 powstał przez użycie nóg jako ,,pomp,, i przyspieszeniu krążenia (większa siła i szybkość) a gear 3 to nadmuchane kości (w końcu są z gumy )
Z jednej strony to by fajnie tłumaczyło motyw przekazywania woli w tej serii, z drugiej trochę dziwnie by było jakby faktycznie ludzie przestawaliby być sobą po zjedzeniu owocu, jakby twoje cechy były nadpisywane przez poprzednich użytkowników
Na facebookowej grupie około 3 tygodnie temu napisałem o tych diabłach dziwnych. Więc ten, fajnie że ktoś potwierdził to fajnymi argumentami. Może być też tak że im więcej i im silniejszych skrawków duszy woli czy czegoś tam pochłonie owoc tym jest silniejszy, więc czarnobrody musiał wiedzieć że jego owoc jest najsilniejszy ponieważ bardzo dużo dusz pochłonął W trakcie życia Czarnobrodego i przed jego urodzeniem. Bo nie znamy daty kiedy owoce zostały stworzone, a prawdopodobnie było to przed stuleciem pustki. Głupoty dla spiskowców ponizej One piece to gomu gomu no mi, jeden kawałek jako kawałem duszy joy Boya aby wszystko naprawić . Głupie ale przyszło mi na myśl po napisaniu kom wyżej. Robin Klonowala swoją głowę i dlatego jak była mała to nauczyła się szybko uczyć poneglyfy bo co dwie głowy to nie jedna a co trzy głowy to nie dwie
Ma to sens, ale gdyby ta teoria była prawdziwa, to by zapachniało Naruto i sprzecznością końcówki z cała serią, że każdy może zostać Hokage przy wytężonej pracy, a na końcu zonk... Główny bohater się mylił...
Uważam, że teoria spoko ale patrząc w którą stronę idzie to wszystko to być może zobaczymy coś w stylu piekła i nieba, stąd wola D. od devila czy demona. Pewnie doczekamy się rozmowy Rogera którego dusza jest na Laugh tale z Luffym
Shanks to jest zagadka, jaki jest jego cel? Na pewno był na laugh tale też poznał tajemnice ale królem piratów nie został przez tyle lat. Ciekawi mnie co chce osiągnąć, do gorosei wbija jak do cioci na herbatkę i ma na oku czarnobrodego czy to przez to że zostawił mu blizne a może że poznał jego sekret? Czekam na dalsze chaptery mangi i na film kinowy poświęcony czerwonowłosemu. A byłbym zapomniał spoko tłumaczenie 😁
@@D.Fleaper no z Rogerem nie był bo został z buggy na ostatniej chyba wyspie przed laugh tale a czy później tam nie popłynął to możemy tylko snuć teorie i gdybać 🤔
Nie wszystkich ludzi, a wcześniejszych użytkowników mających wolę D. W historii OP przewija się wielokrotnie tzw. wola D, która może ale nie musi oznaczać przekazywanie wspomnień, silnych emocji, Cech następnemu użytkownikowi.
Myślę, że owoc gomu gomu nigdy nie został zjedzony przez Rogera czy joy Boya. Zgadywał bym, że może silne haki, czyli wola shanksa lub Rogera została wchłonięta przez / przekazana na owoc. A to by znaczyło, że owoc gomu gomu od początku był przeznaczony dla luffyego, zaś załoga shanksa wraz z kapitanem specjalnie drażnili chłopca, żeby samodzielnie zjadł owoc, bo wtedy może owoc nie zadziała, albo przejdą same moce bez woli. Napiszcie co o tym myślicie :D
Bardziej prawdopodobna jest teoria ze gomu gomu no mi byl owocem Joy Boy'a, jezeli Roger bylby jego uzytkownikiem to wiedzialoby o tym duzo osob, w koncu byl najbardziej znanym piratem, watpie ze udaloby mu sie to ukryc. Jezeli mial go od poczatku i nie wiedzial ze jest on w jakims sensie wazny to rowniez nie mialby zadnego powodu zeby to ukrywac.
A masz teorie na temat. : Dlaczego Garp nadal tak dziwne imię swojemu synowi jak ,,dragon" oczywiście brzmi to kozacko lecz nawet w świecie OP to dość... Nie typowe imie. Wiadomo dragon to jedna wielka tajemnica i pewnie to imię może być tylko pseudonimem lecz chyba nie do końca.
Imiona w One Piece często są nietypowe. Kto normalny by nadał imię swojemu dziecku które nawiązuje do kłamaniu jak Usopp, albo imiona z numerami jak Sanji i jego bracia i tak dalej. Dragon jako imię raczej się nie wyróżnia w OP, może za to nawiązywać do czegoś związanego z samym Dragonem.
teoria nawet spoko tylko że Roger miał już moc jednego owocu wiec teoretycznie nie mógł by zjeść gomu gomu nomi jako drugiego owocu wiec jak już to obstawiał bym że Luffy odziedziczył wolę tyllo joyboya chyba że można podpiąć pod to chorobę Rogera która mogła być spowodowana tym że zjadł drugi owoc w tedy nawet by się to kupy trzymało
7:42 czemu ludzie tak uparcie twierdzą ,że higurashi ma owoc bon cleya. Po przemianie zmieniają się jej też ubrania oraz kształt ciała (Higurashi przeobraziła się w końcu w momo podczas gdy Akazaya we flashbacku odena rzucili wyzwanie piratom bestii i samemu kaidou a jak dobrze wiemy były to cechy owocu kitsune devon (gdy Moria atakuje wyspę Teacha,Devon przybiera formę Absaloma 1 do 1 łącznie z ubraniami i głosem ). Bon Clay musiał przebrać się za usoppa gdy próbował oszukać (nie pamiętam kogo...chyba )Vivi więc kurde...co jest z waszymi oczami ludzie ?
bon clay potrafi zmieniac ksztalt ciala, twarz, glos itd, nie potrafi tylko zmieniac ubran. przemienil sie 1do1 w nami zanim oszukal hannyabala (bez ubran). potem bon clay przemienil sie w Hannyabala na impel down (ktoremu ukradl ubrania po tym jak sie przemienil aby wygladac identycznie)
właściwie to mógł zjeść ten owoc ale w przeciwieństwie do reszty nie zrobił tego aby zyskać moc tylko bardziej prawdopodobne że zjadł go aby w końcu mieć jakąś słabość gdyż uznał że bez tego będzie miał za łatwo
Czyli autor Black clovera nie ukradł całego schematu fabuły od twórcy Naruto tylko przeczytał tą o owocach (wiadomo żartuje chodź pierwsze arki i kilkadziesiąt postaci z Black clover to zżynka 1 do 1 z innych postaci i wątków znajdujących się w innych tasiemcach,ale na szczęście potem autor zaczął tworzyć własny świat , wydarzenia i postacie więc nie było już tego uporczywego kradnięcia z lepszych tytułów ) Niewiem czemu to przywołuje słuchając o tej teorii przypomniał mi się Black clover i to jak mega mnie irytowało ,że zmieniły się imiona i kreska ,ale koniec końców wciąż czuję się jakbym oglądał pierwsze odcinki Naruto .
To ja dopiszę swoje przemyślenia: Otóż podstawą mojej teorii jest to, iż nie widzieliśmy chyba jeszcze ani owocu Logia zdolnego kontrolować wodę, ani takich typu Zoan, które pozwalałyby zamieniać się w zwierzęta morskie i inne organizmy żyjące w wodzie. To oczywiście gryzłoby się z ideą owoców, które po zjedzeniu nakładają na ciebie klątwę niepływania. Shanks mówił że ma to związek z jakimś diabłem morskim. A co jeśli ten sam diabeł morski dał również kiedyś moce garstce ludzi. Moce właśnie istot morskich. W tym świecie istnieją rasy zdolne przebywać pod wodą, jednocześnie posiadając wygląd ryb lub innych zwierząt morskich. Ryboludzie i syreny mogły być w przeszłości zwykłymi ludźmi, którzy otrzymali dar, a nie klątwę od morskiego diabła. Jednak ten dar w odróżnieniu od zwykłego owocu został wpisany w ich kod genetyczny, dlatego mogą oni przekazywać swoje cechy dzieciom, oraz są zdolni zjeść kolejny diabelski owoc. Mają też umiejętność kontrolowania i czytania prądów morskich. W sumie to byłby ciekawy zabieg, dodanie rasy zdolnej przebywać pod wodą dzięki wpisanym w ich kod genetyczny owocom.
Można też spekulować dalej i chciałbym to zrobić. Według mnie Wyspę Ryboludzi założył ten sam diabeł morski, w tym konkretnym miejscu, żeby dać znak stworzonej przez niego nowej rasie. Ponieważ w tym miejscu znajdują się korzenie tego wielkiego drzewa dającego nieśmiertelność lub długowieczność ludziom na Świętej Ziemi na Red Line. Dalej, to przepowiednia tej wyroczni, o tym że Luffy zniszczy Wyspę Ryboludzi może dotyczyć tak samo jej faktycznego zniszczenia, albo też zniszczenia powodu istnienia tej wyspy, czyli ochrony wielkiego drzewa.