Za kierownicą młody obywatel Ukrainy. Po incydencie odjechał dalej, nie widząc nic złego w swoim zachowaniu. Zatrzymał się po mruganiu długimi światłami. Podczas rozmowy powiedziałem mu że mógł kogoś zabić, że w Polsce za coś takiego straciłby już prawo jazdy, a słyszane po wyjściu z auta „mnie nie przepraszaj” odnosi się do tego że sprawca rzeczywiście przeprosił za ewentualne uszkodzenia - nie za sam fakt takiej jazdy na przejściu
Po zatrzymaniu go razem z kierowcą widocznego białego dostawczaka, obejrzeliśmy również auta jednak nic na nich nie dostrzegliśmy mimo obecnego na nagraniu dźwięku huku. Kierowca twierdził, że „to nie była duża prędkość, tylko 50km/h” dalej nie widząc nic złego w swoim zachowaniu. Dopiero gdy dotarłem do mieszkania doszło do mnie co tak naprawdę się wydarzyło - żałowałem że nie wezwałem policji na miejsce zdarzenia, a tym bardziej, że zamiast skręcać do prawej chcąc uchronić auta przed kolizjami, mogłem skręcić w lewo potencjalnie uratować życie pieszym. Zainteresowałem się sprawą nieco bardziej - okazuje się, że numer rejestracyjny kierowcy widnieje na stronie Tablica Rejestracyjna. Nie zgłaszałem nagrania na policję.
Miejsce zdarzenia: Bydgoszcz, ul. Fordońska na wysokości skrzyżowania z ulicą Towarową.
Masz dla mnie film? 👉 forms.gle/tU5K...
2 июл 2024
