Fajnie było posłuchać tej opinii 🌱 znajomi mają jeden ma sipme maje a drugi z uni gucia to też mam porównania ale i tak sipma bardziej do mnie przemawia chyba 👍nagrywaj więcej vlog ów bo fajnie się slucha 😃 pozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili
Witam mam taką samo owijarke z 17 roku,sterownik taki sam ,generalnie badziew wystarczy bele nie tak wziąść można sobie coś popsuć, z tym stołem jest tak samo umnie że ma luz i końcówki wałków są pobijane 😂😂,mam pytanie jak zrobić kalibracje I nieraz podczas owijania ten chwytacz foli nie złapie foli bo stół owijajacy jest lekko przekrecony w bok ?
Jeżeli chodzi o:,,podczas owijania ten chwytacz foli nie złapie foli bo stół owijajacy jest lekko przekrecony w bok". Trzeba przestawić czujnik od wyładunku bel pod stołem, tam są takie wgłębienia w fasolce, w której zamocowany jest czujnik.
siema miałeś może taki problem ze owijarka nie chciała opuścić stołu ? u mnie robi się taki ciśnienie jakby na wężach i po podstawieniu balota nie chce opuścić stołu na dół i trzeba klikać kilka razy aż w końcu opuści
Mam taka na linkach z 17 roku, pierwsze owijania to byla jakas masakra, serwis od dilera przyjeżdżał przy kazdym owijaniu i nic nie mogli zrobic, dopiero trzeci serwis fabryczny pomógł. Wymienili caly rozdzielacz na zupelnie inny, bo przy tym ktory byl, nie mozna bylo ustawic stolu do zaladunku albo wywrócenia beli. Marnowala sie folia i ogolnie robota nie szła, albo rwalo owiniete juz bele, przy wywrocie bo stoł nie ustawiał sie jak należy. Druga sprawa to ten nieszczesny obcinacz, trzeba nauczyc sie tym operować bo inaczej to za kazdym razem trzeba wysiadać, co jakis czas spuścić olej z tej sprężyny i ta sama sprezyna to tez jest tragedia, zawsze trzeba miec druga w zapasie :) a kosztuje kilka stówek :) Nie kupił bym tego dziadostwa drugi raz, lepiej doplacic do czegos firmowego i spokojnie pracowac.
Podpisuję się w 100% pod tym co piszesz, mam też na linkach z 14 roku. Owijanie tym to tragedia, za każdym razem muszę wysiadać żeby folie zaczepić bo jak nie urwie to nie złapie w ten sciskacz. Wywrot beli to mistrzostwo świata... Owijam c360 i muszę czekać 5 minut zanim to się przekręci i postawi, gdzie większość bel i tak leży na boku.... Sąsiad ma jakąś starą polska owijarke bez zbędnych ceregieli i owija jedna za drugą a stawiacz to zwykła belka. Jeszcze nigdy nie widziałem żeby miał problem z folią. Cóż, nie polecam i żałuję że kupiłem to.
Zapytam jeszcze bo może ktoś ma również taki sam problem, w prawidłowej pracy ten stawiacz do bel powinien być podniesiony na max przy wywrocie owiniętej beli żeby ją tak jakby przytrzymać. U mnie podnosi się i gdy bela już ma spadać na niego to on opuszcza się odrazu do ziemi przez co bela leci ze sporej wysokości... Przy ostatnim owijaniu podarłem tak z 6 bel. Dlaczego stawiacz tak opada, jakieś pomysły ?
Pauza jest po to jak zakończy się proces owijania i jest włączona pauza to stół się zatrzyma i będzie czekał aż się włączy pauze i dopiero zacznie obciąć folie i wyrzuci belkę. To takie wstrzymanie żeby wyrzucić belkę tam gdzie się chce
Pany stół się obraca sam bo zamki w silniku nie trzymają.U mnie serwis wymienił hydromotor i pomogło stoi jak trzeba .A rwanie foli na dole to pomogło wyszlifowanie tych oznaczeń na śrubach .Ale uszkadzała tylko przy ciężkich belach .
Nadal dusi ciągnik przy tym końcowym pół obrocie nie? Mam starszy model tego gówna, chociaż inaczej zrobili te wały na stole, większy odlew, większe spawy po u mnie to pęka. Obracania stołu nie naprawili jak widzę, nadal się sam obraca. Łapka też się nie otwiera, do końca czasami gdy jest za mało oleju? A no i stopkę zrobili po ludzku. Bo wcześniej była tak fajnie zrobiona, że obracając trzeba było przewody hydrauliczne ręką omijać, tak żeby sobie palce o rozdzielacz nie zaciąć przy okazji. A do tego rączka była bardzo mała.
@@stasiek6420 raczej silnik nie, po prostu jak się zbije nie ma żadnych zabezpieczeń i może sobie luźno się obracać. Z resztą już balotów nie robimy chyba, że ostatni pokos jest bardzo słaby. Więc pis ją tam... te 30-40 belek rocznie się przeżyje.