Zapraszamy do obejrzenia spotkania z prof. Zbigniewem Lwem - Starowiczem, które można nazwać: "wszystko, co chcecie wiedzieć o seksie, ale boicie się zapytać".
Fajnie, że Starowicz jest profesorem i się powodzi. Jest inteligentnym człowiekiem, zasłużył. Ale mam wrażenie, że na temat związków i seksu to... nie dostajemy narzędzi, wiedzy, tylko dawkę ,,życiowo-erotycznej'' mądrości pana Zbigniewa, jak wygląda pełne życie-przepełnione soczkami erotyzmu i który chce na siłę wyciągać ludzi za uszy z jego pojętej seksualnej monotonii. Co nie wiem czy jest zgodne z etyką psychologa i seksuologa. Ja oglądam tylko odcinki jak pan Starowicz rozmawia z mężczyznami, bo dziadziusiowi odwala jak widzi kobietę i uwodzi 😅😅Tak pan krytykuje partnerstwo w wykonywaniu obowiązków domowych, ale u mnie w domu np służącej i służącego nie ma i podkreśla, że kobieta jest zmienna (na co mogą wpływać hormony i doświadczenia) i nie może się nudzić. Jestem ciekawa pana związku, czy miał kochanki, był ośmieszany przez kobiety. Nas o to pytacie, oczekujecie odpowiedzi jak roszczeniowe małe dzieci, o oglądaniu kobiet i zaczepkach już nie mówię. I proszę nie mieszać kobiet wyzwolonych i z karierą z mniej wolnymi seksualnie, ale walczącymi o swoje prawa. To, że pan chce Dolce Vita cały czas nie znaczy, że może pan tak o nas mówić.