Zdolna, pracowita i naprawdę mądra dziewczyna. A do tego naprawdę piękna. Nawet jeśli nie zrobi wielkiej kariery na bieżni to z pewnością będzie gwiazdą Instagrama 😉🙂
Świetna dziewczyna! Wywiad taki sobie, dodatkowo zaskoczyło mnie, że nie ma prawie ani słowa o ojcu Anastazji, kilkukrotnym reprezentancie Polski w piłce nożnej. Podskórnie czuję, że to głównie on jest odpowiedzialny za drogę wybraną przez dzieci (syn gra w piłkę w jego szkółce, córka od dziecka mieszkała w różnych krajach i jeździla na mecze)... Szowinizm działa w dwie strony. Strasznie przykre.
Fajna rozmowa. Dla mnie to jest niepojęte jak metodycznie i zawodowo tak młoda osoba podchodzi do sportu, swojej przyszłości, życia w ogóle. Widać tutaj ogromną dawkę nauki przekazanej w domu przez rodziców i przez starszych w ogóle. Anastazja wygląda tu jak solidnie przygotowana osoba do wszystkiego, z czym będzie miała do czynienia - do treningu, dbania o zdrowie, o siebie, do wywiadów, do marketingu swojej osoby, budowania wizerunku, do stawiania granic i ochrony swojej prywatności, do odpowiedniego ustalania priorytetów. Przy tym ma pełne wsparcie mamy i ogarniętą całą logistykę, ze szkołą włącznie. No dla mnie kosmos! Ale i... jednocześnie przywołuje to u mnie złe skojarzenia z takim potocznym "pompowaniem dziecka przez rodziców" i ich parciem na jego życiowy sukces. Od razu wyobrażam sobie, że Anastazja jaką tu widzimy, to tylko nauczona fasada, sztuczna trochę, a ona sama w środku pewnie nawet nie wie czy tego chce lub wydaje się jej, że chce, bo tak jej wmówiono, bo chcą tego dla niej inni... Tylko że to moje skojarzenie jest pewnie przez mój wiek i doświadczenia mojego pokolenia, które dużo później odkrywało co chce robić ze swoim życiem, a wiek 17 lat to był raczej okres buntu i wszelkie narzucanie czegokolwiek z góry było dla nas złem koniecznym... Podejrzewam i mam nadzieję, że jednak czasy się zmieniły i dziś młodzi ludzie pokroju naszej bohaterki naprawdę wiedzą już czego chcą, decydują się na to świadomie i robią to autentycznie dlatego, że sami chcą, a nie że im ktoś powiedział, że to będzie dla nich najlepsze. I jeśli tylko tak jest, jeśli tylko sama Anastazja tak na to patrzy i naprawdę sama chce żyć w takim reżimie, niełatwym i wymagającym, odnajduje w samej sobie motywację, a nie jest tylko popychana przez innych (rodzice, trener, okoliczności), i chce profesjonalnie pracować żeby później zbierać tego owoce - no to tylko bić brawo, bo to jest niezwykła dojrzałość, która zaowocuje sukcesami na miarę Igi Świątek! (bo widać tu trochę podobieństwa w podejściu). Naprawdę, tylko życzyć zdrowia i szybkości! Dziewczyna ma 16-17 lat, a jest tak obyta i elokwentna. Umieć w tym wieku świadomie zrezygnować z kuszących przyjemności beztroskiego nastoletniego życia, to jest, nie sportowy może, ale też niemały wyczyn! Wymagać od siebie samej, kiedy wokół tryumfuje krótkowzroczny hedonizm... to marsz pod prąd - coś, co zawsze ma wielką wartość i co ludzie cenią. Mnie to imponuje.
Tak rodzą się Legendy... Kto z nas nie chcialby w swoim mlodym wieku spotkac mentora w postaci psychologa, wlasciwego rodzica, ktorzy naprowadzą cie na odpowiednie tory, co da pokazany efekt? Im to sie nie tylko udalo, ale wrecz pokazuje, ze w dzisiejszym zyciu aby osiagnac sukces potrzeba wspolpracy wielu ludzi. Nawet na stare lata w zwyklym zyciu to stosujac mozna osiagnac wszystko. Tylko zdrowia dla Anastazji, cala reszta sprawi, ze to Legenda... 26/07/2024 piątek, rozpoczecie Igrzysk Olimpijskich Paryż 2024 10:18
Coś mi się wydaje że zepsujecie tę utalentowaną dziewczynę, naprawdę może zacząć wybierać, wywiad czy trening, dajcie spokój na razie ma talent.Anastazjo trzymaj się.
Po co tyle gadania, każdy niech robi swoje i tyle, brawo Nastka i Natką ,niech inni idą ich śladami, szacun i życzę złotych medali, kibicuje z UK ❤❤❤❤❤
Dziewczyny w tym wieku nie biegają 400 m w 50 s. Niby mniej więcej tyle wynosi rekord świata dla tej kategorii wiekowej , ale ustanowiony został przez Chinkę w czasach, gdy zawodniczki tego kraju koksowały się (czy też były koksowane) ile wlezie. 51.89 Anastazji to świetny wynik jak na 17-latkę. Kornelia miała w ostatnich latach sporo problemów, głównie zdrowotnych, można sobie poszukać wywiadów gdzie mówi o tym.
@@alialibaba1886 no cóż ja doceniam te 51,89 i mam świadomość jak świetny to wynik i właśnie dlatego boję się, by jej nie przydarzyło się coś podobnego, gdyż ona może być lepsza od Kaczmarek w przyszłości jeśli będzie tak progresować. Kaczmarek dopiero na studiach zaczęła odnosić znaczące wyniki na 400 m. Co do Lesiewicz byłem jej fanem, ale stało się jak się stało może jak dojdzie do siebie to będzie taka jak Justyna Święty czy inne aniołki Matusińskiego. Co do zaś koksu to pewien jestem, że rekord świata M Koch z NRD-owa był bity na koksie, podobnie jak rekordy Griffith Joyner, tyle, że wtedy nie sprawdzano. Podobnie zastanawiam się czy nasze biegaczki były koksowane (podobno Szewińska gdzieś zapewniała, że nigdy nic nie brała no cóż była matką i żyła odpowiednio długo więc trzeba jej wierzyć bo te koksowane znikały bardzo szybko jak np. te z NRD-owa czy wcześniej zmarła amerykanka.) Na koniec życzę Nastii jak najlepiej (choć zastanawiam się kto dał jej rosyjskie imię może ukraińskie ?) Jeszcze jedna uwaga wyautowano kiedyś naszą znakomitą sprinterkę Ewę Kłobukowską uznając ją za faceta co było nieprawdą jak pokazał czas i dalsze losy pani Ewy, natomiast była Czeszka Kratochwilowa, która bardziej wyglądała jak facet i biegała, biła rekordy i nic się nie działo nikt nie protestował. Od zawsze mamy na świecie podwójne standardy. Skasowano tego Kanadyjczyka za doping a nie doczepili się do Carla Lewisa, który ponoć też brał.
@@sklepwerbena8281 W latach 60-tych doping był jeszcze dość słabo rozwinięty. Złote lata koksowania to niewątpliwie lata 80-te, a po części i 90-te. Z tym, że Szewińska już w bardzo młodym wieku była lekkoatletycznym fenomenem, Koch poniekąd też, miała też świetną technikę biegu, no ale z państwowego systemu NRD-owskiego dopingu zapewne też korzystała. Kratochvílová to już szczególny przypadek biorąc pod uwagę późny wiek, w którym zaczęła odnosić największe sukcesy.
@@alialibaba1886 znalazłem listę najszybszych sprinterów wszechczasów i poza Boltem wszyscy mieli wykluczenia i dyskwalifikacje za doping niezłe (idzie o pierwszą dziesiątkę)😄
@@sklepwerbena8281 1. Z tą czołową dziesiątką prawie samych doperów to nie do końca prawda. 2. Różne są drogi do osiągania topu w wieku seniorskim. Są zawodnicy świetni już jako juniorzy, są dochodzący na szczyt stosunkowo długo Natalia podobno już jako młoda biegaczka znakomicie rokowała, ale nie ponaglano ją nadmierne by wcześnie osiągała szybkie czasy. BTW: Imię Anastazja jest greckiego pochodzenia, jest ono dość popularne za Bugiem, ale spotykane i w kręgu zachodnioeuropejskim.