Płakać mi się chce z tego co jest u nas. Byłem dzisiaj na pchlim targu we Włocławku. Za metro 2033 koleś chciał 100 PLN a w Cexie 30 PLN. Jeszcze bezczelnie w oczy kłamał, że wczoraj tam był ceny sprawdzać. A u innego pady leżały w jednym kartonie z wibratorami...aż żałuję że foto nie zrobiłem.
Takie dobre strzały w takich niskich cenach to spoko sprawa, a nie te spekulacyjne ceny z tyłka na aukcjach w Internecie. Ludziska pompują sztucznie ceny, a prawda jest taka, że te gry na Internetach wystawiane są często w wysokich cenach (od 200-300 zł w górę) i nie sprzedają się. Trzymają je po prostu w tych zaporowych cenach i pompują sztucznie popyt. Jak się złapiesz na haczyk i kupisz grę za np. 5 stów, to potem okaże się, że jak chcesz sprzedać, to nawet za stówke nie schodzi....
Pad do x one to i za 10£ bym brał, u nas dobra cena to 100zł, więc dwa funty to jak za darmo. A szukam jednego do zdobycznego x one s.. ech . W Polsce mamy ceny nowych gier jak w Szwajcari.. używane jak widac też i to nawet nie retro.