a co tu marudzić. Jest okres wakacyjny ale wcześniejsze zakupy przez kilka miesięcy pompowana kasa w zaopatrzenie sklepu plus własne ryby z hodowli i część dokupiona robi swoje. Mimo że mam największy sklep w Lublinie pod nosem 200m spokojnie daję radę. Trzeba chcieć i tyle w temacie.
@@GrubaRybaLublin a po wuj mam cos kupować skoro rok temu miałem parkę rozmnożyłem je i oddałem do sklepu a młode porozdawałem rodzinie także bez sensu żebym teraz to kupował pozdrawiam serdecznie i nie ma co sie napinać