PRZEGLĄD okresowy INSTALACJI ELEKTRYCZNEJ | Po co robić? Ile kosztuje? Co nam grozi za brak? 

Podano 13:08 ! :) Polecam zerknąć na ekran co jakiś czas - są plansze z precyzujące zagadnienie. Np. konkretny punkt ustawy, konkretna norma i widełki cenowe właśnie.

@@IoT ok, faktycznie, nie zauważyłem. Kwota do przełknięcia raz na kilka lat. Jednolity tekst, małą czcionką, zbity w róg nie pomaga ;)

@@tatageek Masz rację - mogłem przypuszczać, że będzie to dosyć pożądana informacja i wyeksponować ją lepiej.

No właśnie qrde???

Badanie odbiorcze jak i okresowe ma właściwie bardzo podobny zakres (precyzuje je norma PN-HD 60364-6). Nie wystarczy sprawdzić RCD :). Zakres samych pomiarów (prób) w przypadku badania okresowego instalacji elektrycznej, podany jest na planszy w 13:35 minucie filmu.

A to już będzie poruszone innym razem ale tak w dużym skrócie odpowiem Ci teraz. Dla shelly1: Pomiar rezystancji izolacji wykonujesz pomiędzy zwartymi ze sobą przewodami czynnymi (L i N), a (PE) ziemią (zgodnie z PN-HD 60364-6). Do tego pomiaru nie musisz niczego rozpinać (na przewodach czynnych będzie jednakowy potencjał więc z shelly czy innym urządzeniem elektronicznym nic się złego nie wydarzy), jednak żeby taki pomiar był rzetelny musisz go przeprowadzić z 2 stron tj. w momencie kiedy shelly nie ma zasilania (a tak będzie w momencie wykonywania pomiaru rezystancji izolacji), to przekaźnik będzie w pozycji otwartej. Dlatego pierwszy pomiar wykonujesz np. wszystkich obwodów naraz od strony rozdzielnicy. Następnie, jeśli wynik będzie w porządku, to wykonujesz pomiar Rizo każdego obwodu znajdującego się za shelly (za przekaźnikiem). Nie ma znaczenia czy dokonasz go na terminalach shelly, czy od strony źródła światła. Pomiar impedancji pętli zwarcia wykonujesz w punkcie oświetleniowym (np. w miejscu wkręcenia żarówki czy podłączenia przewodów do zasilacza lamp, pamiętając o zwartym przekaźniku (w shelly). Jeśli chodzi o shelly2.5 Analogicznie, tyle tylko, że musisz pamiętać że o 2 przekaźnikach i wykonujesz osobne pomiary dla każdego obwodu za przekaźnikiem.

@@IoT dzięki wielkie, właśnie taki odcinek byłby fajny ale pod kątem IOT i różnego rodzaju najpopularniejszych sprzętów

Będzie na przykładzie mojej instalacji, ale muszę w niej wprowadzić jeszcze kilka zmian i wtedy postaram się zrobić taki cały odcinek praktyczny.

Dzięki Piotr, gratuluję spostrzegawczości.

Jakie tu wartości są zawarte?

13:08 jest konkretny przedział cenowy widoczny na planszy.

dziękuję, nie dopatrzyłem, słuchałem i nie zauważyłem tego drobnego druczku.

@@screamforme888 Fakt, może za słabo to było zaakcentowane :).

Muszę niestety skorygować podane przez Ciebie informacje, bo jeszcze ktoś się zasugeruje i będzie miał problem. Po pierwsze to co napisałeś o "wiecznych połączeniach śrubowych" jest to wybacz ale muszę to napisać - totalną bzdurą. W instalacjach elektrycznych występuje zjawisko magnetostrykcji. Najprościej to ujmując ta instalacja cały czas drga (50Hz). Z tego też względu, te wszystkie połączenia śrubowe prędzej czy później będą się luzowały. Dlatego taką instalacje należy co jakiś czas kontrolować (niektóre zalecenia wspominają nawet co 6 miesięcy) i dokręcać i to odpowiednim momentem (żeby zapewnić trwały styk, nie odkształcając elementów). Diagnostykę tego typu połączeń można też uzupełnić kamerą termowizyjną, ale w zastosowaniu domowym ma to akurat mały sens, bo takie badanie jest skuteczne tylko przy nominalnym obciążeniu obwodów (czego w takiej instalacji domowej raczej nie da się zrobić). Druga sprawa to nieprawdziwa informacja, którą napisałeś o OWU. Otóż ubezpieczenie działa w granicach prawa. Tj. przykładowo jeśli masz np. OC samochodu i spowodujesz wypadek jadąc na pod wpływem, to również ono nie działa. To samo tyczy się jeśli nie masz prawa jazdy itp. Tego typu informacji nie musi być w OWU, bo są one wymagane prawem. W omawianym przypadku wynikają bezpośrednio z Ustawy o Prawie Budowlanym. I żeby było jasne - zdaje sobie sprawę, że to jest martwy przepis (być może najbardziej martwy ze wszystkich w PL) i w budownictwie jednorodzinnym mało kto w ogóle wie o jego istnieniu. Natomiast doskonale o nim wiedzą zwłaszcza osoby, które po "incydencie" związanym ze zwarciem w instalacji, proszą o wpłaty na takiej "zrzutce" czy innym portalu bo się dom spalił i to pomimo, że dom był ubezpieczony, tylko co z tego, skoro ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania. BTW. Podobnie się sprawa ma chociażby z ogranicznikami przepięć, które są obowiązkowym elementem instalacji, zgodnie z warunkami technicznymi, od 2002 roku. Przychodzi taki rzeczoznawca, sprawdza datę przyłączenia do sieci oraz stan faktyczny i jeśli ogranicznika przepięć nie było, to ma solidną (żeby nie powiedzieć 100%) podstawę do odmowy wypłaty odszkodowania. Co do różnicówek, to normy już od dłuższego czasu wymagają ich użycia do zabezpieczenia wszystkich obwodów do 16A włącznie (zarówno gniazdowych jak i oświetleniowych), natomiast w starych instalacjach (dwuprzewodowych, quasi TNC), różnicówki założyć nie możesz, natomiast robiąc remont instalacji musisz go i tak wykonać już zgodnie z obowiązującymi normami.

@@IoT Poproszę o przepis z prawa budowlanego nakazujący przeprowadzanie pomiarów instalacji w domkach jednorodzinnych.

Ustawa Prawo budowlane (akt obowiązujący) Art. 62. [Okresowe kontrole stanu technicznego obiektu budowlanego, instalacji i przewodów] ust. 1 pkt 2 (w filmie widoczne w 2:58): Obiekty budowlane powinny być w czasie ich użytkowania poddawane przez właściciela lub zarządcę kontroli: (...) okresowej, co najmniej raz na 5 lat, polegającej na sprawdzeniu stanu technicznego i przydatności do użytkowania obiektu budowlanego, estetyki obiektu budowlanego oraz jego otoczenia; kontrolą tą powinno być objęte również badanie instalacji elektrycznej i piorunochronnej w zakresie stanu sprawności połączeń, osprzętu, zabezpieczeń i środków ochrony od porażeń, oporności izolacji przewodów oraz uziemień instalacji i aparatów; Jakbyś się zastanawiał czym są "obiekty budowlane" to prawo budowlane rozumie przez obiekt budowlany: - budynek wraz z instalacjami i urządzeniami technicznymi, - budowlę stanowiącą całość techniczno-użytkową wraz z instalacjami i urządzeniami oraz - obiekt małej architektury. Czyli masz czarne na białym (dom jednorodzinny zawiera się w definicji budynku tak samo jak i blok mieszkalny) jak temat wygląda i dyskutować z tym to tak jak dyskutować że na czerwonym na światłach się nie jedzie.

@@IoT 2. Obowiązek kontroli, o której mowa w ust. 1 pkt 1 lit. a, nie obejmuje właścicieli i zarządców: 1) budynków mieszkalnych jednorodzinnych; 2) obiektów budowlanych: a) budownictwa zagrodowego i letniskowego, b) wymienionych w art. 29 ust. 1. Teraz może wymień kolejne maile z rzecznikiem prasowym PZU i odszczekaj wymóg przeprowadzania pomiarów elektrycznych w domach jednorodzinnych = to czyste wyłudzenie lobby pomiarowców i nieuzasadnione próby braku wypłaty odszkodowania przez ubezpieczalnie.

Chyba nie za bardzo rozumiesz co cytujesz? "Obowiązek kontroli, o której mowa w ust. 1 pkt 1 lit. a, nie obejmuje". Sprawdźmy zatem czym jest "ust. 1 pkt 1 lit. a": "elementów budynku, budowli i instalacji narażonych na szkodliwe wpływy atmosferyczne i niszczące działania czynników występujących podczas użytkowania obiektu," CZYLI W przypadku domu jednorodzinnego NIE MASZ OBOWIĄZKU sprawdzać elementów opisanych w ust. 1 pkt 1 lit. czyli: "elementów budynku, budowli i instalacji narażonych na szkodliwe wpływy atmosferyczne i niszczące działania czynników występujących podczas użytkowania obiektu,". TYLE. Natomiast ust. 1 pkt 2 dotyczący sprawdzenia instalacji elektrycznej NIE MA żadnych wykluczeń.

Przecież to jest rozmowa o wzorcowaniu aparatury do pomiarów.

Po pierwsze przesłuchaj proszę jeszcze raz. Tym razem spokojnie i ze zrozumieniem. 13:36 masz pokazane czarne na białym na planszy co należy zrobić + omówienie 13:08 tu również plansza z widełkami realnej ceny takiej usługi (średnio do 2000 zł za typowy dom 120 m2) I teraz sam chyba widzisz, że się zagalopowałeś ze swoim oburzeniem :) ? W filmie wyraźnie piętnujemy takie "podbicie" papierka za kilka stów (celowo używamy tego słowa) i wskazujemy jakie mogą być tego konsekwencje. Wyraźnie jest też wskazane co należy zrobić, żeby taki przegląd był rzetelny i dlaczego nie warto się łasić na takie oferty "za kilka stów na podbicie papierka". To, że należy "wykonać dokumentację pomiarów wraz ze wskazaniem konkretnych obwodów to nawet osobiście mówię w 14:19.

Ale to do kogo pretensje? Do autora, że mówi jak temat wygląda, czy do państwa polskiego, że takie prawo mamy? Osobiście nie miałem zielonego pojęcia o tym, że należy zlecać co 5 lat takie badanie, a tym bardziej że jeśli go nie ma to mogę nie dostać kasy z ubezpieczenia po pożarze. Byłem pewny, że to temat na zasadzie mam ubezpieczenie, to nic mnie nie obchodzi. Także dla mnie odcinek bardzo na plus.

@@Gameplay-il4ss Mnie chodziło bardziej że już sam tytuł sugeruje konieczność niewolniczego poddania się nie zawsze mądrym przepisom. Przebieg filmu też Niestety trochę jak reklama szczepień. Warto nieraz pokombinować co można zmienić lub jak wpłynąć na zmiany głupich przepisów. Z filmu jakby wynikało że co by nie zrobić to i tak człowieka wyśliizgają. A ubezpieczyciel to niech wcześniej stwierdza czy chce brać kasę i podjąć się ochrony a nie na zasadzie że latami kasę będzie brał a jak coś się stanie to będzie szukał powodu niedociągnięć aby nie wypłacić. To czemu się podejmuje i pobiera kasę jeśli ochrona ma wykluczenia nie zawarte w umowie.

@@Gameplay-il4ss to jak z Urzędem skarbowym. Nieznajomość prawa ( budowlanego ) nie zwalnia z odpowiedzialności.