Typowy sposób nauczania w Polsce... "tego ci nie wolno", "źle, tak masz robić". Brak indywidualnego podejścia do dziecka, byle tylko przewałkować program. Już na pierwszy rzut oka widać, że co poniektóre dzieci są zmuszane do uczestniczenia. Potem dorastają ludzie z problemami. Sam przeszedłem przez tą maszynke
Mnie na odwrót - bolało, że pani mówiła: "daj szansę innym", albo tak jak z powyższego filmu "wystarczy" i kazała opuścić wszystkie ręce. Nie każdy boi się uczestniczenia. Na jednych może i to działa zniechęcająco ale innych demotywuje hamowanie bo chcą się udzielać za każdym razem.
@@magdalenaodnaglosnienia Niestety tak działa funkcjonowanie w grupie. Nie da się dostosować do wszystkich jednocześnie, na przykład wypłaszczając oczekiwania bo nie będzie się to podobało nikomu. Ale podejścia faworyzującego najśmielsze osoby również nie popieram. Chyba żadne rozwiązanie nie jest dobre. Odpowiadam bez oglądania drugi raz filmu...
@@magdalenaodnaglosnieniano ale nie da się aby każde dziecko wypowiedziało się za każdym razem jak zajęcia trwają po 20/30 min a masz kilka zabaw do przeprowadzenia
Indywidualne podejście podczas zajęć jest praktycznie niemożliwe przy 25 dzieci. Jest na to bardziej czas w innych częściach dnia, choć niestety też nie wobec każdego dziecka
@@alicjaw8146 Zgadza się, to jest co mówię - edukacja systemowa niszczy tych śmiałych, mających wiedzę i lubiących dużo mówić (a z drugiej strony stresuje tych co nie chcą) dlatego jest zła. Odpowiedź jak to rozwiązać to problem do przemyślenia i dłuższej dyskusji.
