Michał Probierz wygrał w momencie w którym w swoim składzie wystawił Haalanda, Ronaldo, Messiego i Pele - Kulesza uznał że z taką paką na pewno wygramy baraże.
Kulesza długo nie mógł się zdecydować, kto ma zostać selekcjonerem: Michał Probierz czy Marek Papszun. Męczyło go to okrutnie, chodził zamyślony przez cały dzień. Wreszcie wpadł na pomysł, jak rozstrzygnąć ten dylemat. Wezwał obu do siebie. Stanęli na środku pokoju, a Kulesza krążył między nimi. - Panowie, mamy trzy ważne mecze do zagrania. Nie mogę się zdecydować, którego z was wybrać. Dlatego postanowiłem… - przerwał i… zrobił głośne „puuuuuuu…”. To było takie „puuuuuuu”, jakimi straszą się dzieci w podstawówce. Zaskoczony Marek lekko się wzdrygnął. Trener spojrzał na Michała. Ten stał jak pomnik. Kulesza zwrócił się do Papszuna. - Uuu, misiu, co jest? Nerwy masz jakieś zszargane, chyba boimy się tych stworów z Mołdawskich lasów. Niedobrze, niedobrze… Wybieram Michała - powiedział i wyprosił obu z pokoju.
Trenerem - Michał Probierz, Asystent - Sebastian Mila, Trener bramkarzy - Tomasz kuszczak, Wyglada to tak jakby Kulesza zbierał ekipe do chlania, a nie do trenowania.
Polska kadra potrzebowała tej przasności, tego powiew folkloru, tego żytnio-ziemniaczanego aromatu, tej melodii do której energicznie chodzi nóżka. Teraz na pewno będziemy mistrzami świata.
Przecież teraz trzeba tylko jakiejś emerytki Pani Stasi, która będzie robiła kanapki i kompot na drogę jak piłkarze będą jechali na mecz. I stroje ludowe, koniecznie
Panowie! Przez pół godziny nie mogłem się skupić na programie! Czemu się nie przedstawili?! Zawsze się przedstawiają... Mateusz zgubił w montażu?! Olali tradycję?! O co chodzi?! (w mojej głowie, choć w innym kontekście, powtarzała się nazwa znanego w pewnych środowiskach lokalu😉) Ufff... Dobrze, że po pół godzinie wszystko się wyjaśniło... Ta sytuacja, to kolejny dowód na to, że przyzwyczajenie jest drugą naturą człowieka 😉
Panowie, pierwszy raz POSTARAM SIĘ odnieść merytorycznie do Waszego programu. Ja rozumiem, że było to robione w nocy po meczu, ale jak można omawiając ten mecz i wypowiedź Szwagra o obronie nie zwrócić uwagi, że w meczach z Karabachem i Arisem piątka w obronie (środkowi i wahadła) wyglądał tak - Arsenic, Svarnas, Racovitan, Jean Carlos i Tudor. Już z Kopenhagą brakowało czasem Arsenica, czasem Jeana Carlosa, a teraz z Atalantą piątka wygląda następująco - Rundic, Kovacevic, Racovitan, Plavsic i Sorescu. Ja rozumiem, że kadra powinna być szeroka, ale nie ma drużyny na świecie gdzie z pierwszego składu z piątki w obronie wyjmujesz czterech, wpuszczach rezerwoych i nie ma zmiany jakości. Oczywiście pewnie w City by sobie i tak poradzili, ale jakby wtedy grali z Realem czy Bayernem a nie Luton to mogłoby nie być tak różowo. Zwłaszcza, że siłą Rakowa były właśnie tyły bo jak to od początku wyglądało z przodu to wszyscy pamiętamy.
Ja tylko chciałem Wam podziękować za wczorajszą "Domówkę".To moja trzecia lub czwarta i jeszcze nigdy nie oglądałem meczu,tylko gapiłem się w monitor i słuchałem waszych opiwieści❤❤❤
Nawiązując do historyjek Olkiewicza o tym, żeby uważać, czego sobie człowiek życzy (i wiedźm z erpegów), to przypomina mi się kawał: Złapał Murzyn złotą rybkę i ta mówi: Proszę, wypuść mnie, a spełnię każde Twoje życzenie! Murzyn na to: Chcę być biały i mieć dużo dup. A rybka ciach i zamieniła go w sedes.
Kuba przeczytał mój komentarz, a Leszek nawet się przy nim uśmiechnął trzy razy. Moje życie jest spełnione, teraz mogę umrzeć szczęśliwy, bo więcej w grze zwanej życiem nie wygram. 😍
Czekam aż Francja będzie szukać selekcjonera Czy Zidan to dobry kandydat? Ciężko powiedzieć Niby wygrał LM kilka razy ale pracował tylko w jednym klubie i do tego specyficznym Brak doświadczenia w kadrze, a tam się inaczej pracuje Nie wiadomo jakby sobie poradził z pijącymi działaczami czy podziałem niemoralnej premii
Wybór Miśka Probierza na selekcjonera, czyli czego się nie robi dla kumpli. Pamiętajcie drodzy szukajcie w życiu ludzi takich jak Czarek, którzy wyciągną wam pomocną dłoń kiedy sobie nie będziesz radzić, kiedy będziesz sam. I co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga się nam rozwijać. Czarek i Misiek mieli szczęście, by tak rzec, ponieważ je znaleźli.
Odcinki Tetrykow sa jak Death Note ( nie oglądałem ale chyba chodzi o to) wypowiadaja jakies przerysowane absurdalne czasem tezy do takiego werbalnego dzienniczka widzialnego tylko dla piłkarskich bogów i rzeczy sie dzieją
Marzy mi się, żeby jakiś fizyk przeanalizował uniwersum polskiej piłki i wynalazł wzory na różne wydarzenia. Np. prawdopodobieństwo zwolnienia trenera lub utrzymanie ŁKS w ekstraklasie(0+0:0). Co prawda liga straciła by swoją unikalną logikę, ale wkońcu byśmy ją zrozumieli co jeszcze kilka lat temu wydawało się niewykonalne.
Kulesza analizował różne współczynniki i Probierz wygrał, bo miał najwyższe xG (Expected Gównoburza) 😛 Ale i tak się nie przejmuję, bo wróciliśmy do lat 90: reprezentacja dołuje, a Legia ogrywa w pucharach angielską drużynę. Czuję się, jak w domu
TEORIA SPISKOWA Kulesza celowo wybrał w styczniu Santosa, bo wiedział, że będzie on leniwy i nic nie osiągnie, a wówczas go zwolni i zatrudni Probierza.
Super odcinek, akcja dzieje się w Rotterdamie w podziemiach de Kyut , siedzi legendarny bramkarz ekipy z okolic Poznania Bednarek a ten po prawej to Ebi Smolarek
Traktat o przyjazni w wykonaniu Leszka. Szacunek. Widze to przy kielichu, Smarzowski za kamera, w rolach glownych Jakubik i Dziedziel. Swoja droga my tu analizy, statystki, Dorna odpala googla a moze po prostu to poszlo po linii "przyjazni". Ja nie oceniam.
W 5 tomie Mrocznej Wieży Stephena Kinga bohaterowie trafiają do miasteczka, w którym mieszkańcy często wplatają słowo błagam do swych wypowiedzi (szczególnie często błagam o wybaczenie), tak więc błagam was byście zgodnie z tą koncepcją użyli kiedyś błagam o wybaczenie zamiast przepraszam
Jestem w połowie oglądania. Ciekawe, czy będzie konsekwentne grillowanie Rakowa i udawanie, że się nie wie, że nie mogło zagrać 2 podstawowych stoperów, 2 podstawowych skrzydłowych i największa gwiazda drużyny na kierownicy. Ciekawe, czy będą metaanalizy dot. całego projektu pod tytułem "Raków", zakończone jednozdaniową wrzutką, że może kogoś u nich brakło, ale to nie ma znaczenia :) edit: Haha, w zasadzie ze wszystkim trafiłem. Brawo za rzetelność dziennikarską!
2:00:05 "Nie możesz tego tłumaczyć brakiem jednego zawodnika" :P :P :P Lechu nie zawodzi :) Ivi Lopez - największa gwiazda ligi, król strzelców, mózg zespołu Fran Tudor - czołowy zawodnik ligi, najlepszy wahadłowy, najwszechstronniejszy zawodnik Zoran Arsenić - kapitan, filar defensywy, najlepszy obrońca ligi Stratos Svarnas - 2. najlepszy obrońca w lidze, megapewny w defensywie, do tego "ma gola" Jean Carlos - nie grał przez kilka tygodni, wszedł na końcówkę bez przygotowania po kontuzji z musu, z powodu "szpitala" w Rakowie; gość z największą liczbą wygranych dryblingów w lidze Do tego 2 kontuzje mniej ważnych zawodników i jeden rekonwalescent po długiej kontuzji, Bardzo uczciwa ocena eksperta, nie pierwsz raz zresztą.
Jeszcze sobie pozwolę na ostatni wpis w tym temacie, bo poziom ignorancji (lub manipulacji) mnie rozsierdził. Ivi=Josue Tudor>Wszołek Arsenić + Svarnas > wszyscy obrońcy Legii razem wzięci J.Carlos > Kun Ubytki Rakowa są poważniejsze niż brak w Legii Josue, Wszołka, Kuna, Augustyniaka, Ribeiro i Kapuadiego! Legia bez tych ludzi dostałaby od Atalanty dwucyfrówkę!!! Pieprzenie, że wypowiedź Szwargi sprzed 2 miesięcy została zweryfikowana, jest szczytem żenady i dezinformacją. Poziom pseudodziennikarstwa sportowego przekroczył granicę absurdu. Panowie dobrze wiedzą, że słuchają ich 10 tysięcy ludzi, że ich słowa rezonują, że wielu kibiców-pikników traktuje te słowa na poważnie. Gdzie odpowiedzialność? Rozumiem śmieszkowanie, to jest git. Ale kiedy Leszek wygłasza mentorskim tonem swoje przemyślenia, powinien mieć z tyłu głowy, że to ma wpływ na atmosferę wokół piłki. Czy naprawdę nie rozumiecie, że podcinacie gałąź, na której siedzicie? Przecież to Was kopnie w dupę? Mamy wystarczająco dużo patologii w społeczeństwie, nie musicie się dokładać!
Panie Leszku, ale jednak Tajner to nie był przypadek. Stworzył grupę, która wydobyła Małysza z nicości. Doktor Blechacz, bodaj też Kot senior, pełna profesjonalizacja dla jednego talentu
Najlepsze w tej reklamie STS, że teraz ją skrócili i nie ma już na końcu pracownika, tylko po monologu jednego z kibiców konczy się wymownym zdaniem drugiego "ALE WYMYŚLIŁEŚ"
Po namyśle to nominacja Michała Probierza jest bardzo podobna do sytuacji w Westeros. Król Robert (Kulesza) potrzebuję nowego namiestnika. Jedzie specjalnie przez cały swój kraj bo wie, że jego przyjaciel Ned Stark (Probierz) odpowie na jego wezwanie. A ten, który nigdy go nie zawiódł, wchodzi w gniazdo żmij by zagrać w grę. W grę w której albo się wygrywa, albo ginie. Tak, przyjaźń jest wszystkim.
Wizerunkowo lepszy byłby Skorża jako selekcjoner. Można by było grzać narracje, że posprząta w reprezentacji tak jak zrobił to w Lechu w sezonie mistrzowskim. Gdyby tylko nie ta Japonia... ;)
Wciaz mnie dziwi, ze w piłce ocenianie trenerów, sporcie ktory ma najwięcej środków w Europie, dziala to w taki idiotyczny sposób. Nie da sie ocenic trenera na zasadzie wyników bo nawet Guardiola osiągnie kompletnie inny wynik w Legii i w bruk becie. Zaleznie od formy pilkarza, budżetu, losowości, szczęścia, humoru pilkarza. To czy taki piątek nagle bedzie strzelal mega ponad swoje xg i nawali punktów a potem bedzie mega na minusie to zasluga czy wina trenera. W jednym klubie moze dac pozytywny impuls w innym negatywny bo jest brak środków. Wiec w pewnym sensie trenera mozna oceniac jedynie na zasadzie bycia psychologiem i atmosferowiciem. Tak samo treningi, to dosc smieszne, ze byliśmy na księżycu jako ludzkosc a dalej nie da ma jasno ukazane w naukowy sposób jaki sposób treningu i cwiczenia sa najbardziej optymalne dla sportowca. Szkoda, ze taki Manchester city nie zatrudni 20 prodesorow i nie przeprowadzi solidnych badan a dalej to będzie działało na zasadzie znachora, ktory 30 lat temu gral w pewnym klubie i tam trener kazal biegac po schodach. Wtedy nam szlo, wiec teraz tez będę kazal biegac po schodach. Poza tym bycie trenerem to mega robota. Jestes takim Mourinho, cos sie udalo 15 lat temu, ostatnio zawalasz w kazdym klubie i cie wywalaja po 2-3 latach, ale wciaz sie znajdzie ktos kto zatrudni. Super by było być jakims księgowym, którego wywalaja z 4 korporacji bo slabo pracował, ale 5 chetnie go wezmie i zaplaci.
Marek Papszun nigdy nie miał być selekcjonerem. To wyuzdana wyobraźnia kibiców i dziennikarzy. Serio podoba mi że Kulesza modlitwy i lament trzody ma w pi...e
Prezes Kulesza kazał wszystkim podać swoje składy, później wklepał wszystkie do Football Managera i wybrał tego trenera, który uzbierał najwięcej sumarycznego OVR.
Jako kibic Legii Warszawa, który powoli przestaje bać się sprawdzać flashscore w poszukiwaniu wyników apeluje o zostawienie szafy z p. Dariuszem Mioduskim w spokoju. Myślę, że Polska Piłkę stać na drugą dla p. Cezarego Kuleszy lub może zmieści się do tej co p. Dariusz Mioduski. Pozdrawiam serdecznie i proszę o pozytywne rozpatrzenie mojego apelu;)
Tak wiem że ps powinno być na dole. PS. Jak już tak się smiejecie z tego bronienia o którym mówił Szwarga itd to w obronie z 3 podstawowych zawodników nie było nikogo. Gra zawodnik który przyszedł do klubu tego lata i to z kontuzją więc ciężko by w mówieniu o jakości obrony i schematach Szwarga miał go uwzględniać, Na dodatek każdy chyba podkreślał że Tudor był absolutnie najlepszym zawodnikiem tych eliminacji i jak mało kto się wyróżnia w Rakowie, ale nie... Bo Szwarga kiedyś tam powiedział o bronieniu to nie patrzycie na okoliczności tylko a bo powiedział, co z tego, że nie było 3 podstawowych obrońców w tym jeden kapitan z rozegraniem i wyjściem plus najlepiej grający zawodnik z pola. Jak słyszę argument ,,doświadczenie" w jakiejkolwiek dyskusji o umiejętnościach to chuj mnie strzela. Doświadczenie to przeżycie, a każdy bezmyślnie powtarza, że dzięki temu że coś przeżył to automatycznie się czegoś nauczył. Da się wskazać setki przykładów gdzie czas i wielekrotność powtarzanej czynności nie ma wpływu na jej jakość. Jak tłumaczyć, że młody zawodnik wchodzi do ekstraklasy, nie ma tam rozegranego spotkania i gra lepiej niż ktoś kto zagrał tam 100lub więcej spotkań? Nawet obiegając od piłki, pracując w różncych miejscach widzę jak ludzie pracujący po kilkanaście lat nieumiejętnie wykonują swoją pracę. Doświadczenie nie jest żadnym argumentem, to jest idiotyczne zakładanie że ktoś wykonuje coś przez 15lat to przez te 15lat się doskonali i jest co raz lepszy, a to gówno prawda. Nigdy nic nie przychodzi automatycznie, zazwyczaj przez 15lat robi to tak samo, przeważnie wynika to wrodzonego lenistwa, przyzwyczajenia itd. Mało komu chce się cokolwiek poprawiać i nie jest lepszy o 15lat nauki tylko jest starszy o 15lat robienia tego samego w taki sam sposób. Umiejętności same nie wpadają poprzez wykonywanie czegoś... ,,doświadczenie w pucharach, w mistrzostwach chuj wie w czym jeszcze" Potem przychodzi drużyna która jest tam pierwszy raz i wygrywa z zespołem będącym już któryś raz która ciągle przegrywa finały np. z tzw ,,gigantycznym doświadczeniem" To czy ktoś wyciąga odpowiednie wnioski i odpowiednie rozwiazania wprowadza nie ma ścisłego powiązania z okresem pracy.
2:09:51 Apelujemy do Leszka i Olki: musicie przeczytać więcej komentarzy nie lajkowanie i plus komentarze w inny programu Goal np. Domówki, Przemowa, Caicio Cast i Uniwersum Ekstraklasy.
Rozmowa. Decyzja. Prezes : Ile chcesz? Selkcjoner: Ile dasz? Prezes: Milion miesiecznie. Selkcjoner: Obiecuje ze za mce 500.000 zl kupie plyty Disco Polo. Prezes: To byly trudne negocjacje ale sie dogadalismy. Selkcjoner: To byla najtrudniejsza decyzja w moim zyciu.
myślę, że Marek Papszun powinien objąć Cracovię, na wstępie powiedzieć Probierzowi "Pacz i ucz się, bo ja wiecznie żył nie będę", a potem spierdolić sprawę tak jak on xd
Gdyby Papszun został selekcjonerem to wszystko by się zgadzało. Wiadomo jednak że to bardzo przyciąga uwagę futbolowych bogów. Kulesza ułożył masterplan aby odwrócić o nas ich uwagę. Teraz w Albanii i Czechach się wszystko zgadza a takiej sytuacji futbolowi bogowie na pewno nie przepuszcza....
Wyszło na to, że Kulesza nie dość, że nie potrafi zatrudnić zagranicznego trenera, to na dodatek potrafi zatrudnić tylko trenera z Jagielloni. Po barażach następnym selekcjonerem zostanie Mamrot.
Ja osobiście się zgadzam z argumentem przeciw kandydaturze pana Papszuna jakim jest praca na najwyższym szczeblu jedynie z jednym klubem gdzie jest dużo pieniędzy do wydawania i czy Leszek jako argument za wyborem Papszuna (może mimowolnie) podaje fakt, że trener zawsze marzył o roli selekcjonera?😂
To ze zatrudnilismy bardzo znudzonego trenera z zagranicy (wybór Kuleszy) nie znaczy ze trzeba zatrudnić slabego poslkiego (trzeci kolejny wybor Kuleszy).
Disco polowiec poszedł po najmniejszej linii oporu wziął osobę którą zna i ktora jest na etacie pznpna. No ale 5 meczy i będzie Papszun albo jakiś Sa Pinto lub Nestor El Maestro
Legia gra prawdziwie po Polsku. Ja oczekuje od każdej drużyny z Polski w Europie oraz Naszej reprezentacji takiej gry. Mogą przegrywać ale walczą. Na koniec nikt nie może powiedzieć ze Legia wygrała przypadkiem, wygrała zasłużenie. Dobrze ze Probierz był na meczu i widział jak nasza reprezentacja może grać. Tak prosta gra a ile zagrożenia sprawiała Aston Villi. Gratulacje.
Może się zaskorżyłem, a może spapszuniłem Lecz Probierz działa na mnie jak kiełbasa z kefirem Czasem posiejesz kwiatka, czasem whisky wypijesz Ty masz prowadzić orły, a wróble zagłodziłeś I można z tego kpić, kpić, kpić, kpić, kpić, kpić, kpić cały czaaaaaaas...
Moim zdaniem to umniejszanie skali pecha Rakowa co do kontuzji to słabizna. Toć oni stracili szefa obrony, szefa na wahadle i szefa pomocy. Dodając jeszcze do tego Svarnasa to stracili 3/5 obrony. Ja wiem, że zmiennik powinien być spoko, ale no żeby zastąpił największe gwiazdy drużyny, do tego zgrał się na szybkości na treningu, do tego bez zarządcy formacji to wiadomo, że będzie dużo gorzej
Nie rozumiem tej papszunomanii. Eksperci ciągle mówią, że praca w reprezentacji jest inna niż praca w klubie. Trener Papszun prowadził jeden klub, w którym realizowano to, co trener chciał. Zatrudnienie Go jako selekcjonera jest po prostu rzutem kością - albo się uda albo nie uda. Być może ma dobry warsztat, ale ten warsztat jest zweryfikowany tylko w jednych warunkach. Moim zdaniem Pan Papszun powinien popracować w reprezentacji młodzieżowej albo w innej reprezentacji i wykazać się przed objęciem tej najważniejszej. Chociaż przyznam, że jakby trener został selekcjonerem, to byłaby to historia ciekawa i romantyczna. Trzeba było zatrudnić tamtego byłego selekcjonera Arabii Saudyjskiej.
Jeśli się uda to ma nosa. A co rozumiecie za udanie się. Awans na euro i odpadniecie z grupy np. z Węgrami, Anglia i Austrią? w stylu Nawalki z mundialu w Rosji czy Janasa z mundialu w Niemczech. Czy musi awansować na euro i wyjść z grupy grając piach i stawiając autobus. Czy raczej mamy grać podaniami?
To nie przyjaźń to kolesiostwo i układy i pieniądze . Ten perelowski twór PZPN i banda leśnych dziadków już dawno powinien być zaorany. Zastanawiam się tylko jak to jest możliwe żeby prezesio sam sobie wybierał trenera reprezentacji Polski to żenujący przykład jaki to jest śmierdzący na kilometr przekręt. Taka prawda żyjemy w jakiś zacofanym kraju gdzie rządzą jednostki .
Najgorsza reklama to zdecydowanie tak, gdzie kobita zostawiła męża i koleżanka pyta: "dlaczego, byliście razem tyle lat" i ona odpowiada "wiesz, nie dawał mi wszystkiego, nie to co ten suplement" mam ciary za każdym razem jak to słyszę.
