@@pawson113 a to przypadkiem sadzarki nie musisz mieć skręconej żeby ci na boki nie latała ? a obsypnik musi być luźno żeby on sobie sam chodził za ciągnikiem bo to troche jak z pługiem skręcisz go na maksa to ciągnik będzie prowadził a nie na odwrót
elomelo kolego Z tego co widzę na YT, to co kraj to obyczaj, u mnie też nigdy nie widziałem żeby ktoś bronował. W okolicy to wszyscy: sadzarka, max 2 razy obsypanie i tyle.
U.mnie to jeszcze więcej roboty, ale tylko 0,4ha mam. A leci tak, sadzarka, wał, obredlenie, potem jak lekko wychodzą to bronowanie, potem opielaczem, znów radlenie, znów opielacz I ostatni raz radlenie.
@@mateuszc2890 co w tym złego, że się go spytał ile ma tych ziemniaków? Może jest jego widzem i tak po prostu chce wiedzieć i spytać, jak kolega kolegę?
no włąsnie 4 rzędy to jest taki typowy polski jak mozna go nie mniec nie rozumiem takim gownem robic tyle hektarow smiech naprawdę ludzie pomyslec troche to nie duze pieniadze takie gowno ale robi robote....