W podcaście „Psiestorie”, w którym opowiadamy historie ludzi i ich psów, gościnią była fotomodelka i prezenterka Sandra Kubicka, która odwiedziła nasze studio ze swoimi trzema psami: Lilly, Luną i Lucky. Oprócz tego, że psiaki Sandry pełnią rolę towarzyską, to jeden z nich jest psem…terapeutycznym.
- Mam ataki paniki a Lilly jest wyszkolona, żeby mnie uspokoić w takim momencie - mówi Sandra - Jest specjalny program dla osób, które mają ataki paniki, lęki, ataki epilepsji. Przychodzi pani i pies ma z nią szkolenia i ja też muszę udawać, ze mam taki atak i ona wtedy reaguje, w moim przypadku Lilka jak czuje, że zaczynam mieć taki atak, wchodzi mi na klatkę piersiową i zaczyna lizać mnie, bo buzi. Jeśli jest naprawdę źle potrafi szczekać, ale odwraca moją uwagę od sytuacji, która powoduje, ze ja się tak czuje.
Nasza gości w rozmowie z Kasią Brzozą odniosła się również do słynnej „psiej afery” sprzed kilku lat, gdy inna celebrytka (Joanna Opozda - red.) oskarżyła ją publicznie o to, że oddała psa innej koleżance, którego Kubicka dostała od niej pod opiekę.
- Sytuacja wynikła z tego, że ten pies pogryzł Lilly, zdemolował mi całe mieszkanie. Szukaliśmy rozwiązania, miałam tego psa przez trzy miesiące. Ta historia u nas pięknie się zamknęła, bo wtedy moja asystentka straciła swojego pieska i jak zobaczyła tego, to powiedziała: „Boże on jest taki sam jak mój pies, który odszedł”. Pomyślałam, że pójdzie do dobrego domu, nie stracę go kompletnie z pola widzenia i tak się stało - mówi Sandra Kubicka.
Fotomodelka uchyliła nam również tajemnice swojej…sypialni.
- Dziewczyny śpią z nami w łóżku. My śpimy na krawędzi, one w środku i jest nam cudownie - śmieje się Kubicka a na pytanie co na to jej partner Alek Baron, odpowiada.
- Alek powiedział, że zaczął ze mną być przez pieski. Jest absolutnie zakochany w nich i też traktuje jak dzieci.
Więcej w podcaście „Psiestorie”
Subskrybuj nasz kanał ► bit.ly/naTemat...
Odwiedź naszą stronę ► natemat.pl/
Obserwuj nas na Instagramie ► / natematpl
Twitter ► / natematpl
16 сен 2024