Mój sposób na proste przygotowanie pszenicy i pęczaku. Ziarna wystarczy zagotować, po czym wyłączyć palnik, by po 30 min proces ten ponowić i doprowadzić ponownie wodę do wrzenia. Prosto i skutecznie, polecam ten sposób.
Bardzo dobry sposób. Ja przed gotowaniem przeplukuje ziarno żeby pozbyć się mąki, wtedy ziarna są bardziej sypkie. Jak na rzekę i potrzeba klejące, to lepiej wyplukac mąkę, a po drugim gotowaniu dodać sporo melasy bo ona tez trochę sklei, a do kilkudniowego nęcenia ziarno nasiakniete melasą jest dużo skuteczniejsze.
Samo dobro Panie Grzegorzu, dziekuję za wiedzę, będę korzystał. Dodam cukru wanilinowego, w czwartek będą testy. Trzymam kciuki i życzę Panu 💯🐟na🎣 i sobie także, oby wszystkie były głodne, ślepe i miały świetny węch 😉
@@grzegorzkomorek77 testy, testy i po testach, co prawda nic z wody nie wytargałem (ale inni też nie, wiec dziś chyba taki dzień o.O) ale pęczak z zanętą zmieszany świetnie trzymał się w koszyku i na metodzie! w sumie nie dodawałem nic prócz łyżki melasy, kleiło idealnie, i pachniało bardzo dobrze z Gros Gardons'em. No ale wyszedłem o kiju - czego nie żałuję, bawiłem się setnie. Czekam na dalsze materiały i pozdrawiam słonecznie 🌞
@@Qasz Dziękuję bardzo. Trafiają się dni o kiju, ja w tym sezonie zaliczyłem 3 blanki (dwa na starorzeczu i jeden na Wiśle), więc nie ma się czym przejmować. Cieszę się, że sposób przygotowania ziaren przypasował, kolejne będą nie mniej ciekawe, no ale to dopiero na urlopie, czyli od przyszłego weekendu, bo teraz nie mam czasu na nic, nawet trawnika na weekend nie skosiłem, a to mi się często nie zdarza, pozdrawiam serdecznie
Witam. Staram się dodawać filmy w miarę potrzeb, ale nie zawsze mam czas na dany temat. Ostatnio nagminnie brakuje mi czasu, więc kukurydzę można od biedy zrobić w te sam sposób, nic złego się nie stanie.
Hej. Bardzo prosto, mi do tego służy proca Stonfo tylko ta zielona, przy niej 20m jest realne. Jak na 30m to mini spomb, bo tym nawet przy pickerze rzucisz spokojnie 30m z tzw. "palcem w nosie", pozdrawiam serdecznie.
Tak, to będzie jeden z następnych filmików. Parzenie konopi, to jak amen w pacierzu. Będzie o zwykłym parzeniu i o parzeniu z innymi ziarnani, pozdrawiam serdecznie.
Kurde fajny patent z tą proporcją- do teraz robiłem bez tego i mi pszenica puchnie 2x bardziej. Wodę Pan odlewał, czy ziarna wchłonęły wszystko? Ja często jak mi woda zostaję, to stosuje do rozrabiania zanęty, podobnie z wodami z kukurydzy, fasoli, ciecieżycy itp.
Wody nie odlewałem, ziarna ją chłoną w całości. Należę do takich ludzi, którzy muszą mieć zawsze wszystko poporcjowane, by robić wszystko powtarzalnie. Niebawem zrobię te same ziarna, ale typowo do klasyka i to będzie prawdziwy level wyżej, pozdrawiam serdecznie
Tak. Kiedyś wekowałem, ale weki się nie opłaca robić, bo za dużo z tym zachodu. Gdy myślisz o wekach, to wtedy domniemam zużywasz mniejsze porcje, jeżeli tak to dużo szybszym i lepszym sposobem jest przygotowanie ziaren w termosach, to będzie na jednym z kolejnych filmów, pozdrawiam serdecznie
Nie wiem, może dla tego, że to nie jest reżyserowane i powtarzam to, co chcę przekazać, lub niekiedy powtarzam coś w chwili, gdy myślę co mówić dalej. Tak już mam, że staram się przekazać wszystko i może niekiedy się powtarzam, jak komuś to przeszkadza, to góry przepraszam