Ja jadąc ostatnio na MTB w małym lasku zjeżdżając z góry dość szybko,gdyby linka nie byała koloru pomarańczu,pewnie bym juz nie żyła,na szczęście miałam tylko przecuetą skórę do szycia i coś z gardłem,strasznie bolało,myslałam,że coś mi się stało poważnego,nieodwracalnego ale na szczęscie nie..Ludzie są idiotami
wiem że nikt tego nie przeczyta bo jest prawie tysiąc komentarzy ale musze powiedzieć że zajebisty kanał i nie że tylko kurwa jeździsz i nudzisz , mówisz i opowiadasz o ciekawych rzeczach
proponuje podkladać miny przeciw piechotne dla grzybiarzy,przecie oni tez niszcza sciółke i grzyby biorą a za górką wywalaja smieci po powrocie do domu butelki i opony w piecu pala a przypiepszaja sie do atv i moto
Pulsar Andromeda najlepiej kierunkowe bo niebeda RYC GLEBY bo zaraz dupa bedzie kogos bolala ze wysadzilo polowe zasu i jebani psychole nie beda mieli gdzie linek wywieszac xD
Pulsar Andromeda Jesteś chory pomyśl o tym że nie wszyscy grzybiarze niszczą ściółki leśne Mój dziadek A czasem babcia chodzą na grzyby Ale my mieszkamy na wsi i mamy swoją część lasu i tam chodzimy Nie mówię że wszyscy grzybiarze są bez winy Ale ty pomyśl zanim coś napiszesz i nie wrzucaj wszystkich do jednego worka
@@czjornymurzyn Takiego argumentu używały władze PRL, kiedy Amerykanie mówili, że u nas nie ma demokracji. Innymi słowy, ktoś zwraca Ci uwagę, że łamiesz prawo i szkodzisz innym i środowisku, a Ty zamiast przyznać, że faktycznie źle robisz, to zwracasz uwagę na inną złą rzecz, która niby miałaby jakoś Cię usprawiedliwiać. Nie usprawiedliwia. Powinni i śmiecących w lasach łapać, i quadowców.
Na taka linke moze zlapac sie takze rowerzysta.Jak smigam po lesie na rowerze to pare razy zastanawialem sie co by bylo jak jakis zjeb zamontowal by mi linke pomiedzy drzewami w ktora bym wjechal.Lubie jezdzic rowerem po lasach wieczorami wiec ryzyko jest duze.Pewnie znalezli by mnie za pare dni nadjedzonego przez lisy.
W mojej okolicy był taki przypadek że gość na głównej drodze rozciągną linkę i wyciągał samochód z rowu traktorem . W pewnym momencie najechał motocyklista, a dalej to można się domyślić. Dlatego z tymi linkami trzeba uważać nie tylko w lesie. Pozdro 50 :-)
Elo. Przekozacki filmik. Bardzo dobre tematy wybrałeś. To o tej jeździe po lesie bardzo pomocne. Teraz przynajmniej będziemy wiedzieć gdzie nie szaleć pojazdami. Więcej takich filmików. Pozdrawiam =D
Ziomuś mam do cb pytanie mam sende i sytuacja wygląda tak prawie wszędzie gdzie nie wjadę na polną drogę to dojadę do asfaltu i teraz mam pytanie coś byś robił w moim miejscu latał po drogach bez prawka czy wolał wjechać w las?Ja wole wjechać w las nie świruję jade noramlnie zakazu wjazdu nie ma a jak jest to nie jadę :D
Stresiu ja wyjechałem sendą na publiczną bez prawka i uderzyłem w auto, 4 tys za OC, kurator i 700 zł mandatu za to to byś 2 sendę kupił i prawko zrobił ;-)
Wieszanie linek to najczęściej przejaw desperacji. Tak jak powiedziałeś na początku, najpierw off-road wjeżdża a potem spier() nie oglądając się na nic. Niedaleko Błedowa, takie świry przejechały by mi dziecko. Szlak pieszy, źródełko, dziecko się bawi. W kilka sekund ryk silnika i trzy quady które minęły młodą o centymetry. Gdyby spanikowała i drgnęła, kierujący rozmazałby ją kołami po piachu. Przy czym wszystkie wjazdy były oznaczone zakazami. Skoro więc posiadacze cross/quad korzystają z prawa silniejszego, to nic dziwnego nie ma w tym że otoczenie się przed nimi broni. Nie żyjemy niestety w państwie prawa, więc uchodzi wam na sucho wjazd na czyjąś własność i późniejsza ucieczka. Nawet za tą linkę, więcej problemów ma właściciel. Gdyby funkcjonowało poszanowanie własności, to wjeżdżający byłby obciążony kosztem uszkodzenia linki.
ale nie słyszałeś ? są drogi leśnie ze znakiem zakazu i bez i tam gdzie go nie ma możesz popylać a jak by tam była linka i byś się o nią zranił to ten idiota co ją rozwiesił idzie do pierdla proste !
No akurat to nie do końca tak. Gdyby było tak, że nie możesz wjeżdżać tylko tam gdzie jest zakaz to spoko (dokładnie jak na każdej drodze wtedy), niestety wjazd do lasu jest karany nawet jeśli nie jest oznaczony. I tak, to prawda, że są drogi publiczne biegnące przez lasy, po których można się poruszać (być może jak ta, którą jechałeś) ale ponieważ LP nie mają obowiązku opatrywać wjazdów zakazami, są one potencjalnie nieodróżnialne od dróg leśnych.
Jak jeździłem na polnych drodze i widziałem sarne i zaczęłam jechać do domu to mi sarna wyleciał przed qladem i dobrze że wylonczylem i wbilem bieg bo bym nie wychamowal bo nie miałem chamulce
ja tak mialem że jakiś gość rzucal we mnie kamieniami podjechałem do niego i mu przemówiłem do rosądku wezwał psy i miał sprawę w sądzie następnego dnia jechałem i wpadłem na linkę
z taką linka miałem do czynienia w lesie na ścieżce rowerowej szyją była pocharatana ale bylo to blisko ludzi więc nie było tak źle tacy co to robiom są nie normalni to tak jak by powiesić Linke na ulicy też by to samo było nie jest to przyjemne i poprostu głupie to jest sport który lubimy a że torów do jazdy jest mało i nieraz są one na dziko zrobione i czeba przez Las dojechać to nie nasza wina ale oni nie myślą bo nawet rowerzyści mogą zrobić sobie kżywde popieram twoje słowa i twój kanał bo widać ze sprawą nie dotyka tylko tych co w to wpadli bo nikt za to co się stało nie odpowiadał bo znaleźć winowajcy nie mogą i założono kamery na ścieżkach i teraz już tego nie mam mało że próbujom zrobić kżywde nieraz po przez to odchodzi się z tego świata i co my im zrobiliśmy mam nadzieję że PRZECZYTASZ ten kom i jeszcze raz sie na to wypowiesz ja już teraz wiem że jak zobaczę Linke to ja ściągamy bo motocykliści to jak rodzina więdz jak mogę to pomagam by komuś się nic nie stało i to co robisz że smigasz na quadzie. jest zajebiste to był mój pierwszy motor i frajda jest teraz już enduro ale pozdro i lwg
Ja nie wiem przyjedzie pohałasuje, pohałasuje i pojedzie. To po co te linki rozstawiać ? Popieram tych co jeżdżą z pasji i sportu a nie tak żeby niszczyć...
ja z znajomym jechalismy z dzialki i skracalismy trase i spotkalismy lesniczego i naprawde byl okey jechalismy jakies 45-55 i pogadal z nami i sie okazalo sie ze tez lata na enduro i ma swoj tor na polu i sie dogadalismy i zamiast lasy mozemy u niego latac chce zeby bylo takich ludzi wiecej
jestes bardzo miłą osobą i masz bardzo przyjemny głos fajne są twoje porady co do ostrożności i widze ze jestes bardzo sympatyczny :) pozdrowienia kamil P
To już zależy jakie drzewo tam rośnie oraz ile m2. Ludzie którzy mieszkają na wsiach to mają działki leśne z dziada pradziada rozsypane po lesie chłopskim jedna ma metr szerokości a ciągnąć może się nawet kilometr a granice zazwyczaj zaczynają się od jakiegoś kamienia, Kamionki, drzewa, rowu.
widzialem juz kiedys ten filmik z ktorego przytoczyłes komentarz "nie ryjemy wam lak.." i w 100% popieram zdanie tego gościa bo sam jezdze quadem i tez nie chcial bym na takie cos trafic :)
Słuchaj, Ty jeździsz spokojnie (mam nadzieję, że nie tylko na potrzeby filmu). Tymczasem w mojej okolicy, patafiany po dużo węższych drogach, gdzie spaceruja ludzie, na rowerach śmigają dzieci, to jadą na pełnej. W promieniu 5-6 kilometrów są przynajmniej trzy tory motocrossowe na który dostęp jest swobodny dla każdego. No ale po co na tor? Lepiej orać leśne ścieżki. Tatuś kupił KTMa na bierzmowanie, to można niszczyć, uj z rowerzystami czy pieszymi, którzy już taką drogą nie pojadą albo nie pójdą wygodnie. W dodatku takie dzbany piłują w mojej okolicy zazwyczaj po prywatnym terenie. Hobby fajne, zachowanie nie. Wieszanie linek jest okrutne, ale rozumiem wkurwionych ludzi. Nawet wczoraj, niedziela wielkanocna, jestem u rodziny i goście upalają po lesie, choć nawet jeszcze żurek ze śniadania się nie odbił a do toru spacerem dziesięć-piętnaście minut. Żal mi tych, co bawią się w takie hobby w normalny sposób, ale cóż podziękujcie dzbanom, którzy mają wyjebane na innych i robią co im się tylko podoba bez zachowania minimum rigczu. P. S. Nawet jak jadą na tor, potrafią miejscami skutecznie przeorać szutrową drogę, tak, że jazda rowerem to mordęga a nie rekreacja.
Gdybym nie wjeżdżał do lasu to moja pasja nie miala by większego sensu . Co do niszczenia lasu to maszyny które wycinają las i wywożą drzewo więcej zniszczą przy jednej wycince niż Ty jesteś w stanie przez rok . Zwierzyna wielokrotnie se stała i patrzyła i tyle, nikt jej nie goni i dzidą nie rzuca . W przeciwieństwie do myśliwych . Tak że argumenty wszelkiej maści leśniczych i innych osób związanych z lasem se słabe , ale czekaj a może to o co innego chodzi może to chodzi o to aby nikt się nie burzył ile lasów jest wycinanych w tym momencie " obecnie lasów jest sadzonych więcej niż wycinanych" tylko że ktoś tu zapomnial że taki las musi z 60 lat rosnąć. Apeluje tu tylko o to aby jezdzic z glową widziecie ludzi zwalniać , nie pchać się w jakieś rezerwaty i nie pchać się ludziom na pola i wszyscy będą żyć. My endurowcy jesteśmy malutkim problemem w porównaniu z debilami które wywożą śmieci do lasu czy innej maści gówna .
Sympatyczny i mądry filmik. Z komentarzy jednak wynika, że niewielu bierze sobie do serca co ten chłopak mówi, a jeszcze mniej osób potrafi napisac coś w rodzimym języku bez błędów. W jednym przypadku miałam problem żeby odczytać słowo, bo były w nim 3 błędy. Macie podkreślenia błędów, nie wstyd Wam?
super! takich ludzi jak ty powinno się szanować. Apropo linek widziałem na żywo jak ludzie którzy jeżdżą na scigaczach montują linki do motoru i do swojej szyi przez co wrazie gdyby się wywalili i mieliby być w przyszłości niepełnosprawnym to oni Odrazu giną
Dobre mówisz! Te linki to jest jakaś masakra! :( Niestety gdyby ktoś nawet rozwiesił te linki i ktos w nie wpadnie to niestety raczej się nigdy nikt nie dowie kto to zrobił :( Pozdro 700. Czeekam na kolejny Vlog :))
super odcinek jak zawsze z resztą zgadzam się z tym co mówiłeś o tych linkach sam kiedyś taką widziałem ale jechałem powoli i przed linką zawróciłem na szczęście u mnie nie ma zakazu i moge śmigać nawet i po lesie CHYBA xd a tak wogle to leci łapka w górę :)
Wasze filmy dają do zrozumienia.. Szanuję Was i innych OffRoad-owców.. Nie wiem, jak może to przeszkadzać, jedynie to tłumnik, ale to nie stoi pod budynkiem/posesją i "pałuje" na obrotach.. Pozdrawiam, i nie życzę by ktoś wpadł w takie linki.. Szerokości! LwG!
3:40 Jak najbardziej jest zakaz poruszania się po drogach leśnych, ale warto zauważyć że znak stoi po lewej stronie więc to tak jak by go tam nie było. Poza tym bardzo dobry materiał. Pozdrawiam.
Wy gadacie o linkach a ja wam powiem inną historię. U mnie na podkarpaciu stosuje się inną technikę. Ludzie wbijają stalowe słupki na środku leśnej drogi i zasypują je liściami. Na pierwszy rzut oka wydaje Ci się, że jest to zwykła góreczka która przeskoczysz albo przejedziesz bez zwalniania. To pułapka bardziej na quady ponieważ sam się na takiej dobrze pokiereszowałem, robiąc kilka salt w przód. Słupek łapie Ci zawieszenie lub przystawia ośke/wahacz a Ciebie wyrzuca jak z katapulty w przód. U mnie obyło się jedynie na wymianie plastików i wahacza z prawej strony. Od tego czasu sprawdzam każdą większą wypustkę na środku drogi usypaną z liści. PRZESTRZEGAM
Panowie i Panie poruszający sié na quadach. Bierzcie pod uwagé że sprzęt na którym jeździeckie powoduje hałas. Poza tym niszczyciel ściółkę, jeżdżąc w lesie. Nie róbcie tego. Jeździjcie sobie po drogach, nie lasach. Jeżeli będziecie to robić to was dopadnie ręka sprawiedliwości a JA już tego dopilnuje ;)