Różdżkarstwo 

Jestem sceptykiem ale... w mojej pracy miałem taką sytuację... przebudowa starego obiektu. Koparka rozkopała w poszukiwaniu rurociągu według starych planów i nic. Następne próby nic. Zawołali Józka co niejedno wino wypił, ułamał gałązkę,pospacerował i pokazał w punkt.

Witam Was 😀około 10 lat temu miałem okazję poznać różdżkarza z Podhala... poprosiłem Pana aby znalazł mi ciek wodny...i odnalazł... śmiałem się całe swoje życie z takich pomysłów...ale kiedy ten Pan mi wręczył różdżkę z wierzby sam czułem jak wedle jego wskazań różdżka zaczęła się zniżać do ziemi... ten Pan mi powiedział że nie każdy to czuje więc mam się za wyjątkowego 😀woda była i na wskazanej głębokości 😀

Szukałem u siebie na działce wody za pomocą różdżki hiszpańskiej i pełen sukces. Wodę mam od 6 lat. Wszystko się sprawdziło, żyła , głębokość. Pozdrawiam z opolskiego:).

Mój znajomy budował dom i poprosił dziadka swojego kolegi, żeby wyznaczył mu żyły wodne. Układ działki nie pozwalał ich całkowicie pominąć. Przesunąl dom maksymalnie do lewej strony bo więcej zabraniały przepisy (odległość od granicy). Po prawej stronie żyła wodna szła blisko fundamentu. Kopiąc cały fundament zaczął od tej strony gdzie żył miało nie być i tam było sucho. Na koncu kopał ścianę przy żyle i woda wyciskała się, że aż musieli pompować. Od tej strony kazał mu włożyć do fundamentu jakieś kawałki drutu, chyba miedzianego z tego co pamiętam i to miało odbijać te fale żył wodnych, żeby można dobrze spać itd. Kiedyś podczas pobytu u szwagra przypomniała mi się ta historia i zrobiliśmy z elektrody takie różdżki. Szwagier ma studnie z zasypanym wiekiem a w innym miejscu idzie rura z wodociągu i bez znajomości gdzie się znajdują idealnie ustaliłem. Było nas tam 10 osób z czego 3 miały ten dar odnajdywania. Później zajęliśmy się grilem i wypiliśmy odrobine alkoholu. 1 z 3 osób nie piła i dalej różdżka u niej działała. My straciliśmy tę funkcję tak jakby nie rezonowaliśmy z tym. Dziwne to dla nas było. Zaraz pewnie ktoś napisze że upiliśmy się jak byki itd ale to nie prawda, na prawde minimalna ilość i różdżki nie działały😂 widocznie są jakieś energie gdzie nasza cywilizacja jest na takim poziomie, że nie potrafimy ich odczytać czy zapanować nad nimi. Jak to mówią jak wiesz coś dobę wcześniej od innych to przez 24h uchodzisz za debila. Pozdrawiam

czekam na reportaż z kopania studni w tym miejscu z pokazaniem efektu w innym wypadku uznaję, że nie ma tu wody

Ja tez dostalam ten dar od Boga ze moge szukac zyły wodnej. I mam potwierdzenie od duzo osob co znalazlam im wodę🤗😊

Facet używa tzw rezonatora albo różdżek Hiszpańskich. Można znaleźć nim cieki i wykryć kierunek płynięcia wody. Wahadełkiem można określić głębokość. Różdżka Hiszpańska może być wykonana z drutu nawet stalowego a wahadełko nitka plus np mała nakrętka. Ważne jest dostrojenie wahadła do różdżkarza. Kto chce niech wierzy, kto nie chce niech nie wierzy....

Mój dziadek też szukał z gałązka wody, pamiętam sytuację 35 lat temu w PGR że kilka wykopów robili i nic przyjechali po dziadka i za 1 x wykopali studnie w dobry miejscu.

Panie Adolfie dziękuję ,że pomagasz pan naszym rodakom z Kazachstanu. Często myślę o nich.Pan jest prawdziwym Polakiem Słowianinem ,życzę zdrowia i serdecznie pozdrawiam .

woda jest wszędzie tylko na różnych głębokościach

Święte słowa pozdrawiam ciepło Panie Adolfie ❤

Czy po poszukiwaniach zrobiliście Panowie wspólnie flache ????? Bo inaczej wody nie będzie.

Radiestezja to żaden pic! Sam szukałem lata temu wody - wodną kulą i znalazłem, wyznaczyłem żyłę na polu i zaznaczyłem mocniejsze miejsca. Rolnik miejsce wybrał 8 m po niżej trysła woda wypełniając studnie do 3 m od poziomu gruntu, a u sąsiada na 15 metrach zanikła - ciekawe??? Pozdrowienia wnuk Lacha i Rana Sława...

Witam Panie Adolfie. Fajnie, ze Pan przekazuje wiedze o dawnych zawodach. Zycze powodzenia przy kopaniu studni.

Mój dziadek jak żył miał tą umiejętność i wyznaczył już kilka miejsc na studnie i każde się sprawdzało. Z opowiadań wiem że kiedy kilkanaście lat temu kiedy kopali u mnie na podwórku to osoba która kopała ledwo zdążyła wyjść ze studni bo w pewnym momencie tak szybko napływała woda że by go zalała. A studnia do dzisiaj ma się dobrze i jeszcze nigdy nie brakło w niej wody a używa się jej u nas dość sporo

echosondy i satelity to wynalazki zepsutego zachodu. Lepiej stosować ródżdki. Nasze różdżdki. Polskie różdżki. Różdżki, które są słowiańskie. Słowiańskie różdżki, ktore są z tąd.

Śmiałem się kiedyś z tego wraz ze znajomymi ale byłem zmuszony wezwać "różdżkarza" sam również spróbowałem wraz ze znajomymi przy nim/ według jego instrukcji szukać wody, i fakt autentyczny że to sprawdziło się w 100% a w miejscu gdzie była woda faktycznie różdżki w moich rękach same się ruszały... PS: Różdżkarz nauczył mnie nawet jak określić głębokość na jakiej jest woda przy użyciu tych samych różdżek. Podczas kopania studni wszystko się potwierdziło... od tamtej pory inaczej patrzę na świat. Dodatkowo podobno nie każdy się do tego nadaje bo jak nas 6 próbowało to tylko ja i jeden kolega mógł to określić, jak to zobaczył to wtedy stwierdził że nas nauczy wszystkiego, ciekawy jest ten świat ;)

Niestety, różdżkarstwo to szarlataneria. Woda jest wszędzie tylko na różnych głębokościach (warstwy wodonośne). Różdżkarze na swoim terenie doskonale o tym wiedzą i robią na tym niezłą kasę.

Witam . Ja jestem radiestetką. Kończyłam Kieleckie Studium Radiestezji i Bioenergoterapii. To nic nowego. Jak myślicie jak kiedyś szukano wody? Nowoczesnymi metodami? Nie istniały przecież jeszcze. Istniała za to od zawsze radiestezja. Ci którzy się z tego naśmiewają nie myślą logicznie. Pozdrawiam logicznie myślących.

Mi mama opowiadała że dawniej różdżkarz wykrywał wodę za pomocą gałązki wierzby. Gdy gałąź się uginała w dół to oznaczało że pod nim jest woda

Ja tam wierzę w działanie wahadełka czy różdżek, które mają możliwości nieosiągalne dla technologii. Są obarczone marginesem błędu, zwłaszcza gdy mówimy o ludziach niewyćwiczonych w fachu lub zwykłych oszustach. Jednak ci, którzy się znają rzeczy potrafią wiele pomóc.

hahah Moge powiedzieć tak, jestem geologiem, podczas wierceń w 90% otworów mam do czynienia z wodą :D Nie ma czegoś takiego jak żyła wodna. Woda siedzi w warstwach porowatych, tam gdzie ma najwiecej miejsca, czyli np żwiry.

Mój tata jak kopał studnie głębinowe do nawadniania, to wynajął różdżkarza do znalezienia żył wodnych. Oczywiście sprawdziło się. W tv profesor nie powie,to ludzie nie wierzą.

Ja tez tak Umiem\Mam ze różdżkami (drutami dowolnymi ) znajduje rury pcv kable czy złom a pracuje na budowie. :)

Moi rodzice wlasnie szukali na naszej dzialce zyly i znalezji ją dzięki różczce znalezli w mirjscu gdzie w 19 wieku było jeziorko

Mam takie same rozdzki jak p. Jerzy. To dziala.

Człowiek posiada wiele nadzwyczajnych zdolności, a różdżka to po prostu rodzaj wzmacniacza.

Hehe. Każdy kto ma pojęcie o hydrologi wie że to są wierutne bzdury. Wystarczy sprawdzić na mapie hydrologicznej i tyle. Cała Polska jest przebadana i wiadomo na jakiej głębokości jest woda.

To jest dar, mój Ojciec Śp. miał takie predyspozycje. Miał różdżkę z wierzby . I zawsze szukał wody ludziom za darmo. Pozdrawiam

Dziwne... na mojej działce to ja pokazałem studniarzom palcem, gdzie chcę mieć studnię głębinową, bez żadnej różdżki. Zaczęli wiercić a po kilku godzinach okazało się, że woda była na 28-30m. Wsadzili rury osłonowe 110mm (pierwsza z filtrem), żwirem obsypali, kasę przytulili, odjechali. I tyle.

Widzę ludzie mają dużo do powiedzenia, jak zawsze, ale do zrobienia nigdy. Łatwiej postukać w klawiaturę niż poszukać narzędzi odpowiednich i samemu wyjść w teren na próby. Beka heh

Jebany Bilbo Baggins XD

Najlepszy w swojej dziedzinie, dziekuje za te diamenty

wrzuci pan film z kopania to wszystko się wyjaśni

Sprawa jest tej natury z tym kopaniem, że w pewnym sensie jest to czynnność "nielegalna" prawnie, więc nwm czy wrzucanie takich filmów jest odpowiedzialne. Tym bardziej, że ludzie są najmądrzejsi na świecie i nawet jeżeli pokaże się dowody to i tak powiedzą, że to ustawione było czy coś. Głupcy zostaną głupcami niestety taka jest natura.

Ciekawa dlaczego jest to "zawód" na wyginięciu czyżby ludzie nie kopali ujęć wody? A może nie potrzebuja wody? A może poprostu takie osoby nie sa potrzebne do jej znalezienia bo jest ona wszędzie?

W zeszłym roku jak pracowałem na budowie w Niemczech przyjechał właśnie taki specjalista, który wskazał nam miejsce, gdzie mieliśmy zrobić studnie. Idealnie we wskazanym miejscu zrobiliśmy wykop i oczywiście woda tam była :)

Skoro są drzewa, jest i woda. :P

Dolny śląsk Pozdrawia Zdrowia, oglądam kanał i wiele się nauczyłem tak mi dusza gra

Prawie zawsze w 100% XD

Więcej i ciekawiej na kanale - nawigacja edukacja.Przyjemności i sukcesów w poznawaniu tego co było znane już 5000 lat p,n,e,Proponuje filmik - radiestezja z lodowca.

Można szukać innych rzeczy, my na budowie szukamy tak kabli elektrycznych 😁 papier papierem a dodatkowe kable są 😁 nie wierzycie zapraszam do Łodzi na budowę 😁

Adolfie dobrze ze jestes i dzialasz i przekazujesz

moja śp. Mama opowiadała o różdżkarzach - same dobre rzeczy

Pozdrawiam i trzymam kciuki :)

tym razem się wypowiem nawet bez oglądania filmu. OK czary mary dzikie węże widzę z komentarzy że nikt nie wierzy...pytanie nr 1. Każdy (prawie każdy kogo było stać) na wsi ma studnię na podwórku często kopaną jeszcze w czasach kiedy nie było żadnych urządzeń wykrywających ba nawet nie było nawet prądu. Skąd ci ludzie wiedzieli gdzie te studnie kopać ? Pomijając że często to były wody pod skórne wiele starych studni było trafionych dokładnie w żyłę wodą. Taka studnia charakteryzowała się tym że chociaż woda była głęboko to zawsze ale to zawsze nawet w upały na jednakowym poziomie i krystalicznie czysta jak mineralka!!! Skąd była ta wiedza?? Widziałem osobiście kilka lat temu faceta który coś takiego robił, także Panie Adolfie na pewno tych różdżkarzy jest więcej. Człowiek którego widziałem używał zwykłej wierzby, coś tam mówił że musi ona pochodzić z nad wody podobno najlepiej z nad stawu. Jak to działa - nie wiem, ale pytam jeszcze raz: jeżeli nie działa skąd pochodzą wszystkie studnie na wsiach.

Weź niedowiarku gałązkę wierzbową,tak jakbyś robił proce.Dłuższy kawałek utnij na około 40-50 cm.a rozgałęzienia na około 20 cm.Chwyć za krótsze końce.Chodząc powoli po polu (możesz zamknąć oczy)poczujesz jak dłuższy koniec będzie napinał ku dołowi.Tam masz wodę. Edward z Poznania.

Oglądałem kilka filmów o tym fachu. Bardzo różne opinie tam znalazłem. Przekonał mnie człowiek twierdzący, że woda jest prawie wszędzie. Przedstawiał się on jako geolog. Twierdził, że nie jest to kwestia cieków i żył wodnych. Można trafić na miejsce, gdzie woda jest bardzo głęboko ale również jest. Radzę stronić od różdżkarstwa, wróżbiarstwa i podobnych zajęć. Katolicy nie powinni korzystać z "dziwnych" źródeł energii, tajemnej wiedzy itd. Z Panem Bogiem.

chyba nie powinno sie budować domów na żyłach

przecież ten różdżkaż z niego bekę ciśnie

Głębokosc wody czy jej jakosc albo warstwy gleby okreslają radiesteci za pomocą psychometrii czyli tabel i wahadełka.Jest kilka pozycji w księgarniach ale te stare wydania były bardziej czytelne. Niestety nie pamiętam tytułow pozycji a te które miałam poszły w świat a szkoda. Moj kolega, który był świetnym radiestetą posługiwał się wahadełkiem z tzw świadkiem. Czyli że do rozkręcanego wahadełka wkładał piasek czy glinę albo żwir, kamień. Wtedy odczyty byly bardziej dokladne. Pracy z wahadełkiem trzeba się nauczyć czyli nie narzucać odpowiedzi a spokojnie poczekać na sugestie naszej podświadomosci. I proszę się nie martwić, że ręka drga bo to nasze ciało i jego odczucia nadają ruch wahadelku. Wahadełko to tylko instrument nam pomocny. Proszę jednak dobrać wahadełko i długość sznureczka jako fali na której odbieramy dane energie. Proponuję wahadełko z kryształu górskiego, są lekkie i bardzo czułe.

woda jest wszędzie w każdym miejscu na ziemi. wszystko zależy od głębokości odwiertu/wykopu. Pan Jerzy jest bardzo mądrym człowiekiem i potrafi wcisnąć kit każdemu, ja też tak potrafię. wszystko można wyliczyć. odpowiedz na pytanie czemu na szczycie góry jest woda ... struktura ziemi jest naczyniem połączonym i jest tam od milionów lat.

POZDROWIENIA Z DOLNEGO ŚLĄSKA :)

Z tym nauczaniem to jest ciężko, tutaj trzeba mieć właściwe predyspozycje do tej roboty, jak akurat nie mam, ale znam osobę co spróbowała i znajduje wodę, gdybym nie zobaczył i się nie przekonał też bym nie wierzył.

Parę metrów pasek 0,5m. Żyła.:-D bo procesy geologiczne działy się w skali kilku metrów. I wydajność studni jeszcze poproszę.

Adolf z Jurkiem namierzają wode na każdym terenie . Niedowiarki namierzają wode tylko w Lidlu I Biedronce. Oj bedzie bida jak wyzamykają te markety.

Szanowny Panie Kudliński sam robiłem podobne pomiary i to jest wiedza i predyspozycje.Durnowatych jest dużo i nie szukają wiedzy tylko karmią ich ciemnotą słuchając kłamliwych i populistycznych nauk. Pozdrawiam za szerzenie oświaty

Nie trzeba być radiostetą żeby w ten sposób znaleźć wode. Wystarczy dwa kawałki miedzianego drutu, wygiętych w krztałt taki jak ma ten pan na filmiku, trzymać je lekko w dłoniach żeby sie mogły poruszać i sobie z nimi chodzić, jeśli sie skrzyżują, albo dotkną to jest tam woda. Każdy może to sprawdzić. Wiele razy kożystałem z tej metody. Nawet dziecko jest w stanie znaleźć w ten sposób wode.

Rzadko spotkać takiego człowieka. Gdyby nawet chciał kogos tego nauczyć, to poprostu się nie da, bo Takich Ludzi Juz prawie niema! O co chodzi? TerazWszyscy są na chemii (jak kolwiek kto to zinpretetuje) Dosłownie, skarzone jedznie, telefony.. To wszystko zabija pierwotne cechy Człowieka, przepływ energii itd.. Takich Ludzi w Polsce jest może setka.. Wszytkiego można nauczyć, ale niestety już nie tego..

Co oznacza, że potwierdzało się w 100%? Na większości terenów Polski jak wykopiesz dziurę na 6 metrów to woda będzie, więc to żadne potwierdzenie. Woda jest wszędzie. W jednych miejscach płyciej w innych głębiej ale wszędzie jest. Pytanie tylko jak dużo i jakiej jakości ale tego już żadne "dowody" radiestezji nie opisują dokładniej.

Kto od Xayoo xd

Ja nie wierzyłem w to póki sam nie dostałem różdżek w swoje ręce i z pomocą "fachury" a później sam i różdżki wykazywały mi starą studnie.

Rózdzka... to kasek gałazki. Ale mozna jako tamten pan, 2 sztuki z 30 cm drutu stalowego, zgiać z 1/3 pod kontem prostym (albo ostrzejszym) no i druciki tez wode znajda. Jest jeszcze trzecia mozliwość... ja widze miejsce, gdzie pod ziemia idzie zyła wodna, gołym okiem. Czyli te rózdzki czy druciki mi niepotrzebne. W miejscu gdzie krzyzuja sie dwie zyły, jest zawsze dostatek wody. Mozna w tym miejscu i dobrze starzeć wódke w butelkach (ale nie w kazdym, bo jest to miejsce badź pozytywne albo negatywne). :) Potem sa jeszcze anomalia, ale nie ten temat tutaj.

Panie Adolf rastiotestwo jest bardzo mocno potczebne i jak jest bardzo mocno potrzebne ale też jest potrzebne do poszukiwania ludzi zaginionych i odprowadziania dusz zmarłych na drugą stronę świadmości i też słuszy do otwierania portali portali i zamykania portali duchwych pozdrawiam pana mile i serdecznie auldycia była super 👍🏼👍🏼👍🏼👍🏼

Ja w to nie wierze

Pod Wrocławiem studnie chcieliśmy sobie założyć na działce. Znależliśmy firmę (normalna firmę), która się tym zajmuje. Wierzcie czy nie ale pierwszą czynnością jaką robią to wpuszczają swojego różdżkarza na teren i szuka gdzie kopać. Wcale nie taki zapomniany ten fach. PS.: Studnia działa ale nie różdżkarz znalazł miejsce (bo akurat grypy dostał i nie przyszedł) tylko "na czuja" firma kopała bo mieliśmy krucho z czasem. Udało się. Ewentualny wynik pracy różdżkarza - nieznany

Przyznam się że raz brałem w czymś takim nawet udział.Miałem może z dziesięć lat i z jakiejś okazji zajechałem z ojcem do takiej dalszej rodziny.Właściwie ojciec zabrał mnie by motocyklem w sobotę po okolicy się przejechać, nawrócił i tam wjechał , chyba zobaczyć co to za zgromadzenie.. a tam akcja kopania studni i coś im nie poszło .Kilka dryn już było wpuszczonych i jakaś burzawa podeszła..pamiętam tak mówili .Kilku facetów zaczęło chodzić po działce z wierzbową gałązką i jednemu z nich w pewnym miejscu ciągnęło ,jemu i mojemu ojcu .Ja zacząłem się nabijać że oszukują ,bo mnie nic nie ciągnie.Ojciec stanął za mną ,chwycił mnie lekko za nadgarstki ,idziemy a tam wykręciło tą gałązkę w dół nagle ! Jeszcze raz ,zaciskam końce mocno w dłoniach i jakaś siła obraca gałązkę .Zdziwiony byłem jak to możliwe .Nie wiem jak się skończyło z tą studnią ,ale wrażenie to takie na mnie zrobiło że do dziś pamiętam dokładnie .Kilka lat temu,gdy prowadziłem jeszcze usługi robiłem u jednego klienta wszelkie instalacje , woda ,gaz ,co itp i facet mówi że wody z sieci nie chce a ma studnie .Podobno sprowadził różdżkaża właśnie i fakt że musiał trafić na jakąś żyłę .Studnia była z dryn ale głęboka i długi dystans ,więc zakładałem pompę w niej a nie przy zbiorniku bezpośrednio .Przed akcją całą noc chodziła pompa ogrodowa i pompowała wodę w łąki .Gdy byłem na dole w woderach i pompa została wyłączona to musiałem się spieszyć bo tak szybko nachodziła woda .Przypadek że facet trafił? Nie wiem, ale woda w smaku była pyszna

Panowie są tacy ludzie.Kilka dni temu przy domu odwiert studni głębinowej .Fakt starszy dziadziu szukał 43metry i wody pod dostatkiem nie ma możliwości wybrania pompa która pompuje 100litrów wody na minutę nie jest wstanie ją wybrać.A do szukania wody nie każdy się nadaje.

bez kitu kiedys moi rodzice mili znajomego różdżkarza my jako dzieci źle sypialiśmy,przyszedł,posmigał z różdżkami i narysował na podłodze kreski kredą ...potem dał mi ta różdżkę i faktycznie przechodząc koło tych linii wyrywało mi ja z rąk w dół,druga była taka jak na filmiku ona określa kierunek.ja w to wierze:)

Jak najbardziej prawda. Jednakże Głębokość określamy promieniowaniem bocznym.

3:22 "CHYBA" ... słowo klucz

Nie pozdrawiam. Zapraszam na hydrogeologię, może się Państwo dowiecie, że żyły wodne nie istnieją. Istnieją warstwy wodonośne w danych utworach/skałach lub gruncie. Polecam się dokształcić i nie kłamać na dużą skalę. To że "różdżkarze" znajdują wodę, nie oznacza że posiadają jakieś nadprzyrodzone zdolności czy w ogóle posiadają jakąś wiedze na ten temat, tylko dlatego, że no nie jest trudno ją znaleźć, w jakiś prostych warunkach geologicznych wystarczy ogólnodostępne mapy prześledzić pierwszego horyzontu wodonośnego i styknie.

Nie zgodzę się z opinią że tylko starsi ludzie w to wieżą ponieważ sam mam 15-scie lat i doskonale posługuję się różdżką

To nie jest żadną tajemnicą że to działa.

Rewelacja :D

Mój nauczyciel geografii z 3 lata temu podczas omawiania tematu o wodach na świecie, powiedział nam, że woda tak naprawdę jest wszędzie pod ziemią a ci różdżkarze to wiedzą i po prostu strzelają byle gdzie .. i tak woda tam będzie.

normalnie jest woda szukana :)

"Naukowych prób wyjaśnienia radiestezji podjął się w Polsce zespół naukowców z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Prowadzone przez kilka lat badania w żaden sposób nie potwierdziły by radiestezja miała cokolwiek wspólnego z nauką w jej obecnym rozumieniu" Wszystko na ten temat. Nie szerz zabobonów i nie promuj szarlatanów Panie Kudliński.

Wystarczy sie doedukowac troche to byscie wiedzieli ze to wielka ściema,woda jest prawie wszedzie...

wstyd że Pan różdżkarstwo stosuje. Miałem Pana za bożego człowieka.

ko z Kielc? daje łapkee :D

Ja na mojej działce tak samo 78 dziadek poszukał mi żyłę i dokładnie określił na 6/30 cm byłem z szokowały jak sprawdziło się to do centymetrach ‚

Prawda jest taka że gdziekolwiek byś nie kopał dokopiesz się do wody. 😅

Sprawa szukania wody w ten sposób nie jest taka oczywista. Warto temu problemowi poświęcić trochę czasu. Po pierwsze skrajną ignorancją jest wyśmiawanie tych metod i zaprzeczanie ich skuteczności. do dzisiaj wiele firm zajmujących się wierceniem studni kożysta z takich metod, a że się nie chwalą to chyba nie dziwi. Tak więc prawdziwym problemem jest kwestia natury skuteczności tych praktyk. Z całą powagą pragnę podkreślić, że to co (a raczej kto) stoi za skutecznością tych metod trzeba zdecydowanie odrzucić. Może nie dla wszystkich jest to wiadome, ale tam gdzie w grę wchodzą różczki, wachadełka, tarot itp oraz odkrywanie rzeczy ukrytych to, tam mamy do czyniemia z magią i okultyzmem. W tym miejsu warto podkreślić i przypomnieć że Kościół naucza, że te metody są zabronione, a nie, że są nieskuteczne. Za kozystanie z usług złych duchów każdemu przyjdzie zapłacić i tanio nie będzie. Adolfie, doceniam Pana pracę, ale czym innym jest kultywowanie zapominanych rzemiosł jak np ziołolecznictwo a czym innym jest odradzanie starych pogańskich wierzeń. Jestem dumny że jestem Słowianem, doceniam Pana pracę ale chcę być katolikiem i życzę każdemu by też odkrył miłość Boga do siebie. Szarlataneria, radiestezja, różdżkarstwo, jasnowidztwo itp. nazwa nie ma znaczenia, jesli działa, to jest to okultyzm Pozdrawiam.

Coś chyba zmyśla ten Jurek xd

Ale typ ściemnia , woda jest wszedzie kwestia głębokości - opinia gościa co wody szuka heeeee frajerzy

A szklana kula gdzie?

u mnie w ten sposob znalezli i jest juz 5 lat studnia

Woda to jest podobnie jak krew w człowieku,to znaczy że jest bez względu na wysokość terenu.We Włoszech na górze o wysokości 1200 metrów wypływał strumyk.

pół tora roku minęło, szusza w kraju, Biebrza się pali a wody jak nie było tak nie ma

DT szuka wody!!!!!!!!!!!!!!!!!!😂😂😂

Co jest grane!?? Panie Adolfie,jestem niemile zaskoczony!

na moim polu taki pan pokazal gdzie kopac i woda jest na 6 metrach zdatna do spozycia , dodam jeszcze ze jest to w beskidzie niskim na pagorku o wysokosci 350m

woda jest wszedzie tylko kwestia glebokosci

akurat w różdżkarstwo nie wierzę. Woda jest prawie wszędzie, zależy tylko jak głęboko będzie się kopać.

R.I.P

Bardzo doba metoda no i człowiek z darem. U mnie w okolicy niestety już nie żyjący dziadziuś był w stanie odnaleźćźródło za pomocą widełek odłamanych z drzewa .

Ci co z przekonania sądzą , że to wszystko bzdury - "chyba" mają rację , ale jeżeli to się sprawdza - to nie "na pewno" !

jak można wierzyć w takie głupoty...i jeszcze jak niektórzy piszą że "woda wytwarza promieniowanie" które wyczuwają różdżkarze to smiac mi sie chce

Ja pierdole XDDDDDDDDD Przecież już się robi chore XD