Też zrobiłem taki rębak i mam małą podpowiedź co do noża oporowego. Otóż otwory w nim wykonane wydłużyłem frezarką aby można było nóż przesuwać po naostrzeniu krawędzi (naturalnie będą się tępić od pyłu na gałęziach). Dodatkowo noże oporowe zahartowałem w oleju ( będą miększe i mniej podatne na wykruszenie). Gdy się stępią, w moim przypadku tak zrobiłem, że mogę wykorzystać wszystkie cztery krawędzie, to można nóż naostrzyć na stole magnetycznym szlifierki i stosując podkładki - wyregulować jego położenie względem noży tnących. Powodzenia' Ps. Wydaje mi się, że bęben ma zbyt małe kieszenie na urobek za nożami tnącymi i dlatego tak zwalnia silnik. Gałęzie są zbyt mocno rozdrobnione. Ja w ogóle nie robiłem takich kieszeni. Mój bęben składa się z dwóch kół o grubych ściana. Zrębka podawana jest do podwieszanych worków rolniczych(dobrze jest transportować i ładować do pieca). Ponadto w workach zrębka dosycha.
Witaj Kolego, otwory [fasolki ] zrobiłem w obudowie bębna, co do noża jak na razie z nim się nic nie dzieje zaś z nożami tnącymi no cóż po 10 godzinach pracy przeleciałem je tarczą z papierem ściernym i są ostre. Zaś jeśli chodzi o zrębki mogły by byś trochę większe ale ten problemik jest nie istotny, ponieważ występuje tylko przy cięciu suchych gałęzi mokre zrębki są większe i to mi pasuje.
Bardzo dobry pomysł tylko nierealny, z powodu dopuszczenia takich maszyn do użytku, licencja kosztuje a i zaplecze maszynowe w moim warsztacie jest raczej skromne. Co innego jeśli zrobisz taką maszynę na własny użytek z materiałów nie certyfikowanych. Pozdrawiam
Ten silnik 459 ccm to raczej ma realnie 14-15 KM (10-11KW) przy 3600 obr., ale mocy nie powinno mu braknąć co najwyzej jeszcze duze kolo zamachowe... mam ten silnik w kosiarce bijakowej i nic go nie zatrzyma 😅.
Super robota. Jedno jedyne ALE z mojej strony - przy takich machinach jednak potrzebny jest przycisk/system awaryjnego zatrzymania. Chociażby zapadka która po zwolnieniu wbija się w zęby i blokuje wał - coś jak w piłach tarczowych za grube pieniądze :) Może ktoś powie że jestem przewrażliwiony, ale maszyna sama wcina gałęzie - a jakiś badyl cię pociągnie w stronę sieczkarki to nie będzie kolorowo.
Tak kolego, dobry pomysł. Ale silnik jest na dotarciu i w tej chwili pracuje na 3/4 obrotów zrobiłem na tą chwilę około 10 m3 zrębki, silnik pracował jak na razie około 5 godzin, za kolejne 5 wymiana oleju i już wtedy praca na 100%. Myślę że nie będzie wyhamowywał a waga samego bębna ponad 48 kg będzie wystarczająca a jeśli nie mam materiał na koło zamachowe około 20 kg. Pozdrawiam
Zmieniaj olej normalnie co 10-15mth i silnik bedzie dlugowieczny. Straszny scier się zbiera w tych silnikach i krąży to w krwioobiegu. Dodatkowo zalewalbym go 10w40 z wyższymi normami niż te co masz na 10w30