Dzisiaj w filmie mniej gadania, więcej działania. Sadzenie ziemniaków z wykorzystaniem siły ludzkich mięśni😉💪 Zapraszam na mój blog ogrodniczy: poradyogrodnika.blogspot.com/
Kupiłem od staruszków przeszło 30 lat temu 45 arów pola , niedaleko mieszkania w bloku . Na grzadki przeznaczyłem ok.6 arów i zacząłem to skopywać łopatą . Uff to bardzo ciężka praca i powiedziałem sobie - nigdy więcej ...Na początek w zimie zmajstrowałem minitraktorek dwukołowy z pługiem i broną na silniku WSK .Potem w drugim roku przyczepka i inne narzędzia .Teraz działka zabudowana po 30tu latach i praktycznie bardzo mało zostalo pod grzadki . Tak wciągnęła mnie ta mała mechanizacja i coraz niepewniejsze czasy że obecnie posiadam kilka japońskich i innych minitraktorków z całym oprzyżądowaniem , większy nieco traktorek japoński 17 konny też z całym kółkiem rolniczym do niego a pola pod uprawę niestety na lekarstwo . Przychodzę więc a raczej jestem na tej działce caly czas z przerwami na śniadanie i obiad (kolacja na miejscu przyniesiona) i wymyślam siedząc przy kominku i pykając fajkę co by tu jeszcze dokupić , przerobić , ulepszyć wertuję internet i tak nazbierało się tego 10 blaszanych garaży złomostwa choć nowego i w idealnym stanie to zupełnie bez braku zainteresowania moich 4 zięciów i kogokolwiek . No nic przyjdą ciężkie czasy bo idą to i zainteresowanie wzrośnie a jak nie to cały ten majdan na złom , bo nawet nie mam komu pokazać co do czego a nic tu nie leży tak sobie .Gdy mnie już nie będzie to i żalu nie będzie gdy to pójdzie na przetop .Na razie jednak ciekawie spędzam czas nad własnym stawem , wśród żywego inwentarza nie interesując się na emeryturze kto chodzi do koscioła , lub nie chodzi , jak ubrany , z kim śpi - kto się rozwiódł a kto umarł , jak to robią wszyscy pozostali blokowicze w moim emerytalnym wieku aż do smierci . Ja im poprostu współczuję tej egzystencji darmozjadów .
@@1Adam7 Mieszkam w m.Gorzyce k.Sandomierza .Sprzęt gromadziłem z myślą o czterech zięciach , znaczy mężach moich córek . Obecnie nie mam potomka płci męskiej a zięciowie wychowani niestety w innym duchu .W zasadzie pojęcia nie mają ani o rolnictwie , ani o mechanizacji , typowe blokowe pokolenie .Moje traktorki są jak nowe i tak samo sprawne a większość oprzyżądowania praktycznie nie pracowała od fabryki .Nadzieja moja w kilku wnukach i mojej polityce zaszczepienia im zaciekawienia w technicznych i przyrodniczych tematach .Tak więc nie sprzedaję na razie niczego a to co dostali zięciowie i wnuki ode mnie w prez.niestety zostało zniszczone i jako prezenty , darmo przyszło , darmo poszło .Gokard fabryczny leży pod garażem do połowy w ziemi a przyczepa kempingowa z całym wyposarzeniem rozbita .łuparka do klocków spalona i wiele tego typu rzeczy poprostu zmarnowane .Tak więc teraz ostrożnie z rozdawaniem , nauczony przeszlym i robię sobie u siebie ku mojemu zadowoleniu a co będzie jak mnie nie będzie ??? Pewnie złomiarz się ucieszy jeśli wnuki pójdą w ślady rodziców .Mam spore doświadczenie w sferze motoryzacji i przyrody , oraz tego typu urządzeniach chińskich i zachodnich , podpowiem chętnie o zaletach i wadach takich zachodnich i rosyjskich oraz chinskich i japońskich a tagrze czeskich wynalazkach .
Pierwszy raz w życiu będę sadzić ziemniaki. Filmy jak ten Twój są dla mnie niezwykle ważne (jestem amatorem), bo oglądając je zdobywam potrzebną mi wiedzę. Moje ziemniaki kiełkują już i będą gotowe na 1 maja. :) Pozdrawiam.
Wow ale super, będę w tym roku próbować pierwszy raz na działce...plus pomidorki ( te mam już opanowane od lat) kapustka , itp...Na dzisiejsze niepewne czasy taka umiejętnośc na wagę złota... pozdrawiam
Cieszę się, że znalazłam ten film. Dzisiaj zasadziliśmy pierwszy raz ziemniaki, wykorzystując zdobyte informacje. Bez takich filmów kolejny raz wyhodowałabym jedynie liście kalafiora dla królików. :)
Bardzo pięknie wygląda pole. Po kilku latach niepowodzeń (więcej wsadzonych niż zebranych) w tym roku NIE PISADZILIŚMY. Patrząc na Twoje pole - znowu nabraluśmy ochoty do ponowienia próby, ale już chyba ZA PÓŹNO. Co o tym sądzisz - czy jeszcze warto? Mamy przerobiony obronił koński, moglibyśmy go jeszcze przekopać. Nasze poletko jest DUŻO, DUŻO mniejsze.
3 года назад
Dopiero początek czerwca, można jeszcze spróbować posadzić
Mam propozycję zamiast zwykłą haczką należy mieć motykę którą raz a dobrze obsypywać będziemy mogli i szybciej praca pójdzie. Motyka powinna być z otworami aby ziemia się nie kleiła a jej powierzchnia wielkosci szpadla.Moze być okrągła na blokach.
tak to nigdy mi sie nie chcialo ale pod konika tez teraz tylko ciagnikiem ale w ogodku to wiadomo wszystko recznie jest zabawy jak to babcia mowila gimnastyka hehee
Przydatny filmik:) Chcemy dziś z mężem sadzić pierwszy raz. A nie trzeba ich podlewać po posadzeniu???
2 года назад
Można zacząć podlewać dopiero jak dobrze podrosną. Na początku powinno im wystarczyć tyle wilgoci, ile jest w glebie. Istnieje bowiem ryzyko, że jeśli będą miały za mokro, to taki posadzony ziemniak zgnije.
Drogo na straganie, w sklepie(dochodzą inne ogromne koszty) ??? Niech ktoś narzekający założy sobie działkę warzywno-owocową , coś wyprodukuje i napisze w jakiej cenie będzie to sprzedawał??? Żeby się zbilansowało to praca się nie liczy, to jest tylko przyjemność dla fascynatów sadzenia,pielęgnacji i tych z małymi dochodami .