Raki i czekany do turystyki górskiej. Maciej Ciesielski. Podcast Górski 8a.pl  

Bardzo lubię Macieja Ciesielskiego głównie dlatego że sprawia wrażenie osoby, która potrafi dokonać dogłębnej analizy swoich wyborów w dziedzinie sprzętu jak i zasad którymi się kieruje. To jest połączenie otwartości umysłu ze świadomością tego co może działać, a co nie. Takie osoby wiedzą kiedy wydanie kilku tysięcy na sprzęt ma sens, a kiedy kilku złotych.

Świetny materiał 👌 Ogrom doświadczenia na wagę złota 💪

Róż, zdecydowanie TAK!

Super wywiad. Pozdrawiam.

Brawo! 🧨

W punkt odnośnie tras łatwych / trudnych i tego, co jest w dole. Ja na prostej drodze szerokiej na 2 metry trzymałam się blisko ściany, bo poślizgnięcie się mogło się skończyć zjazdem kilkudziesięciu metrów w dół zbocza. Pech chciał, że inna osoba szła bliżej krawędzi i się poślizgnęła. Jak można było przewidzieć, stało się to, czego się obawiałam. Na szczęście udało się złapać tę osobę i wciągnąć, bo dobrze się zachowała podczas upadku (przeturlanie na brzuch, złapanie się przeszkód). Niemniej strachu się wszyscy najedli. Gór nigdy nie wolno lekceważyć i zawsze trzeba przewidywać, co może się stać.

Cześć. Bardzo przydatne rady. W ten weekend udało mi się być na warsztatach Maćka i Bogdana Kowalskiego na Kfg na temat zjazdów. Doceniam , że zwłaszcza Maciek podsówa dużo swoich doświadczeń i patentów .np. ten z wiązaniem dodatkowego węzła na lonży do zjazdu ( może wreszcie mniej będzie napiedzielania węzłem o skale).Może jakiś filmik z samymi patentami nagralibyscie? Dzięki i pozdrawiam.

Raki+ kijki bardzo dobry i popularny zestaw na łatwe 4000 jak np. Margherita czy inne okoliczne szczyty. Taki zestaw stosowałem również na Spitsbergenie, gdzie lodowce są płaskie i uszczelinione, a jest tak twardy lód, że czekan niewiele pomaga

Na większości kursów turystyki zimowej jest wspinanie w lodzie, dla nas zupełnie niezrozumiale. Podpisujemy się pod tym co mówi Maciej, że kurs turystyki to powinny być 4 dni nauki chodzenia w rakach i hamowania czekanem. Ewentualnie asekuracja lotna, ale na pewno nie wspinaczka lodowa. Bardzo dobry podcast. Widać ogromne doświadczenie. Jedno teoria, drugie praktyka. W kwestii poprawnie założonych raków i związanych z tym wypadków to również prawda. "100% wypadków wynika z niechlujstwa" ktoś kiedyś powiedział w innym podcascie 8a. Pozdrawiamy

Oglądam drugi raz. Pierwszy raz oglądałem jak przygotowywałem się do sezonu zimowego. Zupełnie inaczej teraz odbieram ten podcast. Szczególnie jeśli chodzi o uniwersalność sprzętu. Teraz wiem, że trzeba mieć różne raki i różne czekany. Na większości szlaków najlepiej sprawdza mi się długi czekan np 70cm. Ale są te miejsca gdzie krótki czekan lepiej sie sprawdza. Podobnie z rakami, od ćwieków naciąganych na buty, żeby pokonać śliski asfalt przez w raczki do podejść, aż po raki na stromych odcinkach. Także jak ktoś chce uprawiać zimową turystykę to niech szykuje portfel i miejsce do trzymania tego wszystkiego.

tzw szklane góry to obecną sytuacja w Tatrach

Mistrz pierwszego pytania nadział się na mistrza ciętej riposty! :)

Dobry temat fajnie opowiedziany. jedno ale a może właściwie pomysł do wzięcia pod uwagę. może kiedy się pojawiają nazwy typu "takie gumki z wypustkami" można by gdzieś w rogu wkleić zdajecie by ułatwić ewentualny zakup (można by też w opisie dać linki to tego typu produktów). pomyślałem o tym kiedy padła nazwa "raczki" i okazało się, że jednak "raczki" to nie te "gumki z wypustkami" jak myślałem. Teraz właściwie to nie wiem czym są w takim razie "raczki" ;)

czerwony ct - czekan najczęściej spotykany w tatrach , sam posiadam :)

Ja przemaluje 😁

8a podajcie linka do tych rękawic na Allegro wspomnianych przez Maćka :)

Kamizelka dostępna w sprzedaży?

Trochę o ograniczeniach technicznych raczków: - już w materiale jest o braku zębów przednich - utrudniona wspinaczka - konieczność opierania się o podłoże całą stopą - jest jeszcze druga kwestia: długości zębów. Trochę jak opony samochodowe - zimówki muszą mieć głębszy bieżnik niż letnie - tak długie zęby raków mają przewagę nad krótkimi raczków w niezwiązanym śniegu. Gdy turysta nadepnie śnieg - śnieg ulega zgnieceniu i lekkiemu związaniu. O taki śnieg można zaczepić ząb raczka lub raka i iść. Jednak siły spójności śniegu są ograniczone i łatwo jest ząb wyrwać z takiej struktury co powoduje poślizg. Im dłuższy ząb, tym większa objętość śniegu utrzymuje go siłami spójności, tym trudniej wyrwać go ze śniegu. Analogia: dziecięca łopatka w suchym piasku i duży spadel wbity w ten piasek. - jeszcze kwestia systemów anti-snow, zapobiegających blokowaniu zębów śniegiem, ale to już bardziej techniczny szczegół - te dwa powyżej to kluczowe elementy w decyzji "czy raczki wystarczą".

o jakich rakach mowa w momencie jak mówi, że Bargiel miał je na K2?

Wszystko bardzo fajnie, ale jak to jest podcast można było opisywać słowami, a nie pokazywać :P musiałem że Spotify przejść na YT, a i tak na koniec gdzie omawia czekany to elementy które pokazuje są poza kadrem... 🤪

Pierwszy

Wow! Jedyny człowiek potrafiący zakładać raki. Nawet „kadra narodowa” powinna się od Niego uczyć. Zuch!

dla prawdziwego mężczyzny w palecie kolorów nie występuje coś takie co nosi nazwę różowy