Recenzja - Expeditions: A MudRunner Game | Po 120 godzinach z podstawową wersją gry 

W dużej mierze się zgadzam. Też spodziewałem się, że rozgrywka bedzie jednak różniła się bardziej. No ale osobiście włożyłem w nią i tak sporo godzin także nie żałuję. Do tego obecnie gra jest w GamePass'ie więc można pograć za "pół darmo".

Hej! Dzięki za pytania! Postaram się odpowiedzieć po kolei: "mamy przewieść coś na czas?" - nie, nie ma żadnych limitów czasowych. Wybieramy zadanie i staramy się je zrobić sprzętem który mamy. Głównie ogranicza nas paliwo, które może nam się skończyć. "jechać po wyznaczonej mapie?" - nie, trasę wyznaczamy sobie sami. To jest szczerze mówiąc jedno z głównych wyzwań jakie przed nami stoi. Teren jest często trudny i jechanie z punktu A do B w linii prostej rzadko jest możliwe. "im trudniejsza trasa tym więcej punktów?" - nie dostajemy tutaj żadnych punktów. Są nagrody pieniężne za wykonanie zadania. Nie ważne czy zrobimy je w 15 min czy w 2 godziny - dostaniemy tyle samo pieniędzy. Czasami są pewny zadanie poboczne, np aby nie uszkodzić pojazdu za bardzo, ale nagrody za nie są kosmetyczne. "za co dostajemy ulepszenia" - ulepszenia możemy znaleźć na mapach albo dostajemy je czasami w ramach nagród. "...chyba jest relaksująca" - TAK! Jak najbardziej się zgodzę! Może nie zawsze, potrafi też czasami frustrować jak plan nad którym pracowaliśmy przez godzinę czy dłużej finalnie nie wypalił ale przez 99% czas klimat jest dość relaksujący. Jak chciałbyś jeszcze czegoś się dowiedzieć to wal śmiało!