Recenzja gry Assassin's Creed: Mirage - Jedno wielkie rozczarowanie 

Świetna recenzja. Konkretnie, subiektywnie i bez zmiękczania swojej opinii. Dzięki i życzę powodzenia w rozwoju kanału

UV - fajnie, że jesteś na YT. Słucha się Ciebie z wielką przyjemnością. Lubię Twój sposób wyrażania opinii. Tak trzymaj, a ja na pewno będę Twój kanał polecał :).

Dziękuje za pro recenzję. Super też się czyta na CD Action. Myślę że to dobra droga bo nie ukrywam że byłem zmęczony beznadziejnymi , lejącymi wodę artykułami w różnych polskich serwisach growych.

Brakowało takiego rzetelnego kanału o grach. Komu jak komu, ale Tobie i Twoim recenzją można ufać.

Ja gram od pierwszej części i moim zdaniem Origins jest najlepsza częścią która ukończyłem najwięcej razy na różnych platformach(może dlatego że uwielbiam starożytny Egipt). Dzisiaj jak oglądam recenzje to jestem bardzo zadowolony ze kupilem dodatek do 77.

Świetna recenzja, super opowiedziana. UV staje się powoli moim ulubionym recenzentem na polskim YT

Dobra robota z recenzją. Leci lajk i sub.

Basim pojawił się w Valhalli ale nie zrobił na mnie wtedy większego wrażenia. Z tego względu nie zamierzałem kupować Mirage i jak widać dobrze zrobiłem.

Świetnie się słucha. Życze rozwoju kanału bo w mojej ocenie jesteś lepszy niż obecne np. takie TVgry. Pozdrawiam.

Rzetelnie, bez kompromisu. Szacun UV!

Pod koniec listopada ukończyłem AC Mirage przy okazji wbiłem platynę, sama rozgrywka jaki i lokacja bardzo mi się podobała, muzyka również ok. Przyznam się że po około 70% gry zacząłem pomijać przerywniki filmowe. Jak dla mnie mnie mocne 7/10. Czekam na więcej takich gier z tego uniwersum. Pozdrawiam

Zagram i tak jutro, bo ograłem wszystkie części, a niektóre nawet po kilka razy, więc jestem głodny nowych części.

Życzę przynajmniej 10K do końca roku :)

9:00 Nie wiem jak to wyglądało na premierę, ale ja grając teraz pół roku później wcale nie odczuwam jakiejś totalnej spawnozy przeciwników. Przede wszystkim spawn objawia się, gdy jesteśmy w jakiejś większej lokacji (garnizonie, więzieniu, pałacu etc.), zabijemy i uznamy, że chcemy zrobić sobie przerwę i wyjść z tej lokacji (co jest wyraźnie zaznaczone wskaźnikiem w HUDzie). Wtedy owszem, gdy wrócimy, to przeciwnicy magicznie pojawią się na swoich ścieżkach patrolowych. Ale jeśli nie opuścimy lokacji tylko będzie kontynuować misję to nie doznamy spawnu przeciwników i chyba władnie w tym kierunku poszedł Ubisoft w odróżnieniu od Origins (gdzie otwarta struktura świata pozwalała na wybijanie garnizonów krok po kroku i powrót do nich po czasie), każe graczowi wykonywać misję płynnie i bez przerw podwyższając nieco poprzeczkę. Przez ponad 20 godzin gameplaya doświadczyłem w Mirage może jednego głupiego respawnu wrogów, ale ja nie uciekam z instancji w których toczą się główne zadania (np. więzienie), tylko wykonuje je systematycznie aby pchnąć fabułę dalej. Uważam , że swojej kategorii Mirage jest dobrym Asasynem, ktory przywraca mu należyty ton i styl rozgrywki. Jest wszystkiego mniej, ale dzięki temu mam więcej funu i nie czuję się znużony aktywnościami.

Ooo fajnie że masz swój kanał, pierwsza twoja recenzja jaka widziałem była god of war, nic dodać nic ujac

Gram sobie wlasnie i imho trochę przesadzasz w tej recce. Mirage ma swoje wady, ale to jest pod wieloma wzgledami to czego oczekiwałem od czasu zakończenia AC1 15 lat temu. Jest bardzo skradankowe, ma fajną lokację i gramy asasynem. Gitez, fantazja spełniona. Inb4 nie gralem w walhalle i odyseje bo byly dla mnie za duzym odejsciem od formuły, moze to miec wplyw na moja ocene

Leci Sub.Dzięki za info o A C Mirage

Świetny materiał

Ja i tak zagram bo lubię wszystkie assasyny 😄, a co do błędów w grze typu spawnowanie się przeciwników to raczej kwestia czasu jak załatają to łatkami także nie ma co narzekać 😄

Świetne porównanie na końcu 😂

Końcowe podsumowanie najlepsze 😅😅

Ciekawe że w ostatnich RPGowych częściach jak zabiłeś jakiegoś strażnika w obozie, to po chwili inny strażnik z pobliskiego stanowiska automatycznie przychodził w miejsce zabitego i zaczynał patrolować to miejsce jakby nigdy nic. Wyglądało to bardzo sztucznie i psuło trochę infiltrację placówek. Jak tutaj po prostu pojawia się strażnik, to problem tylko się zwiększył

"Gołej dupy z batem" 😂, poległem 😂😂

No jak już Ty dałeś ocenę 6/10, to rzeczywiście musi być to moooocny średniak. Pozdrawiam, UV!

UV właśnie gdzieś mi zniknąłeś z recenzji. Fajnie że przypadkiem Ci odnalazłem, juz subskrybuje żebyś nie spierdolił gdzieś. Pozdro😂

Dlaczwgo trzymają sie starożytności? A myslisz ze latwiej robi sie pustynie i jakies lasy itp czy rozbudowane miasta?

Dzięki za reckę, natomiast... ja bym nie chciał, żeby Ubi porzucało styl rozgrywki z Originis, Odyssey czy Valhalli :) Dla mnie te gry są świetne, właśnie ogrywam sobie po raz drugi Odyseję, tym razem z dodatkami. Bardzo bym chciał tego typu grę osadzoną w starożytnym Rzymie, na tej Japonii nie bardzo mi zależy.

Nie wiem w jaka wersje gry grales, ale nie przeciwnicy nie odradzaja sie po tych jak ich zabijasz. Jesli masz misje i zabijesz wszystkich przeciwnikow ktorzy tam byli nie odrodza sie, nikt nie przyjdzie w jego miescie… Jesli chodzi o skrytobostwa to jest duzo wiecej mozliwoscie ktore wymieniles. Mozna: wysadzac wazony nozami, strzelac w wiszace kamienie, odwracac uwage nozami, zaplacic grajkowi zeby odciagna straznikow, wynajac butownikow, znidzczyc klatki z kogutem i sciagnac uwage strzaznikow, zniszczyc klatke z pumami, odwrocic uwage zucajac nozem w dzwon, niszczac okno, przeniesc podpalony wazon i nim zucic. Do tego wszystkiego dochadza jeszcze rozne narzedzia. Bomby dymne, domby dyme z trucizna, ciche bomby, glosne bomby, bomby co podpalaja, bomby co lecza, polapki, fajerwerki, strzalki usypiajace, zatruwajace , jeden cel albo wybrac ulepszenie zeby trafic kilku wrogow. A to co wymienilem to nadal nie sa wszystkie rzeczy… Jesli chodzi o misje moze warto poczytac listy co sie zbiera… Postac Basim jest zrobiona dobrze nie idealnie ale dobrze tak samo jak i historia ktora trzyma sie kupy i ma sens… napewno ma lepszy sens niz w unity… A i jeszcze chcialem dodac ze nie przeciwnicy nie sa glupi, i jesli zabijesz wroga blisko krzakow i bedzie wystawac chociaz troche to zobacza to, moga zauwazyc cie przez kraty, przez okna oraz jak zablisko stojisz nad nimi. Gra jest krotka, ale napewno nie tak krotka zeby mozna bylo zrobic cala fabule, zagadki, skrzynie, misie poboczne, i odblokowac punkty synchronizacji w 30 GODZIN!! Nie mam pojecia jakkm cudem to zrobiles no chyba ze jakims magicznym sposobem znlales wszystkie lokacje albo sprawdzales wszystko na internecie… To jest dobra gra, asasin w dobrym kierunku i napewno nie jest jednym z najgorszych gier z seri blizej jej do tych lepszych

Fajna, rzeczowa recenzja bez gryzienia w się w język. Pozdro

Mam ograne 20 godzin i nie powiem że jest nijaka moim zdaniem jest zajebista nie wiem czego się czepiasz

no nie do końca z Enkidu jest tak jak powiedziałes,w Mirage dopóki nie wyeliminujesz łucznika może on zostać zestrzelony,co do spawnu przeciwników tak samo było w poprzednich częściach.

Co do dlc, ja kupuję kolekcjonerki, i nie patrzę czy muszę dopłacać za dylycy😜, jutro u mnie będzie i sam się przekonam z tym co mowisz

Dokładnie tego się obawiałem.

Może kiedyś doczekamy się serii w Ameryce podczas przybycia Kolumba, Vasco da Gamy etc. Takie napisanie dżunglowego (Majowie, Aztekowie) skrytobójcy z wątkiem ze starego świata. Albo zupełnie nowe spojrzenie na tę opowieźć i pokazanie Inków, gdzie konflikt kończymy na przybyciu Europejczyków? Góry, dźungle, wyspy... Albo coś afrykańskiego, ale tak z czasów np. Egiptu lub wcześniej (może wątek Atlantydy, jako głównego miejsca akcji i jej upadku)? Cóż, jest tyle pomysłów i możliwośći, a twórcy dalej klepią to samo. Schabowy z kapustą może i jest smaczny, ale jedzony ciągle w końcu się znudzi.

Ludologicznie!

Najlepsze recenzje. Tak to sie robi.

dzięki za recenzję , strata czasu na tą grę

Mnie się tam podoba gra mi się przyjemnie

Obawiam się, że problem z respawnem przeciwników to nie błąd, a zamierzone działanie. Dokładnie ten sam problem miał Far Cry 6, co skutecznie zniechęcało mnie do ogrywania tej odsłony serii…

Czy jest tam tak jak vanhali morzliwoc rozbudowy osady

0:26 "brak jej duszy jak i serca" czyli jak każdej nowej gry ubisoftu od już kilku lat, te studio upadło i teraz doi kasę posługując się nostalgią graczy

bardzo proszę o informację który z assasinów jest dla Pana najlepszy ?

UV ufam tobie bardziej niż żonie😂 A tak na poważnie świetne materiały mam już 41 lat i ciężko dotrzeć do mojej już nie tak młodej głowy. Całe szczęście tego nie zamówiłem. Czekam na następne materiały pozdrawiam.

Gra nie odpowiada na żadne pytania, bo klasycznie wydadzą kolejne przygody i tam dopiero się temat rozwinie i domknie. Od kilku lat nie kupuję już gier Ubisoftu, bo po 2h gry zawsze mam wrażenie jakbym grał w to samo tylko w jakiejś reskinowanej wersji. Najlepszym Asasynem był Brotherhood, a potem już odpadłem. UV dobrze, że wrzucasz więcej materiałów i mówisz konkretnie bez owijania w bawełnę i słodkiego pierdzenia.

Omówisz na tym kanale Rogue?

Cholera :( tak liczylem na ten tytul w tym roku. Pozostaje tylko ograc Phantom Liberty w swieta. EDIT: 16:26 genialne podsumowanie, brechtłem :)

Mistrz!

Ludzie chcieli powrótu do korzeni i to dostali, tymczasem najbardziej asasyński asasyn okazuje się średniakiem. I to nie jest dziwne. Przecież nawet odsłony z Ezio nie były jakoś porywające pod względem fabularnym. Jasne, sami uczestnicy opowieści byli ciekawi, za to jakość przedstawionej historii, no... Szczyty pisarstwa to to nie były, pełno dziur, rozwiązań fabularnych, które brały się nie wiadomo skąd, nagłe, zbyt duże przeskoki w czasie na czym cierpiała narracja i w rezultacie niesatysfakcjonujący finał. Szczególnie dwójka była w tym aspekcie problematyczna, zaczynała się b. dobrze, ale im dalej w las tym opowieść stawała się gorsza. Dalej, wspomniana w materiale kulminacja wątku z Cesare dla mnie nie była w żadnym razie satysfakcjonująca, nie mogła, bo sama droga, prowadząca ku tejże taka nie była. Ja miałem jedno wielkie, CDCH (co do ch...). I to już? To tyle? Aha... Zarys opowieści może i był spoko, ale jej prowadzenie, meh... Te gry zawsze miały problem z zajmującym prowadzeniem historii i stały przede wszystkim gameplayem i wirtualną turystyką i po kilku odsłonach cyklu, przy okazji Revelations, (którego finał, o dziwo był ok) czuć było, że formuła się wyczerpuje i potrzebne są głębsze zmiany. Czy więc Mirage, w takim kształcie mogło się w ogóle udać? Tak, ale szanse, że to nie pyknie były spore. Skoro koncept tego typu gry bywał męczący już trzynaście lat temu, to tutaj potrzebne było coś ekstra, przebłysk geniuszu, a tych Ubisoft, przy całej mojej sympatii, raczej nie miewa. Firma tworzy dobre, niekiedy nawet b. dobre gry, ale bliżej temu do solidnej, rzemieślniczej roboty, aniżeli natchnionego artyzmu i dzieła sztuki.

Ja pamiętam grając w drugą część assassina od razu przełączyłem na język włoski i grało się o wiele lepiej

Oczywiście, że będzie dlc, ktoś wątpił? 😏 Co do ceny: kupiłem Mirage za 159, ze zniżką. Ewentualny dlc może kupię, ale nie od razu- poczekam na ofertę Kinguina po kilku miesiącach od kiedy rozszerzenie wyjdzie.

Totalnie nie zauważyłem, że rozkręcasz swój kanał na YT. A to zawsze było coś o czym myślałem widząc Twoje opinie w innych materiałach na innym kanale: kurde fajnie byłoby posłuchać UV'a częściej. Ekstra! Insta sub!

Recenzję obejrzałem i muszę się przyczepić do jednej rzeczy: 7:53 nie cierpię gdy gracze, a już zwłaszcza dziennikarze branżowi lub recenzenci mówią w ten sposób o jakiejkolwiek niezbalansowanej mechanice w grze, że nie ma przymusu jej używania i obojętnie o jaką mechanikę chodzi. Może porównanie będzie trochę słabe, ale ja to odbieram mniej więcej tak jakby np. w jakiejś odsłonie GTA skopali model jazdy pojazdami a recenzent mówił, że w sumie to nie ma przymusu używania samochodów w tej grze bo przecież można wszędzie cisnąć z buta. Nie można usprawiedliwiać wkopanych mechanik możliwością nieużywania ich w grze. Naturą gracza jest jak najskuteczniejsze wykorzystywanie narzędzi dostępnych w grze po to by osiągnąć cele które gra nam wskazuje, czyż nie? Gracze nierzadko wręcz wyszukują możliwe buildy postaci w grach, które będą OP, na tym to polega. Jeśli w jakiejś grze systemy bądź mechaniki są niezbalansowanej i psują grę to należy takie 'kwiatki' naświetlać i piętnować rzadajac ich zbalansowania a nie mówić, że przecież nie ma przymusu używania tych mechanik.

Dziś się przekonam :) .Wiele gier już słyszałem oceny w stylu dno, jak np GR wildlands (platyna ps4). Myślę że każdy powinien sam ocenić.

Bardzo lubie tą serię i zniecierpliwiony czekałem na MIRAGE. Byłem pewien że dostaniemy coś wyjątkowego na co ta seria zasługuje. A dostaliśmy grę, która totalnie niepotrzebnie i niezasłużenie ma Assassins Creed w nazwie i upchaną historię bractwa. Temat bractwa jest jedyną pozytywną cechą tej gry. Przegrałem do tej pory 8h i ciągle jest to samo, wszystkie misje wygladają prawie tak samo, nie ma wyraźnych przeciwników, którzy różnili by się od poprzednich stu zabitych w ten sam sposób, tymi samymi narzedziami. Trzeba naprawdę się nastarać żeby zabijać przeciwników, walczyć z nimi w sposób różny, a nie z ukrycia lub tymi samymi schematami. I nie robi się tego z powodu różnych wymagań jakie stawiają nam hordy typów tylko poprostu z nudów. Równie dobrze można każdego zabić z ukrycia lub miecz+unik+miecz,+prawoanie+miecz. Masakra. Przzeciwnicy to ubrane tak samo slepe debile, ktorym nic nie przeszkadza łącznie z ciałami ziomali pojawiającymi sie obok. Przez 8 godzin naprawde mocno się starałem żęby urozmaicić sobie tą bieganine po tych ciasnych uliczkach z jednego końca na drugi. W Origins było zbyt wiele oręża, ale przynajmniej nie było nudno, można się było cieszyć jak się fajnie podkręciło dobry miecz i widać było realnie jego lepsze działanie na wrogach. A skoro wspomniałęm Origins to grałęm na gardzie i tam naprawdętrzeba było przemyśleć jak sprzęt miećprzy sobie żęby poradzić sobie z bosami. A musiał byćdostosowany do indywidualnych cech przeciwnikó. W mirage nie mogłem uwierzyć że nie mogę zrobić nic przez tyle godzin żeby urozmaicić sobie walkę. WIem, rozpisałem się strasznie ... a mógłbym długo jeszcze. Swiat w Mirage jest tak prosty, grafika bardzo średnia, cutscenki to całkiem lipa a postacie z Basimem na czele to niewyraźne ludziki do których nie da się mieć ani pozytywnych ani negatywnych emocji. Mam wrażenie że to jakiś słusznie porzucony projekt z lat ok 2010 r. Pozdro

Ludologiczne pytanie: Skoro tak negatywna recenzja kończy się oceną 6/10 to jak zła musiałaby być gra aby otrzymać ocenę 4/10 ? Czy jakby za tą grą nie stało duże studio i legendarna marka - tylko gra nazywałaby się Alladin Creep i była wydana przez studio Blast to dalej by było 6/10 czy może jednak pozwolilibyśmy sobie na podśmieLUJki ?

Smutne. W oddysey/valhalla bawiłem sie świetnie, w obu grach spokojnie da sie utopić setki godzin nie rozumiem jak można narzekać ze gra jest za długa.. lepsze potencjalne 150h za te 350 zl niz 15-20h i do kosza. Ale co, ubishit sam sie przyznał ze mirage miał początkowo być DLC do valhalli ale no po co skoro można wydoić wincyj pieniądza na "nOwYm tYTuLe"

Wygląda na regres do 16-letniej, kultowej pierwszej części, obym się mylił...

Bardzo dziękuję za polecenie tej gry. Na pewno ją kupię. A redzi za cyberbaga powinni zniknąć z rynku.

Czyli typowy ubisandbox. Tylko gorszy. Dobrze, że nie kupiłem gry na premierę. Jestem rozczarowany. Chyba jednak nie ma co liczyć na to, że powrócą do formatu AC z początkowych części. Mam tutaj na myśli formę i poziom jakości.

Czyli coś jak zrobili z Hitmana. No tak dajmy im część gry i co pół roku będziemy im dawać po kawałku oczywiście za PLN. A gra możliwe że w całości już jest zrobiona.

Według mnie jak coś robi Ubisoft to niech wypuszcza do sklepów na pc a nie że tylko na konsole po drugie skoro ta część jest przed vallhala to czego nie wypuścili jako pierwszego a potem vallhala

Z tym respawnem wrogów to taki nowy standard ubi, w far cry to samo było. Piątka miała to w miare spoko zrealizowane a w 6 wrogowie spawnili się na plecach jak dawniej policja w cyberpunku :D

W filmach, w których opowiadasz używasz zbyt zbyt przerysowanego dziennikarskiego tonu (jak panie w wiadomosciach)- zyskuje na tym dykcja i przejrzystość ale cierpi autentycznosc - jakbys stał i perfidnie tylko czytal z telepromptera jak robot - za mało uczuć, charakteru, nagłych zmian tonacji, mimiki, gestykulacji. Praktycznie nie da nawiązać bezpośredniego kontaktu. Natomiast wszystko to nadrabiasz tekstem - jest to jedna z najbardziej profesjonalnie przygotowanych recenzji w całej branży. Klasyczna dziennikarka nie siląca się na głupie żarty i epileptyczny editing. Mega spoko, ale ten jeden element jest do poprawy na cito.

Ta recka w CD Action to kpina. Albo przestańcie dawać oceny liczbowe, albo poprawcie to 6/10 na 3/10, bo z tekstu wynika, że słabizna a ocena powyżej średniej na koniec to takie filmwebowe niezła.

Ta gra nie miała być wielka i długa od samego początku, początkowo miał to być dodatek. Co do fabuły ja uważam że ona zawsze w tej serii ssała. Ja osobiście nie spodziewałem się żadnego wow 😮, po prostu, kolejna odsłona w którą niewiem czemu, ale lubię grać 🤷 Ubisoft w swoich seriach zaskakuje tylko wtedy kiedy zaczyna nową serię, potem wiadomo jak jest, w kółko odgrzewany kotlet 🤷

Na szczęście Ubisoft ma w nosie takich malkontentów wiecznie niezadowolonych i robi gry dla prawdziwych fanów, którzy uwielbiają fabułę Pierwszej Cywilizacji i dobrą zabawę. Dla mnie wszystkie asasyny były super, a przy piracie Edwardzie, Kasandrze i Eivorze bawiłam się naprawdę świetnie i dłuuuugo, bo grałam po dwa razy. Miragę jest również fajny, bo dowiaduję się o młodości Basima, jednej z moich ulubionych postaci z Valhalli. Narzekajcie sobie i błagam nie kupujcie następnych assassynów, bo szkoda waszej kasy i nerwów. Ja oraz miliony fanów na świecie czekamy na następne. Niedługo assassyn w Japonii. :)

NDA już zeszło?

Nie wiedziałem ze Kratos zna sie na rezencowaniu gier💪

A mi się w to grało całkiem przyjemnie. Zdecydowanie wolę te starsze odslony AC i prędzej wrócę do tej gry niż do Odysei albo Valhalii. W końcu cześć, w której możesz zobaczyć napisy końcowe! Mocny nacisk na skradanie, (w końcu grasz asasynem a nie mmo-kolorowym-rozpierdzielaczem). Pięknie zaprojektowane miasto, czuć, klimat nie tylko części 1 ale i trylogii Ezio. Assassins Creed w końcu o asasyynach (ukrytych) i teplariuszach (starożytnych) żadnych spariatów, piratów, vikingów, którzy mają wywalone na ten konflikt... Zminimalizowane elementy RPG to też wielki plus, kiedy dookoła mamy same ogromne rpgi z otwartymi swiatami... Kto co woli. Mi się podobało i zdecydowanie wolałbym by kolejne cześci AC byly mniejsze. Origin był wystarczająco duży. Kolejne cześci są zwyczajnie zawielkie i upchane śmieciowymi aktywnościami.

Oglądam Twoją recenzję jako pierwszą ze wszystkich kanałów o grach jakie subskrybuje. Szacunecek za pracę. Mirage mnie nie interesował już od początku, nie byłem fanem starych AC. Teraz się tylko w tym utwierdziłem. Wskoczy do passa jakiegoś to się może zagra latem za rok.

Dobre podsumowanie, odpalam cp77 xD

AC Brotherhood był najlepszą częścią jaką grałem potem chyba AC II i AC III

Czy jest chociaż NG+ czy ubikacja zlała grę po całości ?

Już przy pobieraniu mi się znak zapytania pojawił. Jaki? 40 Giba? Dzisiejsze gry to potwory, patrz Valhalla + wszystkie DLC ktora potrzebowała 150 Giba, a tu ooo taki maluszek.

Assasin's Creed aktualnie to straszny syf... mnie osobiście w Valhalli odrzuciła słaba jakość dźwięku, aż uszy bolały.

Chciałbym zagrać w Assasyna w czasach IIWW setting w art bookach czy książkach bardzo mi się podobał jak i w Unity chwilowa sekwencji gdzie przez chwilę właśnie do tych czasów się przenosiliśmy. Pograłem sobie w trial Mirage i początek był nawet ok 👌 ale nuda podczas dialogów nudna była masakrycznie, widoki krajobrazów też mi się podobały i zdziwiłem się że więcej FPS’ów na moim 10 letnim PC miałem i ładniejszą grafikę od Valhalli tam miałem tak paskudną jakbym cofnął się do 1 BloodRayne 🤣

Dodali mikropłatności czy poszli po rozum do głowy?

A chociaż platyna do zrobienia przyjemna? 🤔

wszyscy co plakali ze valhala za dluga , bo nie moga wbic platyny. teraz powinni grysc piasek z tej pustyni. chcieliscie to dostaliscie , dlc w cenie pelnej gry . ja pierdole , cos tak czolem ze jeszcze zatesknimy za dluga gra o assassinie.

Świetny materiał! Nie interesuje mnie totalnie AC ale wysłuchałem do końca 💪

Kabanos w dłoń i oglądamy UV

Ocenajmy gry surowo jestem za tym żeby grze średniej nie rozwojowej nic nie wnoszącej do serii po tylu latach nie bałbym się ocenić niżej. Dobrze że mamy dużo lepszych opcji jak dlc cybera czy lords of the fallen za chwilę jest w co grać, szkoda kasy można kiedyś zagrać za grosze

Mam identyczne odczucia. Skradało i biegało się po Bagdadzie fajnie, ale historia, dubbing, jakość wykonania... po prostu wstyd Ubisoft.

A taka byla unie ochota na tę grę, pozostaje poczekać na promocję... A te odradzanie sie przeciwników od razu przypomina Far Cry 2, gdzie walka zwyczajnie nie miała sensu i po jakimś czasie się jej unikało, bo tylko czas zabierała.

Obecnie jesteś najlepszym recenzentem w Polsce, gratki i oby tak dalej.

Właśnie masz przesyt już gry Assassin's Creed i wymagasz już cudów od tego i każda następna odsłona będzie gorsza od poprzedniej gorsza od pierwszej gorsza od czwartej więc nie dziwię się tobie .... Ci co grają pierwszy raz uważają że jest to gra zajebista po prostu i koniec kropka

Mam 45 lat i grałem w pierwszego AC w dniu premiery i ta gra mnie powaliła ale cholera bez jaj, stwierdzenie że każdy kto grał wtedy w tę grę , to że chce właśnie takiej gry jest strzałem z dupy panie. Wolę o wiele bardziej Origins i Odyssey niż tę skradankę, żyjecie sentymentami, że kiedyś to było lepiej, jest typowe dla uwięzionych w przeszłości dziadygów. Mi bardziej podoba się AC z elementami RPG i mimo że naparzałem w jedynkę to nie zawiesiłem się tamtej epoce.

A jak z muzyka ?

Większą ekscytację czulam grajac w pierwszego asasyna pomimo błędów i powtarzalnosci rozgrywki. Mirage to wywalone w bloto pieniadze... za duże pieniądze.

Zawsze mało , zawsze niedosyt , LUDZIE TO JEST GIERKA DO KILKU GODZINNEJ ZABAWY. ZWZ Zagrać , wygrać , zapomnieć! Czego oczekiwałeś , PRAWDZIWEJ DOZGONNEJ MIŁOŚCI? UNIESIENIA I WSPOMNIEŃ NA WIELE MIESIĘCY A NAWET LAT? 😂 Pusta gadka do podbicia suba i wyświetleń.

Dobra końcówka xD

Zdecydowanie wolę Valhalle od wszystkich innych części AC.

Zagrałem. Gra miałka i nijaka, czyli idealnie sprawdza się jako duchowy spadkobierca jedynki z 2008, która na start też była nudna, nijaka i pełna powtarzalnych zadań. Nie dostrzegamy geniuszu twórców xD

No cóż wpadnie do game pass to się ogarnie. Kasę zostawiam zatem na Alan Wake 2. Dzięki UV.

Wielkie dzięki za recenzję, teraz wiem że nowego AC kupię dopiero jak będzie duża przecena wraz ze wszystkimi DLC 👍

Asasyni.. czyli hamas ?

eh, czyli z serii faktycznie nic już nie zostało. Dalej pierdolą się z starożytnością. w 2ce było powiedziane że 1700któryś tam rok to początek zakonu po czym zapomnieli o tym i jadą z tą starożytnością nie wiem po kij. gdzie muszkiety?! gdzie fabuła trzymająca się poprzednich części...

Rozumiem te narzekania i sentymenty do starych assasynow ale szczerze mi sie akurat Origins mega podobal nawet batdziej niz te starsze czesci..

pozostaje czekac na ultimate edition -50% 😀

AC ii ,ORGINS I ODYSSEY TO JEST TO