Jak uważacie - Recesja będzie Płytka, Głęboka czy nie będzie jej wcale? 🧐 Konto w Banku PEKAO S.A. z rachunkiem na 7% możecie założyć tutaj, aby wesprzeć swoje finanse (jeśli macie gorszy % w swoim banku) i dalszy rozwój kanału: bit.ly/3SYLRmk *Promocyjne 7% obowiązuje: - przez 183 dni, - do kwoty 100.000 zł, - jest dla nowych klientów.
Znaczących spadków dla całego rynku nie będzie, bo właściciele skutecznie bronią się (również z pomocą rządzących) przed utratą mieszkań. Ceny ofertowe i sprzedażowe zaniżają ogony mieszkaniowe, których udział w podaży zwiększa się w takich czasach. Mieszkania w gorszej lokalizacji, w słabszym stanie, w gorszym budownictwie, mniej ustawne, mniej uniwersalne, słabiej wykończone, ze słabszym widokiem z okien, bez balkonów, ogródków, komórek lokatorskich, miejsc parkingowych, etc. Teraz jest czas na zakup tego typu mieszkań w okazyjnych cenach.
@@piotrkowalczyk9481 Wchodzimy w etap cywilizacji starczej ludzie masowo naturalnie zaczną wymierać to zawsze wprowadza korektę cen nieruchomości. O ile taka Wawa się obroni bo jest dużo pracy i sporo osób chce się osiedlić o tyle małe miejscowości już teraz świecą pustkami jeżeli chodzi o młodych ludzi i się mało urodziło, i wyjechali za praca do większych miast czy innych krajów. Sam to obserwuję i naprawdę bardzo duży wysyp mieszkań po zmarłych dziadkach które nie schodzą więc zacznie się podcinka w najbliższych latach.
Podczas tej recesji obawiam się iż dojdzie do oligopolizacji i monopolizacji rynków przez duże korporacje w stopniu dotąd niespotykanym. Jeżeli odpływ kapitału na rynkach światowych nie zastopował tych podmiotów to co może je zatrzymać przed dalszą ekspansją?
Firmy, które mają kapitał na rozwój, a nie długi będą korzystać z okazji i przejmować nierentowne firmy. To nie ich wina, że są przygotowani na kryzys. Przygotowane na wykup są nie tylko korporacje, ale także małe firmy i prywatni inwestorzy. Korporacje nie skupią wszystkiego, dla małych podmiotów też znajdzie się miejsce.
@@MariuszM prawda. Jak zawsze się lekko podśmiewałam z zwolenników teorii spiskowych, jako by światem rządziły jakieś loże masońskie czy inne podobne wymysły, tak patrząc na obecną sytuacje to mam wrażenie, że mnie wcale nie jest do śmiechu. Ktoś gdzieś na jakiś wysokich stołkach stwierdził, że pora nam uciąć wolność i całkowicie zniewolić i uzależnić od jakiś kaprysów najbogatszych korpo.
#BizOn witam przydało by się uświadomić widzów jakie są realne koszty utrzymania państwa. Chodzi mi tu o koszty jakie generuje przerośnięta administracja publiczna oraz skomplikowany system podatkowy. Trzeba pokazać jaki ma to negatywny wpływ na gospodarkę i jakość życia Polaków. Pozdrawiam RDD Mali wojownicy.
Dlatego nam trzeba zupełnie nowego systemu podatkowego i albo uszczuplenia administracji bądź racjonalizacji poprzez zmiany w strukturze podziału administracyjnego (likwidacja powiatów, powrót do stanu z lat 70, kiedy to było 49 województw - taki podział, w mojej opinii, pozwoliłby wielu mniejszym miastom rozwinąć skrzydła).
Brakuje jeszcze jednej składowej...czasu. Przedsiębiorstwa nie zwalniają specjalistów z dnia na dzień, firmy posiadają zapasy gotówki i starają się przetrwać "ciężkie" czasy kosztem obniżonych marż lub przestojów. Budowlanka jest kołem zamachowym gospodarki i największym jej "pracodawcą". Zmniejszenie zdolności kredytowej Polaków (a co za tym idzie mniej kredytów hipotecznych i kupionych mieszkań) spowoduje bankructwo wielu firm budowlanych i podwykonawców kooperujących z nimi. Skalę bankructw i bezrobocia wymiernie poznamy w przyszłym roku bo dziś nie można tego oceniać gdyż nawet cykl podwyżek stóp nie dobiegł końca. Jak zwykle dobry materiał 👍
Budowlanka odczuje to dopiero za rok albo i nie. zwykły człowiek nie decyduje o budowie domu z dnia na dzień, ci którzy mieli budowy zaczęte, kupiony materiał będa je kontynuować. Myślę że skutki ograniczenia kredytów rynek budowlany odczuje dopiero za rok albo i nie, bo nie wiadomo jak będzie przebiegać i kiedy odbędzie się odbudowa Ukrainy po wojnie.
@@adamkluska356 Najgłośniej o rzekomych brakach kwiczą chytrusy. Oczywiście zapominają dodać, że owszem, brakuje te 150 tys osób ale którzy będą robić za minimalną. Taki szczegół, ale po co o nim wspominać, lepiej uprawiać propagandę jacy to pracownicy źli i leniwi, i nie chcą być jak niewolnicy...
@@pieterwatson611 guzik prawda, zwykłych pomocników na budowę brakuje, a co mówić o majstrach. Czasy takie że nie ma kogo z mlodzieży do żniw czy do zbiorów zatrudnić, a gdzie młody przyjdzie w pełnym słońcu pracować ciezko.... Z reszta dzisiaj to nawet porządny pomocnik nie będzie pracował za minimalną. Za duże zapotrzebowanie jest. Roboty rozpisane na rok do przodu...
obecnie 7% jest też w ING Poska przetaje być krajem dla ludzichcacych prowadzic wlasna dzialalność , czyzałożyć rodzine. Ceny miezkan z roku na rok coraz droższe na których przecietnego czlowieka nie stać . Jeśli człowieka nie stać na własne m4 nie zdecyduje siena założenie rodziny .
Damian wskaźnik bezrobocia mierzy się poprzez osoby zarejestrowane jako poszukujące pracy … czy 500 plusy i liczne dodatki Państwa nie spowodowały ze ludzie przestali się rejestrować ? Czy to nie ma wpływu na ten czynnik ?
Osoby na gospodarstwach zarejestrowani jako domownicy nie są bezrobotnymi tak samo studenci pełnoletni uczniowie. Liczą się tylko zarejestrowani w urzędzie pracy
Osoby pracujące za granicą też nie widnieją w urzędzie pracy. Ciekawe ile osób wyjechało za chlebem w tym roku. Od kilku lat był tręd powrotów. Czy emigracja wzrośnie? Ciekawe....
Apropo 500+. Wraz z narzeczoną zapewne byśmy myśleli już o dziecku, a nawet o drugim, ALE. To na prawdę nie ma większego sensu jeśli jest się jednostką jakkolwiek odpowiedzialną i myślącą. Ja póki co zarabiam w granicach 5 tys ona w granicach 3. Mimo zarobków wciąż nas nie stać żeby kupić sobie mieszkanie w Trójmieście np i nas stać na to nie będzie. Zwyczajnie nie uśmiecha mi się bycie na styk z budżetem i liczenie każdej złotówki bo to nie jest życie. Chcemy zwiedzić trochę świata, co robimy bo 2-3 razy do roku jedziemy na wakacje, dlaczego? Bo kiedyś może nie być na to miejsca Zwyczajnie. Problem jest w tym, że spełniając swoje marzenia i chcąc pozwolić sobie na coś więcej niż "bułka z masłem" nawet zarabiając w granicach 4.5 tys na głowę, nie ma możliwości wkalkulowania w to dziecka. Wychodze z założenia że kredytu nie weźmiemy bo nie chcemy być niewolnikami banku, to się uda spełnić bo uda nam się wyremontować mieszkanie uzyskane za grosze jak na obecne czasy. Ale auto (które muszę mieć i zwyczajnie chce) kosztuje mnie wliczając paliwo 1000-1500 zł miesięcznie najmniej. Każda mniejsza nawet naprawa wiąże się z kosztami na poziomie 1000 zł. A że to auto segmentu D z 2010 to "chęc" jakiejś naprawy pojawią się regularnie co max 2-3 miesiące. Jest cholernie ciężko żyć bez kredytów obecnie w tej początkowej fazie życia razem, ale wiem że z nawiązką to się odpłaci w przyszłości. Będąc odpowiedzialny Zwyczajnie jesteś dla całego systemu nikim i jest Ci robione ciągle pod górkę, tylko to prędzej czy później wyjdzie na plus. Ludzie nie mają dzieci bo zwyczajnie boją się o przyszłość.
Niestety zblizamy się do chorych czasow, gdzie rzady i korporacje beda jedynymi pracodawcami. Szkoda, że glupie spoleczenstwa przyglądają się tego biernie, niczego się nie domyslajac.
Brakuje wzmianki o dotowaniu korporacji za kowidowe lockdowny, taki wolkswagen, czy Orange dostali po ok 800 milionów zł, a gdzie reszta? Skandal to mało powiedziane.
Demografia jest funkcją mentalności ludzi, nie ich zasobów finansowych. A ludzie w Polsce po 1989 roku zostali tak wytresowani przez media wszelakiej maści aby się zachowywali w sposób korzystnych dla korporacji, nie dla siebie samych.
Nie zapominajmy o systemie edukacji zarządzanej centralnie odkąd sowieci nas wyzwolili (a 6lat wcześniej ,,wkroczyli") o czym uczyliśmy się na historii :)
@@kafarafkadafari7861 Nic się w naszej edukacji nie zmieniło nawet się pogorszyło patrząc po rankingach światowych Uczelni jesteśmy za Rosja ..Masowa produkcja studentów. miernej jakości tak to my gospodarki wysokich technologii nigdy nie zbudujemy
A więc realizuje się scenariusz o którym mówił juz wielokrotnie Trader 21, że będzie tylko 2 pracodawców Korporacje i Rządy, to co mówisz o poziomie marż korporacji i ich poziomie gotówki przeraża mnie, jak zniszą drobnice w konkurencji to zaczną sie dopiero szarogesić na rynku pracy, polityka niszczenia klasy średniej ma się jak widać bardzo dobrze.
Jeszcze mamy niskie bezrobocie, bo w obliczu wysokich kosztow zycia, inflacji i wysokich kredytow polacy po prostu poszli do pracy, ale jesli problem z zamowieniami, a raczej ich coraz wiekszym brakiem bedzie sie poglebial i przedluzal to przedsiebiorcy z racji braku popytu na ich uslugi i towary beda zmuszeni zwalniac najmniej efektywnych, lub niepotrzebnych pracownikow. To z kolei prowadzic bedzie do wiekszego bezrobocia, ktote przyczynie sie do jeszcze wiekszego zmniejszenia sie popytu, a wiec ludzie zaczna mniej wydawac, pieniadz nie bedzie krazyl i zacznie sie recesja. Na ten moment przedsiebiorcy licza na to, ze niewielka ilosc zamowien, lub duzo nizsza sprzedaz to efekt wakacji, ale juz niedlugo przekonamy sie, ze to efekt wysokich stop procentowych i rozporzadzen KNF na temat udzielania nowych kredytow. Jesli we wrzesniu odczyt inflacji bedzie podobny jak w ostatnich 2 miesiacach to stopy zostana na tym samym poziomie, a recesja bedzie sie poglebiala.
z tymi zwolnieniami i bezrobociem to myślę , że trzeba poczekać do końca pierwszego kwartału przyszłego roku , ponieważ dużo firm produkcyjnych dostanie nowe taryfy za prąd i gaz .
Ceny gazu się ustabilizują tak samo energii gdyż duże firmy racjonalizują zużycie, już teraz są prognozy na niższe zużycia nośników energii, a mniejsze zapotrzebowanie to niższa cena
@@piotrklimiuk7802 napewno ze zwolnieniami ale nie na taką ogromna skale teraz panuje trend traktowanie zasobów jak śmieci w obliczu kryzysu każdy będzie dbał o zapalone światło czy o lejącą wodę się w kramie nie jest to pewne ale byc może ten kryzys poprawi sytuacje ekologiczna bo ludzie w końcu poczują ze energia w dużej mierze nie jest odnawialna i nieograniczona
@@kubakrolak550 Oby ludzie zamiast wierzyć w wiatr i słońce wzięli się za geotermię. Od zapaści energetycznej uratuje nas źródło mające wielki potencjał a nie suplementy. Pozdrawiam
Przecież nie ma być przedsiębiorców, dorobkiewiczów, klasy średniej. Tacy to problem, w przeciwieństwie do ludzi łatwo wymienialnych w korpo trybach, uzależnionych od stanowiska i pracujących dla władzy, która z nudów już nie wie, czym by tu dowalić.
#bizOn Szanuję za merytoryczne i profesjonalne materiały! Robią wrażenie. Mam wrażenie, że uczą więcej niż te wszystkie przedmioty o przedsiębiorczości w szkole razem wzięte.
Tak jest!!! Aby inflacja w gastronomii nie robiła wrażenia!!! Smacznego, martwię się o ciebie i twoj żołądek bo jesz tyle średnio zdrowego jedzenia. Chociaż na desce wypalaj kalorię jak możesz żebyś mógł jeść te potwory....
Świetny odcinek 💪 W moim małym mieście największe firmy zaczynają zwalniać pracowników lub ograniczają liczbę godzin pracy. Być może prawdziwa recesja jeszcze przed nami. Oby nie ;)
Jak ja bardzo bym chciał, żeby jak najwięcej ludzi oglądało takie filmy i budowało świadomość na temat sytuacji gospodarczej i działania świata in general. Mega duży plus za materiał, jak zawsze genialnie zrobiony film :)
#BizON Chętnie wysłucham na temat demografii, aczkolwiek jak to zauważyłeś - problem jest głębszy, bo nie dotyczy samego portfela czy zatrudnienia (czyli zdolności ekonomicznych do utrzymania licznej rodziny w razie chęci), ale również mentalności oraz zmian w kulturze i społeczeństwie. Tutaj już sugerowałbym poproszenie o zdanie socjologa, bo może dołożyć coś, czego nie wiemy z telewizji, prasy lub Internetu.
Kupujcie dalej w Biedronce, w Lidlu, w Auchan, placcie dalej za Netflixa, Disney+, A Prime, kupujcie zagraniczne samochody, telewizory, telefony (wiem ze nie ma polskich alternatyw, ale to tez o czyms swiadczy) itp. Uzywajcie dalej Google'a, Windowsow, Facebooka, kupujcie ciuchy w Zarze, Pepco, jedzcie w McDonaldzie i KFC to dalej korporacje beda robily to co chcialy. To WASZA wina ze do tego swiat zmierza, bo glosujecie portfelem.
Widze od kad USA weszło w recesje znaczy się nie weszło bo zmienili sobie definicje recesji ostatnio, tak ze nawet wikipedia byla edytowana mamy to coraz ciekawsze tłumaczenia ze recesja się pokazuje ale jej nie ma bo bezrobocie, bo zarobki etc. To jakby w piłce nożnej powiedziec ze jedna druzyna strzeliła o jedną bramkę wiecej ale nie oznacza ze wygrała ten mecz bo my zmieniamy zasady i patrzymy ze bylo duzo kibiców drugiej druzyny, wiec tak naprawdę nie wygrała tego meczu a wynik to tylko wynik ...jednak wolałem stare definicje jakos byly mądrzejsze
Tak recesja inna niż wszystkie, tylko czy oby na pewno chodzi o to żeby były tylko duże korporację. Na przykładzie Orlenu, Taurona, PGE, PGNIG jasno widać że NIE. Gdy już padną małe firmy, a one padną na przełomie i początku przyszłego roku to wówczas fałszywie podawany wskaźnik bezrobocia jak i ceny poszybują w górę.
Skąd Ci przyszło do głowy że małe firmy padną? Moi znajomi z własną działalnością mają multum zleceń, pracują po 12-14h i się nie wyrabiają. Wykańczamy z mężem dom i znalezienie firmy która ma czas np zrobić poręcz graniczy z cudem
Czeka Nas korpo future. Moja firma wykupiła już drugiego dużego światowego gracza. Jak za 5 lat będę chciał zmienić firmę w branży, to będę miał do wyboru 5 giga korporacji i pewnie wszystkie zaczną płacić ch.ujowo.
Oprocentowania jest niskie w porównaniu do Inflacji i powinno być podwyższone. Co do wzrostu bezrobocia nie wiemy jeszcze jak będzie to wyglądało. Przewiduje, że jednak będzie wzrost i tutaj liczę na jego zatrzymanie się w okolicach 9%. Korporacje co tu mówić pracownikom dadzą marne podwyżki i do tego podbijają zyski nieuzasadnionymi inflacją wzrostami cen, tutaj zasadne jest rozważenie dodatkowych obciążeń podatkowych dla nich. No i spadki na giełdzie wskazują bardziej na wycofywanie się kapitału zagranicznego i tym samym bardziej sensowną ich wycenę dla rodzimych inwestorów.
Świetny odcinek z serii #BizOn pokazuje że wielcy gracze mogą zdobyć monopol na produkty co za tym idzie, mniejsza różnorodność pracy, czyli takie troche wchodzenie na całe życie do jednej firmy zamiast rozwoju swoich kwalifikacji. Czy chcą nas ogłupić? 🤔 Bo takimi ludźmi najlepiej się steruje..
w czerwcu jeszcze są prace sezonowe i budowlane ceny materiałow budowlanych wrosną jeszcze po czym załamie sie gospodarka budowlana po czym odejdą ludzie zwiazani z budowami a to bardzo spora ilosc ludzi firmy bedą zwalniac produktywnosc za czym idzie mniejsze inwestycje w budowe domow jak i osiedli no i mamy bezrobocie dzisiaj 4% a na pozną jesien bedzie 14%
Wg mnie skończył sie czas średnich przedsiębiorców. Juz nie ma tak jak w PL w latach 90. Sa lata 20 i jest czas gigantów i rzemieślnikow. Przykład? Dobry glazurnik zarobi lepiej niz szef 10-20 osobowej firmy. I ile ma mniej stresu.
Z wielką uwagą wysłuchuję materiały oferowane przez ten kanał. Pewne rzeczy sobie dopowiadam przez co nie zawsze jestem pewien czy faktycznie tak będzie jak jest tutaj opisywane, aczkolwiek ciężko niekiedy oszacować "wagę" pewnych czynników na skalę makro. Pozdrawiam.
9:03 Nie jest. To chyba oczywiste w warunkach wysokiej inflacji, że firmy będą osiągać nominalnie rekordowe zyski bo składniki do produkcji kupują w niższych cenach a gotowy produkt sprzedają po wyższych, ze względu na inflację. Są to jednak wysokie zyski tylko nominalnie bo koszty ponoszą w pieniądzach, które są więcej warte a zyski mają w pieniądzach, które są mniej warte.
Dzięki za film. Dość optymistyczny jak na recesje. Poproszę odcinek o demografii ale poza zła sytuacja w Polsce ciekawi mnie również porównanie do innych krajów Europejskich oraz krajów wysoko rozwiniętych. Dziękuje
Zdanie Pana Damiana o tym, że zachowania konsumentów są funkcją ich psychiki jest bardzo trafne. Dokładniej bym powiedział: funkcją ich wyobrażenia o sytuacji. Ludziom wydaje się, że zamieszanie wywołane epidemią już się powoli kończy i za rok wszystko wróci do stanu sprzed Koronki. Oby ten optymizm okazał się proroczy.
A u mnie roboty na zakładzie opór jak zwykle😁 w tym roku firma zanotowała w pierwszym kwartale 2022 większe zyski jak w całym zeszłym roku . Zamówień tyle ,że można nie wychodzić z roboty 😁 ludzie zadowoleni , bo można przychodzić w niedziele na 300 % itd
Wychodzi na to, że ta recesja będzie dotyczyła małych i średnich firm, a dla dużych będzie to okazja by dominować jeszcze bardziej. Bardzo nie dobre to będzie dla nas jako społeczeństwa. Bo wyobraźcie sobie, że staną się jedynymi pracodawcami na całym rynku. Mimo dobrej koniunktury, będą płacić nam bardzo mało, bo gdzie indziej pójdziemy jak będą jedyni, którzy przetrwali?
Mam pewne zastrzezenia co do filmu. Jezeli bezrobocie jest na poziomie 4,9% to zazwyczaj jest to okres poprzedni kwartalny czyli kiedy jeszcze ta recesja nie dała sie we znaki. Poczekaj 6 miesiecy to dopiero bezrobocie pojdzie do góry powyzej 8-9%. Moze przesadziłem ale pojdzie do góry
@@gerwazy6667 recesja dopiero nadejdzie i pobedzie z nami 2-3 lata jeżeli Polityka państwa będzie dobra ekonomicznie lub 5-7 lat przy rozdawnictwie i złym zarządzaniem
Wskaźnik bezrobocia staje się coraz bardziej zwodniczy. Obecnie na państwo pracuje 16,5 mln ludzi. Należy odliczyć dużą część zatrudnionych w sektorze państwowym, bo oni żyją z podatków. Tak naprawdę na państwo pracuje może z 15 mln ludzi. Liczba ludzi zdolnych do pracy będzie spadać i rosnąc będzie liczba emerytów. Obciążenia będą nas rujnować, ale tego wskaźnik bezrobocia nie pokaże. Czytałem gdzieś artykuł o zatrudnieniu sprzed i po pandemii. Wygląda na to, że zatrudnienie rośnie głównie w administracji, a spada w takich sektorach jak rolnictwo, leśnictwo i przemysł. Kiedy nastanie komuna i wszyscy będziemy pracować dla państwa, wskaźnik osiągnie 0% i będziemy najlepszym krajem na świecie.
Pracy jest wszędzie bardzo dużo tylko ze ludzie mają wymagania płacowe nieadekwatne co do ich wykształcenia i to jest bardzo widoczne!!!Jest tak,, Nie mam szkoły, ale ciesz się ze jestem!"
Nie, najlepiej żeby ludzie zapierdalali za najniższe krajowe, a jebane korporacje zarabiały 20 razy więcej na nich. Skoro firma zarabia coraz więcej za te same produkty, powinna adekwatnie dzielić się zyskiem z pracownikami
Wg mnie znów słaba analiza sytuacji... To że duże korporacje nie tracą a stają się coraz większe to źle dla nas konsumentów i zwykłych ludzi, za duże różnice się robia na świecie, dlaczego nie wspomniał Pan że coraz wiefej małych firm upada? Nie stać ich na wzrost mediów np?
Każdy kryzys jest inny, ale spokojnie, bezrobocie jeszcze będzie. Pamiętajmy o okresie wypowiedzenia. Żadna firma, jeżeli nie będzie musiała nie pójdzie w zwolnienia grupowe. Ludzie którzy dostaną papier dzisiaj, odejdą z pracy w listopadzie. Kiedy i czy trafią do pośredniaka - pewnie w grudniu. Także tak, wrócimy do tego tematu na wiosnę. Pozdrawiam
Bezrobocie nie rośnie, bo etaty w budżetówce są sztucznie podtrzymywane dzięki dodruku kasy, to samo w sektorze prywatnym, rozdane miliardy z dodruku w jakiś tarczach i dotacjach, powodują że wszytko się kręci. Kiedyś bezrobocie rosło, bo działały zasady ekonomii, były ramy zadłużenia itd. Świat zachodu idzie ku przepaści, jak na tonącym Tytaniku, wielkie korporacje kumulują kasę, jak to kiedyś powiedział nasz pinokio "gdzieś to wreścię jeeb.. " jak to się wydarzy, te korporacje za tą kasę, wykupią wszystko i wszystkich :D
wszystko zgodnie z planem "WEF", mają być dwaj pracodawcy, korpo, spółki państwowe, ew korpo-państwowe, czego nie udało się ubić lockdownami, dobije się cenami energii itd
#bizon Ja się obawiam, że recesja się jeszcze nie rozkręciła a niskie bezrobocie to wynik jeszcze z poprzedniej hossy. Przyjdzie zima, rachunki (także firm) jeszcze wzrosną i dopiero wtedy zacznie się szukanie oszczędności i zwalnianie pracowników. Obym się mylił i argument o dużych graczach okazał się trafiony.
A tam gadanie do odważnych świat należy. Wszyscy mówili oszczędzać kupiłem dom na tak niby wysokich stopach jestem 200 tysi do przodu przed rok i dwa miesiące mojej roboty wykończenie kolejne 200
W USA jak przyszedł lockdown to ludzie byli zwalniani. Nie to co u nas. Teraz firmy odtwarzają bazę pracowniczą, a nie tworzą nowe miejsca pracy w porównaniu do stanu z końca 2019 roku. Rynek pracy się regeneruje, nie rozrasta.
Po pierwsze, dziękuję za merytoryczną opinie, masz b.swieze podejście do sprawy. Po drugie, rzeczywiście mało analiz skupia się na problemie demograficznym, a on ma kolosalne znaczenie dla gospodarki. Ma i będzie miało coraz większe. Co do bezrobocia, sądzę że zwiększy się w małych i średnich miastach, gdzie nie występują korporacje, a gospodarka skupia się na mniejszych producentach. Z jednej strony to bezpieczne, a z drugiej świadomość że gospodarka opiera się na większych kolosach wprawia mnie w zakłopotanie i strach, bo korporacja rzeczywiście jest w stanie oprzeć się zawirowania na rynku, ale jeżeli choć jedną z nich upadnie, to pociągnie za sobą inne. Taki kolos na glinianych nogach.
Po pierwsze, dziękuję za merytoryczną opinie, masz b.swieze podejście do sprawy. Po drugie, rzeczywiście mało analiz skupia się na problemie demograficznym, a on ma kolosalne znaczenie dla gospodarki. Ma i będzie miało coraz większe. Co do bezrobocia, sądzę że zwiększy się w małych i średnich miastach, gdzie nie występują korporacje, a gospodarka skupia się na mniejszych producentach. Producentach którzy są związani z zawirowaniami na rynku. Ale... nie właśnie zawsze jest jakieś ale... świadomość że gospodarka opiera się na większych kolosach wprawia mnie w zakłopotanie i strach, bo korporacje rzeczywiście są w stanie oprzeć się zawirowaniami na rynku, ale jeżeli choć jedną z nich upadnie, to pociągnie za sobą inne. Taki kolos na glinianych nogach. -pisze raz jeszcze bo nie chciało mi edytować
Wskaźnik bezrobocia jest tak korzystny ponieważ mniejsza ilość pozostaje bierna zawodowo wg BAEL. Wynika to z faktu, że emeryci otrzymujący świadczenia poniżej poziomu socjalnego zmuszeni są do pracy. Widać to w tablicach dotyczących bierności zawodowej w pomiędzy latami dla grupy wiekowej 64-89.
moim zdaniem bezrobocie rozleje sie w ostatnim kwartale tego roku, synaly zwolnien mamy juz teraz, jednak okresy wypowiedzen dadzą swoj wyraz we wskaźnikach w okresie 1-3 miesiecy. oczywiscie dotyczy to w pierwszej kolejnosci niewykwalifikowanych pracownikow.
Ja poproszę o wyjaśnienie co oznacza "przepłyniecie na grzbietach dużych korporacji" kto przepłynie? Mały przedsiębiorca? Jaka jest różnica w prawie handlowym dla dużych i małych przedsiębiorców, że ten mały nie ma narzędzi do obrony przed inflacją? Materiał pobieżny.
Polskim drobnym pracobiorco przyda się klaps . Zaniedbywanie inwestycji lubi się odbijaj w kryzysie . Gdy nie będzie można zatrudnić za 5 zł na godzinne a zamówienia będą rosły za niską marzę . Bo obok jest konkurent z maszyną . Bo do nie wykwalifikowane działanie łatwo jest znaleźć pracownika równie łatwo je zmechanizować (często nie były by to duże inwestycje) lepiej było kupić nowego mercedesa ;D.
Odcinek o demografii, proszę! Obstawiam, że przeciętna widownia będzie tu w wieku ~25-35 lat, więc przyda nam się wiedza co powoduje to, że zmniejsza się dzietność w naszym pokoleniu.
Na to składają się czynniki nie tylko ekonomiczne (choć bywa, że są uznawane za najbardziej istotne), ale również kulturowe i społeczne. Przez takie trzeba rozumieć, że choćby w krajach zachodnich częściowo dochodzi do deprawacji rodziny jako jednostki społecznej, nierzadko wręcz podważa się sens jej istnienia. Ponadto, dochodzi do coraz częstszych małżeństw mieszanych i to nie tylko w obrębie "starego kontynentu", ale również pomiędzy osobami o różnych kolorach skóry. To w przyszłości może (choć nie musi) powodować coraz to większe napięcia społeczne, spowodowane m.in. strachem przed zatraceniem własnej tożsamości narodowej w związku z globalizacją, która nie uznaje pojęć jak naród, etniczność czy cokolwiek innego. Żeby była jasność - nie przepadam za neonazistami czy osobami działającymi na rzecz supremacji białej rasy, niemniej widać powoli, iż z roku na rok choćby w takiej Polsce widać coraz więcej cudzoziemców i dzieci z mieszanych małżeństw. Nie wiadomo, jak my to przyjmiemy - czy z otwartymi ramionami, czy też z mieczem w dłoni.
Patrząc społeczne i kulturowo to przeciętna kobieta rodzi teraz około 30 lat pierwsze dziecko, a za 10-20 lat to będzie rodzić 35-40 lat ponieważ po pierwsze edukacja potem praca(lepsze stanowisko) potem założą rodziny.
Mnie zastanawia to na jakiej podstawie oficjalne źródła wyliczają stopień bezrobocia. Jeżeli na podstawie danych z Urzędów Pracy no to można sobie te dane o kant tyłka rozbić. Zresztą nadal w Naszym kraju panuje spora czarna strefa plus praca w oparciu o umowy na czas określony podpisywane z pośrednikiem typu Ramstadt to też ściema, ponieważ tacy ludzie są tylko najemnikami sezonowymi.
Damian, moim zdaniem zamiast pytać ludzi czy chca odcinek na jakis temat, to poprostu go zrób bo wiadomo ze odpowiedz bedzie TAK! Świetna robota. Tak trzymaj!
Świetnie zauważone że niektóre firmy swoje produkty podnieśli znacznie powyżej inflacji a i tak działali już na bardzo dużej marży i tym samym notują rekordy. Idealnie wykorzystana sytuacja gdzie rzeczywiście widać przyzwolenie konsumenckie na wyższe ceny choć nie poparte logiką a emocjami..... ja mocno omijam ten napompowany balonik niech inni jeśli chcą dadzą wyssać korporacjom.
Zobaczymy od 1 stycznia jak prąd skoczy 600 procent pewnie firmy większość rzuci to na konsumenta 2023 to nie będzie ciekawy rok bezrobocie będzie małe bo ludzie wyjadą za granicę za chlebem ja tak to widzę a wy ?
Co do marży wielkich korporacji. Opowiem dwie ciekawe sytuacje. Pierwsza motoryzacja. Prowadzę z Tatą i Bratem serwis samochodowy. Mam kontakt z wieloma serwisami w tym autoryzowanymi. Mimo spadających sprzedaży aut to giganci notują rekordowe zyski w tym chwalą się wzrostem marż nad każdym autem . Ale zarazem żalą się że rosną koszta produkcji aut dlatego są one takie drogie... eee coś tu nie tak (patrz ostatni wywiad raport dotyczący aut elektrycznych w Stellantis). Druga gałąź przemysłu. Karty graficzne. Ostatnio Nvidia zanotowała duży spadek popytu ich kart. Przez co przewidywane zyski spadają. Ponoć mają podnieść ceny nowej serii kart by podnieść/utrzymać zyski. O co mi chodzi. Mam wrażenie takie dziwne że od wielu lat tak rozpędziliśmy gospodarkę światową i tak jesteśmy karmieni informacjami o inflacji itp. że konsument i tak to kupi i firmy z tego korzystają. Ale w pewnym momencie musi to walnąć. Mimo zapowiedzi ciężkiej jesieni i zimy. Rosnących cen energii ludzie wydają olbrzymie pieniądze. U mnie w serwisie i nie tylko u mnie dzieją się nie normalne rzeczy. Jeszcze rok temu jak koszt naprawy auta przewyższał połowy jego wartości to właściciel zazwyczaj go się już pozbywał. Teraz ?? Panie rób ceny aut używanych są za wysokie. Wole zrobić swoje auto które znam niż kupować kolejne i pakować kolejne pieniądze. Ciekawe czasy.