@@1maxiu93 Właśnie to mnie boli najbardziej - ta gra nie jest tyle warta. Wydana została 14 lat temu i jedyne czego możemy się spodziewać to lekko podrasowanej grafiki. Byłbym w stanie zrozumieć cenę, gdyby przykładowo została przeniesiona na silnik z RDR 2. Nakład pracy byłby spory, ale za taką cenę liczyłbym na to, że ktokolwiek włoży w to trochę serca. Znając życie, pewnie dostaniemy to samo co w przypadku trylogii GTA... i wszystko za cenę gry AAA.
Niestety nie miałem okazji ograć pierwszego RDRa, bo zawsze grałem na PC więc czekam, tym bardziej, że RDR2 jest w moim prywatnym top 3. Mało tego, jak tylko usłyszałem, że RDR2 będzie na PC, unikałem jakichkolwiek informacji, filmików itd. i nie miałem pojęcia, że jest to prequel, zorientowałem się dopiero w trakcie epilogu gdzie odtworzono scenkę z okładki pierwszego RDR :)
Chodzi mu o misję z epilogu Jim Milton znów wkracza do akcji. W jednej z cutscenek John przyjmuje taką samą pozycję z obrzynem i jest takie samo ujęcie kamery, jak na okładce RDR 1.
Też nie miałem okazji do zgrania w RDR na PC, na szczęście nie tak dawno temu udało mi się nadrobić na switchu. Już od premiery switchowej wersji było do przewidzenia, że to tylko kwestia czasu aż wpadnie na PC. Jedna z lepszych pozycji jakie na switchu ograłem.
No i nie uwolniłem się od RDR. Przez Ciebie gram. Znowu. Wczoraj na przykład przesiedziałem cały wieczór w Saloonie i grałem w pokera. W sumie to skończyłem grać, ponieważ...skończyły się dolary. Powiem wprost - to wszystko Twoja wina UV! I hate u! ;))
Z racji tego, że RDR2 przeszedłem na początku tego roku, to jedynka średnio mnie interesuje, tym bardziej, że mam sporą kupkę do ogrania. Niemniej jednak fajny news i doceniam w tej kwestii Twoją dedukcję oraz sposób prowadzenia tego kanału. Prowadzisz go rzetelnie, ciekawie i jako 36 latek znajduje tu sporo ciekawych treści. Powodzenia UV-ale ! P.S Nie lećta z Ryśkiem w uja z podcastami 😜Przy czym będę pracował przy kompie ?🤭😜
No to fajnie bo MOCNO kusiło mnie by przejść na ciemną stronę mocy i użyć emulatora X360/PS3... Nawet dzisiaj bym ograł RDR1- bo lubię grać w stare gry. Dżonie Marszczonie - przygotuj się!
W sumie to tak naprawdę łatwo dostępne powielenie tego, co znaleziono w aktualizacji launchera Rockstara w maju. Tak czy inaczej wersja PC zdecydowanie jest w drodze i dobrze :)
Jeśli chodzi o jedynkę, to można było już od dosyć dawna w nią pograć wraz z polskimi napisami, ponieważ wyszła ona na Switcha, więc jeśli ktoś nie ma nic przeciwko "wypożyczeniu", to była taka możliwość ogrania jej na PC Sam z ciekawości odpaliłem i powiem szczerze, że działa to płynnie.
A odkurzyłem akurat ps3 żeby ograć. No, ale i tak pewnie zostane przy tej wersji. Poczekamy na sensone promki, bo ponad 100pln mi szkoda, akurat załatają i wyjdą jakieś ciekawe mody do zabawy. W porty rockstarowe na pc niestety za dobrze nie wierzę
Jak dla mnie to w tym roku(o ile to bedzie ten rok) generalnie interesuje mnie premiera tylko jednej gry,co tam wyjdzie przed lub po,zapewne wciagne ale nie mam w zwiazku z tym zadnych emocji
Teraz to niech Rockstar się wypcha. Powinni wypuścić RDR na silniku RDR 2 a nie dawać graczom szrot za pełną cenę i do tego z wielką łaską. EDIT. Do wszystkich w odpowiedziach: a kto powiedział, że kupię? Ale skomentować mogę.
Ci ci bardzo chcieli ograć RDR na PC od jakiegoś czasu mogli to zrobić dzięki emulacji. Do wyboru wersja Switch-owa z wersją PC albo Xbox 360 z troszkę lepszą grafiką względem Switch-owej. Wymagania sprzetowe niskie w porównaniu do nowości na PC.
@@kacperminoda1688 Wyjdzie na 99,99%. Pierwsze dość wiarygodne przecieki były już w maju, był też niedawno wielki wyciek informacji z Epica i tam też było potwierdzenie że będzie RDR1 na PC.
@@SimplexPL Wiem o tym, ale mimo to wolę zachować zimną głowę i neutralne podejście. Plus też jakoś specjalnie aż tak nie czekał bym, bo już przeszedłem RDR1 dwukrotnie.
Świetna wiadomość dla PCMR😉Ja akurat ograłem "jedynkę" swego czasu zarówno na PS3 jak i na X360, ale chętnie jeszcze kiedyś wrócę do RDR 1 właśnie na PC. Nie wiem jak na to patrzy R*, ale może znajdą się jacyś szaleni moderzy, którzy przeniosą RDR 1 na silnik RDR2? Właściwie to w "dwójce" kiedy już gramy Epilog i dostajemy dostęp do New Austin, i pędzimy sobie po prerii wśród malowniczych górek i pagórków porośniętych kaktusami i drzewkami Jozuego, to aż się samo pytanie nasuwa dlaczego R* nie wykorzystał tego wręcz gotowego settingu do zrobienia pełnoprawnego remake'u Red Dead Redemption 1? A co do Dutcha, to w finale RDR 2 jest już (wg mnie) takim konkretnym i pozbawionym złudzeń skurczybykiem. Pozdrawiam.
Szkoda że rdr II nie dostało dlc które by dodawało fabułę z I. Po epliogu II moglibyśmy płynnie przejść do fabuły z I części. Wtedy rejony dodane w II by stawały się niedostępne do gracza a tereny z jedynki uaktualniały się do 1911 roku. To taki mój pomysł ale zdaje sobie sprawę że raczej by było średnio bo po pierwsze waga gry by była bardzo, bardzo duża a po drugie pewnie wielu by się nie spodobało że jedynka byłaby dlc a nie osobną grą
@@BoczekGamer Też o tym myślałem. W ogóle szkoda, że "dwójka" nie doczekała się żadnego fabularnego dodatku. Pozostaje mieć nadzieję, że RDR 3 powstanie, kiedyś..
Red Dead Redemption PS3 X360 miał premierę w MAJU 2010 roku ... w 2013 roku aktor głosowy Artura już dostał script scenariusza niestety nie mogę dawać linków yt, bo komentarze na yt z linkiem nie zostają ! był mały wywiad z aktorem i chwalił się szczegółami castingu i realizacji mocap, wybierał ulubione cutscenki. Skoro w 2013 sceny były przelane na papier gotowe wiosek zalążek powstawał w czasie finalizowania RDR1 już planowali sceny, kolejne i wcześniejsze sceny i sytuacje.. pewnie dlatego finał jest taki tragiczny by oprzeć o nim kolejną fabułę. Scenarzyści RDR są z poza studia Rockstar, to zupełnie inne Nazwiska mają kartę na filmweb.
Szkoda, tylko że według opisu to port tego co dali na konsole a nie jakiś fajny remasterek. Na pewno będzie trzeba ograć jeszcze raz dwójke i zagrać wreszcie w jedynke.
Nie chciałbym tutaj, bez zgody gospodarza, promować innych mediów (kto będzie chciał, to sobie poszuka), aczkowiek chciałbym poruszyć jedną rzecz na temat gry RDR2. Swojego czasu znalazłem gdzieś artykuł (tudzież obejrzałem film), w którym autor spędził w tej grze bite 100 dni (growych dni - jeżeli chodzi o ścisłość). Powiecie, cóż z tego? A ja, mówiąc "spędził" mam na myśli normalne, ludzkie, kowbojskie życie. Chodził do pracy, jadł, spał, kąpał się, podróżował, zarabiał pieniądze, napadnięty - tracił wszystko. Przeniósł się do innej miejscowości, w poszukiwaniu lepszego jutra. Kupił konia, dbał o niego, karmił. Naprawdę współczułem człowiekowi, kiedy w strzelaninie zwierzę zostało śmiertelnie postrzelone. Stojąc na krawędzi upadku moralnego...został bandytą - rabował banki, napadał na dyliżansy i pociągi. Cóż mogę powiedzieć? Jeżeli ktoś nadal nie rozumie dlaczego UV uważa RDR2 za najlepszą grę ever...to właśnie dlatego. Ta gra to naprawdę arcydzieło gatunku. A całość polana sosem wizualnych i werbalnych szczegółowości w detalach, których próżno szukać w innych produkcjach.
Miałem ograć w końcu RDR1 na Switch (jestem fanatykiem RDR2 - prawie 1000h w trybie fabularnym), ale poczekam zatem na wersję PC. Skoro ma w końcu wyjść to wiadomo po w RDR2 pojawiła się mapa terenu z RDR1. Jeśli to prawda, czuje, że znowu narzeczona będzie miała wiele wolnych wieczorów :D
Szkoda, że jest to tylko port. Rockstar to akurat mógłby się pokusić o jakiś fajny remaster, albo remake najlepiej. Wolałbym poczekać dłużej, zapłacić więcej i dostać coś naprawdę fajnego.
Jeśli mieliby sami to zrobić to faktycznie przydał by się remaster przynajmniej, ale jeśli mieliby dać to komuś innemu do zrobienia jak w przypadku gta trilogy to już może lepiej port
Eh, a lata temu po ukończeniu RDR2 obejrzałem historię i zakończenie RDR1, i nie wiem czy jest sens to ogrywać, skoro wiem jak to się skończy... nie wierzyłem, że kiedykolwiek wyjdzie na PC.
Jak na moje to te "leaki" to celowe zagrywki, które mają na celu darmową promocję w mediach. Wielka firma zaliczyła "wpadkę" dot. gry którą każdy by chciał zagrać. Od lat to robią
niby spoko, ale pytanie czy to będzie leniwy port, czy remake o którym były pogłoski jeszcze w okolicach premiery dwójki, w której to była odtworzona mapa z rdr1. no chyba że będzie to zjadliwy remaster to jeszcze ujdzie
Witam, gram tylko na PC, nie gralem w RDR2 ani siłą rzeczy w RDR, kiedy już wyjdzie na PC w co lepiej zagrać najpierw, w RDR2 czy może jednak najpierw w RDR? Pozdrawiam.
Człeku prosty, każda gra po czasie wygląda jak kloc. Grafika dalej się rozwija, tylko troche wolniej. Dlatego ważne jest by dobra gra miała własny, unikalny styl graficzny, który dalej cieszy oko po latach. Pogoń za ultra realizmem to ślepa uliczka.
@@TwinPeaksPL2001 żartem jest jarać się premierą gry, na której ogranie miało się 14 lat. Po tym czasie emulatory PS3 oraz X360 radzą sobie z nią z palcem w d*pie. Skąd to wiem? Bredzę!
Niby fajnie, ale za boga nie mogę uruchomić Rockstar Lauchera na swoim komputerze. Ani solucje z internetu, ani support Rockstara nie pomagają. Po prostu się wyłącza po zalogowaniu i nara, żadnego rozwiązania. Tak się wyżalić musiałem
@@pyzior czyzby windows 11? może reinstall launchera, jakies czyszczenie cache w appdata czy coś. antywirus może blokuje też. może kiedyś cos się kliknelo w ustawieniach zapory?
@@kilimandzaro555 Windows 10, potem przeinstalowałem na czysto na 11. Przeinstalowywałem to z 20 razy, usuwałem wszystkie foldery, wyłączałem zapory, robiłem czysty rozruch. Gunwo
Super, ale cena okropna. 220zł za 14 letnią grę z dodatkiem bez remake, wymaganie sprzetowe tragiczne, wiec balans pewnie rowniez. dodanie 4k i 144hz, okej ale to nie jest remake. Dramat