Telewizory Unimoru z tamtych lat naprawdę nie odstawały specjalnie od konkurencji japońskiej, niemieckiej czy koreańskiej. A były bardziej uniwersalne, bo np. odbierały stereo bez potrzeby grzebania w środku (niektóre kablówki nadawały stereo w mało popularnym standardzie 6,25 MHz i tylko Unimory to łykały). Super było też wyposażenie tych odbiorników w wyjścia głośnikowe, brakuje dziś tego jak cholera.
Zawsze wiadro pomyj się wylewa na wszystko co polskie, 70% producentów teraz bierze ekrany od Samsunga. Zawsze byle zgnoić swoje, nie wiem kto na tym korzysta, na pewno nie rodzina gospodarka.