Reprezentacja Polski - Peru rozgromione!!! - wywiady [1982 Polska v Peru 5-1] NM  

Było widać, że Cis już ledwo żyje… Ta audycja to jeden z najważniejszych momentów w historii polskiej piłki…

To byli zawodnicy, twardzi ludzie inni Polacy to byli

Trener psychologicznie mistrzowsko rozegrał sprawę z Bońkiem. Niejeden selekcjoner przedtem i potem po dwóch nieudanych meczach by skłócił tę drużynę do reszty.

Skądinąd ciekawe, że wraz z erą Ciszewskiego skończyło się dobre granie reprezentacji. Odkąd nastał w tv Szpakowski, wciąż nasi mają pod górę i trzeci mecz jest już tylko o honor. Jeszcze w 1986 wyszli z grupy, ale po niezłym, lecz niesamowicie pechowym meczu przegrali z Brazylią i wtedy Boniek wygłosił tę słynną przemowę, nazwaną później jego klątwą. I to Szpakowskiemu w twarz.

Boniek z buteleczką w pozycji "walenie konia" ;)

boniek z butelką piwa buhehe

Ciszewski klasa...czlowiek mial takie podejscie do ludzi jak ojciec, jak najlepszy przyjaciel... cos niesamowitego i w dzisiejszych czasach cos niespotykanego...takich ludzi dzisiaj juz nie ma.

Zibi w studio w zdobycznej, peruwiańskiej koszulce. Podobnie postąpił po meczu z ZSRR, co wywołało olbrzymie kontrowersje i oskarżenia o chęć podlizania się Sowietom...

, dla mnie Piechniczek to był trener coś przeciętnych zawodników wywalczył trzecie miejsce na Mistrzostwach w Meksyku 5 miejsce dzisiejsze kopacze nareszcie do tego nie zbliżył trenerowi Piechniczek życzę wszystkiego najlepszego trener z Lipin

🎉 pochodził z Sosnowca kajak Ryszard dyja też Sosnowca