"I było u mnie tych dwóch youtuberów, co za geslerową jeżdżą po Polsce. Kojarzycie? Tych co zjedzą kawior z ośmiornicą i powiedzą, że goowno, ale kebab z mielonego szczura i gołębia od razu naklejeczka..."
Za 2 ziemniaki wołać 21 zlotych to jest rozbój w bialy dzień. Jasne wszystko w tej restauracji jest drogie i ma sporą przebitkę, ale z ziemniakami to naprawde odjechali.
Z torby za 3 złote, ogórek złotówkę, pieprz sól, ewentualnie jakiś vinegret. Poje*alo..., wszystko rozumiem, ale bez jaj. A no i oczywiście 3 ziemniaczki 21, czyli około 30 kg normalnych ziemniaków można kupić xD
Rafał, nasz cyrkowiec, chyba będzie miał już o czym zrobić połowę nowego programu. edit: No i fakt, że jebać biedę, bo po wizycie jest bieda w portfelu jak i na talerzu jakby nie było.
ja rozumiem że restauracja jakiegos celebryty ceny wyzsze, inflacja itp, ale 95zł za sam ten malutki kawałek miesa bez zadnych dodatkow, to jest juz zdzierstwo.
Nie akurat cena za stek z polędwicy jest normalna, cena zależy od jakości mięsa i może być taki kawałek mięsa za 400 zł i to u rzeznika a nie w restauracji. Ale ziemniaki owszem zdzierstwo
Znam się trochę na stekach i powiem Ci, że wszystko zależy od rodzaju mięsa i jego kraju pochodzenia. Ze stekami jest trochę tak, jak z piwem kraftowym. Nie powiesz, że cena za wysoka, jeśli nie poznasz odmian chmielu czy procesu przygotowania. Za mało informacji filmik (restauracja?) dostarcza aby wyrokować co do złego stosunku ceny do ilości mięsa. Dobry stek jest niczym kawior wśród mięs i nie wiem jaki konkretnie został Książulowi i Wojkowi zaserwowany. Pewnie przegięli z ceną, ALE tego nie wiem, trudno ocenić, bo może być też tak, że na mięsie nie zarobią, ale sobie odbijają ceną zupy czy ziemniaków. Różne są strategie biznesowe i nie zawsze każdy produkt jest serwowany za 3x wyższą cenę, niż cena rynkowa.
Wszystko ma swój cel i wszystko musi się opłacać, nikt ci nie da mniejszej ceny niż wartość dania bo to by nie miało żadnego sensu. Ale uwierz że są o wiele wiele droższe mięsa zależy od tego skąd pochodzi, rodzaju itp itd.
Powiedzmy że premium polędwica kosztuje (każdy może sprawdzić cenę w internecie) 180zl/kg czyli porcja mięsa to 220g czyli porcja to 40 PLN to za ile wy chcecie kupić w restauracji stęka z polędwicy? Pamiętajcie że do tego musicie doliczyć pracownikow,czynsz ,wszystkie rachunki, amortyzacje a dopiero na końcu zysk właściciela.
<a href="#" class="seekto" data-time="787">13:07</a> Mualan został zaproszony, aby zobaczyć co będzie mógł zjeść kiedy na wadze zaczną oszukiwać restauracje 🙂
Sprawdźcie ŁÓDZKĄ BAGIETĘ na ul.Broniewskiego 54, jak zjadłem tam zapiekankę a raczej kawał zapiekany i musiałem wrócić następnego dnia bo jest taka dobra i super składniki kobitka używa, nie żałuje na jakości więc fajnie byłoby ten biznes trochę rozpromowac żeby się nie zamknęła bo szkoda takiego miejsca 😊 Sam będąc z Łodzi to po waszym filmie jadąc w góry już dwa razy byłem w Skawinie na zapiekance 🙂 to może i do Łodzi specjalnie przejezdni będą podjeżdżać na dobrą szamę 😃
@@l4w3t4 Ale rozchodzi się o porównanie do Wawy a nie drogo bo drogo. Bo w łodzi średnia pensja jest mniejsza, i ceny lokali są niższe a i tak często ceny są większe niż we wspomnianej stolicy. W "mieście włókienniczym" masa gastro mocno przegięła, mimo że część ma świetne ceny (np. ombrelina)
21zł za dwa ziemniaki, to jest nie tylko bezczelność, ale wręcz plucie na klienta. Książulo bardzo ostrożny w ocenie, bo porcje wszystkiego były małe, a ceny jak w centrum warszawki. Nie podoba mi się te pobłażanie celebrytom.
Przecież wielokrotnie podkreśla w odcinku, że ceny odjechane, a porcje małe, o 2 ziemniakach za 2 dychy też wielokrotnie powtarza, że kosmos. Mieli zwyzywać obsługę i rzucać talerzami, jak Gessler? Gdzie tu pobłażliwość? PS. TO pobłażanie.
Dobra Książulo, ja nie siedze na instagramie a polecę Ci pare polecajek w Łodzi i to mówie jako osoba która zawsze wydawała lwią część zarobków na jedzenie po knajpach i rodowity Łodzianin: Na pizze neapolitańską: Dzielna 43, na pizze fusion tak to nazwijmy Ferment pizza i krany, na najlepszego burgera w Łodzi do Gastromachiny, na najlepszego burgera w łódzkim do Pawilonu ( aleksandrów łódzki ), na najlepsze makarony do Pepperocini, na najlepsze łódzkie regionalne do piwnicy łódzkiej, na najlepsze pastrami do zestawu obowiązkowego, na najlepszy ramen do Ato ramen, warto też odwiedzić gorącą kiełbasiarnie
Powiem tak, nie jest to miejsce w Łodzi, ale PePe Kebab w Konstantynowie Łódzkim rozpierdala całą kebabową Łódź na łopatki. Lokal generalnie prowadzi małżeństwo, które z dnia na dzień robi 2 mięsa: kurczak i miodową karkówkę wieprzową. Jak mięso się danego dnia skończy, zamykany jest lokal i tak dzień w dzień. Jest to kebabowa wariacja, ale jest przepyszna. Można wziąć tam to, co Ci sie żywnie podoba i właściciele Ci to zrobią.
Byłem tam i nie polecam. Koleś za kasą rzucał bardzo dziwne teksty wobec mnie (ale pan kształtny, coś o moim mięsie itp). Złożyłem zamówienie na które czekałem godzinę, w końcu odebrałem i tortilla smakowała jak naleśnik z odmrożonym przeterminowanym mięsem polanym sosem tysiąca wysp. Kebab Kartagina Aleksandrów Łódzki nadal goat w promieniu 30km od centrum ŁDZ. pozdro
1. Gorąca Kiełbasiarnia (lokal po rewolucjach już parę ładnych lat temu); 2. Ramki (zalewajka top) i można tam zamówić menu z Siekany Mieszany (tatary na różne sposoby); 3. Jak burger to w Pawilonie (Aleksandrów Łódzki) moim zdaniem lepszy niż w Gastromachinie; 4. Soplicowo - pyszna staropolska kuchnia 5. Bistro Pauza - momik jak 20 lat temu przy dworcu 😉
@@KatarzynaRosniak Akurat pawilon to jest w moim top 10 burgerów w Polsce wg mnie ( trochę jeździłem z racji pracy po Polsce i w każdym dużym mieście co się zatrzymywałem wcinałem buksa i ten w Pawilonie to sztosiwo ) Zamieniać to na mom to lol xd
Odwiedź Pan Kebabspot - pierwszy naprawdę przyzwoity kebab w mieście Łodzi, mięso top. I koniecznie zabierz Wojka do knajpy o nazwie „zestaw obowiązkowy” - pyszne pastrami i phillycheesesteak! Ile można tych celebrytów:!
Jak dobrze WRESZCIE widzieć Was w Łodzi! Obowiązkowy pakiet degustacyjny: Kebab: Mugambo Kebab (ul. Jaracza), Gorom Kebab (ul. Strażacka), TAB Kebab (ul. Kościuszki) Po rewolucji MG: Gorąca Kiełbasiarnia (ul. Głowackiego), Florida Ananas (ul. Napierskiego), Imber (ul. Piotrkowska) Domowe jedzonko: Bar Teofilanka (ul. Traktorowa), Bar Guliwer (ul. Zgierska), Bistro u Janka (ul. Narutowicza) Chinole: Pan Bao (ul. Armii Krajowej), Ha Long (ul. Armii Krajowej) Burgery i zapieksy: nie znam się, ale zdecydowanie zasmakuje Wam Bistro Pauza (ul. Piotrkowska)
Moglibyście sprawdzić knajpę "Obora 2 u Bacy i Gazdzinki jest Cacy" w Chorzowie, bo w necie wszystko wygląda pięknie, burgery są, zapiekanki, kwaśnica, golonka i medialny właściciel a jednak w opiniach tej knajpy na Google nie jest już tak kolorowo. Pozdro Pan!
Podoba mi się, że otworzyliście się przed widzami Panowie. Szanuję, że nie zważacie na konsekwencje, zwrot ,,misiu'' w stronę wojka bardzo romantyczny 😁.
Jak Łódź, to hamburger za około dyszkę z drewnianej budki na placu niepodległości. Tylko jeśli chodzi o godziny otwarcia to mniej więcej do 15 trzeba podbić.
A ja chyba nie podam Wam pysznych miejsc w Bieszczadach. Znam kilka, na pewno bylibyście zafascynowani ale... Miejsca te mają b dużo klientów a po waszej wizycie będzie trzeba rezerwować stoliki miesiące do przodu. 🙂 Wasze programy świetne! Pozdrawiam
W Łodzi bieda jest, a ceny wyższe, niż w Warszawie. U Paczesia chyba za wysokie progi. Czekam na test kekabow, mam nadzieję, że będzie SaniKebab na Retkinii.
W Łodzi na steka do Tango Argentino na Traugutta panowie ! Obiadek domowy w Bakłażanie ! Jedzeniem w komediowej byłem mocno zawiedziony. A kebaba od was dowiem się gdzie jeść, pozdrawiam.
Jak będziecie koło Opola polecam najlepszą kiełbaskę w stylu lat 2000. Grill Bar u Janka znajduje się przy drodze krajowej nr45 na wysokości Osowca Śląskiego. Pan Janusz ma ponad 20 letnie doświadczenie w pieczeniu kiełbasy.
Książulo czy planujesz podjechać może do Gorącej Kiełbasiarni na ul. Głowackiego w Łodzi? Ta knajpa jest po rewolucjach Magdy Gessler. Nigdy wcześniej nie jadłam tak dobrego schabowego jak u nich. Obok knajpy znajduje się ich sklep z mięsem, których używają również w restauracji. Ostatnio niestety ktoś wybił u nich szybę więc może chcielibyście ich jakoś wesprzeć i wypróbować? :)
Pomijając ceny wyjebane w kosmos - za cenami nie szyła w ogóle wielkość porcji (oprócz frytek z batata) za taką cenę kończąc deser powinieneś siedzieć na tatarze xD btw: jak nie macie pomysłu na odcinek z dochodzeniem kebabowym polecam zobaczyc dwa filmiki chłopaka na YT "Mechu" i sprawdzić co się odwalana Wernychory w Szczecinie - bo tam jest grubo
Reprezentatywna ulica Łodzi - Piotrkowska, więc ceny muszą być wysokie. Mnie ceny nie zdziwiły. To tak, jakbyś poleciał do Paryża i przy Champs-Élysées oczekiwałbyś, że zjesz w biedronkowych cenach.
Książulu kochany nareszcie Łódź. Wbijaj do Gorącej Kiełbasiarni tam kiszeczkę ziemniaczaną pyszną zjesz to i może Wojek się przekona. Lokal wart uwagi.
Byłyśmy tam na panieńskim mojej świadkowej. Jako również jej świadkowa, organizowałam wyjazdowy weekend w Łodzi. Jadłyśmy tam śniadanie. Było smacznie, nie pamiętam, aby było turbo drogo i mega plus dla kelnera: od razu zauważył naszego przypinki "ekipa Panny Młodej" i u niej "Panna Młoda" (więcej gadżetów nie miałysmy) i zaproponował nam miejsce na scenie z tronem dla królowej weekendu. O tym, że to Paczesia dowiedziałyśmy się dużo później.
"knajpa celebrytów" xD Jest to poprawna knajpa, ale nic co by się wyróżniało na gastronomicznej mapie Łodzi. Jedynie lokalizacja fajna, bo na offie. Więc jak dla kogoś ważny jest klimat i jest pierwszy dzień w Łodzi to spoko. Jest to też typowa knajpa rezerwowana na wyjścia służbowe. By nie było jadłem parę razy i było to akceptowalne
@@KatarzynaRosniak to że ktoś ugryzł nie oznacza że trzeba skreślić tą knajpę. Zgłasza się taką sytuację i czeka na kolejne zamówienie a tą sytuację wyjaśniają na kuchni.
Dawaj Szymon do Białegostoku na PYSZNE, DOMOWE PĄCZKI. SĄ MEGA DOBRE! Na giełdzie rolno-towarowej w Białymstoku. Sprzedaje dziewczyna z chłopakiem w soboty i niedziele. Najlepiej być od 7-10 rano, bo szybko sprzedają. Stoją w zielonych namiotach "eko bazarek" pod nowa halą!
Nie wiem, czy tu działa jakiś paradygmat pochodzenia, bo też się z Targówka wywodzę, ale tekst z cenami na początku odcinka podzielam. Ponad dwie dychy za ziemniaki...wow.
Podjedźcie na pizze zielona górka do Pabianic najlepsza pizza w poslce i w top 50 pizz w Europie a Pabianice są tuż koło Łodzi. Zajebisty jest również bar wiejska chata w Łasku. Też blisko Łodzi
Byłam niedawno i pozytywnie się zaskoczyłam, naprawdę było pysznie i obsługa - jedna z milszych jakich doświadczyłam w takich "codziennych" restauracjach (widzę, że ta sama Pani Was obsługiwała :P).
Już widzę reakcję Naszego cyrkowca na nowym standupie: -Jakiś Chüjoplątek marudzi coś o moim kotlecie, rozumiecie chłop co nawiedza budy z kebabem, ale nie z jakimś zwykłym kebabem, takim kebabem co go turek stopami kręci na zapleczu i dodaje majonez żeby mięso nie śmierdziało kotem. I on mi mówi że mu kotlet ze szczęśliwych krówek nie smakuje.
Mam pytanie, czy w Polsce są jeszcze restauracje, które należą do prawdziwych restauratorów, czy w Polsce mamy knajpy należące już tylko do celebrytów? To tak z ciekawości bo bym poszedł do jakiejś naprawdę dobrej knajpy gdzie dają dobre nie wymyślone żarcie przyrządzone przez dobrych kucharzy, którzy wiedzą co robią i nie ma celebry. Chyba mi tylko prawdziwe bary mleczne zostają. Za rogiem mam taki jeden co działa nieprzerwanie od 1965 roku. Do niedawna w moim mieście działała też taka prawdziwa restauracja w starym stylu gdzie właścicielem i kucharzem był stary restaurator ale odszedł na emeryturę i knajpy już nie ma, a szkoda bo była naprawdę dobra. Knajpa działała nieprzerwanie od przed wojny ale gość był ostatnim pokoleniem kucharzy i następcy zabrakło. Takie zrazy zawijane to tylko tam, ech.
trzeba trochę brać poprawkę na ceny w Warszawie a w innych miastach bo o ile życie w stolicy może być droższe to przemiał gastronomiczny jest tak ogromny że miejsca różne często mają niższe ceny ze względu na sporą konkurencję. Ja zawsze znowu jestem zdziwiona niższymi cenami w Warszawie jak jadę bo jestem przyzwyczajona do wyższych stąd:))
Chłop stwierdza, że creme brulee jest dla niego za słodki, ale jednak jego ulubionym deserem jest baklawa, która dosłownie jest zalana miodowym czy tam cukrowym syropem
Magda gesler bedac w elblagu byla w restauracji zmysly i powiedziala ze to jedna z lepszych knajp w polsce sprawdzisz? I polecam isc do maki i wody na chmielnej i ocenic fondanta pistacjowego z lodami z maslanki i chipsem karmelowym i ja osobiscie polecam raviolo con uovo i pizze diavole i blance i wszystkie desery i wszystkie przystawki
W Łodzi tatar to w Siekany Mieszany na Piotrkowskiej albo Whiskey in the Jar w manufakturze. Pyszne sushi w Ato Sushi koło Piotrkowskiej. I tiramisu w Przyjemność na Piotrkowskiej. A najlepsze fryty na wypasie i to z batata w Sushi w Dłoń np na Teofilowie, chociaż mają też super sushi i drinki.
Fajnie fajnie a prowadziłeś kiedyś firmę w Polsce ? 😅 Pracownicy ZUS + 9% od dochodu VAT podatek dochodowy prąd gaz woda lokal zaopatrzenie i 7 milionów innych powodów dlaczego jest drogo
Wracaj na Kraków, a dokładnie do Bochni! Gigantyczny żurek z ziemniakami za 14zł i potężny schabowy w Barze Szałaput za jedyne 35zł. Kandydaci na Muala.
Pepe kebab, obok Łodzi, Konstantynów Łódzki - niebo! Codziennie nabijane swieze miesko, lokal zamykany jak mieso sie skończy, dlatego lepiej pojechać wcześniej. Polecam karkówkę
ulica Rogozińskiego 6! malutka budka z gastro działająca od 40 lat,, burger PRL z momikiem, zapiekanki, rurki z kremem bo wszystko co potrzeba do testów w jednym miejscu!! dawaj tam paan
Lubię was chłopaki, ale skoro wzięliście kolegę że sobą pasowałoby żeby i on coś zjadł, ale Wojek rzucił mu jakiś ochłap i miał jeszcze z tego bekę.Oj, niefajnie!
A dlaczego uważasz że nic nie zjadł? Na pewno miał swoje jedzenie, też mówił coś o pierogach, wątpię że chłopaki nie kupili mu nic i siedział z boku i patrzył, no please
Nie masz zielonego pojęcia o jakimkolwiek jedzeniu poza kebabami. Manipulujesz widzami narzekając na ceny wszędzie gdzie się da, mając na sobie bluzę z Offa za 2 tys. PLN, bo wiesz że jeden z drugim z pścimia dolnego się na to nabiorą.
Ja bym polecił od siebie Ombrelinę na Retkini. Pizza w rożku, napycha kichę jak za taką kasę i smakuje też nie najgorzej myślę że siadło by pod test kebabów przy okazji 😄
Ostatnio dobry tatar jadlam w Spoldzielni na off Piotrkowska ..I chyba nie byl za 65zl a jako ciekawostke powiem ze w zeszlym tyg jadlam najmniejszego tatara w zyciu ..moze plaska lyzka miesa byla na talerzu ..za 15 funtow w Cut and Craft w Yorku , UK