Zgadza się. Mój Tata nauczył mnie rychło w życiu żeby tych ekspertów nie słuchać. Zwłaszcza kiedy ci sami eksperci twierdzili że na ten Mundial nie pojedziemy po przegranym meczu z Walią.
Great Poland team of 1974 which only lost to W. Germany and the great Gerd Muller. They won 6 out of 7 games Poland 3 Argentina 2 Poland 7 Haiti 0 Poland 2 Italy 1 Poland 1 Sweden 0 Poland 2 Yugoslavia 1 Poland 0 W. Germany 1 Poland 1 Brazil 0 (3rd place) They played the previous World Cup’s champion (Brazil), 2nd place (Italy) and the 3rd place (W. Germany) and won 2 out of 3 games, and if Andre Szarmach wasn’t injured against the Germans?????
Wtedy również polska liga coś znaczyła w Europie. Nie można było wyjeżdżać na zachód, to i polskie kluby miały wyniki w europejskich pucharach. Ale taką kadrę jak w 1974 czy 1982 bardzo ciężko będzie zbudować...
Masz racje. Jedynym wytłumaczeniem są chyba inne czasy - a co za tym idzie - inna mentalność, w zasadzie brak konkurencji, głód sukcesów biednego narodu... i na końcu chyba.. zwykłe ludzkie przyzwyczajenie 🙂
@@mediumkonkurentem7322 taka prawda, ale malo tego, dzisiaj jak sluchamy Borka to naprawde sie nim zachwycamy, a kto wie jaki skok przez nastepne 30-40 lat zrobi komentarz sportowy, kto wie, byc moze bedzie to taki progres, taka zmiana, że za te lata mlodzi rowneiz powiedza cos w stylu "Nie rozumiem tej podniety zgredow Borkiem - nic szczególnego"
Wszystkim prześmiewcom przypominam , że ci "powolni, nieruchawi " piłkarze byli jednym z najlepszych zespołów . Zdobyli medal Mistrzostw Świata . Tak się wtedy grało . Inny był styl , inny sprzęt . Wszystko było inne. Dzisiaj, po porcji siłowego treningu - prawdopodobnie wspomaganego porcją " odżywek " na bazie dragów, sterydów i co tam jeszcze medycyna sportowa wymyśliła - owszem ćwoki biegają szybciej .... Ale czy ta piłka naprawdę jest dla widzów fajniejsza ? No może ta w wykonaniu Realu , Barcelony albo drużyn U.K . I z Niemiec.... Spójrzcie na krajowe podwórko. Za prezesury Laty i Bońka ( kiedyś genialnych piłkarzy ) nasze zespoły ligowe sięgnęły dna .
Swieta racja, dzisiejsze gwaozdki to wgl przypierdalalyby sie do wszystkiego co wtedy bylo normalne. Wyobrazcie sobie chociażby te stroje, gdzie z nich sie wrecz lało i nie bylo czegos takiego jak "materiał oddychający" jak dzis, a o graniu w bagnie - jak dzisiaj często w B-klasie - nawet nie wspomnę.
Wcale nie byli powolni i technika tez dobra. Sam bylem kiedys takim ignorantem, ale poogladalem sporo straszych spotkan na roznym poziomie i uwazam, ze wcale nie brakuje tam dynamiki i techniki, jest wszystko co byc powinno.
Chłopie nie pisz bzdur! Oni we współczesnym treningu byli by tak samo dobrzy! Moje pokolenie, czyli Bońka całe dnie spędzaliśmy na dworze! Grając w piłkę. Dziś te orliki (wspaniała idea) świecą pustkami, a większość chłopaków ma dupy jak stodoły łącznie z moim wnukiem, którego nie sposób namówić na kopanie wspólne piłeczki.
1-0 Grzegorz Lato (17 min) 2-0 Kazimierz Deyna (18 min) 3-0 Andrzej Szarmach (30 min) 4-0 Jerzy Gorgoń (31 min) 5-0 Andrzej Szarmach (34 min) 6-0 Andrzej Szarmach (50 min) 7-0 Grzegorz Lato (87 min)
Fajnie. Brawo dla chłopaków... ale dlaczego Lato pokazał akurat wtedy ten znak ręką w 1974 roku przy pierwszej bramce... "Niemiecki znak" prosto z drugiej WS? Jakie jest tego znaczenie?
Grzegorz Działak Odszkodowanie ? Wtenczas grali za darmo i byli dumni ze graja reprezentujac Polske, a teraz kazdy chce dostac jak najwiecej pieniedzy i to widac gdzie Polska druzyna stoi. Tamte czasy Polskiej pilki noznej sie juz nie wroca.
Bez kitu to wyglada jak mecz towarzyski. Czy pilkarze Haiti starali robic COKOLWIEK zeby nie stracic bramki? haha przeciez oni przy kazdej bramce jedynie stoja i sie patrza xD 8 pilkarzy haiti w polu karnym przy rzutach roznych i tylko jeden z nich nieudolnie rusza do pilki zeby ja wybic. Reszta stoi i sie patrzy
Pierwszy mecz z Włochami, bądź co bądź wicemistrzami świata, Haitańczycy przegrali tylko 1:3. Podejrzewam, że zadziałał tu ten sam efekt, co przy Argentynie - chyba się na nas nie spięli, bo nie spodziewali się, że drużyna, która ostatni (i pierwszy) raz na mundialu grała jeszcze przed wojną, będzie z nimi wyprawiać takie rzeczy :-) A że różnice poziomów były wtedy większe niż dziś, to wyszedł z tego pogrom.
Miguel Casona LOL, Yes sir, I watched this and all 1974 games live on 19" black and white TV back in Poland. Haiti was terrible but...don't take it away from Poland's 1974 team, one of the best out there, back then that is. Today, Haiti would probably win...
W latach 80 były jeszcze bardziej kuse, takie a'la majtki. I to wszyscy nosili takie spodenki jak dziś lekkoatleci , od dzieciaków 4-5+ - aż do kadry piłkarskiej.
@@rzizmont89 jprdl jak widać dla niektorych i tak źle, i tak niedobrze, no bo te spodenki są za kuse jak bokserki, ale z kolei spodenki i wgl stroje z lat '90-tych to juz jak wory pokutne, nie ? No to zdecydujcie sie - albo wpizde albo w oko
Wolno biegają ? Pokażcie mi dzisiejszego reprezentanta , który 100 metrów przebiegnie w czasie poniżej 11 sekund. Smolarek potrafił zrobić czas 10.9 , a Gadocha i Lato mieli rekordy niewiele ponad 11 sek. Tak się wtedy grało . Bez prochów i odnowy biologicznej. Zresztą wszystkie ekipy grały w podobnym tempie . Może jedynie Anglicy stawiali na szybkość kosztem techniki. Inny był też sprzęt. Stroje były bawełniane , buty skórzane. Podczas gry w deszczu to wszystko nasiąkało wodą . Jakoś nikomu nie przyszło do głowy żeby narzekać. Nawet piłki były inne niż teraz . Też skórzane. Nasiąkające. Ciężkie jak cholera. Panowie wyśmiewający tamten stary , dobry styl gry nie zawsze wiedzą dlaczego piłka wyglądała właśnie tak , a nie inaczej . Porównania z obecnym futbolem nie mają sensu. Wszystko się zmienia z czasem . Czy ma sens porównanie VW Garbusa z roku 1972 z Golfem GTI najnowszej generacji ? No chyba nie.
Marudzisz! Jugosłowianie strzelili Zairowi 9 goli, a i tak ich przejechaliśmy!!! Zresztą Węgrzy 8 lat później wygrali 10:1 z Salwadorem i nie wyszli z grupy!!!