Żeglowałem dwa razy w życiu, tzn jako pasażer na Poraju. Nigdy wcześniej nie wiedziałem na czym to polega, przechyły, wlewająca się woda, burza nadchodziła szybko, kapitan Nam wypadł bez kapoka, w ostatniej chwili dorzucilem mu koło ratunkowe, wlasciwie sam dopłynął do niego i przeżyłem własciwie horror, ledwo z kumplem ogarnelismy jak po niego wrócić, wiatr jedynie nam przyfarcił. Totalnie hardkorowe przeżycia. Pozdrawiam. ;)
Zazdroszczę umiejętności! Sam staram się pływać na omegach jednak przy silniejszym wietrze wiąże się to u mnie ze sporą obawą o wywrócenie jachtu. Pan pełen luz, profeska. Mam nadzieję, że z czasem dojdę do takiej wprawy.
Sternik nie powinien siedzieć na dole wraz ze szmatami (początek filmu), jak się robi fałszywy przechył to załoga do środka idzie, ale sternik zawsze na oku musi mieć drogę, żagle, i załogę. Reszta filmu .... Super Jazda!
Nie do końca. Zależy od poziomu wyszkolenia i zgrania załogi i sternika, oraz warunków, kursu i manewrów. Np przy dobrze ztrymowanych żaglach przy kursie na wiatr, sternik może sterować obserwując całego foka (wszystkie icki), a to może być łatwe właśnie z dołu
@@jacekperczynski805 Zaiste, w pewnych sytuacjach oczywistym jest odstępowanie od zasad, które z reguły potwierdzają regułę. Nie mniej bardzo ważne jest zgranie. Niedawno żeglowałem z załogą i zadałem pytanie: gdzie jest zagrożenie życia? Nikt nie odpowiedział. Dwoje ludzi w wodzie, w pław, z przepisowym bojkami i nikt poza mną ich nie widział. Ważne by mieć dogodną pozycję do obserwacji i redagowania. Pozdrawiam.
To było pływanie dla przyjemności. Nigdzie nie płynęliśmy a tylko pływaliśmy. W pełnym bejdewindzie pływa się zdecydowanie szybciej i jest szansa na wejście w ślizg, który jest całkiem ekscytujący. Stąd takie robienie zwrotów.
Witam! Mam tylko jedno pytanie,jestem już stary,a wszystko się zmienia,czy teraz to norma,że sternik siedzi na tej burcie,na której jest boom???Prosiłbym o wskazówki,bo może nie nadążam za trendami żeglarskimi, a chciałbym "posterować" jeszcze "łajbą" nie ośmieszając się przed innymi żeglarzami. Dzięki za wyrozumiałość."Człowiek się uczy całe życie,a i tak umiera głupi" Pozdro!
wybór burty na której siedzi sternik zależy od kilku czynników: siły wiatru kierunku płynięcia względem wiatru czy plywamy rekraacyjnie czy w regatach innych członków załogii ;-) Nigdy zalecenia aby sidzieć na burcie przeciwnej do tej na której znajduje się bom nie traktowałem zbyt ortodoksyjnie. Ppzdrawiam
E tam --- wiele razy wypływałem w czasie burzy bo wtedy jest najlepsza jazda w wakacje. A tu taka popierdółka a nie burza. Już nie mówiąc o tym jak na morzu wieje 5- 6 ale tak stale cały czas i jest 3 - 4 metry fali... Wtedy to jest zabawa... Jak miałem jakieś 12 lat to pierwszy raz tego doświadczyłem i było mega fajnie. Lepsze to niż kobieta i 10 itrów spirytusu...
To raczej nie jest oczywiste. W tym przypadku, przy porywistym wietrze dodatkowo zmieniającym kierunek o ponad 90st, bezpieczniej było zrzucić większy żagiel, który ponadto gdyby wiatr zmienił kierunek to mógłby zacząć pracować. Fok jest zdecydowanie mniejszy a całkowicie wyluzowany nie zacznie pracować nawet gdyby wiatr zaczął wiać od rufy.
@@Alf0663 Nie robię sobie jaj, widzę,że etykieta żeglarska jest w głębokim zapomnieniu, swój czy nie swój port to bez znaczenia , niebieski to świadectwo znajomości w/w etykiety, dobijanie czy cumowanie przy kei to jeden czort, no i jeszcze oczywiście jest ktoś , kto przyjmuje cumę na kei, to niestety nie jest żeglarstwo, które ja uprawiam.
Po przyzwyczajeniu powinno być wygodniej i efektywniej gdy będzie Pan trzymał grzbiet dłoni nad przedłużaczem, a nie pod. (kciukiem do siebie, a nie od siebie) Ma Pan piękny jacht. Pozdrawiam
