Zobaczcie jak Katarzyna Piasecka zroastowała Tomasza Jachimka oraz pozostałych uczestników Roasta, który odbył się w ramach Antrakt Stand-up Festiwal'u :) produkcja: Agencja Artystyczna Antrakt montaż: Kasper Kędzierski
Jak dla mnie bylo dobrze, jedyna ktora nie czytala wszystkiego z kartki, zrobila to na luzie i co 5 slowo nie rzucala kur... Moze nie jest mistrzem stand up ale calkiem przyjemnie sie oglada ;)
Bez rewelacji ale po tym suszu Rutkowskiego występ Kaśki to taka mała oaza na tej pustyni. Jakiś progres jest. Nawet "śmiechłem" w dwóch czy trzech momentach (:
Dobry roast to taki gdzie nie trzeba zjeżdżać na fiuty, pedofilów i tym podobne żeby komuś dojebać, a tą sztukę mało kto opanował... na świcie, bo w Polsce to już nikt tego nie potrafi.
Kasię trzeba zrozumieć, co ona ma tam w głowie. Trzeba to sobie wyobrazić, że zachodzą tam jakieś skomplikowane procesy myślowe :D w końcu to kobieta :D
Przez chwilę wyobraziłem sobie postać Kasi Piaseckiej jako mojej ewentualnej żony. Na szczęście osoba siedząca obok trąciła mnie, bo z przerażenia dostałem bezdechu w tym śnie.
Jakiego dystansu? Roast Gizy czy Jachimka w porównaniu do Kędzierskiego czy Majewskiego to Rów Mariański do Himalajów. Tak kiepskie punchliny, że nie mam pytań.
Michal Michal wychodzi do publiki wiec podlega ocenie, po prostu. ona sie tym zajmuje i Damian Śremski ocenil jej tworczosc. moze malo konstruktywnie, ale nie zmienia to faktu, ze moze ja ocenic... a czy jest lepszy czy nie, to juz inna para kaloszy.
moze i slabe ale i tak sie poprawila od poprzedniego roasta. glebia jej zartow jest jak nudny film oglada sie go by moc szybko zasnac. Niby tyle lat wiekszosc z nich wystepuje na scenie robia kabarety a kompletnie nic nie wiedza o roastach i mysla ze sa smieszni bo siedza w tym gownie od ponad 10 lat i ludzie ich kojarza. Poki co najlepiej wypadl Rejent troche pospinany ale pokazal im co to jest roast, Elo
Przykro mówić, ale jak na razie to polski roast wypada słabo. Nie mam nic przeciwko rzucaniu mięsem , jednak chyba trzeba popracować nad jakością żartu, bo jedyne, co słyszymy to: fi*t, ku**a i zero puenty.
Jak kurwa na roasie jednego kolesia można obrażac dzieci drugiego? Do chuja ta kobieta chyba pomyliła "zawody". W takim razie gdyby jeden koleś nazwyzywał jej rodzine i dzieci od daunów i niedorozwoji to powinno być wszystko ok, i nikt nie powinien się obrazić? Trzeba być naprawde pustym twórczo żeby zniżać się do poziomu gleby obrażając dzieci innego człowieka.
A i propsy dla niej o słowach o Jachimku i szkle kontaktowym. Gardzę tym antypolskim programem, gdzie głownym celem i strategią programu są telefony od widzów i napierdalanie na PiS.