Ach to pan Mikołaj Cieślak nie wiedziałam jak się nazywa ale już wiem.Miny tego Mikołaja są tak fantastyczne ,choć nie grałby a ni nie gadał to same miny które stroi wystarczą aby się super uśmiać. Jest mi wesoło na sam widok Mikołaja, Dziękuję Mikołaju że jesteś, pozdrawiam całą ekipę Helena
Chciałam zacząć od pochwalenia książki, ale nie mogę od tego zacząć, bo na klawiaturę od razu cisną mi się wyznania z kategorii znacznie bardziej osobistej... Tak mi się ten Robert Górski podoba... najseksowniejszy gość w telewizorze!