Robert Kudelski i Adrianna Sobol: Porozmawiajmy szczerze o otyłości! | Zdanowicz pomiędzy wersami 

Super aktor, świetny człowiek!

Poszłam do lekarza z bolącym kolanem. Wiedziałam, że ból wynika z uszkodzenia mechanicznego (przy składaniu namiotu gwałtownie uklęknęłam na kamień), bolało, źle się chodziło, przy czym był to ból w jednej nodze. Pan doktor ortopeda bez patrzenia na nogę stwierdził "noo może trochę zrzucić kg i noga przestanie boleć". Zapytałam o skierowanie na USG kolana czy coś... wypisał ale stwierdził ponownie że jak zrzucę kg to kolano przestanie boleć... Było to 7 lat temu. Nie poszłam na USG, co jakiś czas noga boli ale nie pójdę bo mam to w pamięci że to z wagi.... Nie chcę myśleć jak wiele osób może być niezdiagnozowanych np na raka kości bo "noga boli bo jest pan/pani za gruby/gruba"... 😢. Mało który lekarz szuka przyczyn otyłości. A być może ktoś tyje bo jest na coś chory, a nie choruje bo jest otyły...

Dawno skończyłam 50 łat, ale do dzisiaj pamiętam,jak w piątej klasie podstawówki określiłam grubą koleżankę "ale cielęcina",a moja wychowawczyni, której nazwisko pamiętam do dziś, bardzo taktowanie zwróciła mi uwagę, że nie było to ładne zachowanie.Jestem jej wdzięczna do teraz.

To była przyjemność wysłuchać tego wywiadu na ten trudny temat choroby otyłościowej. Dziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie.

Już się kreuje nową branżę żeby wyciskać pieniądze z ludzi. Niedlugo zycie będzie chorobą. Znam mnóstwo ludzi, którzy skutecznie schudli. Trzeba chcieć zmienić styl życia na zawsze.

Jedzenie szkodzi. Mieszkalam dlugo bez lodowki .Jeden posilek dwu daniowy byl w pracy stolowka dobra. Byla figura

Znowu kolejny swietny wywiad...otyłość to temat tabu.... dużo niby się o tym mówi ale nie do końca...kobiety otyłe czują się gorsze i na pewno potrzebują pomocy...tylko gdzie jej szukać ?

Powiedzisla Co widziala - normalne, psycjolog JESTES SLABA

Mam 64 lata i ważę 69 kg a chciałabym mniej, mąż ma 69 lat i waży 115 kg i coś o tym wiem. Jedzenie to przyjemność i lubimy sobie pojesc. Mąż po prostu zarl a nie jadł, nawet o godz 23 zasiadał , jakby do obiadu. Od dwóch tygodni zrezygnował z jedzenia wieczornego i chudnie. Ja tez ograniczyłam ilość i jem godzinami i chudne. Żaden dietetyk nam nie jest potrzebny. Trzeba porozmawiać ze swoją głową. To nie jest choroba.