Panie Robercie! Mam pewną historię związaną z Kambodżą. Siedzę sobie z moją żoną w małej, chińskiej lodziarni gdzieś w Phnom Penh. Prowadzi je przemiła rodzina z Tajwanu. Zagadują skąd jesteśmy, co robimy i jakie są nasze plany. Mówię, że jesteśmy z Polski, że błąkamy się trochę po Azji i że w sumie, to nie mamy jeszcze pomysłu na Kambodżę. Gdy właścicielka usłyszała "POLSKA" błysnęło jej coś w oczach. Nagle mówi, że ona ma zdjęcie z bardzo znanym polakiem. Szuka w telefonie. Znajduje... a tam zdjęcie z Panem! Tym sposobem 2 dni później byliśmy w drodze do Ratanakiri, a trzy dni później jeździliśmy tym samym czerwonym skuterem, po tej samej okolicy. Jedno z najlepszych wspomnień, chociaż Pana Marcina akurat nie było - poleciał do Polski. Pozdrowienia!
Ah, kocham Pana słuchać! Jako ogromna entuzjastka podcastów, uwielbiam tego typu dłuższe, przegadane filmy. Bardzo chętnie posłuchałabym ich więcej i częściej!
Panie Robercie. Prosimy o wiecej filmow z seri RM Opowiada. Bardzo przyjemnie sie slucha ciekawych opowiesci z roznych stron swiata. Pozdrawiam serdecznie :-)
16:42 Sra Klang XD Zaśmiałam się zdecydowanie za głośno biorąc pod uwagę późna godzinę XD Jezu jak ja kocham jak Pan Makłowicz opowiada mi o miejscach, które prawdopodobnie nigdy nie zobaczę, bo jestem cholernym tchórzem. Dzięki za odcinek!
Kozak w Dżungli 👍 Mój Ojciec jest Kambodżaninem. PS : Tajowie skopiowali prawie wszystko od Khmerów i byli najeźdźcami pochodzących z południowych Chin, którzy splądrowali imperium Khmerów, skopiowali Kuchnie, tradycje, Boks Tajska pochodziła z Boksu Khmerskiej nazwana Bokator itd.
Jakaś dziwna fala krytyki w komentarzach. Kambodża czy Kambod-ża może być tak samo odebrana jak dżem czy d-żem lub piżama i pidżama. Pęczak lub pęcak. Są to naleciałości, których albo się ciężko pozbyć albo już się przyzwyczaiło. Odcinek bardzo ciekawy, nie miałem pojęcia o historii Kambodży. Generalnie nie ciągnie mnie do tych okolic ale zawsze chętnie posłucham od mądrzejszych, w szczególności od Pana Roberta. A pająki pieczone to rozumiem tani chwyt na turystów :)
Panie Robercie kochany! Trza spakować walizki i pojechać do Kambodży. Polonia jest tam fantastyczna.
4 года назад
Pozdrawiam prosto z Wietnamu, za nami już osiem miesięcy podróży! :D I również do Kambodży bym chętnie wróciła, ale póki co granice zamknięte! :D A odkrycie tego, że ma pan kanał jest moim odkryciem roku. :) Oglądanie w tv pana odcinków miało duży wpływ na obudzenie we mnie apetytu na podróże, a teraz sama podbijam Azję! :D
Świetna robota panie Robercie 👍 Szkoda tylko, że te odcinki w których Pan opowiada są takie krótkie. Mam nadzieję że następne będą dłuższe, bo można by słuchać bez końca 😎
Panie Robercie, popieram. Byłem w Kambodży i w Tajlandii. Starałem się w tym drugim kraju pomijać miejsca typowo imprezowe i skupić na historii tego kraju, ale na każdym kroku dało się odczuć, że są oni skupieni na masową turystykę. Kambodża jeszcze nie jest do końca zepsuta, ale to kwestia nieodległego czasu.
Paine Robercie, Popłakałem sie ze śmiechu po nazwie tamtejszego destylatu. A propos.... wspominam sobie czasy kiddy wspólnie w Krakowie przyżadzaliśmy gulasz (chyba w latach 90tych) w konsulacie Austryjackim. Niezapomniane chwile. Odwiedzał pan rónież w tamtym czasie z rodzina lub znajomymi jedna z włoskich restauracji na ulicy Grodzkiej, gdzie wwtedy pracowałem. Pozdrawiam goraco.
Pozdrawiam Pana Roberta! Mój dziadek co tydzień w niedziele przed obiadem ogląda pana program "Makłowicz w podróży" i zawsze każdemu karze być cicho bo nic nie slyszy :D Pozdrawiam świetny kanał !
Panie Robercie, kambodżański pieprz z plantacji Kampot, jest zdecydowanie najlepszym! pieprzem na świecie (i nie jest tani), szkoda że nie odwiedził Pan wioski Kampot Wietnamski pieprz jest też bardzo dobry, a jednak, coś mu brakuję.Pozdrawiam.
4 года назад
Zgadzam się! :D Od stycznia mieszkamy w Wietnamie, wcześniej podróżowaliśmy po Azji i ten wietnamski pieprz jakoś ustępuje temu z Kampotu. :D
Świetnie się pana słucha! Niedługo 100 tys. subów. Jest to jeden z najszybciej rozwijających się kanałów w polskim YouTubie, trzymam kciuki za dalsze sukcesy.
Panie Robercie, świetny materiał, świetny odcinek. Takie didaskalia Pana podróży kulinarnych, historii o podróży Was jako całej ekipy od przysłowiowej "kuchni". To bardzo dużo mówi o krajach odwiedzonych przez Pana, niejako uzupełniając obraz odbywających się w tle nagrań, które można potem zobaczyć w telewizji. Obejrzałem z wyjątkową przyjemnością. A sama Kambodża zaintrygowała.
Zazdroszczę! Miałem wykupioną wycieczkę do Kambodży z Wietnamu, ale niestety dzień przed znaleźli miny na naszej trasie i wycieczka przedłużyłaby się o 1 dzień, a już miałem bilet dalej do Chin:( Z tym, że "żałuję" bardzo w "", bo w Wietnamie było GENIALNIE!
Z tego co pamiętam to chyba polska ekipa została tam wpuszczona jako jedyna z całego Świata jako pierwsza po tym reżimie i napisali książkę co tam wyprawiali Kambodżanie
Przekraczal ktos piesza granice miedzy tajlandia a kambodza? Tam to sie cuda i cyrki dzieja. Przekret goni przekret, wlaczajac nielegalny konsulat, lewe pieczatki i shuttle bus wywozacy do dzungli .... piekne miejsce 😁
Dziwna sprawa 😂 dobrze gada. Serio nie ma się do czego przyczepić. Chyba to jest ten Makłowicz, którego znam z dzieciństwa. Uczciwie pokazuje wtopy. Masakra. Da się normalnie. Super pizytywny i informatywny odcinek
Пан Роберт вас знают и любят не только в Польше, продолжайте.Очень интересно смотреть ваши видео про кухню мира и путешествия. У вас замечательно получается
Panie Robercie, muszę przyznać, że naprawdę zaimponował mi Pan swoją wiedzą na temat historii Kambodży! Życzę wszystkiego dobrego, a jak sytuacja się uspokoi, licznych podróży do Azji! Pozdrawiam Pana serdecznie :)!
Witam zapraszam pana do Albanii, domowa Rakija jest dużo lepsza niż ta w barach i o kuchni mógłby się pan dużo dowiedzieć bo Albańczycy maja mnóstwo potraw rodzinnych i zwyczajowych. No i oczywiście morze Jońskie na południu tak jak pan lubi z pólkami skalnymi. Od Chorwacji rzut beretem. Pozdrawiam
Kambodża jest zdecydowanie na pierwszym miejscu krajów które chciałbym odwiedzić. Jeśli chodzi o rynek z tarantulami, to podobną sytuacje spotkałem w Pekinie na straganach Wangfuijing. Turyści kupują tam kurioza takie jak smażone skorpiony i pędraki a przechodzący obok Chińczycy pękają ze śmiechu. Osobiście skupiłem sie na konsumpcji ogromnej ilości piekielnie ostrych, smażonych pierożków z wieprzowiną.
Następnym razem kiedy wróci pan do Kambodży to Proszę nie zapomnieć o "Polskiej szkole" imieniem Polskich żołnierzy misji pokojowej UNTAC . Ps Niestety nie był Pan pierwszym bialasem z polski w tych rejonach myśmy Polscy żołnierze już tam byli w 1991 😅
Pamiętam jak pierwszy raz byłem w Cambo w 2014. Piękny dziki zachód w 21 wieku. Pomimo post komunistycznych rządów kraj ów ten był szansa na biznes dla każdego. Z każdą późniejsza wyprawą widziałem jak Chiński rmb przejmuje ten cudny kraj. Kałamarnica że świeżym kampockim pieprzem najznakomitsza w swej prostocie potrawa.
Najlepszą robotę z calej ekipy telewizyjnej miał koleś co biegał z odblaskiem przy kamerze i przysłowiowo palił głupa. Wycieczkę zaliczył za darmo i jeszcze przytulił delegację.
Prawdziwa nazwa dzisiejszych Indii, to Bharat (sanskryt), czyli kraj braterstwa ludzi, czyli ludzi miłujących pokój... (stąd polskie słowo brat, wszak język polski należy do grupy języków indoeuropejskich). "Cały świat dysze Indiami" Pozdrawiam serdecznie.... powiem tak, film o Indiach pozostawił we mnie niedosyt. Choć byłam tam 4 razy.