Kochana Reniu, jesteś namiastką normalności i prawdy w tym niewiadomym świecie! Uwierz mi, ze tylko to się ostoi i tylko to się liczy. Bardzo dziękuję Twojej córce, że umiejętnie przekonała Cię do dzielenia się wiedzą o tradycyjnym rolnictwie. Każdego dnia życzę Ci dużo energii, radości i mało pracy. Umiesz cieszyć się życiem i za to Cię podziwiam. Nawet nie wiesz jak to jest nam potrzebne, gdy wokół tyle zbędnych ogłupiających Polaków rzeczy. Pozdrawiam. Halina z Podkarpacia
Bo to jest nie w mojej naturze, nigdy nie załączę kawy, płatnych porad ani nie będę sprzedawać firmowych produktów, jedynie moje własne 😊Pozdrawiam serdecznie 🤗❤️
Witam panią milutko i pozdrawiam . Ja także jestem zwolenniczką grządek w ziemi . Jednak nie zgadzam się z panią , jak pani może powiedzieć o sobie lenistwo . Pani jest okazem całodziennej pracy. Co mają powiedzieć ha ha ha lenie o sobie . Pani to pracuś jest . Podziwiam pani kwiaty . Proszę kiedyś nam pokazać ile ich macie wokół domu , chyba ogrom . Cieszę się razem z panią tym wszystkim i wielką wiedzą pani .
Dzień dobry pani Reniu też porobilam sobie takie skrzynie na działce bo nie mam tyle miejsca na uprawę w gruncie i powiem szczerze że cieszę się jak małe dziecko że mogę mieć coś swojego.Pozdrawiam panią i całą rodzinę z całego serca życzę obfitych plonów 😊❤
Kamerka stoi i Renia musi podchodzić żeby coś pokazać. Agnieszko,Renia Ciebie potrzebuje 😃😃. Reniu masz fantastyczną pamięć taka mała główka a tyle wiadomości się tam mieści. Mogłabyś wykładać na Akademii Rolniczej ,podziwiam Cie. 😃💪. Uważaj na Twój kręgosłup 🙏. Pozdrawiam 🙋♀️.
Pani Reniu kurczę jak ja uwielbiam Pani głos ❤ Taki ciepły i spokojny chociaż pogoda jaka jest u nas nie zachęca do komentowania w spokoju. Ale Pani jest do tego idealna ❤ Wszyscy wiedzą którzy mają ogrody, gospodarstwa itd. SĄ NIEPOCIESZENI ZE WZGLĘDU NA KAPRYSY POGODY. NIESTETY NIE MAMY NA TO WPŁYWU. JA MIESZKAM W MIEŚCIE NIESTETY. BALKON MAM MINIATUROWY 1,40*70CM. JESTEM NIEPOCIESZONA BO UWIELBIAM GRZEBAĆ W ZIEMI. ALE JAK SŁUCHAM PANI TO MIÓD NA MOJE SERCE. JESTEM JUŻ NA EMERYTURZE PONAD 2 LATA I NA MOIM BALKONIE OD LAT SADZĘ OGÓRKI ALBO POMIDORY, LUB KWIATY ALBO INNE WARZYWA I CIESZĘ SIĘ JAK DZIECKO JEŚLI SĄ PLONY. POZDRAWIAM SERDECZNIE ❤❤❤❤❤🎉🎉
Dżdżownice do wytwożenia jajek potrzebuje celulozy z kartonów . Można zaobserwować co dzieje się pod mokrym kartonem położonym na ziemi po kilku dniach. Życie towarzyskie dżdżownic kwitnie.
A to moje 10 lat je mam . Rewelacja. Polecam . Co rok dosypuje kompost i wsio. Wszystko rośnie jak na drożdżach. Kilka warstw.Gałęzie z drzew owocowych, karton darń obornik trawa i kompost i wsio . Rośnie wszystko jak na drożdżach . Pozdrawiam Cię Kochana .
Szczęść Boże.Witam serdecznie wszystkich.wielkie dzięki dla córki, że założyła taki cudowny kanał.niech Bóg prowadzi ją dalej i zsyła dużo łask Bożych.❤🌞❤️🧚🍀💐🐍🐠🧲
Witam, ja mam cztery grządki podwyższone (betonowe i drewniane) i tradycyjne grządki. Pod grządki dałam siatkę przeciw gryzoniom bo nornice i krety co roku mają używanie że hej😐. W tym roku uratowałam 8 krzaczków ogórków, musiałam je przesadzić do podwyższonych grządek. Na te gryzonie już chyba użyłam wszystkie domowe sposoby. Nic na nie nie dziala😮 Takie to u mnie historie😊😂😂😂 Życzę wszystkiego dobrego pozdrawiam z Małopolski 😊
Pani Reniu. Wspaniały kanał. Tyle cennych informacji. Korzystałam często. Wspomniała Pani kiedyś o swoim krewnym Panu Feliksie Kiryku. Pan profesor Feliks Kiryk uczył mnie w Krakowie w latach 70 tych. Ogromna wiedza, pokora. To pewnie rodzinne, taki dar przekazywania wiedzy. Życzę wszystkiego dobrego. Pozdrawiam.
Witam serdecznie 😊Feliks kiryk był moim wujkiem 😊bardzo skromny człowiek o niesamowitej wiedzy i to od niego też dużo wiem, każde wakacje mógłby jechać na super wczasy a przyjeżdżał tu do rodzinnego domu i pracował w gospodarstwie brata przy żniwach, sianokosach. Pamiętam jak zawsze przychodził, grał na akordeonie i opowiadał... Miał ogrom wiedzy a ja uwielbiałam słuchać. Wujek miał ogromną pokorę bo wiele przeszedł 😊Nawet Pani nie wie jak bardzo mi miło 😊dziękuję 😊❤Pozdrawiam serdecznie 🤗
@@kobietazzachodu8037Pani Reniu, dziękuję bardzo za odpowiedź. Zgadza się z Pani wypowiedzią o profesorze. Też jestem takiego zdania. Pozdrawiam serdecznie. Życzę dużo zdrowia. Szczęść Boże.
Mam sporo skrzyn z drzewa. Jestem zadowolona z moich upraw ale nie wszystkie warzywa do nich polecam. Najlepiej na korzeniowe. Ogórki i tak trzeba podlewać codziennie więc też polecam dynie już nie koniecznie. Na jesień daje odpadki z warzyw, skoszona trawę. Kartony, Obornik i kompost na wierzch słona. Na wiosnę wszystko super rośnie. Co do obierek z ziemniaków to się zgadzam sprawiłam. Jestem 30latka i zgadzam się z pani słowami jak będziemy szanować ziemię to zawsze coś urośnie
Pani Reniu mam grządki podwyższane i jestem zadowolona pewnie lepiej byłoby w gruncie ale nie mam takich możliwości Pani rady jak zwykle bezcenne jest pani dla mnie wzorem niedoścignionym pozdrawiam i życzę udanych plonów/na pewno będą/ pozdrawiam
Dziękuję .Grzadki są bardzo dobre zwłaszcza jak jest mało miejsca ,można je pięknie uplanować ,i są naprawdę wygodne ,ja mam pole i przywykłam do przestrzeni ,kocham taki tradulycyjny ogród ale są ludzie tacy jak Pani że kochają grządki i nie można zmieniać niczego tylko dla zasady ,ważne aby się rodziło i było swoje 😊czego z całego serca życzę 😊Może i ja założę ich więcej koło domu bo są naprawdę wygodne zwłaszcza na plecy 😊Pozdrawiam serdecznie
Witaj Renato! Na Podlasie w końcu zawitał deszcz.. pięknie popadało..Zagonki skrzyniowe bardzo dobry pomysł i metoda na uprawę warzyw.. Życzę dużo dużo zdrowia szczęścia wytrwałości.. Szczęść Boże dla Ciebie i całej Twojej rodziny a także dla Agnieszki.. Pozdrawiam serdecznie!
🙏🙌👏Pozdrawiamy Reniu , Jesteś niesamowita ,wspaniała. Szczegółnie po Niedzielnym odcinku dałaś mi odwagę i dotarło do mie ze Ci którzy nas obmawiają i heytuja są Ubodzy, P.S dziękuje ze dodałaś mi skrzydeł i odwagi jak zawsze po kazdym Twoim odcinku Rosne. Jutro mam wystąpienie i uzbroiłam się w odwagę,Dziękuje Ci Pozdrawiamy, Niech Ci się darzy.
Z racji tego że na działce mam malutko miejsca , a poza działka jest pełno drzew i korzeni , a ziemia jest licha i zbyt wilgotna , mąż zrobił mi kilka skrzyń dużych z palet Dałam siatkę na krety pomalowałam impregnatem , na dno poszły gałązki trawa i stary kompostownik oraz obornik. Nie dawałam foli gdyż warzywa pobierają z gleby jeszcze dodatkowo wilgoć , ziemia tak bardzo nie wysycha .Jestem bardzo zadowolona , łatwo plewić ziemia wspaniała , wszystko rośnie super. Na sałatę i rzodkiewkę wykorzystałam pojemniki duże plastikowe a na kalafior wiadra budowlane. Dla mnie to pięknie wygląda , dla innych jak groby. Pozdrawiam ;)
@@jolantanawrocka2730 oczywiście, nie mam nawet zamiaru siłować się korzeniami czy poprawiać jakość gleby , tam gdzie mieszkałam za dzieciaka były czarnoziemy 1 klasy cud ziemia , aż chciało się pomagać rodzica , tutaj już załamka
Ma Pani rację, ze wszystko co robimy z sercem przynosi wyjątkowe plony niezaleznie od tego co robimy. Dziękuję za cenne porady i serce jakie dajesz wszstkiemu co robisz. ❤ Pozdrawiam serdecznie ❤
Również witam serdecznie ❤ właśnie to parowanie,ech dość mam biegania z konewką 🙄 na polu gorsza ziemia a wilgoć trzyma i trzyma... zostawię sobie 3 skrzynię a zlikwiduje pozostałe 7 i zrobię tradycyjne grządki jak na polu..postanowione 😃 zrobię tylko lekkie krawężniki ażeby nie osypywalo się po bokach i już..tak więc wychodzi na to że nie zlikwiduje tak całkowicie lecz obniżenie do max 6 cm..i z pewnością będzie lepiej.. 😃💚 wszystkiego dobrego życzę,ogrom sił i zdrowia przede wszystkim...🍀🍀
Witam pani Reniu. Ja przepraszam jezeli sie powtarzam ale czekam na to jak pan Edziu zrobi pani altanke na ogrodzie ta co pani kiedys mówiła . Zycze pani te altaneczki. Pozdrawiam cieplutko
Dzień dobry, mam takie grządki podwyższane ratują mi życie 😊U mnie glina i w dodatku pełno drzew a co za tym idzie korzenie 😂a więc takie grządki są dla mnie jedynym wyjściem, a warzywka rosną i cieszą ❤Pozdrawiam gorąco
Ja Pani Reniu dawałam obierki i wszystko na grządki ale na jesień I dobrze podlewałam i przesypywalam ziemią i jak sądziłam pomidory to ziemią była bardzo żyzna 😊
Witam Reniu. Dziękuję za ten odcinek .Bardzo na niego czekałam My mamy ziemię 5 i 6 klasy,lity piach.Nic nie chce rosnąć. Może jesienią uda się nam zrobić ze dwie takie grządki .Narazie mąż jeszcze nie bardzo jest sprawny .Mamy sporo desek i chcemy je zagospodarować.Pozdrawiam
Kochana Reniu,z gryzoniami poradziłam sobie.Po tym jak do otworów w ziemi po nornicach nasypałam cynamonu,nornice wyniosły się .Polecam ten sposób,bo jest ekologiczny i w moim przypadku brdzo skuteczny.Nie potrafię jednak pozbyć się ślimaków.Nie poddaję się i robię wszystko co uda mi się znaleźć w internecie.W tym roku marchewka i pietruszka,zistały już pożarte😢.Pozdrawiam serdecznie ❤❤❤
Witam. Ogladam kanał, bo jest Pani bardzo ciepłą i rozsądną osobą. Co do grządek podwyższonych myślę, że jednak to błąd, że zo Pani ich nie docenia. Mam ich dziesięć i dla naszej 3- -osobowej rodziny plus szklarnia zapewniają większość zdrowej żywności. Oczywiście trxebs ściólkować trawą i rozprowadzić nawodnienie, ale zbiory super. 😊
Witam serdecznie. Oczywiście że są dobre ,też widzę ich plusy ,ale kocham przestrzeń, rajki ,klęczenie pomiędzy rządkami warzyw 😊to chyba już nieuleczalne 🙈🤣moim zdaniem grzadki czy grunt to nie ma znaczenia, ważne aby się chciało chcieć uprawiać własne zdrowe warzywa 😊Pozdrawiam serdecznie i życzę pięknych planów 😊❤
Pani Reniu,święta prawda chociażby uroslo malutkie,ale to swoje,i wiem co jem,też pragnę domek i działeczkę z grządkami podwyższonymi, zobaczymy,co Bóg da to będzie. Pozdrawiam 🌹🌹❤️♥️☀️☀️
Cześć Renia. No nie powiem, jest trochę zachodu ze zbudowaniem tych grządek. Mam takie trzy. Reniu ja pod spód dawałam włókninę na wierzch dużą warstwę trocin z drzew liściastych, potem pokrzywy warstwę, potem przekompostowany obornik i na wierzch niestety w pierwszym roku ziemię ogrodniczą do warzyw i powiem Ci szczerze plony miałam bardzo dobre. Jedną mam ale niższą do borówek, jest duża. Wybrałam ziemi ile byłam w stanie i stworzyłam im taka glebę jaka potrzebują. Koszt spory ale nie żałuję, bo gałęzie uginają się pod ciężarem owoców. Mam 10 krzaków. Reniu możesz mi uwierzyć, będziesz zadowolona z tego co tam posadzisz. Jeżeli chodzi o podlewanie, to tak samo jak w szklarni i jeden z plusów jest taki, że masz dwa kroki od domu 😂😂😂.
Witaj Reniu .Osobiście na podwórku mam dwie takie skrzynie podwyższone 15×2,5m Jedna betonowa z podmórówki takiej do płotu a druga drewniana którą po kilku latach już się rozlatuje .Mam je z tego względu że po większym deszczu stało wszystko w wodzie bo i z tunelu dużo wody było.U mnie to się sprawdza rosnie wszystko ale gdy jest gorąco to szybciej to wszystko podsycha i trzeba podlewać ale coś za coś.Kartonu nie polecam Ogrodnik news wytłumaczył dlaczego.Pozdrawiam
Pani Reniu bardzo panią podziwiam że jest pani taka spokojna i zrównoważona na taką powodz co was niszczy tile co pani pracy włożyła to ja chyba już dawno bym sie poddała bo by mi chyba ręce opadły ale ani ma tile miłości cierpliwości i dużo dużo serca do tej kochanej polskiej ziemi a pani to robi całym sercem i miłością szacunek da pani pani Reniu że ma pani tile cierpliwości bo dziś pani sądzi sieje i nie jest pani pewna czy ten plon zbierze życzę pani dużo dużo siły i zdrowia pozdrawiam serdecznie całą pani rodzinę no i dużo dużo zdrówka życzę uwielbiam panią oglondac pozdrawiam z pięknej ltali
Mam 4 rok warzywa w skrzyniach jestem bardzo zadowolona co jesień wszystkie skrzynie uzupełniam kompostem ,nie wyobrażam sobie już przejść na inną uprawę ,moje skrzynie są z betonu woda yak noe ucieka jak z drewnianych, ,przedewszystkim jest mniej pielenia 😊😊.😊 Pozdrawiam
Reniu te skrzynie trzeba by było wzmocnić . Zapalikować po bokach , bo będzie Ci ta ziemia , która w niej jest rozsadzać na boki . Sąsiad ma betonowe i na długości ciężar ziemi mu je rozpycha ...
To choroba grzybicza, przyczyną może być mokro, długotrwałe deszcze bądź gęste sadzenie, są naturalne środki w sklepach ogrodniczych, można pryskać sodą, czosnkiem czy drozdzami ale gdy już jest to może być ciężko. Pozdrawiam serdecznie
@@halinajedryka387 1 litr coli mieszamy z 1 litrem piwa - oba produkty muszą być rozgazowane. Rozcieńczany to 10 litrami wody. Litr takiej mieszanki wystarcza na 5-7 krzaczków. Podlewamy raz w czasie upałów - jeśli upały się utrzymują to za 3 tygodnie zabieg powtarzamy. Pozdrawiam
Dzien dobry.Rozczarowalem sie.Brak logiki i malo merytoryczny.Od kiedy sklejka czy je podobne sa drewnem przecieez to w wiekszosci klej z dodatkiem trocin.Kolejne folia dajemy po bokach zeby zapobiec najwiekszej wadzie grzadki podwyzszonej czyli ucieczce wilgoci a nie zapobieganiu rozkladowi drewna i etc.Co do rozkladu foli to ja znajdowalem folie po tacie w ziemi w naprawde dobrym stanie. i to po 10 latach.Odpadki drewniane i karton sa dodatkowym rezerwuarem wody ale maja przeciez swoje ograniczenia.Co do galezi debow i orzecha wszystko zalezy od ilosci procentowej a podawnie lasu debowego jako przykladu to mieszanie dwoch roznych rzeczy bo co urosnie pod debami ktore maja tak potezne korzenie ktore wysysaja wode i skladniki odzywcze z okolicy.Co do resztek warzyw korzeniowych to dla rolnika wyrosniecie czegos nie oczekiwanego to pozytywna niespodzianka a nie minus,a resztek korzeniowych nie dajemy zeby nie sciagnac myszy,nornic czy szczurow.Naprawde warto sie czasami zastanowic nad tym co sie ma zamiar powiedziec.Pozdrawiam